Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anulkaaa Debiutant
Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:24:21 18-11-08 Temat postu: |
|
|
to jest wieczność ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:26:20 18-11-08 Temat postu: |
|
|
zapraszam na Zamieńmy się żonami jeżeli nie czytasz |
|
Powrót do góry |
|
|
Any$ka como Mia Idol
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1084 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z forum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:30:05 18-11-08 Temat postu: |
|
|
Brooklyn napisał: | bedzie nowa tela mam już pomysł |
okey... ciesze się
a może jakieś szegółowe dane słonko?;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:31:21 18-11-08 Temat postu: |
|
|
Any$ka como Mia napisał: | Brooklyn napisał: | bedzie nowa tela mam już pomysł |
okey... ciesze się
a może jakieś szegółowe dane słonko?;* |
w rolach głownych Anahi i Poncho |
|
Powrót do góry |
|
|
Any$ka como Mia Idol
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1084 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z forum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:34:00 18-11-08 Temat postu: |
|
|
Brooklyn napisał: | Any$ka como Mia napisał: | Brooklyn napisał: | bedzie nowa tela mam już pomysł |
okey... ciesze się
a może jakieś szegółowe dane słonko?;* |
w rolach głownych Anahi i Poncho |
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...!
wiez, że cię kocham ?
a Ucker będzie ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:44:12 18-11-08 Temat postu: |
|
|
Uckera nie bedzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Anulkaaa Debiutant
Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:02:24 18-11-08 Temat postu: |
|
|
Ajj Any i Poncho wrolach głownych ajj już lubie tą telke... |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:09:10 18-11-08 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieje ze nie bedziecie zawiedzione gdy poznacie fabułe. |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:33:29 18-11-08 Temat postu: |
|
|
Suoer odcinek Tom walczy
Jack nie powinien wyjeżdżać
No i super zapowiedź |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:22:20 19-11-08 Temat postu: |
|
|
Broook odcinek piękny!!!
Dobrze że Tom walczy )
Rozśmieszył mnie trochę tekst Sharon " i te hiszpanki..." ciekawe czy wyjedzie?
co do zapowiedzi to narodziny to na pewno Kate..
śmierć? albo ojciec Sharon albo Matt?
Rozstanie? Jack Sharon
a koniec? ostatni odcienk to 41?
Broooook przyspieszzzzzzzzzz :**** |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:00 21-11-08 Temat postu: |
|
|
Z dedykacją dla A. Pisząc to zamykam pewien dział...
Kolejny raz, kolejny raz za tobą, biegnę za tobą
Kolejna łza, kolejna łza za tobą, płacze za tobą
Bo ja umieram gdy ciebie mi brak, lecz żyje bo czekam aż
otworzysz oczy, powiesz, że widzisz, czujesz, kochasz też...
Kolejny dzień ,kolejny dzień bez ciebie- wieczność bez ciebie
Kolejna noc, kolejna noc bez ciebie – wieczność bez ciebie
Bo ja umieram gdy ciebie mi brak.
Otwórz oczy powiedz, że widzisz, czujesz, kochasz też!
Ref.:
Boga klnę bo On mi cię zabrał
On to wie: gdzie ty tam ja
Jednak chce by było inaczej
Obsesję nie miłość dał...
Więc czekam aż, więc czekam aż odejdzie, twój cień odejdzie
Więc czekam aż, więc czekam aż przestanie, boleć przestanie
Bo ja umieram gdy ciebie mi brak
Otwórz oczy powiedz, że widzisz, czujesz, kochasz też!
Ref.:
Boga klnę bo On mi cię zabrał....
Ważny mecz w historii kibiców GSE zbliżał się wielkimi krokami. Dla wielu z nich nie liczył się sam mecz a to co wydarzy się po meczu. Jedni wiedzieli, że to walka an śmierć i życie, drudzy nie brali tego na poważnie. Do tych pierwszych należeli Matt z Tomem.
