Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:42:23 09-10-07 Temat postu: |
|
|
odc. 5
W sobotni poranek, wszyscy zniecierpliwieni oczekiwali powrotu Rafaela. Victoria sprawdziła czy jego pokój jest przygotowany i nakazała Lucii przyrządzić ulubione danie syna. Następnie zajrzała do pokoju córki, gdzie zastała również Marię.
- Virginio skarbie, mogłabyś zejść na dół, by przywitać brata. Wiesz jaką radość byś mu tym sprawiła – próbowała namówić córkę, jednak jak zwykle nie osiągnęła upragnionego celu.
- Nie mamo! Nigdy. Zapamiętaj sobie, nigdy nie usiądę na tym przeklętym wózku – krzyczała jak opętana.
- Dobrze córeczko, uspokój się. Więcej nie będziemy o tym rozmawiać – wychodząc Victoria była bardzo przybita.
- Dlaczego im to panienka robi? – zapytała nagle Maria.
- Co masz na myśli?
- Dlaczego jest panienka taka okrutna dla rodziców? Oni tak bardzo ją kochają. Proszę sobie wyobrazić jaką radość by im panienka zrobiła, opuszczając ten pokój. Czy usiąść na wózku to aż tak wielkie poświęcenie?
- Nie, ale ja nie znoszę jego widoku. Nie chcę go widzieć – dziewczyna była zrozpaczona - Tylko – powiedziała nagle – Masz rację. Moja rodzina nie zasługuje na takie traktowanie. Usiądę na tym paskudnym wózku, by powitać brata na dole.
- Tak się cieszę Virginio! – Maria z radości ucałowała dziewczynę. Po chwili zdała sobie sprawę, iż pozwoliła sobie na zbyt wielką poufałość w stosunku do córki państwa – Przepraszam panienkę, to z tej radości.
- Nie masz za co mnie przepraszać. Dawno już chciałam cię poprosić abyś mówiła do mnie po imieniu. Dobrze Mario Victorio?
- tak nie wypada. Jestem tylko służącą – dziewczyna była zdziwiona propozycją Virginii.
- Mario Victorio, czy ja kiedykolwiek traktowałam cię jak służącą? Od dawna jesteś moją najlepszą, jedyną przyjaciółką. Zdążyłam cię pokochać jak siostrę której nigdy nie miałam, a o której zawsze marzyłam. Nie wypada chyba, żeby siostra nazywała mnie panienką. Proszę cię mów mi po imieniu.
- Ale…co powie na to pani matka?
- Nic. Ona wie, jak wiele ci zawdzięczam. Jesteś moją koleżanką, pielęgniarką i siostrą. Mario Victorio – dziewczyna nie dała jej skończyć i przerwała wystraszona.
- Będę mówić ci po imieniu, ale ty mnie tak nie nazywaj. Nie używaj mojego drugiego imienia. Twoja matka mnie zwolni i stracisz siostrę, która bardzo cię kocha – objęła serdecznie Virginię i poczuła łzy wzruszenia. Były sobie bliskie jak siostry, których obie nigdy nie miały.
- Dość już tych łez. Jeśli mam usiąść na tym wózku, to lepiej, żebym zrobiła to teraz. Powiedz szoferowi, żeby przyniósł mój wózek. Tylko tak, żeby nikt go nie widział. Chcę im zrobić niespodziankę.
- Dobrze już idę – Maria pobiegła do szofera, który przyniósł wózek do pokoju Virginii. Maria Victoria pomogła jej się ubrać i przez okno wypatrywały Rafaela. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27841 Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:45:32 09-10-07 Temat postu: |
|
|
jaki wzruszający odcinek! taki w sam raz na opanowanie emocji, które dostarczył ostatni odcinek Roxany bardzo podobała mi się rozmowa Marii z Virginią, pięknie to opisałaś |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:50:18 09-10-07 Temat postu: |
|
|
No rzeczywiście między dziewczynami narodziła się prwdziwa przyjaźć i to jest piękne. Virginia wyjdzie wreszcie z pokoju i może przestanie być taka zgorzkniała. Super |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:59:01 09-10-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek! Rodzina napewno bardzo się ucieszy widząc że Virginia wyszła ze swojego pokoju i zgodziła się usiąść na wózku Czekam na newik |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:45:33 09-10-07 Temat postu: |
|
|
Śliczny odcinek Jejku siostra siostrę zrozumie |
|
Powrót do góry |
|
|
NeSska* Generał
Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 7631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: 16:15:48 09-10-07 Temat postu: |
|
|
Śliczny odcinek:** Ahh ta miłość siostrzana potrafi zdziałać cuda: No to VIctoria się ucieszy gdy zobaczy córkę na dole:D hehe nie mogę się doczekać nowego odcinka:)) Może dąło by się go umieścić dziś? |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:16:10 09-10-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:00:55 09-10-07 Temat postu: |
|
|
NeSska* napisał: | Może dąło by się go umieścić dziś? |
Prosze bardzo specjalnie dla Ciebie:))
odc. 6
Pogoda była przepiękna. słońce świeciło mocno a wszystkim członkom rodziny Martinez dopisywał humor. Nagle pod ich rezydencję zajechało srebrne BMW , które Victoria sprezentowała synowi na dwudzieste pierwsze urodziny.
