Telenowele

natalka0125 · Wysłany: 11:08:46 03-12-12 Temat postu:

Amor Primero jest cudowne . kawał dobrej roboty dziewczyny

ewra26 · Wysłany: 12:36:06 03-12-12 Temat postu:

Tak na szybko.Mam chwilunie,ale jestem w pracy wiec nie bede sie rozpisywac.
Melisa wkoncu poznaje synka Alexsa.
Alexs informuje ukochana,ze Amanda jest nadal na wolnosci.
Ivo i Veronik wkoncu biora slub.
NO i nasi zakochance wkoncu sa razem i oby juz tak zostalo.Piekna scena koncowa.
Czekam na nexs.

Wenus · Wysłany: 23:51:11 03-12-12 Temat postu:

Para cieszy się maluszkiem. Przynajmniej tutaj coś dobrego. A nawet wszystko, na razie. Alexowi bardzo szybko to wszystko idzie. Jeszcze się nie obejrzy, a tu już nowe dziecko się mu rodzi. Fajny odcinek. Taki pozytywny.

CamilaDarien · Wysłany: 19:24:35 05-12-12 Temat postu:

ODCINEK 136

Alex, bojąc się o ukochaną, każe jej na jakiś czas wyjechać do przyjaciela. Dopóki Amanda nie zostanie aresztowana.

Tymczasem Ivo i Veronic są szczęśliwi. Dziewczyna niestety nadal nie odzyskała pamięci.

No ale chce poddać się operacji, by przynajmniej znowu mogła chodzić. Planuje też ślub z ukochanym.

Amanda przychodzi do swojego wspólnika i ma pretensje, że jeszcze nie załatwił jej lewych dokumentów. Ta baba jest psychiczna! Ona powinna pójść na odwyk osób agresywnych, zagrażających środowisku! Niech ją zamkną w pokoju bez klamek, bo wtedy nie zdoła uciec!

Alex opiekuje się swoim synkiem.

Tłumaczy mu, że rączki nie są do jedzenia i że dzisiaj pozna swojego braciszka i mamusię.
- A potem jeszcze sobie pogadamy. (Haha, tak na pewno sobie pogadacie. Ty będziesz mówił, a mały będzie machał rączkami i krzyczał: "Gugu", a w główce będzie sobie myślał: "Co za debil! Z kim Ty rozmawiasz?! Nie wiesz, że takie bobasy nie umieją mówić?!")

Kolejna scenka to, jak Melisa rodzi. Alex zjawia się w szpitalu i jest obecny przy porodzie ukochanej. W końcu na świat przychodzi mały człowieczek. Urodził im się śliczny chłopczyk. Alex ma kolejnego synka.

Melisa nawet wybrała już imię: Tristan.

Są tacy szczęśliwi i oby już tak zostało!

Czekam na nexta

Buziaki

ODCINEK 137

No i wreszcie mały Aaron poznaje swojego braciszka i mamusię. Szczęśliwi rodzice rozmawiają sobie i jest bosko!

Melisa mówi mu, że teraz zamierza wrócić na leczenie, a on:
- Normalnie aż muszę cię uściskać! (Podchodzi i zamiast ją przytulić, to całuje ją w policzek. Co za kanciarz, haha!)

No i dochodzi do ślubu Iva i Veronic.

Pięknie razem wyglądają i widać, że są szczęśliwi i naprawdę się kochają.

No i ostatnia scenka, która mi się podobała najbardziej!

Melisa i Alex się kochają!

Czekam na nexta

Buziaki

anetta418 · Wysłany: 1:16:47 06-12-12 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wenus · Wysłany: 22:26:00 07-12-12 Temat postu:

Wszystko zaczyna się układać - wreszcie! Alex i Melisa znów się pobiorą. Widać, że już zbliżamy się do końca. Sprawy się powoli rozwiązują. Pary biorą śluby. Takie przyjemne odcinki teraz.
A propos końca - masz już pomysł na coś nowego? Ja chętnie pooglądam. Zawsze masz we mnie wiernego widza. Sama chciałam coś napisać, ale nie wiem czy zdobędę czytelników.

anetta418 · Wysłany: 22:53:02 07-12-12 Temat postu:

CamilaDarien · Wysłany: 23:03:32 07-12-12 Temat postu:

Nie sądzisz kochanie, że początek tego odcinka był przepełniony erotyzmem?! Najpierw seks Alexa i Melisy, a potem Ivo posuwa w wannie Veronic!

Haha, no ale noc poślubna musiała być...

Następnego dnia Liss i Alex spędzają czas z synami.

Rozmawiają o operacji Melisy. Ona choć bardzo się boi, postanawia poddać się zabiegowi jak najszybciej. Alex po raz kolejny prosi ukochaną, by została jego żoną.

Ona oczywiście zgadza się.

Jak się całowali, to te dzieci były tak blisko siebie, że myślałam, że też tam w ślinę pójdą! Haha, ale ja głupia jestem!

