Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:29:52 04-09-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudusieniczka Prokonsul
Dołączył: 30 Sie 2006 Posty: 3866 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:50:17 04-09-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:02:06 05-09-07 Temat postu: |
|
|
Rewelacyjny odcinek! Czekam na nowy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:36:21 05-09-07 Temat postu: |
|
|
"Wydawało jej się, że przez twarz Diega przebiegł prawie niewidoczny uśmiech."
czyli Pan Gbur jednak potrafi się uśmiechać hehe
Ana jest naprawdę sympatyczna, Juan szczerze ją kocha, dlaczego jego brat nie może tego zaakceptować?
odcinki swietne |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:01:20 05-09-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek! Może jednak DIego nie jest taki zły, w niego nawet lekki uśmiech to już coś |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:04:15 06-09-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 22
Diego jechał bardzo szybko. Nie mógł doczekać się tego, co miał mu do powiedzenia Octavio. Wzbierała w nim ciekawość i jakaś okrutna satysfakcja. Czuł, że Octavio dowiedział sie czegoś, co mogłoby pomóc mu osiągnąc nad nią przewagę i wyeliminowac z gry.
W wyobraxni widział już Lenę jako kobietę z wieloma grzeszkami na sumieniu - może jakiaś kradzież? Diego nie potrafił powstrzymać uśmiechu satysfakcji.
***
- Javier? - Lena wykrzyknęła niemlaże imię przyjaciela, kiedy usłyszała go po drugiej stronie słuchawki.
- Cudownie, że dzwonisz! - ucieszyłą się i spytała - Jak nasz interes?
- Dobrze, ale ucieszyłbym się, gdybyś wróciła. Smutno tu bez ciebie. - odparł Javier.
- Niedługo wrócę. Ale na razie chciałabym czegoś więcej dowiedzieć się o ciotce.
- Dobrze się tam czujesz? - spytał Javier.
- Tak. Ludzie są naogół sympatyczni, poza jednym wyjątkiem, ale jego można zignorować. - odparła wesoło.
***
- Co masz? - rzucił Diego niemalże od progu.
- A może by tak na początek " cześć"? - odparł Octavio i uśmiechnął się.
- Przepraszam, ale przez telefon byłęś taki tajemniczy. Pobudziłeś moją wyobraźnie. Chcę wiedziec wszystko.
- Spokojnie, nie tak szybko. - odparłOctavio i wskazał mu miejsce o siedzenia, po czym odparł - Niestety. Muszę cię rozczarować. Panna Rios nie jest ani złodziejką, ani oszustką. Jest czytsa jak łza. Nie odnotowano nawet żadnego jej wykrocznie drogowego, pomimo, że od paru łądnych lat ma prawo jazdy.
Diego poruszył się nerwowo na krześle, a na jego twarzy wymalowało się niezadowolenie.
- Czyli nic nie znalazłeś? To po co mnie tu ściągałeś? Mogłeś mi powiedzieć to samo przez telefon. - rzucił zawiedzionym głosem.
- Daj mi dokończyć. - przerwał mu Octavio i dodał - Coś znalazłem.
Diego wyprostował się na krześle, a jego oczy zabłysnęły rogim blaskiem.
- Chciałeś znać nawet choroby, któe przebyła. - zaśmiał się Octavio - Więc poszukałem info na ten temat. To był dobry trop.
- Jak to? Jest na coś chora? - spytał trochę speszony Diego.
- Nie. - rzucił tajemniczo Octavio.
Diego wstał z krzesła zniecierpliwiony i powiedział:
- Nie wytrzymam dłużej tych twoich podchodów! Mów wreszcie!
- Spokojnie, Diego. Co z tobą? zawsze byłeś taki opanowany. - zaniepokoił się Octavio.
- A ty zawsze potrafiłeś mnie doprowadzić do szału swoją powolnością!
Octavio zaśmiał się swoim gardłowym śmiechem i odparł:
- Sprawa nie jest taka prosta. Nie spodoba ci się to, co powiem.
Diego usiadł znowu na krześle i spytał:
- Co masz na myśli?
- Panna Rios ma za sobą ... - Octavio urwał, ale po chwili dokończył - próbę samobójczą.
Na długą chwile zapanoało milczenie, słychać było tylko ruch uliczny za oknem, a twarz Diego przypominała bardziej kamienną rzeźbę niż twarz człowieka.
Diego wstał i przeszedł się po gabinecie. Satnąłtyłęm do Octavia i włożyłręce do kieszeni.
- Z jakiego powodu? - spytał nagle prawie niedosłyszalnie.
- Po nagłęj śmierci jej narzeczonego.
Diego zacisnął ręce w pięści.
- Teraz rozumiesz, że nie mogłem ci tego tak poprostu powiedziec przez telefon, wiem, jaki masz stosunek do takich sytuacji i ludzi.
Diego zamknął powieki. Nie było go tu myślami. Nienawidził samobójców. Wszystko to przez jeden wieczór...Przez jeden straszny wieczór. Ten wieczó wracał do niego codziennie. Śnił mu się po nocach. Ten wieczór, który naznaczyłą sobą ... Leticia.
- Diego?
Diego odwrócił się do przyjaciela i odparł:
- Dzięki za informacje.
Pożegnał się i już miał wychodzić, kiedy Octavio odparł:
- Diego...ona z tego wyszła.
- To mnie nie obchodzi. - rzucił oschle i wyszedł.