- To on! Rafael! – Victoria nie mogła powstrzymać radości i pobiegła na powitanie syna. Tuż za nią Armando.
- Synku, tak bardzo za tobą tęskniłam. Nie mogłam się ciebie doczekać.
- Ja też tęskniłem mamo – Chłopak był bardzo wzruszony widokiem rodziców – Chodźmy szybko do domu. Nie mogę się doczekać, żeby przytulić Virginię – pośpiesznie wbiegł do domu i stanął jak wryty na widok, siedzącej na wózku Virginii.
- Braciszku, tak się stęskniłam – Rafael uklęknął przy jej wózku i objął ją z całych sił. Victoria i Armando stali w osłupieniu, spoglądając to na córkę, to na Marię. Victoria poczuła jak po jej policzkach spływają łzy. Wiedziała czyją zasługą jest widok Virginii na wózku. Podeszła do Marii i delikatnie pogładziła jej policzek – Dziękuję ci dziecko. Dziękuję bardzo – wyszeptała a następnie przytuliła ją mocno. Poczuła to, co czuła ściskając swoje dzieci, tyle że mocniej i intensywniej. Tak bardzo była jej wdzięczna. Wierzyła, ze ta dziewczyna na zawsze zmieni Zycie jej rodziny.
- Rafaelu – zwróciła się do syna – poznaj Marię. Naszą nową pokojówkę i przyjaciółkę.
Dopiero teraz Rafael zauważył dziewczynę. Ich oczy spotkały się i nie mogły od siebie oderwać.
- Bardzo mi miło – powiedział wreszcie Rafael i ujął jej dłoń. Gdy ją dotknął, Maria Victoria poczuła dreszcz. Mężczyzna był ucieleśnieniem jej ideału księcia z bajki. Był wysoki, dobrze zbudowany i zabójczo przystojny. Miał brązowe oczy i ciemne włosy. Jego uśmiech i słowa sprawiały, że dziewczyna zapomniała o reszcie świata, a on poczuł, że chce ją poznać bliżej. Oczarowała go jej uroda i chciał wiedzieć o niej wszystko.
- Przejdźmy do salonu – zaproponowała Victoria i wszyscy domownicy ruszyli za nią. Maria udała się do kuchni, by przygotować obiad.
- Czy poznałaś panicza? – spytała Lucia.
- Tak. Pani Victoria poznała nas ze sobą. Jest wspaniały – dziewczyna mówiła rozmarzonym głosem, co nie spodobało się Lucii.
- Posłuchaj dziecko. Dam ci dobrą radę. Nie zakochaj się w paniczu – w jej glosie brzmiała troska.
- Bez obaw Lucio – powiedziała smutnym głosem – panicz nigdy nie zwróciłby uwagi na biedną pokojówkę.
- Masz rację, ale ty nie jesteś zwyczajną pokojówką, jesteś wyjątkowo ładna, a panicz ma słabość do pięknych kobiet.
- Aj Lucio o czym my w ogóle mówimy – zaśmiała się Maria – szkoda czasu na takie głupoty. Lepiej przygotujmy obiad.
Podając posiłek Maria cały czas czuła na sobie spojrzenie Rafaela. Mężczyzna był wyraźnie zaintrygowany jej osobą.
Dopiero co skończył prawo i miał podjąć pracę w kancelarii swojej matki. Niedawno zerwał ze swoją dziewczyną i nie chciał angażować się w nowy związek. Przynajmniej na razie. Jednak patrząc na Marię, czul coś dziwnego. Zdumiewała go jej uroda, zaskakiwała wstydliwość i ujmowała szczerość. Z opowiadań siostry i jej wcześniejszych listów czul, że zna tę dziewczynę tak jak siebie samego.
Wieczorem, leżąc w łóżku długo o niej myślał i nie mógł zrozumieć dlaczego nie może o niej zapomnieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:17:46 09-10-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek fajne pierwsze spotkanie |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27841 Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:26:26 09-10-07 Temat postu: |
|
|
wspaniały odcinek! jak ładnie opisałaś spojrzenia Marii Vicky i Rafaela Zazdroszczę talentu! |
|
Powrót do góry |
|
|
edytQa King kong
Dołączył: 30 Kwi 2007 Posty: 2714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:47:52 09-10-07 Temat postu: |
|
|
Wiedziałam, że z tego będzie romans |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:05:04 09-10-07 Temat postu: |
|
|
Miłość... Ach ta miłość... |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 23:19:24 09-10-07 Temat postu: |
|
|
cris dwa ostatnie odcinki boskie...Jak Ty to robisz, że ilekroć czytam twoje telcie to wzruszam się na maxa i wciąż mi mało... czekam na nowy |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 7:03:43 10-10-07 Temat postu: |
|
|
Odc...piekne,cudowne,wspaniale :DUwielbiam czytac twoje tele i tez zawsze mi malo:)Bardzo sie ciesze,ze Virginia wstala z lozka.No i Rafael:)Ciekawe kiedy zacznie sie miedzy nimi cos dziac:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:55:15 10-10-07 Temat postu: |
|
|
Boski odcinek!!! Czekam na następny |
|
Powrót do góry |
|
|
|