Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:43:08 10-07-08 Temat postu: |
|
|
Biedna Dul, nic dla niej nie zostało
Najlepsza akcja pomiędzy Any i Poncho. |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:49:16 11-07-08 Temat postu: |
|
|
Najlepiej pomiędzy Any i Poncho
Czekam na 2 połowę |
|
Powrót do góry |
|
|
Robertita;-) Debiutant
Dołączył: 19 Cze 2008 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z ciechanowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:23:25 12-07-08 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek i fajna tela!!
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
pesti69 King kong
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LBN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:39:04 25-07-08 Temat postu: |
|
|
odcinek bardzo fajny, Marizza dała czadu coś mi sie wydaje
Annie i Poncho scena roku
nie no oólnie mili odcinek na 6 |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:03:27 26-07-08 Temat postu: |
|
|
Dzieki za komentarze odcinek juz napisałam, a pojawi jak tylko dorwe sie do własnego komputera.
Bo tu nirestety jestem wpuszczana raz na jakis czas na godz. na neta i nie mam jak przepisać Ale na pocieszenie druga połowa jest obszerna |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:31:05 27-07-08 Temat postu: |
|
|
Cap 8 2/2
Salvame del olvido..salvame de la soledad
Salvame del hastio..estoy hecha a tu voluntad
Salvame del olvidosalvame de la oscuridad
Salvame del hastiono me dejes caer jamas
Salvame del olvido..salvame de la soledad
Salvame del hastio..estoy hecha a tu voluntad
Salvame del olvidosalvame de la oscuridad
Salvame del hastiono me dejes caer jamas
Salvame del olvido..
Salvame del hastio
Salvame del olvido
[link widoczny dla zalogowanych]
Działania wbrew sobie dla ogólnego… dobra?
Limuzyna czekała już na zespół, gdy niezbyt rozgarnięty tłum (czyt.RBD) wybiegł z domu.
Philip wyglądał na zdenerwowanego jednak w rzeczywistości przygladał się trochę zbyt duzemu dekoltowi Andrei. Dopiero po chwili spiorunował wszystkich członków zespołu wzrokiem.
- Co tak długo?! Jesteście już spóźnieni! A musicie jeszcze się umalować i ubrać! W limuzynie przekażę wam odgórne rozkazy!-
-No racja! Nasz Cris nie może wyjśc bez makijażu! Cóż by się stało, gdyby ludzie zobaczyli go bez tapety!- Zadrwiła Any, co bardzo zdenerwowało Cristophera.
-Oj Any! Any! Tobie i tak już nic nie pomoże!- stwierdził Ucker i spojrzał wymownie na dziewczynę.
-Beybe! Przynajmniej nie ma podwójnego podbródka jak ty chikito! To takie… obleśne!-
-May! Ty lepiej nic nie mów bo z twoich ust płynie wszechstronna głupota!- Poncho uśmiechnął się i oparł o drzwi samochodu.
-Chłopcze! Nie opieraj się tak o ten pojazd bo jeszcze go rozwalisz! Z twoja wagą należy uważać!-
-Wow Dul! Pierwszy raz się z Toba zgodzę! Może jednak masz coś pod ta ruda szopą!- Any poklepała dziewczynę po ramieniu.
-„Wow” blondi! Tak się składa, że ja mam duzo pod tą, jak ty to mówisz, „ruda szopą”!-
- Np. czaszkę!- Wtracił się Alejandro
- No tak…- zgodziła się Dolores – Ucker! Ty Debilu!- dopiero po chwili dziewczyna zdała sobie sprawę co powiedział chłopak
-Nie złośc się tak Duli!- Powiedział Chris, który od dłuższego czasu nic nie mówił. – uważaj! Bo zaczyna ci się dymić z uszu! Mózg ci się przegrzewa!-
-STOP!- Philip zrobił się cały czerwony – Musimy już jechać!-
Członkowie zespołu posłusznie wsiedli do limuzyny. Gdy już ruszyli Philip zaczął mówić.
