Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:43:05 16-10-08 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem za odcinkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:11:48 16-10-08 Temat postu: |
|
|
jutro na bank ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:13:04 16-10-08 Temat postu: |
|
|
Kochana codź do mnie na więcej o nas to sobię popiszemy |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:27:51 16-10-08 Temat postu: |
|
|
To ja czekam do jutra ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:46:39 16-10-08 Temat postu: |
|
|
Meg ja też czekam do jutra. Na Twego newa ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:54:03 16-10-08 Temat postu: |
|
|
Ups chyba się wkopałam
Ja wolę Twojego |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:53:52 16-10-08 Temat postu: |
|
|
Meg napisał: | Ups chyba się wkopałam
Ja wolę Twojego |
To ja Cię wykopie tylko łopatkę znajdę i napiszesz mi newa |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:45:00 17-10-08 Temat postu: |
|
|
Kochana czy NEW będzie dzisiaj?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:05:11 17-10-08 Temat postu: |
|
|
Obiecałam to będzie. Ale jak go napiszę to nie wiem.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:07:42 17-10-08 Temat postu: |
|
|
Ja za swój też się jakoś nie mogę zabrać
nic mi do głowy nie przychodz
Popisz ze mną u mnie w więcej o nas |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:54:11 17-10-08 Temat postu: |
|
|
Beznadziejny 21 odcinek.
Z dedykacją dla:
Mojej kochanej (=**$OlCiA$**=)
Mojej drugiej kochanej Sabriny
Mojej trzeciej kochenej Elle.
Meg
która się wczoraj wkopała. Ale ja ją odkopałam i bedzie dziś nowy odcinek WKZ prawda?
"Znam takie słowo,które chciałbym Ci dać"
[link widoczny dla zalogowanych]
Sharon i Jack spacerowali po parku trzymając się za ręce. Kobietę pochłaniały wspomnienia o ojcu a właściwie ich brak.Dlaczego ją zostawił? Nigdy nie odwiedził, nie napisał listu, nie przesłał żadnej paskudnej lalki Barbie na święta? Zawsze gdy byała małą dziewczynką zastanawiała się co takiego zrobiła ,że ojciec jej nie chce znać.Dlaczego teraz się pojawił, kiedy jest już dorosłą kobietą i wszystko w jej życiu zaczyna się układać. Nie wiedziała...Wiedziała tylko, że może liczyć na Jacka. Czuła , że ma w nim oparcie.
Nagle podeszła do nich młoda blondynka.
-Cześć kochanie-powiedziała do Jacka i uwiesiła się na nim. Chłopak był zaskoczony. Sharon również.
-No co nie przedstawisz mnie swojej siostrze?-spytała Shamanta
-Jakiej siostrze i kto to jest?-dopytywała się Sharon
-Miło mi Shamanta dziewczyna Jacka , a ty jesteś pewnie jego siostrą. Mówił że masz czerwone włosy.
Po twarzy Sharon zaczęły płynąć łzy. Nie mogła uwierzyć w to że Jack ją oszukał.
-Sharon nie wiem kto to jest przysięgam .-zaczął się tłumaczyć. Shamanta w tym czasie odeszła od nich.
-Przestań kłamać. Było fajnie. Zabawiłeś się moimi uczuciami, przeleciałeś mnie.... szkoda, że odrazu ci się to nie udało co?
-To nie tak...
-Daruj sobie.Cześć.-powiedziała i odeszła. Czuła , że jej świat się wali, Jack jeszcze długo stał w tym samym miejscu zaczął walić w drzewo. Całej sytuacji z samochodu przyglądał się Patrick.
**************************************************************************
Kate wróciła do domu. Pod dzrzwiami mieszkania spotkała Matta
-Hej-powiedziała.
-Cześć-odpowiedział
-Toma jeszcze nie ma.
-Wiem, przyszedłem do ciebie.
-Do mnie? Wejdź.-powiedziała
Usiedli.
-Kochasz go?- spytał nagle. Dziewczyna była ździwiona pytaniem .
-Tak-odpowiedziała.
-To dlaczego nie pozwalasz mu na to żeby był szczęśliwy co?
-Nie wiem o co ci chodzi.
-To przez ciebie się męczy. Nie chodzi na mecze , ustawki , przestał spotykać się z przyjaciółmi.Klub to jest jego całe życie. Czy ty naprawdę tego nie wiedzisz?
