Telenowele

anetta418 · Wysłany: 10:22:35 12-11-12 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

ewra26 · Wysłany: 12:32:44 12-11-12 Temat postu:

No odcinek cudowny i to bardzo.Ta telka jest jedyna w swoim rodzaju.
Alexs sie domysla,ze jest jeszcze inny powod dla ktorego Melisa chce go zostawic,ale nie ma pojecia jaki.Rozmawiajac z kumplem mowi mu,ze sie dowie,co to takiego.
Melisa zastanawia sie nad tym czy postapila wlasciwie nie mowiac ukochanemu prawdy.Dochodzi do wniosku,ze musi z nim porozmawiac.
Spotykaja sie ta wyznaje mu wszystko jak na spowiedzi i jest cudnie.
No ale przeciez to nie moze trwac dlugo,bo u Lis pojawia sie zona Alexsa.Normalnie rozwalilas mnie ta koncowka.

Mam tylko nadzieje,ze do Alexsa szybko dotrze wiesc o tym iz jego zonka rozmawiala z Lis i zrobi wszystko,aby byc z ukochana,a ta france opieprzy.Niech on walczy o te uczucie.Odcinek jak zwykle fajny,kochasz mnie zaskakiwac i dlatego tak lubie Twoje telki.

CamilaDarien · Wysłany: 21:10:19 12-11-12 Temat postu:

Alex rozmawia z kolegą i mówi mu, że Melisa go zostawiła. Podejrzewa, że powodem ich rozstania nie było tylko dziecko, a jeszcze coś innego. Dobrze chłopie kombinujesz! Tylko więcej rób, a mniej gadaj!

Melisa jutro ma jechać na leczenie. Nie potrafi jednak wyjechać bez pożegnania i bez wyznania prawdy ukochanemu, dlatego w końcu do niego dzwoni i prosi, by przyjechał.

Liss wyznaje Alexowi, że ma nawrót choroby i nie chciała mu mówić, by nie cierpiał. On mówi jej, że źle zrobiła milcząc, ale dobrze, że w ogóle odważyła się mu powiedzieć. Obiecuje, że będzie przy niej i będzie ją wspierał. Nareszcie ta debilka poszła po rozum do głowy!

Końcówka mnie dobiła jak jasna cholera!

Co ta szma*a se wyobraża?! Że k***a coś zyska tym, że przyszła do Melisy i oznajmiła, iż jej ciąża niby jest zagrożona i oprócz tego skłamała suka jedna, mówiąc, że mają jeszcze jednego syna! A gów*o prawda, bo to nie syn Alexa! Weź idź się lecz wariatko, bo potrzebujesz psychiatry! No ale oczywiście Melisa uwierzyła tej wywłoce i zapewniła, że zniknie z życia Alexa. No na serio, jutro jadę do Meksyku i tak przypierdolę Marii, że się zesra!

Czekam na nexta

Buziaki

ewra26 · Wysłany: 16:19:24 13-11-12 Temat postu:

Anetko moja kochana jak masz nowe odcinki to prosze wstaw.Buziaki

anetta418 · Wysłany: 10:54:25 14-11-12 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

CamilaDarien · Wysłany: 20:14:02 14-11-12 Temat postu:

Alex gada z Armandem i nie rozumie, dlaczego Melisa porzuciła go, zostawiając po sobie tylko list pożegnalny, w którym nie ma nawet słowa wyjaśnienia. Podejrzewa, że jest inny powód, gdyż wcześniej powiedział jej o ciąży Marii i nadal chciała z nim być. A teraz co?! Wyjeżdża sobie, jak gdyby nigdy nic! Armado obiecuje pomóc Alexowi w poszukiwaniach ukochanej.

Tymczasem Melisa przebywa na leczeniu w klinice. Rozmawia z ojcem, a gdy ten pyta, czy zawiadomić Alexa, ona kategorycznie mówi, żeby tego nie robił. Nie chce odbierać ojca dzieciom Marii, o czym informuje Ricarda. On jest zaskoczony i twierdzi, że mimo wszystko powinna walczyć o Alexa, bo on ją kocha i bez niej nigdy nie będzie szczęśliwy! Święta racja! Walcz dziewczyno!

Ta obszczymorda (czyt. Maria) umawia się na randkę z byłym kochankiem. I o czym pierdolą?! No oczywiście o zniszczeniu związku Alexa i Melisy! Choć Gabriel nie chce, by Maria krzywdziła jego brata, to w końcu ulega, bo kobieta obiecuje, że do niego wróci i razem wyjadą daleko z dziećmi. Taka suka, a ten ją kocha! Noż k***a mać, co on cholera w niej widzi?! Sztuczna szczęka, dwa zęby swoje i okulary jak bzyk! Dobra, przesadzam, haha!

