Telenowele

Natka*** · Wysłany: 11:13:18 01-09-07 Temat postu:

Asiu warto było czekać na ten odcinek! Jest rewelacyjny! Czekam na następny

angie7 · Wysłany: 11:22:20 01-09-07 Temat postu:

super odcinek

Klaudusieniczka · Wysłany: 11:58:52 01-09-07 Temat postu:

świetny odcinek, zaczyna robic sie strasznie ciekawie.

@si@ · Wysłany: 16:25:29 01-09-07 Temat postu:

Odcinek 16 - Wstawiam dziś kolejny odcinek, bo mam troszkę wiecej czasu

Lena siedziała przed domem na schodach i patrzyła na oddalający się samochód Adolfo, który wracał już do domu.
Zostałam sama. - pomyślała i weszła z powrotem do domu, bo zrobiło jej się zimno
Weszła powoli do domu. Rozejrzała się po nim - był taki przestronny. Nagle zobaczyła otwarte drzwi do jednego z pokoi na parterze. Zaintrygowana weszła powoli do środka. Pokój nie był zbyt duży, ale urządzony ze smakiem. Na ścianie naprzeciwko drzwi wisiał obraz z pieknym pejżażem. Lena od razu rozpoznała jej rodzinne strony i uśmiechnęła się.
Przesunęła wzrokiem po meblach, po czym delikatnie dotknęła starego, ale dobrze zachowanego kredensu. Zapukała w niego i uśmiechnęła się mówiąc do siebie:
- Dębowe.
Nagle jej wzrok przyciągnęły ustawione na kredensie ramki ze zdjęciami. Na pierwszym z nich byłą ciotka Maria - przynajmniej tak wywnioskowała Lena, bo kobieta ze zdjęcia podobna była do jej matki. Poza tym miała takie same oczy jak wszystkie kobiety w jej rodzinie.
Na innej fotografii była ciotka z mężem, który czule ją obejmował.
- Dużo starszy od niej. - stwierdziła Lena i powiodła wzorkiem dalej. kolejne fotografie przedstawiały dwóch małych chłopców.
- To pewnie Juan i Diego. - pomyślała i zobaczyła stojące obok inne zdjęcie - również ich, ale z okresu młodzieńczego.
Lena popatrzyła na Diego, który nie przypominał tego antypatycznego człowieka, był uśmiechnięty i pogodny.
- Jak ludzie się zmieniają. - powiedziała do siebie i westchnęła.
Nagle Lena dostrzegła inne zdjęcie, któe stało w rogu, trochę ukryte. Lena wzięła je do ręki i uwaznie przyrzała sie kobiecie ze zdjęcia. Była młoda i piękna, ale jej oczy wydawały się być takie smutne.
- Kto to? - Lena zapytała samą siebie i spojrzała odruchowo przez okno.
W odległości jakiś kilku metrów stał dom. Wyglądał na opuszczony, bo wokół niego rosła wysoka trawa.
- Czy to też dom ciotki? - zapytała siebie.
- Nie. To dom pana Diego. - usłyszała nagle głos Federico.
Lena odwróćiła się tak raptownie, że wypuściła z rąk ramkę ze zdjęciem, którą w ostatniej chwili złapał Bouqet.
- Co za refleks! - zawołała pełna podziwu Lena.
Federico niewzruszony jej pochwałą odstawił zdjęcie na miejsce - dokładnie w to samo, gdzie stało wcześniej.
- Przepraszam, że tu weszłam, ale drzwi były uchylone i...
- Niech się pani czuje jak u siebie. Nie musi się pani tłumaczyć. Tym bardziej ,że był to pokój pani Marii. - odparł powoli Federico i dodał - Ona uwielbiała przesiadywać tu godzinami i czytać.
- Długo słuzysz w tym domu? - spytała Lena.
- Odkąd pani Maria została żoną pana Ibarra. Byłęm jej oddanym majordomusem.
- Na pewno ci jej brakuje.
Federico pokiwał glową, a Lena ujrzała w tych mądrych oczach świecące się łzy.
- Niestety na każdego przychodzi pora. - odparł po chwili.
- Znałeś ją dobrze, powiedz, dlaczego kazała mnie tu ściągnąć i dlaczego oddała mi 20% udziałów?
Federico popatrzył na zdjęcie Marii, tak jakby pytał jej, czy może powiedzieć Lenie prawdę i po chwili odparł:
- Na wszystko przyjdzie czas. Stopniowo dowie się pani wszystkiego. Najpierw proszę chłonąc to miejsce. Kroczyć śladami swej ciotki.
Lena nie rozumiała jego enigmatycznej odpowiedzi.
- Federico..czy pan Diego mieszka w tamtym domu?
Przez twarz majordomusa przebiegł dziwny skurcz, po chwili jednak odparł krótko:
- Tam nikt nie mieszka. Przpraszam, teraz trzeba coś zjeść. Zapraszam na śniadanie.
- Nie będę teraz jadła. Pójdę pospacerować. Ale dziękuję za troskę i gościnność.
Federico uśmiechnął się i dygnął, po czym wyszedł z pokoju.
Lena spojrzała na fotografię ciotki i spytała:
- Po co kazałaś mnie tu ściągnąć?
Potem jeszcze raz spojrzała na som za oknem. Mimowolnie przeszedł ją dreszcz.

