Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mejor Amigos
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dulcemogosia
Generał
Generał


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 8210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:58:30 22-11-09    Temat postu:

A czemu dopiero jutro
Dodaj dzisiaj plosie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlet
Detonator
Detonator


Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:24:37 22-11-09    Temat postu:

Super odcineczki
Ucker i Dul są mega
Czekam na new..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:38:44 22-11-09    Temat postu:

Ucker sie opamiatał to dobrze !!!
mam nadzieje ze nie beda sie wiecej kłucić .czekam na spotkanie na plazy
Czekam na newsa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dul_O
Detonator
Detonator


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:13:50 23-11-09    Temat postu:



Rozkładając swój leżak, Dulce rozpakowała swoje rzeczy obok niego i ściągając z siebie spodenki i bluzkę ułożyła się na nim wygodnie. Po chwili wyciągnęła z torby olejek do opalania. Wysmarowała się nim i nieruchomo leżała, czując na sobie promienie słoneczne. Tą błogą chwilę przerwało jej coś strasznego, a mianowicie poczuła na sobie zimną wodę.
- Co za idiota.. – zaczęła mówić, podnosząc się do góry – No nie! Znowu ty! Chcesz mi do reszty zepsuć dzień?! – zapytała z wyrzutem – Niech ja cię tylko dorwę – zaczęła za nim biec.
- Hej, Dulce to był tylko taki żart.. – próbował się tłumaczyć, jednak nic do niej nie przemawiało.
- Ty to nazywasz żartem! Mogłam przez ciebie doznać szoku termicznego! Ale ty z pewnością o tym nie pomyślałeś, bo po co! – w tym momencie dorwała go w swoje szpony i wywróciła na piasek.
- Ostra z Ciebie kobietka – wyszczerzył swoje ząbki i zaczął się śmiać. Onausiadła na nim i zaczęła obkładać go pięściami.
- Dalej Ci do śmiechu?! – zapytała z ironią w głosie. Była na niego wściekła.
- Dalej cukiereczku – uśmiechnął się i nagle, niepostrzeżenie dał jej buziaka w usta. Dziewczyna oburzyła się i dała mu w twarz, ocierając usta dłonią.
- Bleeee – zaczęła się wykrzywiać – Ohyda!
- Nie udawaj.. wiem, że Ci się podobało.. – mówił zadowolony i pewny siebie Ucker.
- Słońce Ci zaszkodziło! – podniosła się do góry – Nie próbuj więcej tego robić, bo mnie popamiętasz.. – zagroziła i nie zauważyła nawet, kiedy zbliżył się do niej i po raz kolejny obdarował ją pocałunkiem.
- Tego już za wiele! Niech ja cię tylko dorwę! – na nowo rozbiegli się po całej plaży. Tym razem Christopher nie dał się tak łatwo złapać. W końcu wbiegł do wody śmiejąc się w najlepsze. Dulce nie myśląc długo, udała się za nim. Po jakimś czasie byli już tuż obok siebie. Czerwonowłosa obdarzyła go uroczymi uderzeniami po nagiej i umięśnionej klatce piersiowej. Ucker ujął ją w talii i przyciągnął do siebie, ale za ten czyn otrzymał nie miłego kopniaka w czułe miejsce. Zwijając się z bólu zamknął na chwile oczy. Kiedy jej otworzył, Dul już nie było. Przerażony zaczął rozglądać się dookoła, po czym zanurkował pod wodę. Po chwili wraz z nim wynurzyła się czerwonowłosa, śmiejąc się jak najęta.
- Co się tak wystraszyłeś, karmelku? – nie mogła się opanować ze śmiechu, widząc jego przestraszoną twarz.
- Bardzo śmieszne! A jeżeli by Ci się coś stało!?
- Przecież byś po mnie nie płakał, prawda? – zapanowała cisza – Prawda? – powtórzyła.
- Czy ja wiem.. straciłbym tak wspaniałego kompana do kłótni.. – mówił zamyślony, a po chwili na jego twarzy zagościł uśmiech.