-Wynoś się z mojego domu i naszego życia-powiedziała. Matt wstał i wziął bluzę.
-Tom wróci do ekipy. Zobaczysz... -powiedział i wyszedł.
*****************************************************************************
Sharon położyła się na swoim łóżku.Zaczęła płakać, cały makijaż zaczął spływać razem z łzami . Wspominała pierwsze spotkanie z Jackiem, pierwszy i drugi wywiad .,wspaniałe miejsce do którego ją zabrał... Dzięki niemu przez chwię czuła się jak w bajce. Niestety cały czar prysł. Życie zaczęło się walić po raz drugi. Nagle zadzwonił telefon. Na wyświetlaczu ujrzała napis "Jack" wcisnąła czerwoną słuchawkę.
Usłyszała dzwonek do drzwi , był to Patrick.
-Czego chcesz?
-Co się stało? Dlaczego płaczesz?-udawał, że nie wie o co chodzi.
-Miłość mnie oszukała.-powiedziała i przytuliła się do mężczyzny który tylko na to czekał.
-Spokojnie jestem z tobą
*******************************************************************************
Kate zastanawiała się nad tym co powiedział jej Matt.
-Nie powinnam się tym tak przejmować przecież wiem , że Tom już z tym skończył . Wierzę mu.
Po chwili wszedł do mieszkania.
-Hej a ty co tak po ciemku siedzisz?-spytał i pocałowal ją w usta. dziewczyna wstała z krzesła po chwili zrobiło się jej ciemno przed oczmi i zemdlala. Obudziła się w szpitalu.Podszedł do niej lekarz.
-O widzę,że już odzyskała pani przytomność. Siostro proszę zawołać męża pacjentki, biedaczek nie pokoi się.
-Dlaczego ja tu jestem ?
-zemdlała pani ale w tym stanie to normalne.
Tom wszedł do żony.
- w jakiem stanie doktorze?-spytał niepokojąc się
-Pana żona jest w ciąży.-powiedział i wyszedł. |
|
Powrót do góry |
|
|
El. Komandos
Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 679 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:02:23 17-10-08 Temat postu: |
|
|
Hahaha a jednak ciąża:)Próbuje wyobrazić sobie mine Toma djak sie dowiedział hehe:D Ach ta Samantha głupia..i głupi Patrick.Czemu im przeszkadza szczęście ich:( Matt też mnie wkurza;/Tylko skąd on wie że Tom wróci..Dziekuje kochana za piękny odcinek i dziekuje za dedykacje:) Buziole xd |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:12:31 17-10-08 Temat postu: |
|
|
Kochana odcinek piękny
Kate jest w ciąży ale supre
Przeklęta Samantha i Patri
Ja też sobie wyobrażem minę Toma
Głupi Matt skąd on może wiedzieć, że Tom wróci
Dzięki za dedykację kochana
Czekam na NEW
BuZiAkI^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
pesti69 King kong
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LBN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:47:43 17-10-08 Temat postu: |
|
|
no i znów mam jakies zaległosci w komentowaniu, grrr...
no więc, Sharon i Jack słodko.... oboje czują dos iebie coś wyjątkowego i mam nadzieję że ta głupia Samantha (Angelique wybacz ze tak nazywam Twoją bohaterkę) i jeszcze gorszy Patrick znikna wreszcie a ta cała sytuacja sie wyjasni...
Kate jest w ciąży, ale fajne... |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:55:43 17-10-08 Temat postu: |
|
|
Hiie hie hie hie
ciekawe jaka jest reakcja Tomcia na baby
Wkurza mnie ten Matt jakim prawem on się wtrąca w życie Toma, w końcu on już wybrał, i to on nie jest jego przyjacielem prawdziwym skoro nie akceptuje go takiego jakim jest..Tylko żeby Tom nie wrócił..albo żeby wrócił i nic mu się nie stało..
Kurna głupi ślamazarny Patrick;/ nie mogę ;/ ja to bym go wywaliła za drzwi..ale Sharon też tak od razu uwierzyła ;/ dziwne;/ i jeszcze tamta panna odeszła tak odrazu nie no dziwne;/ Szkoda mi jej i Jacka ale głupio się zachowała bo nawet nie dała mu się wytłumaczyć..
odcinek super kohana :* :* kiedy kolejny ? |
|
Powrót do góry |
|
|
|