I znowu suka na horyzoncie! Amanda ma pretensje do brata, że ten ją wydał! On wyjaśnia jej, że powiedział Alexowi tylko to, co usłyszał poza konfesjonałem. Bo nie mógł patrzeć, jak siostra krzywdzi niewinnych ludzi. Ta jest nieziemsko wściekła! Podła szma*a, niech się w piekle smaży!

No i na końcu trudna rozmowa między Melisą a Alexem. Okazuje się, że Alex był w klinice i dowiedział się, że jeśli ukochana podda się operacji może na zawsze pozostać ślepa. To potężny cios dla Liss. Zmienia więc zdanie i mówi, że woli umrzeć, niż nigdy więcej nie zobaczyć ani jego, ani dzieci! Alex jednak namawia ją, by poddała się operacji, bo ma dla kogo żyć, gdyż oni ją potrzebują. Obiecuje, że on będzie jej oczami.
W końcu niechętnie, ale Lisa zgadza się. Strasznie się boi, a Alex ją podtrzymuje na duchu i mówi, że wszystko będzie dobrze.

Oby!

Czekam na nexta

Buziaki

ewra26 · Wysłany: 10:39:19 09-12-12 Temat postu:

Odcinek jak zwykle rewelacja.Wszystko zaczyna sie ukladac.
Ivo z Veronic spedzaja piekna noc poslubna.
Tylko sie zastanawiam czy jak Veronic odzyska pamiec i przypomni sobie wszystkie swinstwa Amandy czy bedzie taka heppy.
No ale tym czasem jest zajefajnie u obu par.
Moze nie do konca,bo Lise jeszcze czeka trudna operacja po ktorej moze stracic wzrok.Wierze jednak,ze bedzie dobrze.
Amande pomine,bo ona wiecznie ma do kogos pretensje.Ona nie ma chyba mozgu.Obwinia wszystkich tylko nie siebie.
Oczywiscie czekam na nowy odcinek

anetta418 · Wysłany: 13:11:43 09-12-12 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

ewra26 · Wysłany: 18:52:56 09-12-12 Temat postu:

Veronic ma operacje.
Alexs stawia sie na komedzie,gdyz prosil go o to policjant ,ktory do niego dzwonil.
Tam oglada film na ktorym widac jak Amanda uszkodzila auto Veronic.Wkoncu jakies konkretne dowody maja na ta zdzire.
Lisa spotyka sie z Camilla.Camilla dziekuje jej za wszystko i zyczy powodzenia operacji.
Alexs i Melisa odwiedzaja Veronic w szpitalu.Veronic jest szczesliwa,bo odzyskala pamiec.
Amanda trafia do PUDLA wkoncu,czekalam na ta chwile.Oby przeszla tam pieklo jakie zafundowala wszystkim swoim bliskim.

Koncowka poprostu cudo.Wkoncu rodzinka w kaplecie.Melisa i Alexs spedzaja milutkie chwile razem z dziecmi.Optymistycznie nastawiaja sie do jej operacji i aby tak dalej.Za dwa dni slub.SUPER:-)

Anec tylko Ty przypadkiem nie zrob tego sluby przed operacja tylko dlatego,bo moze na koncu nam ja usmiercisz.
Znajde Cie w Polsce i nie bedzie milo:-)Nie wiem czemu,ale taka mysl mi dzis przeszla,ze Melisa nie przezyje tej operacji.To by bylo straszne,okropne i wogole bzdury pisze....Dzieki za odcinek czekam na nastepny.Buzka.

CamilaDarien · Wysłany: 20:00:46 09-12-12 Temat postu:

Rano Alex ma telefon z komisariatu. Musi stawić się na policji w jakiejś ważnej sprawie - chodzi o Amandę. Tomasa i Armanda również wezwali. Alex pyta Liss, czy także chce jechać, ale ona odmawia. Umówiła się już z kimś tego dnia, ciekawe z kim?

Tymczasem odbywa się operacja Veronic. Mam nadzieję, że po niej dziewczyna odzyska pamięć i władzę w nogach.

Alex wraz z Tomasem, Armandem oraz adwokatem stawiają się na komisariacie, gdzie dowiadują się, że wreszcie są wystarczające dowody na winę Amandy. Ktoś dostarczył im nagranie, na którym ewidentnie widać, że Amanda uszkodziła auto Veronic. Podła szma*a! Jakbym ją dorwała, to już byłaby rozmazana na ścianie!

Tymczasem Lissa idzie na tajemnicze spotkanie. Niespodziewanie zjawia się na nim Camila. Okazuje się, że poprosiła Carlę - przyjaciółkę Lisy - by ta pomogła jej spotkać się z Melisą. Na owym spotkaniu kobieta nawraca się! Toż to szok dla mnie!

Ponadto mówi też, że wyjeżdża razem z Tomasem, bo chcą zacząć od nowa. Albo ta laska kompletnie sfiksowała albo Tomas zapierdolił ją w czachę jakimś ciężkim przedmiotem!