-Już dzisiaj spojrzymy im w oczy będą tak samo umierać jak Adam i Brad.-powiedział Matt zaciągając się papierosem.
-Boisz się?-spytał Tom
-Nie, już nie. Najważniejsze żeby zapłacili za to.
-Masz rację. Chodźmy.-powiedział Tom pełen obaw.
****************************************************************
Sharon spacerowała ulicami Londynu. Zatrzymała się pod kioskiem. Spojrzała na gazetę, na okładce dużymi literami było napisane "Związek na odległość nie ma szans"Po policzkach popłynęły łzy.Nagle zadzwonił telefon. Odebrała.
-Tak słucham?
-Sharon znalazł się dawca jutro mam operacje.
-Na prawdę?
-Tak.
-To o której mam przyjechać do szpitala?
-Nie musisz.
-Chcę... tato.
Po jakimś czasie wpadła do mieszkania
-Jack?!
-Co się stało ?
-Znaleźli dawce-powiedziała i przytuliła się do chłopaka.
-tak się -powiedział Jack.
-A to co?-spytała patrząc na walizki.
-Wyjeżdżam wcześniej.
-Dlaczego?!
-Chcą mnie już teraz. Jakiś piłkarz dostał kontuzji i mam go zastąpić.
Czerwonowłosa posmutniała. Miała ochotę płakać i krzyczeć aby jej nie zostawiał, jednak powstrzymała się.
-To kiedy mnie zostawiasz.
-Nie zostawiam! Jutro rano mam samolot.
-Kocham cię.
-Ja ciebie też-powiedział i pocałował ją namiętnie.
-Zostaniesz moją żoną?-spytał i wyjął z kieszeni pudełko z pierścionkiem. Sharon nie kryła szczęścia.
-Tak!-powiedziała i przytuliła chłopaka.
*********************************************************************
Po meczu kibice udali się na teren opuszczonej fabryki gdzie zawsze toczyli walki o honor ukochanego klubu.Dwie ekipy stanęły na przeciw siebie.
-Kogo ja widzę! Tom i Matt -krzyknął Billy który stał obok swojego syna.
-Dziś zapłacisz za wszystko razem ze swoim synkiem!
-Mój syn przynajmniej jest kimś i umie bronić klubu i siebie! Nie to co Adam. Widzieliście jak zdycha. Chcecie powtórzyć jego los?
Tom podszedł do mężczyzny wymierzył mu parę ciosów, ten wyciągnął kastet. Oby dwie ekipy przyglądały się tej dwójce.Matt wystrzelił z broni, w oczach miał gniew. Billy upadł bezwładnie na ziemie, umarł.
-Tato !-krzyknął Nick i chciał podejść do ojca.Reszta kibiców ruszyła do walki. Każdy kogoś bił.
-Zapłacicie za śmierć mojego ojca!-krzyknął Nick i wyjął broń. Strzelił nie umiejętnie gdzie popadnie. Kula przypadła Davidowi, został trafiony prosto w serce. Kibice GSE zamarli.
-David nie! -krzyknął Tom. Nick dobiegł do niego .
Podniósł ponownie broń nacisnął spust...Matt wbiegł między nich. Okrył Toma przyjmując kulę. Ostatkiem sił wystrzelił w stroną Nicka. Obaj umarli.
Z dala dało się słyszeć odgłosy syren policyjnych. Tom był w szoku. Dopiero teraz dotarło do niego to co się stało. Matt uratował jego życie oddając swoje.
**********************************************************************
Kate stała w oknie. Rozglądała się nerwowo czekała na brata zawsze gdy wychodził na ustawkę drżała o jego życie. Teraz jeszcze Tom... wiedziała od Davida że też tam będzie.
Nagle zadzwonił telefon.Odebrała natychmiast
-Tak słucham?-spytała przejęta
-....
-Tak to ja.
-.....
-O Boże to nie możliwe!Mój braciszek... -wykrzyczała i zaczęła płakać.Do pokoju wparowała matka Kate.
-Co się stało?
-David...nie żyje!
