Telenowele

Brooklyn · Wysłany: 14:51:44 09-11-08 Temat postu:

dzięki za komentarz

Brooklyn · Wysłany: 17:37:21 09-11-08 Temat postu:

Uroczyście oznajmiam , że teraz będą odcinki o Sharon i Jacku! I nawet Olcia mnie nie namówi, żebym napisała coś o Kate i Tomie

w najbliższym czasie

mili~*~ · Wysłany: 18:41:03 09-11-08 Temat postu:

A jak inni cię ładnie poprosza to nie napiszesz nic o Tomie i Kate??

Jak nas bedzie więcej nie tylko Ola

Odcinek oczywiście śliczny

Rozumiem że Kate złożyła ten pozem, ale szkoda mi ich

To jest trochę głupi

Kurde on podejmuje tylko głupich decyzji,z e szkoda gadac

pozdrawiam :***

tinkerbell · Wysłany: 22:56:16 09-11-08 Temat postu:

Zachwyciłam się

jestem już wzruszona odcinkiem Klaudii więc teraz to już łatwo o łzy mnie przyprawić..
echhh
boję się o Toma..ale głupio się jej tłumaczył ciekawe jak to z nimi będzie..
i ta ustawka o nie..
ale przepraszam bardzo.
jak można kończyć tą sprawę w takim momencie!!!!!!
jakto nie bedzie zadnych odcinków z Kate i Tomem!!!
to jest niedopuszczalne.
wyrazam pełen sprzeciw
owszem lubie Sharon oraz jej oblubieńca:P ale nie może być bez Toma i Kate!!!

Brooklyn · Wysłany: 11:27:08 11-11-08 Temat postu:

New bedzie dzis popołudniu ;]

Any$ka como Mia · Wysłany: 11:40:24 11-11-08 Temat postu:

super xD
czekam xD
a jak główka?

Maximum · Wysłany: 12:12:10 11-11-08 Temat postu:

Maximum · Wysłany: 12:15:27 11-11-08 Temat postu:

Brooklyn · Wysłany: 20:27:48 11-11-08 Temat postu:

Jak to dobrze, że skończył się już
Ten podły dzień, co mi Cię zabrał
Ciężko było tak po prostu przyjść
I usłyszeć, że dla Ciebie umarłem

Tom wszedł do swojego mieszkania, które po odejściu Kate wydawało się być takie puste. Wyjął z szafki wódkę i kieliszek.Napiłnił go.
-Adam powiedziałby, ze to nie rozwiąże sprawy-powiedział i spoglądał na kieliszek
-Pomszczę cię -dodał i poszedł do kuchni całaą zawartość butelki wylał do zlewu.Spojrzał na krzesło gdzie leżał szal Kate. Wziął go do rąk.Dotykał tak samo delikatnie jak jej samej.
-Jeszcze pachnie tobą powiedział.
***************************************************************************

Tymczasem Sharon mieszkała u Jacka. W dalszym ciągu nie pracowała.Czuła, ze na razie wychodzi to jej na dobre. Cały czas myślala o ojcu.Postanowiła do niego zadzwonić.
-Dzień dobry chciałam zapytać co u ciebie?
jestem w szpilatu mój stan się pogorszył.
-Dawca się jeszcze nie znalazł?
-Nie i nie znajdzie.-powiedział bez nadzieii
-W jakim szpitalu jesteś?
-...
-Ok przyjadę.
-Sharon?
Słucham?
-Dlaczego to robisz?
-zaraz będę pa.

Jack wlaśnie kończył mecz. Podszedł do niego mężczyzna w garniturze.
-Mam dla pana propozycję
-zamieniam się w słuch
-chciałbym alby grał pan dla Hiszpani taki talent marnuje się tutaj.
Jack wiedział , że jest to dla niego wielka szansa Jednak przypomniał sobie o Sharon , która mogłaby nie chceić się przeprowadzić do innego kraju.
-Przemyślę to-powiedział
Gdy dojechal do domuprzywitała go uśmiechnięta dziewczyna.
-Hej kotku-powiedziała i pocalowała go w usta.
-Czym zasłużyłem sobie na takie powitanie?-spytal zadowolony
Jak to czym strzelileś bramkę słyszałam w radio.
-ale mecz przegraliśmy
-dla mnie i tak bedziesz najlepszy
-uważaj bo jeszcze przejde do konkurencji w Hiszpani na przykład-powiedział żartem chć myślał całkiem poważnie o dzisiejszej propozycji.
-Nigdzie cię nie puszczę-powiedziałą i pocałowala go znowu.
-Byłam dzisiaj w szpitalu u ojca
-i co?
-Nie mają dawcy jeżeli się nie znjdzie oddam mu swoją nerkę-powiedziała pewnym głosem
*****************************************************************

Minęło parę dni. Kate szykowala się na pierwszą rozprawę rozwodową.
-Masz wszystko-spytała matka
-tak.
Kobieta podeszła bliżej córki .Usiadły na łóżku.
-Jesteś tego pewna?
-Mamo!
-Pomyśl o dziecku szkoda żeby wychowywało się bez ojca
-Tom będzie mógł je odwiedzać jak często zachce-powiedziala Kate i chwycila się za lekko zaokrąglony brzuch.
-Kochasz go prawda?
-Mamo to bedzie dziewczynka. Oczywiście, że ją kocham.
-Chodzi mi o Toma a ty dobrze o tym wiesz.Czy potrafilabyś podejść do niego , spojrzeć mu w oczy i powiedzieć 'Nie kocham Cię"?
Po twarzy dziewczyny zaczęły syływać łzy
-Dobrze wiesz, że nie!
-To po co chcesz rozwodu?
-Bo mnie skrzywdził, zwątpił we mnie
-W miłości nie ma czegoś takiego jak honor. Czasami warto poświęcić się i wrócić do ukochanej osoby mimo bólu jaki nam zadała-powiedziala kobieta i opuściła pokój.

Maximum · Wysłany: 20:55:38 11-11-08 Temat postu:

Świetny
Tom czego chlasz??
Sharon chce oddać ojcu nerke
Jack czy zgodzi się wyjechać do Hiszpani
Kate czy posłucha matki???
Piękny i dziękuję, że wystąpili Tom i Kate

mili~*~ · Wysłany: 21:06:50 11-11-08 Temat postu:

Mądra jest mama Kate

A odcineczek cudny
Ciekawe czy odda nerkę...

Any$ka como Mia · Wysłany: 21:13:01 11-11-08 Temat postu:

swietnie xD
czego pijesz Tom? znaczy chciałeś? nikogo nie pomscisz, nie pozwalam..!
i jakoś przeczytałam xD[z wielkim trudem] xD
i ja mam neurony wysilić tak ?
nie umim

yy, niech oni tego rozwodu nie biorą...
a Sharon, tak myślaam, że mu ta nerkę odda xD
dobra nie wiem co pisac przez was xD czekam na newa=**

Brooklyn · Wysłany: 21:23:24 11-11-08 Temat postu:

Coś dostałam natchnie na tę tele. New jutro ;]

mili~*~ · Wysłany: 21:34:11 11-11-08 Temat postu:

Super

Any$ka como Mia · Wysłany: 21:39:18 11-11-08 Temat postu:

o super xD
no ale zwarjowałaś już xD
więc odcinek trzepnięty