Telenowele

Jowitka001 · Wysłany: 18:26:56 15-02-09 Temat postu:

zobaczymy

Jowitka001 · Wysłany: 22:23:13 16-02-09 Temat postu:

Dzisiaj nie dam rady szkoła mnie goni

mila851 · Wysłany: 3:10:09 17-02-09 Temat postu:

to uważaj żeby cie nie złapała, bo my chcemy odciek w najbliższym czasie

Jowitka001 · Wysłany: 22:14:40 18-02-09 Temat postu:

no i gdzie ten odcinek ? xD

Szyszka · Wysłany: 22:17:49 18-02-09 Temat postu:

Ja chce odcinek.....!!!!!
I to juz!!!

Jowitka001 · Wysłany: 22:23:15 18-02-09 Temat postu:

sorka no ...
postaram sie jutro

Szyszka · Wysłany: 22:24:19 18-02-09 Temat postu:

No to zobaczymy...licze na ciebie
Bo juz sie doczekac nie moge

Jowitka001 · Wysłany: 22:25:13 18-02-09 Temat postu:

Wybaczcie ale no zaliczam anglka ;/
i jestem zajeta

Szyszka · Wysłany: 22:33:32 18-02-09 Temat postu:

Oj anglika?-nie zazdroszcze...he he he

Jowitka001 · Wysłany: 17:01:34 20-02-09 Temat postu:

może dzisiaj ale to jeżeli dam rade

Szyszka · Wysłany: 19:32:08 20-02-09 Temat postu:

No to mam nadzieje ze dasz rade...

Jowitka001 · Wysłany: 23:38:11 20-02-09 Temat postu:

ucze sie kur....

Jowitka001 · Wysłany: 11:28:18 22-02-09 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

- To jest niemożliwe!! - krzyknął zszokowany Christian
- Ale ja … - Mai nie wiedziała co powiedzieć
- TO żart ? Przecież to ty jak żywa tylko z innego wieku – Poncho był zdziwiony
- Ooo.... widzę ze oglądacie obraz ciotecznej babki stryja mojego męża, była uderzająco podobna do Maite – z nikąd pojawiła się Pani Peroni
- Ma pani racje, jak dwie krople wody – Anny podziwiała obraz
- Idźcie do Łóżek jutro waz budzę o 700 na śniadanie – uśmiechnęła się życzliwie i poszła
- Wiecie co może chodźmy spać bo na dzisiaj to już mamy za dużo wrażeń – powiedziała Anny a za nią poszła reszta
Rano
Do jednego z pokoi wślizgnęła się piękna brunetka już miała wejść pod kołdrę go zobaczyła dwie osoby energicznie odsunęła się od lóżka niestety potknęła się o walizkę i rąbnęła na ziemie z wielkim hukiem, para od razu zerwała się z miejsca by wyszukać źródła hałasu a była nim Anabel.
- Co Ty tu robisz – spytał zaspanym głosem Uck
- Ja … przyszłam was obudzić ale tak słodko spaliście
- Jest dopiero 640 nie solisz ze trochę za wcześnie?? – Dul powrotem zakopała się w kołdrze i przewróciła na drugi bok
- To Ja już pójdę – uśmiechnęła się krzywo Bella i wyszła z pokoju ”Cholera co za dziewucha myśli że nie dam rady go zdobyć to się grubo myli ja jej pokaże na co stać Anabel
U Vondy
- Dul co Ty robisz w moim łóżku??
- Wczoraj chciałeś żebym się koło ciebie położyła a że spałeś to nie chcąc cie budzić położyłam się i usnęłam
- Ok, to Ja się ubieram – chłopak zaczął zdejmować z siebie ubrania
- To Ja już pójdę nie chce cie widzieć nago – powiedział i czym prędzej wyszła z pokoju
Anahi od 20 min siedziała w kuchni i pomagała pani Peroni ze śniadaniem.
- Annie mam nadzieje że pojedziecie wybrać meble bo my z mężem uważamy że mebel wybierzecie najlepiej
- Oczywiście zna nas Pani będzie pani miał najładniejszy dom w okolicy tylko niech Pani uważa bo każdy pokuj będzie określał charakter któregoś z nas
- Wiem jacy jesteście kreatywni, Annie złotko idź pobódź wszystkich a ja dokończę
- Oczywiście – Anahi szybkimi ruchami wdrapała się na górę po schodach i zaczęła budzić wszystkich zatrzymała się na chwile przy pokoju Poncha po czym nacisnęła klamkę podeszła do łóżka i powiedziała
- Alfek wstawaj – odsłoniła kotary zamaszystym ruchem lecz to co zobaczył było niewiarygodne „Alf” leżał na podłodze przy komodzie z butem na twarzy a na łóżku leżał Anabel która wyglądał przekomicznie przytulając się do gumowej lalki Christiana. Poncho był nie mniej zdziwiony od Anafi tym że Bella jest w jego pokoju i śpi w jego łóżku.
- Co TY tu robisz?? – krzyknął oburzony Alfonso
- Nie pamiętasz wczoraj?? – spytała rozkosznym głosem przytulając się do gumowego Poncha
- Ej śpisz w moim łóżku w mojej pościeli a o tym że przytulasz gumową lalkę Chris to już nie wsporne – Ponchesław aż się zapowietrzył krzycząc na Anabel za to Anahi miała niezły ubaw jak Bella spadłą z łóżka odpychając od siebie gumową lale
- Wiesz Anabel Poncho nie mógł spać z Tobom ponieważ był ze mną – wkroczyła do akcji Anny w tym momencie Poncho przytulił się do niej i lekko pocałował w szyje Anabel zrobiła tylko nie wyraźną mine i wyszła

justyna14.93-93 · Wysłany: 11:34:54 22-02-09 Temat postu:

świetne:) czekam na następy:)

Szyszka · Wysłany: 12:30:48 22-02-09 Temat postu:

Fajny odcineczek tylko szkoda ze taki krótki
Anabel-żmii nie udał się podstępny plan i dobrze
Aj Vondy spali razem-heh fajnie
Czekam na new