Ale w moim mniemaniu tak właśnie wygląda szma*a!

Czekam na nexta

Buziaki

ewra26 · Wysłany: 15:55:26 15-11-12 Temat postu:

Alexs jest wsciekl,ze Melisa wyjechala bez slowa wyjasnienia.Zostawila mu tylko list w ktorym prosi,zeby jej nie szukal.Zaniepokojony Armando postanawia z nim porozmawiac.Obiecuje ,ze pomoze mu odnalezc ukochana.Widac jak Alexs ja kocha cierpi niesamowicie.Bidaczek.
Melisa jest juz w szpitalu.Takze cierpi.Dosyc ,ze wzmaga sie z choroba to jeszcze do tego bez ukochanego.Jest z nia ojciec,ktory nie rozumie dlaczego nie chce aby powiadomic Aleksa o jej pobycie w szpitalu.Ta wyjasnia ojcu z jakiej przyczyny,choc nie padla wzmianka o zonce Alexsa,ktora u niej byla.To dzieki niej Melisa wyjechala bez pozegnania.
Maria spotyka sie z Gabrielem.Mowi mu ze nie kocha Alexsa i ze sie z nim rozstanie,ale na razie musi byc jak jest,bo ktos chce aby Melisa znikla z jego zycia.Wiemy dobrze o kogo chodzi.Wydaje mi sie,ze Maria tez sie boi tej podlej ciotki Alexsa.
Jak prawda wyjdzie na jaw to ja nie wiem,co ten biedny Alexs zrobi.Odcinek jak zwykle mily do ogladania.
Dzieki,ze masz czas aby nam cos tu wrzucic.

Anec mam dzis urodzina i najlepszym prezentem dla mnie bedzie jak mi wstawisz tu jakies odcinki.Milego dnia.

natalka0125 · Wysłany: 21:18:27 15-11-12 Temat postu:

w dniu Twoich Urodzin.
Dużo zdrówka i miłości,
moc uśmiechu i słodkości,
mało smutku oraz łez
pełni szczęścia jeśli chcesz

życzy natalka0125

anetta418 · Wysłany: 15:56:41 17-11-12 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wenus · Wysłany: 0:23:22 18-11-12 Temat postu:

Piękny list! Oczywiście Alex i tak postanowił szukać ukochanej. Mam nadzieję, że Melisa przeżyje razem z dzieckiem.

ewra26 · Wysłany: 11:42:44 18-11-12 Temat postu:

Anec:
Po pierwsze,dziekuje za dedykacje
Po drugie za zyczenia
A po trzecie za piekny odcinek!!!
Alexs czyta list od Melisy.Ten tekst w liscie niesamowity,podklad muzyczny super dobrany i te scenki jak on czyta bajka.Po prostu super.Ta scena wzbudzila we mnie tyle emocji,ze normalnie jeszcze ciarki mnie przechodza.Pieknie to wszystko skomponowalas.
Podoba mi sie to ,ze Alexs nie odpuszcza i chce jej nadal szukac.Domysla sie,ze rodzice Lisy musieli go oszukac i na pewno wiedza gdzie jest ich corka.
Kolega mu mowi,ze w Bostonie otworzyli nowa klinike onkologiczna i zeby tam sprawdzil.Klinika jest bardzo droga.Alexs sie zastanawia nad tym ,ze gdyby Lis tam byla to skad by miala na to kase.
Poczekamy dalej na przebieg ich milosnych wydarzen.
Veronic poddaje sie rechabilitacij.
Ojciec Lisy rozmawia z lekarzem.Doktor informuje go,ze corka spodziewa sie dziecka.Ten nie moze w to uwierzyc.Ciekawe,co Lis teraz zrobi.
Moim skromnym zdaniem powinna zawiadomic ukochanego o calej sytuacji.

Jeszcze raz dziekuje odcinek jak juz pisalam przecudny.Mam nadzieje,ze szybko pojawi sie kolejny.Buziaki.

CamilaDarien · Wysłany: 9:57:41 19-11-12 Temat postu:

Alex ponownie czyta list od Lisy. Jest bardzo wzruszający, to po prostu wyciskacz łez.

Melisa pisze mu piękne słowa, ale faktycznie nie wspomina na temat powodu, dla którego go zostawia. Chłopie, Ty jej szukaj, ja Ci dobrze radzę! A jak ją znajdziesz, to krzyknij "Stój, policja!", żeby wiedziała, że dla niej w 5 sekund skończyłeś studia policyjne, bo tak rozpaczliwie chciałeś ją odszukać!