-Posłuchajcie mnie! I nie przerywajcie-zastrzegł. –Wszystkim bardzo spodobało się gdy May podczas wywiadu pocałowała Crisa- każdy chciał cos powiedzieć jednak powstrzymali się.- Dlatego tez wymyslili by na koncercie po wykonaniu poszczególnych piosenek całowały się pary. Oczywiście May z Crisem. Oraz proponuję Dul z Ponchem oraz Any i Uckera.-
Co?! Ja z nią?!.. Ja z nim?!- w samochodzie rozległy się krzyki
-Ciesze się, że choc raz jesteście zgodni. Co prawda co do tego, że nie chcecie się całować, ale jednak!- męzczyzna zasmiał się.
- Heloł! Co myśmy takiego zrobili, że nas to spotyka!- załamała się Marizza
-Kobieto! Wygraliśmy ten program jeśli nie zauważyłaś!- podsumowała Dolores.
-Philip słuchaj.- Poncho miał nadzieje wywinąć się od pocałunku. –W teledysku zrobiliście zupełnie inne pary. Dul była z Uckerem!-
-Ok.! W takim razie ty dostajesz Any, a oni będą razem .- Uciął rozmowę Philip
-Co?!- krzyknął Ricardo
-O bleee!- Andrea udawała odruch wymiotny.
-A myślałem, że już gorzej trafić nie mogłem!- Ucker i Dolores piorunowali się wzrokiem
-Ja mam pocałować Uckera?! Już wolałabym pocałować żabę! Albo tego chorego psychicznie kanarka May!-
- Co masz do mojego kanarka?!-
- Zaręczam ci, że ona nic nie ma do niego prucz tego, że jego iloraz inteligencji jest niewiele wyższy od twojego- Andrea była niezadowolona, że musi całować się z Ricardo i odgrywała się na brunetce.
Na miejscu zespół dostał dwie szatnie. Jedną dla dziewczyn i jedną dla chłopców. W każdej szatni czekały stroje podpisane karteczkami z imionami. May weszła do przebieralni i podbiegła do wieszaka z ubraniami. Pozostałe dziewczyny już tam były. Bohaterka znalazła sukienkę podpisaną jej imieniem.
-Mie Reina! Jesteś taka cudna!- prawie krzyknęła
-E… Marizza… ty mówisz do… sukienki?- zdziwiła się Any i przypadkiem umazała czerwoną szminka na policzku.
-Any! Daj jej porozmawiać z kimś na jej poziomie inteligencji! A tak w ogóle to zauważyłaś, ze jesteś czerwona na policzku? Może to nawy rodzaj wysypki?- zaśmiała się Dul
Andrea szybko spojrzała w lustro.
-Bardzo śmieszne! Po prostu boki zrywać.- zdenerwowana dziewczyna zaczęła czegoś szukać miedzy kosmetykami. –May widziałaś gdzieś mój róż?
-Nie rozmawiam z istotami o rozwoju intelektualnym na poziomie Ameby beybe!-
-Bo to dla ciebie zbyt wygórowany poziom, tak?-
-Wow! Obie znacie takie trudne słowa jak „ameba”! Gratulacje!- Dolores odłożyła tusz i zaczeła z ironia bić brawo. –A jeśli chodzi o róż to nie radze Andi czy jak ci tam! Chyba, że chcesz jeszcze bardziej oszpecić swoją i tak już brzydką twarz!-
-Ojej! Biedna Dolly! Ja przynajmniej nie wyglądam jak jedna wielka pyza! Ale wiesz… dla przeciętnej babci ok. 60-tki byłabyś idealna.
-Masz cos do mojej figury?!-
-Mi reina! Uspokój się i lepiej spójrz na swój strój!- zaproponowała Marizza- bo tak się składa, ze już na wieszaka wygląda jak dla clowna!-
No racja! Teraz to już nawet moja zbyt krutka spódniczka to nic przy tym! Ale wiesz nawet do ciebie pasuje…- zasmiała się Andrea!
-Przestań! Nie dość, że mam się całować z tą ropuchą, to jeszcze to coś! –
-Wiesz co Dul? Cos na to poradzimy.- zaoferowała Any
-Dokładnie! W sumie to nasz interes byś wyglądał jak człowiek.- zgodziła się May
W szatni chłopców.
Wszyscy już przebrali się w swoje stroje. Christopher podszedł do półki, na której stały rózne kosmetyki.