Mam jednak nadzieję, że mówiła prawdę i szczerze życzy im szczęścia.

Alex i Melisa odwiedzają w szpitalu Veronic, która jest już po operacji. Odzyskała pamięć, super!

Alex i Lisa wspierają dziewczynę, że wszystko będzie dobrze i wkrótce zacznie też chodzić.

Kolejna scenka to balsam na moje serce, bo nareszcie ta suka, która napsuła wszystkim tyle krwi, trafia do pudła! Oby tam zgniła, bo zasłużyła sobie na najwyższą karę!

Następnego dnia szczęśliwi Alex i Melisa wybierają się na piknik ze swoimi synami. Rozmawiają na temat nadchodzącej operacji Melisy, która wreszcie co nieco zrozumiała i bez względu na wynik zabiegu będzie szczęśliwa, bo ma dla kogo żyć. No i w końcu mądrze mówisz, koleżanko!

Alex cieszy się, że Liss tak podchodzi do swojej choroby. Później zgarsza swoich synów, ucząc ich podrywu dziewczyn. Nie za wcześnie na to troszkę? Hehe!

- Tak cholernie marzę, by zaciągnąć cię do łóżka, bo jesteś taka seksowna kochanie. (Jebłam krótko mówiąc!)

- Widzisz synu, jak podrywa się laski, jeden komplement i już jest twoja. (No ładnie, ładnie! Czego ty go uczysz, człowieku?! Chcesz żeby był taki jak Nico z Bigamisty?!)

- Czego Ty go uczysz, co? (Patrz, nawet Melisa się oburzyła.)

- Uczę jak poderwać dziewczynę. (No, dobrze że powiedziałeś, bo sama bym się tego nie domyśliła, na serio, haha!)

- Pozwól, że ja ich tego nauczę. Wyjdą na tym dużo lepiej. (Widzę, że w tym związku dominuje Liss, hehe!)

- No jasne, zostaną starymi kawalerami po twoich radach. (Uuuu, kolego! Ale sobie przejebałeś! Przeproś!)

- Za chwilę ty nim zostaniesz... (Haha, ale mu dowaliła!

Masz rację! Chłopa trzeba trzymać krótko!)

- Nie śmiej się, bo odwołam ślub. (Jaka groźba, haha!)

- Kolejna lekcja podrywania, gdy mama zaśnie, bo teraz mi grozi, że mnie rzuci. (Haha, no nie mów, że się przestraszyłeś bohaterze?! Ty, taki nowoczesny tatuś?!)

Jest super, bosko i cudownie! Teksty za****ste!

Wreszcie są szczęśliwi i oby już na zawsze.

Czekam na nexta

Buziaki

anetta418 · Wysłany: 18:05:10 10-12-12 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

ewra26 · Wysłany: 19:26:01 10-12-12 Temat postu:

Telka sie zblirza ku koncowi a Ty Anec caly czas zaskakujesz.Okazuje sie,ze Melisa i Alexs byli caly czas malzenstwem.Tak twierdz osoby,ktora odwiedzila Alexsa.Mowi,iz jest ksiedzem,a nie aktorem.
Melisa spotkala sie z tesciowka.Widac w twj scence jak obie mocno kochaja Alexsa.
Alexs mowi Melisie o tym ,ze caly czas byli malzenstwem,gdyz aktor,ktorego wynajela Amanda nie dotarl i zastapil go prawdziwy ksiadz.
Pokazuje jej orginalny Akt ich slubu. Dzieje sie..........
Rozmowa miedzy nimi w tym czasie ten ich dialog i muzyka normalnie sciska w srodku super scena jak dla mnie...Moje biedaki

Alexs prosi wuja aby to on odnowil ich przysiege malzenska informuje go rowniez ,ze jego slub jest wazny.Wuj sie zgadza zyczy wszystkiego dobrego i im Blogoslawi.
Daniela wraca z podrozy Alexs jest szczesliwy.
Odcinek jak zwykle fajny czekam na nastepny.Pozdrawiam.Buziaki.

Wenus · Wysłany: 19:40:35 10-12-12 Temat postu:

O Matko! Alex będzie uczył dzieci sztuki podrywu. To chyba nie jest najprzyzwoitszy pomysł. No i może tak poczekać, chociaż parę lat. Ksiądz odwiedza Alexa. Zaskoczyłaś mnie. Więc ksiądz to ksiądz, ślub był ważny, a Alex i Melisa byli małżeństwem przez cały czas. No to przynajmniej na dodatkowym ślubie zaoszczędzą

Dziwnie pomyśleć, że sławna dona Bernarda u Ciebie jest postacią pozytywną. Aż mi nie pasuje w tej stylizacji. Alex powiedział Melisie o księdzu.. Była w szoku. Teraz będą odnawiać przysięgę małżeńską. Fajną małpkę mała dostała od taty.