Tymczasem Veronica jest na rehabilitacji z kolegą, który obawia się, że gdy Ivo się o tym dowie, zabije go! Dziewczyna obiecała Melisie, że podda się operacji.

Alex gada z kumplem i jest załamany, że poszukiwania Melisy nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Szukał jej w szpitalu, bo sądził, że pojechała na leczenie, ale tam jej nie ma. Był u rodziców i przyjaciół, ale również nic nie wiedzą. Choć Alex podejrzewa, że rodzice ją kryją, gdyż poprosiła ich o to Liss. Zastanawia się, czego bądź kogo ukochana się boi, ale Amandę, Camilę i Tomasa wyklucza. Pomyśl o swojej zajebanej żonce, kutasie! Kolega mówi Alexowi, że w Bostonie otworzyli nową klinikę i podsuwa pomysł, że być może tam pojechała Melisa. Alex sprawdza w internecie i okazuje się, że całkowity koszt leczenia to ćwierć miliona. Nie może zrozumieć, stąd Liss wzięłaby taką forsę.

No i końcówka, gdy lekarz informuje ojca Melisy, że jego córka jest w ciąży i natychmiast musi przerwać leczenie albo usunąć dziecko. Ricardo jest w szoku, bo był przekonany, że Lisa jest bezpłodna.

Czekam na nexta

Buziaki

anetta418 · Wysłany: 22:52:24 19-11-12 Temat postu:

Informuję ,że małymi krokami zbliżamy się do końca. Pewnie się ucieszyć ,że przestanę was wreszcie zanudzać tą ,że fabułą

A teraz zapraszam na nowy odcinek

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

ewra26 · Wysłany: 23:36:36 19-11-12 Temat postu:

Hej.Nie mialam czasu wczoraj na kom.Teraz jestem w pracy wiec bede sie streszczac.Jak juz pisalam,mam nadzieje,ze beda to male kroki do konca.Wiem,ze wszystko sie kiedys konczy,ale ciezko bedzie rozstac sie z ta telka.
Wracajac do tematu odcinek po prostu pierwsza liga.
Melisa rezygnuje z leczenia dowiadujac sie,ze jest w ciazy.Spotyka sie z przyjacielem ktorego prosi o pomoc.
Alexs dowiaduje sie,ze to jego zonka stoi za tym,iz Melisa wyjechala.Powstaje klotnia.Wychodzi na jaw,ze Amanda jej grozila.Alexs chyba byl w lekkim szoku na te wiadomosc.
Ukochani oboje cierpia,tesknia za soba.
Po jakim czasie Alexs spotyka sie z wujem.Ta scenka byla poprostu swietna.Tyle spraw ujrzalo swiatlo dziennie.Wkoncu.

Odcinek naprawde zajefajny.Mam nadzieje,ze dzis bedzie kolejny.Buzka.

CamilaDarien · Wysłany: 19:25:14 21-11-12 Temat postu:

Melisa zwraca się o pomoc do swojego przyjaciela. Mówi mu, że jest w ciąży z Alexem, ale on nie może się o tym dowiedzieć, bo nie chce odebrać ojca dzieciom Marii. Kobieto, osłabiasz mnie z odcinka na odcinek! Weź nie odpierdalaj takich akcji, bo cię sprzedam mafii! Leć do Alexa i go ładnie go przeproś w łóżku.

Alex dowiaduje się, że Maria była u Melisy i to przez nią jego ukochana go zostawiła i wyjechała. Każe się żonie wynosić z domu! Dobrze Ci tak, szmato!

Alex i Liss o sobie myślą. Tak strasznie cierpią, że aż mi się serce ściska. No ale na własne życzenie, bo gdybyś go nie rzuciła, nie wyjaśniając dlaczego, to byłabyś teraz szczęśliwa w jego ramionach.

Kilka tygodni później Alex idzie do butiku Lisy i spotyka tam księdza. Wściekły pyta, od kiedy wujek jest kimś bliskim dla jego ukochanej?! Ten wykrzykuje mu, że Melisa jest z nim w ciąży.

Alex jaki zaskoczony, hehe!

Mówi mu też o wszystkich matactwach Amandy i prosi, by zdobył dowody, które pogrążą jego siostrę i wsadzą za kratki. Szczerze? Nie spodziewałam się, że brat wsypie własną siostrę. Chociaż w sumie trochę to zrozumiałe, bo jest księdzem całkowicie oddanym Bogu i walczy o sprawiedliwość.

Czekam na nexta

Buziaki