- Jestem niezastąpiona!
- Otóż to! – zaczął ją podtapiać na żarty. Ona nie była mu dłużna. Po tak zawziętej morskiej bitwie, opadli z sił i kołysali się bezradnie na wodzie. Nagle chłopak po raz kolejny przyciągnął ją do siebie. Tym razem Dul nie protestowała, tylko najzwyczajniej w świecie milczała. Zbliżył swoje usta do jej delikatnych ust i zatopił się w nich bez opamiętania. Brodząc dłonią po jej plecach napawał się aksamitem jej ciała. Nie zauważyli nawet, kiedy znaleźli się razem pod wodą nieustannie się całując. Po chwili, do czerwonowłosej doszło wszystko, co stało się przez ostatnie kilka minut i oderwała się od niego gwałtownie wynurzając na powierzchnię.
- Zwariowałeś? Co ty zrobiłeś! Ostrzegałam! – zaczęła się wściekła wydzierać.
- Myślałem, że ci się podobało. Przepraszam.. – zrobił skruszoną minę.
- Ile razy mam powtarzać, że ja do ciebie nic, a nic nie czuję!? Ubzdurałeś sobie chyba coś!
- Chciałem tylko sprawdzić, czy ty tak na serio czujesz do mnie tylko obrzydzenie.. przy okazji chciałem się przekonać, czy Ci się podobam czy nie..
- I co wywnioskowałeś? – zapytała przerażona.
- Jesteś jedyną panną na tej plaży, która do mnie nie wzdycha! To jeszcze bardziej sprawia, że cię lubię.. tak jak przyjaciółkę.. Może moglibyśmy zostać przyjaciółmi?
- Postradałeś zmysły?! To słońce chyba rzeczywiście źle na ciebie działa! – oburzyła się na jego słowa i odpłynęła na brzeg. On nie czekając, ruszył za nią.
- Taki przyjaciel jak ja to skarb! – wychwalał się idąc w kierunku jej leżaka.
- Taaa.. skarb.. Prędzej się z Tobą prześpię, niż będę Twoją przyjaciółką!
- Nie rzucaj słów na wiatr.. – ostrzegł ją z uśmieszkiem na twarzy. Podziwiał ją za to, że jej się nie podoba, że nie leci na niego i nie ślini się na jego widok jak inne. Naprawdę mu się to w niej podobało, dlatego jeszcze bardziej chciał się z nią zaprzyjaźnić.
- Daj mi choć szansę.. taką malutką, tyci, tyci.. przekonasz się, że nie jestem pustym ‘Kenem’ jak mnie widzisz.
- Dobrze chociaż, że to zrozumiałeś – westchnęła – „Szkoda tylko, że nie wiesz, że ja cię za takiego nie uważam” – pomyślała z żalem.
- To co?? – spojrzał w jej oczy znacząco – Przyjaciele??
- Nieee! Już mówiłam. Patrz! Tam biegnie Twoja dziewczyna! Niech ona zostanie Twoja przyjaciółeczką! – powiedziała z irytacją.
- Ale ja nie mam.. – odwrócił się i ujrzał rzucającą się na niego blondynkę – dziewczyny – dokończył leżąc już na gorącym piasku.
- Zabierz stąd swoją przyjaciółeczkę, czy kim tam ona jest i zmykaj mi z oczu! - krzyknęła. Ucker pozbył się tlenionej i przykucnął przy Dulce. Leżała rozłożona na leżaku napawając się ciepłem słońca. Miała zamknięte oczy i jeszcze mokre włosy.
- Czyżbyś była zazdrosna? – zapytał podejrzliwie.
- Ja!? – oburzyła się i podniosła się natychmiast do góry – Że niby ja?! – powtórzyła nieco głośniej – Ja?! – nie mogła się powstrzymać przed powtórką – Ty chyba oszalałeś! – uspokoiła się i opadła po raz kolejny na leżak.
- Tak tylko.. miałem nadzieję.. – wyszeptał pod nosem.
- Co mówiłeś? – dopytywała się czerwonowłosa, słysząc trzy po trzy.
- Nic, nic.. mówiłem, że masz bardzo ładny strój kąpielowy.. – zachichotał.
- Spadaj stąd! Niech moje oczy cię już nie widzą!
- To je zamknij!
- To ty się zamknij i oddal stąd swój wielmożny tyłeczek. Ok.? – zwróciła się do niego z nutką ironii w głosie.
- Już idę! Ale nie martw się! Wrócę!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcemogosia
Generał
Generał