-Mój syn... nie to nie możliwe napewno jakaś pomyłka! -powiedziała kobieta.
-mamo musze jechać zidentyfikować ciało
-Ja pojade.
-Nie to nie jest najlepszy pomysł! ja chce tam pojechać-powiedziała zapłakana Kate.
Na miejscu.
-Musi pani to zrobić.
-wiem proszę odsłonić.
-tak to on.-powiedziała
Po chwili spojrzała na dwa inne worki gdzie leżały trupy.
-a tam? kto tam leży?-spytala bliska paniki w obawia o Toma.
-Matt-powiedział Tom który stanął koło niej.Kate rzuciła się na niego z pięściami.Chłopak przytulił ją mocno...
-dlaczego?, dlaczego?-spytała
**********************************************************************
Parę miesięcy później.Kate urodziła dziewczynkę. Nadała jej imię Anna. Po rozwodzie Tom odwiedzał je bardzo często.On i Kate bardzo się kochali jednak dziewczyna nie pozwoliła mu się zbliżyć na nowo. Chłopak zajął się swoją karierą. Dostał się do drużyny piłkarskiej GSE.
Jack pozostał w Hiszpanii a Sharon w Anglii. Odwiedzali się tak często to możliwe.
Victoria udała się na grób Matta. Po jego śmierci zrozumiała ile dla niej znaczył.
Patrick pewnego razu upił się i poszedł nad staw w okolicach Oksfordu. Potknął się o własną nogę, utopił się.
Ekipa chuliganów GSE rozpadła się. Czy musiało dojść do takiej tragedii aby zrozumieć, że ustawki nie mają sensu?
KONIEC
Chciałam podziękować wszystkim którzy czytali tą osobistą historię. Dziękuję. ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:01:48 21-11-08 Temat postu: |
|
|
Matko Boska
Jestem wstrząśnięta zakończeniem i później je skomentuję bardziej
jedyne co mnie rozśmieszyło to śmierć Patricka.
Wzruszający traumatyczny odcinek :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:04:05 21-11-08 Temat postu: |
|
|
Cóż jakie życie taka śmierć |
|
Powrót do góry |
|
|
ola9626 Big Brat
Dołączył: 15 Paź 2008 Posty: 813 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Głąbolandu[071] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:35:27 21-11-08 Temat postu: |
|
|
szczerze to nie umiem pisac długich komentarzy więc napisze krótki...
bardzo zaskoczyło mnie zakończenie
myślałam, że troche inaczej to zakończysz...
nie żebym miała coś do tego zakończenia ale spodziewałam się czegoś innego..
bardzo mnie wzruszyła scena w której Matt oddał swoje życie w zamian za życie Toma...
szkoda, że Kate ni pozwoliła mu się na nowo do siebie zblirzyć
to jedna z nielicznych telek które nie zakończyły się klasycznym
"I żyli długo i szczęśliwie"
bardzo mi to pasuje bo to czyni twoją telcię wyjątkową
śmierć Patricka doprowadziła mnie do płaczu(ze śmiechu)
szkoda że Jack zostawił Sharon w Angli
no koment krótki nie wyszedł i o to efekt beznadziejnie napisany post...
no ale trudno
pozdrawiam:***
i zapraszam na "Sam decydujesz o swoim przeznaczeniu" |
|
Powrót do góry |
|
|
Any$ka como Mia Idol
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1084 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z forum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:50:11 21-11-08 Temat postu: |
|
|
nie spodziewałam się tekiego zakończenia... x]
śliczny opdcinek x]
ale juz koniec
nie smutaj...jest jeszcze ZŚŻ.. xDxD
nie wiem co napisać xDD nooo, szkoda troche jacka i Sharon... taki związek na odległośc... eh:/
Kate, straciłą bratya, ale ma córeczkę...
Tom, stracił przyjaciela, ale ma córeczkę...
Pięknie..!
Kochana nie wiem czy ten kom się doda jak się nie doda to walne eh...;*** |
|
Powrót do góry |
|
|
|