-Co to jest?- spytała wskazując na średnich rozmiarów okrągłe pudełeczko na którym leżało cos w rodzaju różowego puszku.
-Cris! Nie baw się i nie udawaj, że nie wiesz jak wygląda puder.-powiedział Poncho.
-Wiesz, to ze ty znasz się na tego rodzaju kosmetykach nie znaczy, że inni tez się znają! Normalni mężczyźni wolą piankę do golenia!- dogryzał mu Ucker
- No to mamy specjaliste od pianek do golenia!0 Poncho zaczał się bawić grzebieniem, który leżał na półce.
-Możesz o tym pogadać z Dul. Ona tez lubi pianki! Jak bedziecię się razem całowac będziecie mieć wspólny temat do rozmowy.- Christopher zajął się poprawianiem kołnierzyka w koszuli.
-Wy tez macie się całować! Przypaminam! May i Any!-
-racja! Ale Cris ma już wprawę
-Co sugerujesz Poncho?!
- Nic! Co ty taki nerwowy?! Jeszcze zmarszczek dostaniesz! I co wtedy powie May! Przeciez to znan wielbicielka kremów przeciw-zmarszczkowych! Pamiętaj Cris „Life i brutal”-
W tym momencie drzwi otworzył się i w pomieszczeniu pojawiała się… Ana Ludwika.
-Cześc koteczku!- usiadła na kolanach Ricardo.
-E… Ludwika.. a gdybyśmy się przebierali? Mogłaś zapukać…-
-Misiu! Ile razy to ja już cię widziałam w bokserkach! Jeden raz więcej żadna różnica!-
-Ale wiesz, my też tu jesteśmy.- Chris podniósł palce zupełnie jakby chciał zgłosić się do odpowiedzi.
-ale wiesz Ricardo, może lepiej powiedz swojej… dziewczynie najnowsze wieści. Co?- Alejandro miał diabelską minę.
-O co chodzi Misiu Pysiu?- chłopcy wybuchnęli śmiechem.
- No… tak jakby mamy podczas koncertu pocałować dziewczyny…-
-W policzek?-
-Nie… w usta…-
-Co?! To prawda?!-
Chłopcy zaczęli kiwać głowami, jak takie małe pieski do samochodów, które kiwają głowami. O dziwo wszyscy w równym tępie.
-Z kim?!- spytała dziewczyna, gdy już ochłonęła.
-Any pożałujesz!- pomyślała Ana Ludwika, pocałował „Misia Pysia” i wyszła z szatni.
Strój Dul po wyjściu spod rak Any i May wyglądał świetnie, a sama Dolores doskonale się w nim prezentowała.
Trzy bohaterki stały już pod scena gotowe, czekały już tylko na chłopaków.
Pierwszy pojawił się Ucker. Gdy tylko zobaczył Dul, aż stanął z wrażenia. Wyglądała pięknie. Chłopak AM nie rozumiał dlaczego zrobiła na nim tak wielkie wrażenie, ale stał ja zaczarowany. Niefortunnie stanął na drodze ludzi przenoszących sprzęt i szybko został przez jednego z nich potrącony, tak, że wylądował twarzą na podłodze u stup koleżanek z zespołu. Usłyszał tylko śmiech i powoli wstał.
Po chwili pojawiła się brakująca dwójka..
-No jesteści!- powiedział bez entuzjazmu Philip. Nie podobało mu się, że Andrea będzie się całować, ze swoim kolega z zespołu. – Jak prowadzący z programu „Twój zespól” skończy swoja kwestie wychodzicie!- zarządził.
Chwile później zespół usłyszał jak mężczyzna krzyczy:
-Przed państwem RBD!
Zespół wybiegł. Na początek tradycyjnie zaśpiewali Carino Mio. Następnie Y soy Rebelde. Po tej piosence przyszła kolej na pocałunek May i Crisa.
Chłopak wiedział czego może się spodziewać. Wiedział, że dla dziewczyny to żaden problem i za chwile pewnie go pocałuje. Pchany chwila postanowil jednak nie czekać i pocałował ją. Prosto w usta. Bez żadnych wybiegów. Po prostu ja pocałował. Sam nie wiedziała dlaczego, ale to zrobił.
Następnie zaśpiewali Solo Qandante En Silencio. To była pora pocałunku Dul i Uckera. Uckera kusiła by wyjąc z kieszeni plastikowa żabę, która nosił jako brelok do kluczy i dać ja dziewczynie do pocałowanie. W końcu dziewczyna przeciez powiedziała, że wolałby pocałować żabę. Jednak chłopak czuł tez niepohamowana chęć by poczuć jak to jest pocałować tą czerwono włosa złośnicę. Nie wiedział, że już kiedyś to zrobił.
-Wiesz Dul, ta piosenka zawsze pasowała mi do ciebie- powiedział jedno wyuczone zdanie do mikrofonu i pocałował delikatnie dziewczynę, a ona… odwzajemniła pocałunek mocniej i namiętniej. Nie wiedzieli tylko dlaczego było to dla nich nie tylko przyjemne, ale i znajome uczucie.
Ostatnia piosenka było Wanna play. Jeszcze przed nią zespół zszedł na chwile ze sceny. Poprawili cos przy nagłośnieniu i mogli wrócić.
Any miała jednak pecha. Wybiegajac zza kulis potknęła się o kable i poleciała do tyłu. Na szczęście jakieś 5 cm nad ziemia złapał ja Cris.
-Uważaj jak stawiamsz te swoje patyczki, które nazywasz nogami.-
-A ty się tak nie uśmiechaj bo widać wszystko co jadłeś na śniadanie!-
-Naprawdę?-
- Zgadnij!-
Chwile później cały zespół śpiewał już Wanna Play. A nastepnie przyszedł czas na pocałunek Any i Poncho.
-Wiesz co Any?-
-Co Poncho?-
- Jestes naprawdę wspaniała dziewczyną…- oboje świetnie nauczyli się swoich ról.
-Dziękuję.- odpowiedziała Andrea i pocałowała chłopaka w policzek. W słuchawce Ricardo usłyszał głos Philipa.
-No pocałuj ją! Bo inaczej będziecie mieli mnie na sumieniu!-
Poncho nie wiele mysląc złapał Any za rękę i pocałował.
Any poczuła usta Poncha na swoich. Przymkneła oczy, delikatnie rozchyliła wargi i odwzajemniła pocałunek. W tym momencie zgasły światła, a na scenę opadła kurtyna. Dziewczyna zarzuciła chłopakowi ręce na szyje, a on objął ja w pasie…
W następnym odcinku
-Ucker ty debilu! Wsadziłeś mi język do gardła!- krzyknęła Dul.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:53:10 27-07-08 Temat postu: |
|
|
fajna akcja między Poncho i Any <33
Nie mogę doczekać się newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:54:52 27-07-08 Temat postu: |
|
|
Ale się uśmiałam. No rozmowa w limuzynie na poziomie nie ma co, hehehehe.
Pocałunki, najpierw mnóstwo protestów, a potem jakoś dziwnie dobrze im to wyszło, a nawet sprawiło przyjemność. Ucker i Dul jak zwykle niezawodni.
Czekam na newik.
Zapomniałabym od tego śmiania się miło, że już wróciłaś:* |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:57:23 27-07-08 Temat postu: |
|
|
Nioestety tylko na jeden dzień ale dzięki :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:59:04 27-07-08 Temat postu: |
|
|
Oj szkoda, ale liczę, że kolejny odcinek ukaże się już niebawem. |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 8:11:55 28-07-08 Temat postu: |
|
|
Postaram się naskrobac do piątku coś |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:53:20 28-07-08 Temat postu: |
|
|
No to ja wytrwale będę czekać. Czyli do piątku |
|
Powrót do góry |
|
|
dulce_mia Debiutant
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Meksyku
|
Wysłany: 8:58:31 28-07-08 Temat postu: |
|
|
super odcinek
czekam na następnt |
|
Powrót do góry |
|
|
dulce_mia Debiutant
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Meksyku
|
Wysłany: 8:58:48 28-07-08 Temat postu: |
|
|
super odcinek
czekam na następny |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:59:58 28-07-08 Temat postu: |
|
|
Fajne akcje z udziałem całego zespołu a na koniec jesz cze te pocałunki po prostu bosko! Czekam na kolejny odcinek. |
|
Powrót do góry |
|
|
|