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 8210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:46:22 23-11-09    Temat postu:

Aj uwielbiam ich
Mogłabym czytać 24h
Tak słodko się kłócą Hmm ale ten pocałunek
I wydaje mi się że nie tyle imponuje Uckowi to że Dul nie jest taka na niego napalona, tylko myśli jak każdy facet, to co niedostępne- najlepsze.
No ale czekam na newik, kiedy bd??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 14599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:26:11 24-11-09    Temat postu:

śliczny odcinek.
kłócą się jak małe dzieciaki, to jest naprawdę uroczę
czekam na new :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:21:15 24-11-09    Temat postu:

Te ich kłutnie sa piekne :
CZekam na newsa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalii_xD
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sc
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:41:08 24-11-09    Temat postu:

Normalnie nie zaglądałam tutaj parę dni i pojawiły się dwa odcinki...
Ach są świetne...
Kiedy ani w końcu będą tymi przyjaciółmi?
Ich kłótnie są najlepsze...
Uckera uwielbiam...
Czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dul_O
Detonator
Detonator


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:41:35 25-11-09    Temat postu:

przyjaciółmi beda już niebawem ;p to bedzie takie przejscie do przyszłości;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 14599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:35:44 25-11-09    Temat postu:

kiedy new?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dul_O
Detonator
Detonator


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:55:09 27-11-09    Temat postu:



Dulce nadal opalał się na plaży. Po kilku godzinach leżenia plackiem na leżaku, uznała, że pora się zbierać, tym bardziej, że obiecała mamie posprzątać dom jeszcze dzisiaj. Leniwie podniosła się z leżaka. Otworzyła swoje ciemne oczy i zaczęła nimi niemiłosiernie mrugać. Odzwyczajona od promieni słonecznych poświęciła kilka minut na dostosowanie się do naturalnego światła. W końcu, patrząc trzeźwo na otaczający ją świat, rozglądnęła się dookoła. Po paru chwilach wstała na równe nogi i rozciągnęła się, rozprostowując kości.
- Koniec tego dobrego! Jutro kolejna dawka słońca i może za 2 tygodnie uzyskam moją upragnioną, doskonałą opaleniznę – powiedziała do siebie. Zaczęła szukać swoich rzeczy, które położyła obok leżaka. Ku jej zaskoczeniu ubrań nie było. Nagle usłyszała głośny chichot i szmer niedaleko.
- Tego szukasz?! – chłopak zapytał ironicznie, szczerząc swoje białe ząbki.
- Katastrofa! Co ja z nim mam?! Ręce mi opadają! On najwyraźniej w świecie szuka zaczepki! Cholera! Jak ja go nie na widzę! – mówiła pod nosem czerwonowłosa – Oddawaj moje rzeczy! – krzyknęła w kierunku Uckera.
- Chcesz odzyskać te śliczniutkie szmatki, to mnie złap!
- Weź przestań! Nie wystarczy Ci, że kilka godzin temu skopałam Ci tyłek?! – zapytała całkiem spokojnie.
- Słucham!? Chciałaś powiedzieć, że przegrałaś w naszej morskiej bitwie! Słuchaj! To ty pierwsza z wody wylazłaś, nie ja! A to znaczy, że albo się mnie boisz, albo Ci się podobam – na nowo pokazał jej swoje białe ząbki.
- Zaskoczę Cię teraz! Uważaj! Skup się! Ja rozumiem, że to będzie dla ciebie trochę trudne, ale choć na chwilę niech twoje szare komórki popracują! Otóż: Ani jedno, ani drugie! Teraz nie rób sobie już żartów, bo mnie one nie bawią i oddaj moje ciuchy! – udała się w jego kierunku.
- Złociutka! Tak łatwo Ci ich nie zwrócę! Musisz mnie złapać! Hmm.. jest jeszcze jedna opcja.. – zamyślił się.
- No ciekawe, co znowu twoja tępa łepetynka wymyśliła..
- Ale mi schlebiasz.. – zaśmiał się.
- No widzisz! Nie zmieniaj tematu! Co znowu wymyśliłeś?
- Tak sobie teraz wpadłem na pomysł, że oddam Ci rzeczy za małego buziaka w policzek.. – spojrzał na nią znacząco.
- Co proszę?! Ja rozumiem, że niektórzy mają aż za duże poczucie humoru, ale ty pobiłeś swój rekord! Jesteś upierdliwy! Oddaj moje.. – nie dokończyła bo jej towarzysz przerwał.
- Nie ma mowy.. – kiwał przecząco głową.
- Skoro tak.. to wrócę do domu w stroju kąpielowym – zrobiła zwycięską minkę i ruszyła w kierunku swojego leżaka. Złożyła go szybko i udała się w kierunku wyjścia. Christopher nie czekając długo, pobiegł za nią.
- Ejejej! Zaczekaj! Co z ubraniami? – chciał ją w jakikolwiek sposób zatrzymać.
- Daj mi ty już święty spokój, dobra? – obróciła się w jego stronę i spojrzała z wyrzutem. Tym razem nie było jej do śmiechu. Była zła, wręcz wściekła.
- Spokojnie, nie złość się na mnie.. ja to tylko tak, żebyś zwróciła na mnie uwagę, ale widzę, że nie lubisz moich żartów.. – powiedział speszony i nieco smutny.
- Mam już dość kłócenia się z tobą! – wyrwała mu rzeczy z rąk – Odczep się raz na zawsze! Zajmij się swoją tlenioną blondyną!
- O kim ty mówisz? – zdziwił się Ucker i wytrzeszczył oczy.
- Nie udawaj! Dobrze wiemy, że nie możesz opędzić się od lasek!
- Szkoda tylko, że jedna nie zwraca na mnie uwagi.. – szepnął.
- Co mówisz.?
- Nic, nic.. Pójdę sobie.. Na dzisiaj dam Ci już spokój, bo widzę, że tylko zepsułem Ci humor.. Przepraszam..
- Dobra.. Koniec tema.. – Dulce nie skończyła po upadła na piasek, po uderzeniu piłką. Chris oniemiał. Nie wiedział co się dzieje. Po kilku sekundach podbiegł w ich kierunku jakiś przystojny chłopa.
- Sory Stary.. nie chcieliśmy.. – zaczął się tłumaczyć. Potem zerknął na czerwonowłosą – Czy ona zemdlała? – zwrócił się do przerażonego Uckera.
- Nie widać?! – zapytał zdenerwowany.
- Ja tam z miłą chęcią zrobię jej usta – usta! – zaśmiał się nieznajomy.
- Bez żartów! Zabieraj swoją piłeczkę i spadaj stąd! – nawrzeszczał na niego szatyn. Kiedy chłopak się oddalił Ucker nie wytrzymał. Uklęknął nad leżącą i gładził ją po twarzy. Nie wiedział nawet kiedy, w jego oczach pojawiły się malutkie łzy – Złociutka! Co z tobą? – mówił czule. W końcu zbliżył swoje usta do jej. Musnął je delikatnie, by poczuć ich słodki smak. Zamknął oczy. Nie wiedział jednak, że dziewczyna wcale nie zemdlała. Zrobiła to specjalnie – Piękna.. – po raz kolejny zbliżył swe usta do ust czerwonowłosej. Tym razem zatopił się w nich. Ku jego zdziwieniu, Dulce oddała pocałunek.
- Dałeś się nabrać! – zaczęła się śmiać. Ucker odskoczył od niej jak poparzony i z przerażoną miną zapytał:
- Udawałaś?! – jako odpowiedź otrzymał tylko promienisty uśmiech od ucha do ucha. Chłopak pokiwał tylko głową i chciał już iść, jednak Dul złapała go za rękę.
- Zaczekaj.. Mam takie jedno pytanie.. – zaczęła mówić. Serca obojga biły jak oszalałe.
- Tak?
- Czy ja Ci się podobam? – po tych słowach zapadła cisza. Straszna, okropna cisza.
[/img]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 14599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:30:38 28-11-09    Temat postu:

fajny odcinek
Dulce tez coś do niego czuję, udawała bo chciała dostać buziaka, niezła agentka
zobaczymy jak się losy dalej potoczą.
czekam na new ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dul_O
Detonator
Detonator


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:05:46 01-12-09    Temat postu:



Christopher zaczął się śmiać tak głośno, że chyba cała plaża go słyszała. Po chwili zwijał się ze śmiechu, tarzając po piasku.
- Dobrze się czujesz? – Dulce spojrzała na niego, wytrzeszczając oczy ze zdziwienia.
- To jest najlepszy kawał, jaki usłyszałem! – powiedział Chris, nie przestając się śmiać.
- A co w tym takiego zabawnego? Ja tylko zadałam pytanie.. – czerwonowłosa była zdezorientowana i speszona – To co? Odpowiesz mi?
- Ależ z przyjemnością! Oczywiście, że mi się nie podobasz! Jak tylko patrzę na Twoje czerwone włoski, to mam ochotę wymiotować. Tak brzydkiej dziewczyny, to ja jeszcze w całym moim życiu nie widziałem.. – spojrzał na nią z uśmieszkiem na twarzy. Dziewczyna posmutniała nieco na twarzy. Miała ochotę po prostu wybuchnąć płaczem. Jeszcze nigdy nie została tak upokorzona. Teraz marzyła jedynie o tym, by mu się odgryźć, tak, żeby ją popamiętał do końca życia – Co tak na mnie patrzysz? – zwrócił się do niej i wyrwał ją z zamyślenia. Nic nie odpowiedziała, tylko ruszyła przed siebie z dumną miną. Szatyn nie czekał długo, pociągnął ją za rękę, sprawiając tym samym, że wylądowali po raz kolejny tego dnia razem na ziemi. Różnica była taka, że to teraz Ucker był górą.
- Złaź ze mnie! Natychmiast! Idiota! – dostał kilka razy z liścia po twarzy.
- Dul.. spokojnie.. – próbował ją pohamować od dalszych uderzeń.
- Ja Ci dam spokojnie! Rusz swój tyłeczek i zmiataj ze mnie, bo wierz mi nie, jesteś piórkiem! – opadała i już się nie rzucała. Posłusznie leżała i wpatrywała się w jego oczy.
- Ja przecież żartowałem.. Jesteś ładna, a nawet bardzo ładna, a nawet bardzo, bardzo ładna.. – wyszczerzył ząbki. Ona tylko przełknęła głośno ślinę, a jej serce oszalało z radości. Po chwili jednak mina na nowo jej zrzedła – Tylko po prostu nie jesteś w moim typie.. – dodał na koniec. Kłamał. Kłamał w żywe oczy.
- Przestań już ściemniać, bo mam cię dosyć, ciągle kręcisz! Nie mogę pojąc, o co Ci chodzi! Po co mnie prześladujesz i nękasz? Gdzie sens? Gdzie logika? – próbowała powstrzymać łzy, które cisnęły się jej do oczu.
- Mówiłem Ci już! Chcę się zaprzyjaź.. – nie dokończył. Przerwała mu w pół słowa.
- Ale ja nie chcę! – zamknęła oczy. Nie chciała na niego patrzeć. Przekręciła głowę w innym kierunku. On podniósł się, jednak zanim to zrobił, musnął ją delikatnie w policzek.
- Wiesz dobrze, że i tak się nie poddam.. Ty masz w sobie to coś, czego inne nie mają.. Naprawdę cię bardzo lubię..
- Posłuchaj mnie uważnie! – usiadła na piasku, a on przykucnął tuż przy niej – Ja ciebie nie lubię i nic z tego nie będzie.. rozumiesz? Nie będę Twoją przyjaciółeczką! Znajdź sobie ładniejszą! Z blond włosami, długimi nogami, krótką spódniczką i dekoltem po pępek! Ok.!? A mnie zostaw w spokoju!

Resztę dnia Dul spędziła na sprzątaniu. Rodziców nie było w domu, gdyż poszli na jakąś imprezę do przyjaciół. Została sama wraz z myślami, które gnębiły ją od ostatniej rozmowy z Uckerem. „Czemu go okłamałam?” – myślała – „Może dlatego, że zranił mnie i moje uczucia?!” – odpowiedziała sobie sama z irytacją, jakby chciała usprawiedliwić się z kłamstwa.
- Jesteś głupia Dulce, bo się w nim zakochałaś! – powiedziała na głos, wycierając naczynia. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Czerwonowłosa nie czekając długo udała się otworzyć. Uchyliła je, a po sekundzie trzasnęła z całej siły. Rozległo się pukanie.
- Dulce! Wpuść mnie! – dziewczyna założyła ręce na piersi.
- Hasło! – krzyknęła.
- Księżniczko, nie bądź taka. Mam coś dla ciebie..
- Książę mój drogi, możesz się wypchać tymi czekoladkami! – otworzyła drzwi i na nowo je zamknęła zaraz przed jego nosem.
- Śliczna! Bo zacznę śpiewać serenadę! – zagroził.
- Śpiewaj sobie tam, co chcesz! Mam to głęboko i daleko stąd! – ruszyła w kierunku salonu. Nagle pod jej oknem rozległy się dziwne dźwięki. Czerwonowłosa zaczęła się śmiać. Wyjrzała przez okno i zobaczyła klęczącego Christophera z kwiatami i czekoladkami w ręce. Wpuściła go do środka.
- Poskutkowało! Prawda, że pięknie śpiewam? – zapytał.
- Wpuściłam cię, bo inaczej sąsiedzi zaczęliby się schodzić i jakieś plotki rozgłaszać! Krótko i zwięźle mów, o co Ci chodzi! A co do twojego śpiewania.. przemilczę to.. – pokiwała głową.
- To dla ciebie – wyciągnął ręce przed siebie.
- Dziękuję? – odebrała prezent i zaniosła go do kuchni – Jednak, nie kupisz mnie jakimiś beznadziejnymi kwiatkami i czekoladkami! – wróciła z powrotem do salonu i usiadła na dużej kanapie. Przyglądali się sobie nawzajem. Przenikliwym wzrokiem wodził po jej smukłym ciele.
- Gdzie jest łazienka? – przerwał ciszę. Dulce wskazała palem na korytarz.
- Drugie drzwi po prawej.
Christopher udał się we wskazanym kierunku i odetchnął z ulgą, kiedy dotarł na miejsce.
- Idiota! Ucker! Jesteś skończonym idiotą! – mówił do siebie szeptem – Nawet ręce Ci się pocą w jej obecności! To miała być tylko przyjaźń! Ty się nie miałeś w niej zakochać! – walił pięściami o umywalkę. Odkręcił wodę i przemył twarz. Spojrzał na siebie w lustrze – Cholera! Zacięło się.. – spanikował, kiedy kurek nie chciał się zakręcic. Woda zaczęła się wylewać na wszystkie strony – Dulce! Dul! Mamy problem!
- Co znowu? Papier się skończył, czy co?! – dziewczyna ruszyła w stronę dochodzących krzyków. Weszła do środka i o mało co nie zemdlała – Aaaaaaaaaaaaaa! Idioto! Coś ty narobił?! – czerwonowłosa stała w wodzie po kostki, unosząc lekko nogawki.
- Jakoś tak samo.. – skruszył się chłopak i zrobił smutną minkę.
- Samo?! Masz mnie za idiotkę? Każde dziecko wie, że kurek sam z siebie się nie odkręca! Potrzebna jest do tego taka pulchna, lepka rączka jak Twoja! – próbowała zapanować nad emocjami. Była wściekła.
- Ale to się zacięło.. – mówił przerażony.
- Odejdź małpko na bok! – odepchnęła go gwałtownie, sprawiając, że wpadł na półeczkę z kosmetykami. Wywrócił ją do góry nogami, a cała zawartość wszystkich tubek trafiła na podłogę do rozlanej wody. Podłoga tonęła teraz w panie.