angie7 · Wysłany: 16:47:25 01-09-07 Temat postu:

super odcinek

czekam na new

Natka*** · Wysłany: 16:51:43 01-09-07 Temat postu:

Coraz więcej tajemnic

Odcinek - rewelacja! Czekam na kolejny

@si@ · Wysłany: 17:29:41 01-09-07 Temat postu:

uaktualniłam obasdę, bo musiałam dodać kilka postaci

jeśli macie ochotę, to zajrzyjcie na pierwszą stronę

Klaudusieniczka · Wysłany: 17:54:01 01-09-07 Temat postu:

Odcinek bardzo łądny. W tym domu pewnie mieszkal Diego ze swoja zoną. Zajrzalam do obsady, ciekawe osoby doszly

Karolllina · Wysłany: 17:54:47 01-09-07 Temat postu:

Przeczytałam tę telę. jest Genialna!!!!

Napewno będę dalej czytać bo pięknie piszesz

co do teli to lena nie ma łatwego żcyia, oj nie ma... kurczę mam już swoją teorię, że Lena jest córką tej Marii... nie wiem czy dobra to teoria no ale jedyna jaką udało mi się wymyślić

bo jej rodzice utrudniali jej kontakty z ciotką a teraz panikowali gdy lena miała jechać na odczytanie testamentu... super tela

angie7 · Wysłany: 17:55:11 01-09-07 Temat postu:

ciekawe osoby dodałaś

Natka*** · Wysłany: 17:57:30 01-09-07 Temat postu:

Widze że dodałaś kolejne świetne postacie

Asiu a mam pytanko: będzie entrada ?

Sylwia94 · Wysłany: 22:04:09 01-09-07 Temat postu:

super odcinek

ciekawe czemu Diego się tak zmienił i kiedy się wyjaśnią wszystkie tajemnice ciotki Marii

Jen · Wysłany: 9:48:22 02-09-07 Temat postu:

Świetne odcinki

Lena nie powinna się tu nudzić, przynajmniej jeden z braci Ibarra odnosi się do niej z sympatią

a może i Pan Arogant wreszcie zdejmie tą maskę :>

cris · Wysłany: 10:03:31 02-09-07 Temat postu:

Odcinki jak zwsze swietne, robi sie coraz bardziej tajemniczo - czyli to co w telach lubie najbardziej:) Zajrzalam do obsady - swietnie dobralas nowe postacie. Ciekawi mnie w jakich okolicznosciach Leticia popelnila samobójstwo i czy na pewno to bylo tylko samobójstwo....

@si@ · Wysłany: 10:15:02 02-09-07 Temat postu: