Telenowele

mili~*~ · Wysłany: 22:05:11 27-10-08 Temat postu:

Swietne odcinki : przepraszam,z ęmiałam zaległości
nie podoba mi sie ta Victoria Tomnie jest pewny swoich uczuć. Niech tylko nie zdradzi Kate

Zdrady bym mu nie wybaczyła xD
Rozumiem dlaczego jack takpotraktował Shoron ale powinien dac jej szansę posłuchac serca...
Okropna sytuacja w radiu

pozdrawiam :***

Brooklyn · Wysłany: 22:08:38 27-10-08 Temat postu:

New napiszę dziś a dodam jutro.
Teraz jest moment ,że skupimy się na Jacku i Sharon oraz Kate i Tomie. Ustawki , klub i te sprawy zejdą na bok ale oczywiście powrócą .....

Brooklyn · Wysłany: 22:19:32 27-10-08 Temat postu:

tinkerbell · Wysłany: 22:31:51 27-10-08 Temat postu:

Cześć Kochana :* ;]
Dziękuje za dedykację i już jestem

Nie podoba mi się ta cała Victoria ;/ nie no coś czuje że ona namiesza strasznie..a Tom jakoś się dziwnie zachowuję..nie jest pewny swoich uczuć ..nieno jak może nie być pewny uczuć do Przyszłej Matki swojego dziecka nie no nie no

czekam na new :*

Brooklyn · Wysłany: 22:35:23 27-10-08 Temat postu:

KOchani nawet nie wiecie jak mnie Wasze komentarze cieszą aż chce się pisać.

*Talka* · Wysłany: 22:44:35 27-10-08 Temat postu:

Ile wspaniałych odcinków

Dosyć długo mnie nie było na forum

ale tak to jest że nie ma sie za dużo czasu jak wychowuje sie dziecko i chodzi do szkoły

Odcinki nadrobiłam

mam nadzieje że Tom bedzie wierny żonie

a Jack uratuje Sharon

Brooklyn · Wysłany: 22:49:10 27-10-08 Temat postu:

Miło,że pośród tylu obowiązków znajdujesz czas na tę pseudo tele :*

mili~*~ · Wysłany: 22:58:54 27-10-08 Temat postu:

Wcale nie pseudo!! Chyba, ze masz na mysli, zę to przypomina telę a w rzeczywistości jest lepsze to wtedy mogę sie zgodzić!!

tinkerbell · Wysłany: 23:33:59 27-10-08 Temat postu:

Przepraszam że pytam ale ciekawość mnie zeżarła od razu

Tala a ile masz lat ? Jak ma na imię Twoje dziecko? ile ma lat? jak Ty sobie w ogóle radzisz ?

studiujesz czy jeszcze do LO?

Brook jaka pseudo:P Ty chyba chcesz zarobić kapciem w głowę heh ;]
Buziak :*

Maximum · Wysłany: 8:28:03 28-10-08 Temat postu:

Kochana sister odcinek boski
Jak Jack się tam nie pojawi to ja go ukatrupie tak samo jak Patrica
A co do Toma i Kate to niech mi on jeszcze raz pomyśli o tej głupiej szmacie Victori to nie wiem co mu zrobię
Czekam na NEW
KC '

PS przepraszam, że dopiero teraz komentuje ale wczoraj mama komputera mi nie pozwoliła włączyć

Brooklyn · Wysłany: 9:56:43 28-10-08 Temat postu:

Maximum · Wysłany: 15:49:19 28-10-08 Temat postu:

Kochana a ja nie mam zamiaru cię bić bo ty mi jeszcze oddasz a ja w szpitalu wyląduje

a poza tym nie mam zamiaru bić kogoś kogo KOCHAM

*Talka* · Wysłany: 16:26:14 28-10-08 Temat postu:

Mam 16 lat (wiem że mieć dziecko w moim wieku to cos dziwnego dla niektórych ludzi i że to nie świadczy o mnie najlepiej, ale chce żebyscie wiedziały że nie jestem jakąs tam puszczalska bardzo kochałam mojego chłopaka a w sumie to narzeczonego bo planowaliśmy ślub ale niestety nie zdążyliśmy bo Michał zginął w wypadku

). Mój kochany synek ma na imie Tomuś

i ma prawie 5 miesiecy

Ja chodze do 1 klasy LO, gdyby nie moi i Michała rodzice pewnie bym nie dała rady, bardzo dużo im zawdzieczam , jak jestem w szkole to moja mama zostaje z małym a popołudniami staram sie z nim jak najwięcej czasu przebywać

jest cięzko szczególnie teraz kiedy Tomek ząbkuje ale niczego nie żałuje

Maximum · Wysłany: 16:35:19 28-10-08 Temat postu:

Ja cię nie uważam za puszczalską wręcz przeciwnie ja cię podziwiam za to, że wychowujesz małego ja mam akurat siostrę która ma 1,5 i ja z nią wytrzymać już nie mogę ale i tak ją kocham
Mam prośbę ucałuj swojego synka odemnie bo mam fioła na punkcie małych dzieci i mogłabym je ciągle całować, pieścić, bawić i tak w kółko

*Talka* · Wysłany: 16:46:16 28-10-08 Temat postu:

Dzieki za te słowa bardzo są dla mnie ważne

bo wiesz widze jakie maja do mnie niektórzy ludzie podejscie (mieszkam na nie duzym osiedlu gdzie wszyscy sie znaja i wszystko o wszystkich wiedzą, i nie raz jak wchodze np. do sklepu to tylko slysze rozne szepty za uchem na moj temat, nie biore tego do siebie bo nie jestem taka osoba która by sie przejmowala tym co o niej mowia), w szkole nikt nie wiem że mam syna tzn nauczyciele bo paru znajomych wie. Nie ma mnie za co podziwiac bo nie jestem przykladna matka przez prawie miesiac nie opiekowałam sie dzieckiem, nie potrafiłam go wsiasc na rece tak mi przypominał swojego tate ;( ale juz jest dobrze można powiedzieć ze przyjęłam do wiadomości śmierć Michała. Dziekuje już go ucałowałam mimo iż śpi