Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Najgorszy czarny charakter? |
Jose Manuel |
|
40% |
[ 10 ] |
Jaguar |
|
12% |
[ 3 ] |
Fernando |
|
4% |
[ 1 ] |
Alvaro |
|
8% |
[ 2 ] |
Monika |
|
8% |
[ 2 ] |
Armando |
|
0% |
[ 0 ] |
Enrique |
|
4% |
[ 1 ] |
Vanessa |
|
16% |
[ 4 ] |
Wszyscy są tak samo źli |
|
8% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 25 |
|
Autor |
Wiadomość |
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:01:45 30-11-07 Temat postu: |
|
|
Wow. Ty to masz pomysły. Ciąża troche namiesza. Będzie się działo. Już nie mogę doczekać się nowych odcinków. |
|
Powrót do góry |
|
|
InLoveWithRose Motywator
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:44:15 01-12-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek
Szkoda mi Lindy...Głupia Monica ;/
Zapraszam do mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Genesis Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:20:42 01-12-07 Temat postu: |
|
|
U mnie new na Amor prohibido.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aishwarya Mistrz
Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 16454 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:36:15 01-12-07 Temat postu: |
|
|
Ale głuuuuuuuuuuuupia ta Monic, teraz tyle namiesza, że makabra |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20:46:49 01-12-07 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za komentarze takim osobom jak: anula:), InLoveWithRose, Klaudynka...xD, Dulce Maria, martunia, angie7, Ankhakin, Magi i innym jeżeli kogoś pominąłem
INTRO [link widoczny dla zalogowanych]
22 ODCINEK
- Nic nie powiecie? – zapytała uśmiechnięta od ucha do ucha Monika.
- Gratuluję. To wspaniała wiadomość. Zostawię was samych abyście mogli się sobą nacieszyć – powiedziała zdenerwowana Linda po czym szybko pobiegła do samochodu.
Miguel chciał pobiec za nią, ale Monika go powstrzymała.
- Niech jedzie, to nasza wspólna sprawa. Nie cieszysz się
kochanie? – zapytała. Na świat przyjdzie przecież owoc naszej miłości...
- Naturalnie, że się cieszę – odparł rozdarty Miguel...
Tymczasem roztrzęsiona Linda jechała właśnie samochodem.
- Jak on mógł mi to zrobić, co za drań! A przekonywał mnie, że się z nią rozstanie! Tymczasem on wciąż z nią sypia. Ale byłam głupia i naiwna. To zwykły babiarz! Juan miał rację, że mnie przed nim ostrzegał... Z oczu Lindy zaczęły płynąć łzy...
Rezydencja Vellasquezów. Jose Manuel rozmawia telefonicznie z Alvaro Manichem.
- Witaj panie Jose Manuelu.
- Witaj Alvaro.
- Jak pańskie zdrowie?
- Jakoś jeszcze żyję. Po co dzwonisz?
- To ważna sprawa.
- Ja jutro mam ślub swojej własnej córki, więc nie chcę słyszeć o kolejnych problemach!
- Niestety będzie pan musiał mnie wysłać, bo chyba interesuje pana sprawa rodziny Cordillów...
- Co masz na myśli? – zapytał Jose Manuel.
- Mój przełożony, o którym już panu wspominałem zachowuje się ostatnio dziwnie, szpera w dawnych sprawach i na moje oko mogła go zainteresować sprawa rzekomego wypadku rodziny Cordillów sprzed 20 lat.
- O co ci chodzi Alvaro?
- Próbuję pana ostrzec. Ta sprawa chyba dotyczy również i pana...
- Zamknij się! Mów co wiesz!
- Valdez to doskonały policjant, jeżeli zacznie szperać, może dojść do prawdy...
- Jakiej prawdy?
- Niech pan nie udaje. Nie jestem idiotą i wiem, że maczał pan palce w tym „wypadku”. Nienawidził pan Bernarda Cordillo.
- O co ci chodzi?
- Ja tylko pana ostrzegam, że są również ludzi, których pan nie przekupi i jednym z takich jest Valdez. To niebezpieczny człowiek.
- W porządku. Dostaniesz pieniądze lub co tam chcesz, ale zajmij się nim. Masz go utemperować.
- Nie będzie łatwo, ale spróbuję. I niech pan pamięta, że mam pozostać na swoim stanowisku... Do zobaczenia.
Jose Manuel rzucił słuchawką. I jak tutaj się nie denerwować skoro z każdej strony otacza mnie banda idiotów – pomyślał...
Mieszkanie policjanta Gustavo Valdeza.
- Eva Ronderos... Była służącą u Jose Manuela Vellasqueza. Później pracowała jako opiekunka do dziecka u rodziny Cordillów... Próbowano zabić ją i jej syna... Zatrzymano napastnika Alfonso Gutiereza, który kilka dni później popełnił samobójstwo w więzieniu. Dziwna sprawa, ale ona musi mieć coś wspólnego z zabójstwem Cordillów. Zaatakowano ją tego samego dnia, zaledwie kilka godzin wcześniej. Ten człowiek miał rację. Muszę zająć się tą sprawą – pomyślał Gustavo Valdez.
Mieszkanie Claudii Martinez.
- Co się stało? – zapytała przyjaciółkę Claudia. Jesteś cała roztrzęsiona...
- Lepiej nie pytaj – odpowiedziała załamana Linda.
Claudia przytuliła ją serdecznie.
- Usiądź i uspokój się. Opowiesz mi zaraz wszystko co się wydarzyło...
- Chodzi o Miguela...
- Coś mu się stało?
- Nie...
- Skrzywdził cię?
Linda pokiwała głową...
- On miał się rozstać z tą Moniką, ale okazało się, że mnie oszukał!
- Może nie miał głowy jej powiedzieć prawdy. Mówiłaś, że jutro ma ślub swojej siostry...
- Nie o to chodzi, że on nie zdążył jej o nas powiedzieć...
- Ale o co? – dopytywała się Claudia.
- To co ona mu powiedziała przy mnie zabolało mnie najbardziej.
- Mów wreszcie co powiedziała!
- Monica spodziewa się dziecka Miguela! Rozumiesz? To koniec naszego związku. Miguel mnie oszukał. Mówił, że mnie kocha, a wciąż sypiał z Moniką. Nigdy mu tego nie wybaczę! Nigdy!
Linda znów zaczęła płakać, a zdezorientowana Claudia zaczęła ją przytulać.
Rozmowa Juana i Evy.
- Udało ci się porozmawiać z tym Valdezem? – zapytała Eva.
- Tak, rozmawiałem z nim – odparł Juan.
- Co o nim sądzisz? Można mu zaufać?
- Wydaje się sympatycznym człowiekiem, ale wolę dmuchać na zimne. Dlatego nie powiedziałem mu całej prawdy i czekam na jego reakcję.
- Oby ci pomógł...
- Też mam taką nadzieję. Powiedz mi Evo czy wiesz coś na temat światka przestępczego z jakim miał do czynienia Jose Manuel? Pracowałaś u niego, może wiesz z czyich usług korzystał?
- Wiem jedno. Jose Manuel wysługiwał się wieloma przestępcami, ale nie zapomnę jednego człowieka, który często kontaktował się z Jose Manuelem. To najbardziej poszukiwany przestępca w mieście. Najokrutniejszy płatna zabójca. On może wciąż żyć...
- Masz na myśli tego...
- Tak, właśnie o nim mówię. Chodzi mi o Jaguara.
- Myślisz, że to on był organizatorem masakry mojej rodziny?
- Tego nie wiem, ale jest to całkiem możliwe...
Juan wyraźnie posmutniał... Jeżeli to on, to dorwę go tak samo jak Jose Manuela – pomyślał...
Na drugi dzień.
Rezydencja Vellasquzów.
Dwie godziny przed ślubem Luisy i Fernanda.
- W tej sukni wyglądasz prześlicznie – powiedział Raul.
- Naprawdę? – zapytała Luisa.
- Oczywiście, że tak.
W tej chwili do pokoju weszła Cristina.
- Zostaw mnie samą z Luisą – powiedziała do Raula.
- Dobrze mamo – odpowiedział.
- Nadszedł dzień twojego ślubu Luiso. Jest to najważniejszy moment
w twoim życiu, a ty wciąż nie jesteś szczęśliwa.
- Wydaje ci się mamo...
- Nie oszukasz mnie córciu. Fernando wydaje się dobrym człowiekiem, ale ty go chyba nie kochasz.
- Kocham go – odparła nieśmiało Luisa.
- Pamiętaj, że jeżeli masz wątpliwości to jeszcze masz czas aby zrezygnować z tego ślubu. Inaczej klamka zapadnie. Ja życzę ci szczęścia i jeszcze naprawdę kochasz Fernanda, to bądź z nim szczęśliwa...
Cristina wyszła, a Luisa spojrzała w lustro. Przypomniała sobie słowa Juana oraz matki.
- Co ja mam teraz zrobić? – zmartwiła się... Nie mogę skrzywdzić Fernanda oraz ojca, który dopiero wyszedł ze szpitala. Wyjdę za mąż i będę dobrą. kochającą żoną... Z jej policzków popłynęły łzy...
Ostatnio zmieniony przez Greg20 dnia 20:50:48 01-12-07, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aishwarya Mistrz
Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 16454 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:50:11 01-12-07 Temat postu: |
|
|
Ale smutaśny odcinek. Biedna Linda i ten slub Luisy ..... |
|
Powrót do góry |
|
|
Genesis Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:58:23 01-12-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek..
Żal mi Lindy..
Czekam na newik. |
|
Powrót do góry |
|
|
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:01:02 01-12-07 Temat postu: |
|
|
Nom. Ten odcinek troche smutnawy, ale takie też są potrzebne. Fajnie, że często dajesz odcinki. Mam nadzieję, że się to nie zmieni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21:03:55 01-12-07 Temat postu: |
|
|
anula:) napisał: | Nom. Ten odcinek troche smutnawy, ale takie też są potrzebne. Fajnie, że często dajesz odcinki. Mam nadzieję, że się to nie zmieni. |
Daję dość często i mam nadzieję, że to się nie zmieni, chociaż nie zawsze mam czas. Szykują mi się teraz kolokwia, ale będę próbował umieszczać jak najczęściej |
|
Powrót do góry |
|
|
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:06:17 01-12-07 Temat postu: |
|
|
Ale zdolny chłopak jesteś i dasz rade. |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21:09:02 01-12-07 Temat postu: |
|
|
anula:) napisał: | Ale zdolny chłopak jesteś i dasz rade. |
Telcia ma być dość długa, więc jest trochę wątków, odcinki będą smutne, bo historia jest mroczna. Sam jeszcze nie mam pojęcia jak to będzie dalej wyglądać Mam nadzieję, że nie stracę czytelników i telcia się w miarę podoba |
|
Powrót do góry |
|
|
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:12:05 01-12-07 Temat postu: |
|
|
Greg20 napisał: | anula:) napisał: | Ale zdolny chłopak jesteś i dasz rade. |
Telcia ma być dość długa, więc jest trochę wątków, odcinki będą smutne, bo historia jest mroczna. Sam jeszcze nie mam pojęcia jak to będzie dalej wyglądać Mam nadzieję, że nie stracę czytelników i telcia się w miarę podoba |
Ja na pewno będę czytać tele, czyli już jednego wiernego czytelnika masz. Nawet wole jak tela ma troche wątków smutnawych bo takie cukierkowe telenowele są do bani. |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21:55:10 01-12-07 Temat postu: |
|
|
anula:) napisał: |
Ja na pewno będę czytać tele, czyli już jednego wiernego czytelnika masz. Nawet wole jak tela ma troche wątków smutnawych bo takie cukierkowe telenowele są do bani. |
Miło mi to słyszeć
Newik prawdopodobnie jutro jak dam radę |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:58:24 01-12-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek.... |
|
Powrót do góry |
|
|
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:01:11 01-12-07 Temat postu: |
|
|
Greg20 napisał: | anula:) napisał: |
Ja na pewno będę czytać tele, czyli już jednego wiernego czytelnika masz. Nawet wole jak tela ma troche wątków smutnawych bo takie cukierkowe telenowele są do bani. |
Miło mi to słyszeć
Newik prawdopodobnie jutro jak dam radę |
To świetnie. Już nie mogę się doczekać. |
|
Powrót do góry |
|
|
|