- Obyś nie skrzywdził tej dziewczyny. - wyszeptał Octavio po jego wyjściu. |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:55:33 06-09-07 Temat postu: |
|
|
Niezly szok ta informacja wywarła na panu Gburze. Zresztą nie ma co się dziwić. Ciekawe jak teraz będzie się odnosił do Leny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:52:47 06-09-07 Temat postu: |
|
|
Rewelacyjny odcinek! Czekam na następny |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:12:33 06-09-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek ciekawa jestem co jej moze zrobić |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:51:38 06-09-07 Temat postu: |
|
|
odcinek super :_ heh też jestem ciekawa jak teraz Diego bedzie traktował Lenę, heh |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:52:53 06-09-07 Temat postu: |
|
|
Super, super, super ... mam nadzieję, że nastawienie Diega do Leny nie zmieni sie jeszcze bardziej na gorsze ... po tym co usłyszał ehh. Trudno go wyczuć |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:00:14 06-09-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek! No to teraz ciekawe co planuje Diego |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:46:57 06-09-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 23
Diego mocniej nacisnął pedał gazu. Jechał coraz szybciej, jakby chciał wyrzucić z siebie wiadomość pozyskaną od Octavio.
Nie sądził, że czegoś takiego dowie się o Lenie. Wzdrygnął się na myśl o tym i z obrzydzeniem wykrzywił usta.
Nagle jakiś pies wyskoczył mu na drogę, złapał kierownicę i gwałtownie skręcił w bok.
W ostatniej chwili zatrzymał samochód przed poboczem.
Oparł czoło o kierownicę i zamknął oczy. Znowu miał ją przede oczami. Stała przed nim i uśmiechała się.
- Cholera! – zawołał uderzając ręką w kierownicę i rzucił – Zostaw mnie wreszcie w spokoju! To nie była moja wina!
Poczuł przypływ złości i przez głowę przeszła mu okrutna myśl. W końcu jednak coś wiedział o Lenie. Wiedział, że ma jakiś słaby punkt. Wystarczyłoby zaskoczyć ją taką wiedzą i sprawdzić jak zareaguje.
- Tak zrobię. Możesz już się pakować mała. Nie wytrzymasz tu ze mną. – pomyślał z satysfakcją.
Włączył silnik i wjechał znowu na trasę.
***
Iga podeszła do okna i zobaczyła podjeżdżającego właśnie pod dom Diego.
- Co za dziwny człowiek. – pomyślała i dodała już na głos – Celowo zraża do siebie ludzi, czy po prostu taki jest?
Odeszła od okna i westchnęła. Nie miała co ze sobą zrobić. Ten dom wydawał jej się taki ogromny i pusty. Zapragnęła mieć przy sobie jakiś kawałek drewna i móc go obrabiać, żeby w ten sposób jakoś zabić tęsknotę za domem.
Podeszła do szafy, w której trzymała ubrania i otworzyła ją. Szafa zaskrzypiała, a Lena dostrzegła w niej braki. Drzwi nie zamykały się dobrze, bo były lekko wykrzywione i nierówne. Lena otworzyła je szerzej i nagle drzwi całkiem wypadły z zawiasów i z łoskotem osunęły się na ziemię przygniatając przy tym stopę Leny.
- Auuuuu!! – syknęła Lena z bólu i usiadła na podłodze obok zepsutych drzwi, wyciągnęła stopę spod nich i zaczęła ją masować.
Noga dopiero teraz zaczęła ją mocno boleć, więc Lena delikatnie zdjęła skarpetkę i zobaczyła olbrzymiego siniaka i opuchliznę. Spróbowała wstać, ale ból był niemiłosierny, wiec usiadła z powrotem na ziemię.
Nagle drzwi od jej pokoju otworzyły się i Lena zobaczyła stojącego w progu Diego.
- Przepraszam, że tu wtargnąłem, ale usłyszałem straszny hałas. – wytłumaczył jak zwykle zimnym tonem.
- Drzwi od szafki spadły mi na nogę. – wytłumaczyła szybko wciąż masując stopę.
Diego oparł wadliwe drzwi o szafę, po czym przykucnął przy Lenie i nawet nie pytając jej o zgodę zaczął oglądać jej stopę.
- Auu! Boli! – syknęła kiedy dotykał powstałego siniaka.
- Możesz ruszać palcami? – spytał tym samym zimnym tonem.
Lena spróbowała, ale jej wysiłki poszły na marne.
- Nie dam rady..- wyszeptała kryjąc twarz w rękach.
- Musimy jechać do lekarza, bo kość jest pewnie pęknięta. – stwierdził i ponownie nie pytając jej o zgodę chwycił ją w swoje ramiona i uniósł do góry.
- Co robisz?! – spytała oburzona i zaczęła mu się wyrywać.
Popatrzył na nią z dziwną kpiną w oczach i rzucił:
- Uspokój się. Nie ma tu czasu na dziecinadę.
- Dam sobie sama radę. – powiedziała wciąż się wyrywając.
Diego pochwycił ją mocniej i odparł tonem nieznoszącym sprzeciwu:
- Nie ma mowy.
Lena zagryzła dolną wargę i nic nie odpowiedziała, a Diego zniósł ją na dół.
- Co się stało pani Leno? – zaniepokoił się Federico widząc, że Diego niesie ją na rękach.
- Ma złamaną kość w stopie. Msze zawieść ją do szpitala. – rzucił oschle Diego.
- Nic mi nie będzie Federico! – zawołała Lena machając do niego ręką. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:32:34 06-09-07 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek! No to ciekawe co dalej z Leną czy nic jej nie jest |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudusieniczka Prokonsul
Dołączył: 30 Sie 2006 Posty: 3866 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:24:24 07-09-07 Temat postu: |
|
|
Superowy odcinek;D Diego fajnie sie zachowal;) |
|
Powrót do góry |
|
|
|