- Jakie to życie jest nie sprawiedliwe! Że też musiałam trafić właśnie na Ciebie! Takiego fajtłapy jak ty, to ja jeszcze nie widziałam! Popatrz co zrob.. – pisnęła pod koniec i prawie wylądowała na podłodze. Poślizgnęła się, jednak Ucker w ostatniej chwili ją złapał. Niefortunnie znaleźli się razem w ogromnej ‘pianowej’ pościeli. Chris wybuchnął śmiechem, tak samo jak Dulce.
- Masz tu coś – zdmuchnął delikatnie pianę z jej noska.
- A ty tu.. – zbliżyła się do niego na niebezpieczną odległość i delikatnym ruchem przejechała po jego policzku. Spojrzeli sobie przenikliwie w oczy. Złość Duce minęła, jak ręką odjął. Zatraciła się w jego tajemniczych, czekoladowych oczach. On wpatrywał się w jej nieziemskie, malinowe usta. Serca obojga biły jak oszalałe. Już mieli posunąć się dalej, kiedy do pomieszczenie ktoś wszedł.
- Matko Kochana!! Co tu się stało?! – usłyszała przerażony głos matki, stojącej w drzwiach.
- Dulce! Raczysz nam wytłumaczyć, co robisz z jakimś chłopakiem w lawinie piany w naszej łazience? I to w takiej dwuznacznej sytuacji??! – głos jej taty niósł się echem w jej głowie.
- Ja wam to wszystko wytłumaczę.. – zaczęła mówić i podnosić się do góry.
- Czekamy! – ojciec założył ręce na klatce piersiowej.
- Ja to wszystko wyjaśnię – głos zabrał Ucker, który także stał już na nogach.
- Lepiej będzie jak już pójdziesz! – zwróciła się do niego wściekła kobieta, po czym zwróciła się do córki – A ty moja droga, masz szlaban! Dwa tygodnie!
- Ale.. – próbowała ratować się Dul.
- Trzy tygodnie! Masz jeszcze coś do powiedzenie? – zapytała ironicznie jej mama.
- Nie!
- To teraz odprowadź kolegę do drzwi i zabieraj się za sprzątanie! – wrzasnął ojciec. Czerwonowłosa posłusznie wykonała swoje zadanie.
- Nic nie mów! – rzuciła, widząc, że Ucker zamierza coś powiedzieć.
- Przepraszam.. – wyjąkał.
- Spadaj już stąd! Przez Ciebie jestem uziemiona na 3 tygodnie! W dodatku w wakacje! Rozumiesz?! Idź już, póki jestem spokojna! Zaraz moje nerwy puszczą i wrócisz do domu z podbitym okiem! – otwarła przed nim drzwi.
- Przepraszam – powtórzył i zniknął za drzwiami.
- Zabije go! – dodała na koniec Dulce, idąc w kierunku ‘wielkiego’ bałaganu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcemogosia
Generał
Generał


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 8210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:25:59 01-12-09    Temat postu:

Świetny odcinek!
Uwielbiam Twoją telę, wiesz??
Biedny Uckerito nie ma szczęścia Ale jest przy tym taki słodki...
a Dulce za bardzo się na niego drze... Jak tak można?! Na Uckerka-Cukierka??!

Czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 14599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:52:25 10-12-09    Temat postu:

ah jakiż słodki odcinek
ładnie się nam wszystko rozkręca..
Ucker zalał łazienkę, no nieładnie
czekam na new ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 3 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin