|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Any$ka como Mia Idol
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1084 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z forum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:05:11 26-11-08 Temat postu: |
|
|
mi chodizło o siostre z forum
ale jest starsza
ej, ja też chcem kaczuchy tańczyć
eee to napisz
bo moja wariatka nie chce napisać zbereźnego odcinka do ZŚŻ
ty kobieto mnie lepiej nie dobijaj przecież ty umisz pisac piknie pisać;* |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:07:19 26-11-08 Temat postu: |
|
|
Dzieki nie będe sie kłucic bo nie mam siły przyjmuję komplement Ale ja nawet humanistka nie jestem więc talentu mi nie wmawiajcie raczej warsztat A talent masz!!! Do pisania i do genialnych haseł |
|
Powrót do góry |
|
|
medzyska Komandos
Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 659 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Wawki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:08:51 26-11-08 Temat postu: |
|
|
Umiesz, umiesz kochana, jak dla mnie profesjonalizm ,ale oczywiście podpisuję się pod Tobą martuniu, bo uważam ,że Life on way jest super, a jej autorka także cudnie i bardzo profesjonalnie piszę , wiem bo chociaż nie komentuję to staram się na bieżąco czytać |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:09:49 26-11-08 Temat postu: |
|
|
A tam z forum, czy rodzona prawie to samo Moje rodzeństwo podmieniono w kołysce i nie czuje różnicy
No to na, co czekasz?? Tańcujem
Dziękuje za miłe słowa
Niech Ci będzie dodam jeszcze dzisiaj odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:11:55 26-11-08 Temat postu: |
|
|
Wstyd się przyznać, ale ja też niektórych telek nie komentuje chociaż czytam
mili~*~ też nie jestem humanistką Więc zaraz odcineczek |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:12:01 26-11-08 Temat postu: |
|
|
Tak!!! Wieczorkiem wróce z angielskiego i spodziewam sie spełnienia twojej obietnicy |
|
Powrót do góry |
|
|
medzyska Komandos
Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 659 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Wawki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:13:58 26-11-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek zaraz? to super ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Any$ka como Mia Idol
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1084 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z forum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:18:12 26-11-08 Temat postu: |
|
|
no ja już zaczełam
kocham cię i czekam na spełnienie twojej obietnicy :d |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:18:38 26-11-08 Temat postu: |
|
|
Jak obiecałam
Entrada:
[link widoczny dla zalogowanych]
Odcinek 3
Powoli otworzyła oczy. Ból głowy był nie do zniesienia, siadając rozejrzała się po mieszkaniu, zastanawiając się, dlaczego nie pamięta wczorajszego wieczoru. Dopiero teraz poczuła, że na jej nodze coś leży, a tak dokładniej tym czymś była ręka. Wiedziała jedno. Cokolwiek się działo impreza na pewno była udana.
No, bo przecież widok mieszkania, jej samopoczucie i ostatnie wydarzenia, które pamięta, a mianowicie dokupowanie dziesięć butelek taniego wina, nie mogły kłamać!
Śpiąca blondynka jęknęła cicho i przewróciła się na drugą stronę. Ognistowłosa podniosła się z podłogi myśląc, w jaki sposób się na niej znalazła, po czym skierowała swe kroki do kuchni po wodę, dużo wody.
Kiedy już zaspokoiła niemożliwe suche gardło do kuchni wpadła roześmiana Natalia.
-Ale jaja! W łazience na suficie są ślady butów!
-Jak to możliwe?
-Nie jestem pewna, ale chyba pokazywałam wam Matrixa! –pękając ze śmiechu usiadła na krześle wypijając szybko pochwyconą butelkę wody, a Milagros ze śmiechu wylała na siebie wodę.
-Pić… -w kuchni pojawiła się czołgająca blondynka –umieram… pić!
Jedną ręką złapała się za suche gardło, a drugą błagalnie wyciągnęła w kierunku ognistowłosej robiąc przy tym wielkie, błagające oczy.
Milagros ze śmiechem podała jej butelkę.
-Ale wczoraj był odlot! Zupełnie jak za dawnych czasów! –stwierdziła uradowana
-Zaraz się porzygam –Ana z kwaśną miną położyła się na podłodze na wznak –Ale te kafelki są przyjemne… takie zimniutkie…
-Serio? Ustąp starszym! –Natalia również się położyła
-Ej! Przecież jesteśmy w tym samym wieku!
-Ale jestem od Ciebie starsza o trzy miesiące –powiedziała chichocząc
-Mili… -Ana złapała ją za kostkę –ja nie chce latać! Wiesz, że tego nie lubię, dlaczego oni każą mi latać?
Dziewczyny wybuchły śmiechem.
-Chyba jeszcze nie powróciła do świata ludzi z kacem –stwierdziła Mili również kładąc się na zimnych płytkach, które dawały ogromną otuchę.
Kilkanaście butelek wody później…
-Ja chcę do mamusi –Ana leżąc na kanapie ukryła swą twarz w poduszki –Łeb mi pęka.
-Trzeba było pić umiejętnie –Milagros przeglądała właśnie jeden z katalogów
-Czyli tak jak ty wypić pięć butelek pod rząd? Zapamiętam! –powiedziała Natalia, przez co dostała poduszką w głowę –Szlachtują!
W mieszkaniu rozległa się dziwna muzyka.
-Mój telefon! –Ana jak oparzona podbiegła do swojej torebki –Tak? Rafael kochanie jak się cieszę, że dzwonisz!
Mili i Natalia spojrzały na siebie dziwnym wzrokiem, po czym zaczęły udawać, że wymiotują. Mówiły również ciepłe i niecenzuralne słówka.
-Ana chodź już chłopaki wiecznie czekać nie będą! –krzyknęła Mili tak aby rozmówca po drugiej stronie na pewno ją usłyszał
-Przynieś też bitą śmietanę! –dodała Natalia
-Nie, no, co ty! Pomagam ludziom, którzy mają nierówno pod sufitem i właśnie jestem u takich jednych.
-Och Rafael jesteś taki męski, pocałuj mnie! –Natalia zaczęła całować poduszkę
-Jesteś uroczy jak szma*a do podłogi, niesamowity jak ból zęba! –mówiła Mili patrząc na batonika, poczym go bezczelnie zaatakowała.
Chichocząc Natalia rzuciła poduszką w Anę dając jej znak, żeby już kończyła.
-Jasne, będę czekać, pa. –rzuciła telefon na kanapę i usiadła na podłodze
-Miłość daje się we znaki, co? –zagadnęła Natalia
Ana wzruszyła ramionami.
-Chyba
-Kochasz go w ogóle?
-Tak! –odpowiedziała szybko, za szybko
Mili popatrzyła na nią przez chwilę.
-Nie wydaje mi się, ale i tak trzeba to opić! Idę załatwić wodę z Lichenia, która idzie ze mną?
Niczym proca, do góry wystrzeliły dwie łapki.
***
Alex szybko wykręcił numer przyjaciela. Wpadł mu do głowy świetny pomysł!
-Tak?
-Pablo? Przyjedź do mnie jak najszybciej. Mam żarówkę!
-Niby, po co mi żarówka? U mnie wszystko działa jak należy…
-Bałwanie pomysł mam! Żarówka mi się zaświeciła! –powiedział zniecierpliwiony
-Kiedy ja wpadam na pomysł…
-Co rzadko się zdarza –wtrącił się Alex, lecz Pablo kontynuował dalej nie zważając na jego słowa
-To żadna żarówka mi się nie świeci… -przez chwilę zapanowała cisza. Pablo zaczął się zastanawiać nad żarówką z pomysłami, a Alex zaczął uderzać głową w ścianę.
-Przyjedziesz czy nie?! –krzyknął zły
-No nie wiem, musze rozważyć wszystkie możliwości…
-Pablo!
-Już jadę!
***
Milagros z wielkim uśmiechem szła przez miasto. Wczorajszy dzień był niesamowity. Wprawdzie teraz leczyła ogromnego kaca, ale za to, jakie prowadziły rozmowy! Zachichotała cicho na samo wspomnienie. Jutro trzeba zrobić poprawiny!
Rozległ się dzwonek telefonu, czym prędzej wygrzebała go z torebki. Teraz dokładnie słychać było piosenkę z „Króla lwa”, gdzie Timon śpiewał: tłustej szynki jep, jep. Z triumfalnym uśmiechem odebrała telefon.
-Tak?
-Mili?
-A ty to kto? –zapytała przymrużając oczy
-Tinky Winky!
-Znowu?! Przestań do mnie dzwonić, nie ukradłam Ci torebki! Te prezerwatywy w środku to też nie moja sprawka!
I nastała taka niezręczna cisza, co nie?
-To na pewno Mili! –powiedział głos lecz na pewno nie do niej –Przedstaw się jełopie! Na pewno Cię nie poznała! –odezwał się drugi
Teraz dziewczyna naprawdę zaczęła się denerwować.
-Kto mówi?! –warknęła
-To ja Pablo! Jest ze mną Alex!
-Wy?! Jak? Skąd? –uradowana aż podskoczyła
-To sprawka Alexa, wpadł na świetny pomysł, dzięki któremu zdobyliśmy twój numer telefonu.
-Wspaniale! Ja spotkałam się z Aną i znalazłyśmy Natalie.
-W takim razie musimy się spotkać!
-A, co z Diegiem?
Pablo przez chwilę nie odpowiadał.
-Nic o nim nie wiemy.
Milagros zamknęła oczy. Dziwny ból przeszedł jej ciało. Był pierwszym, który odszedł i już nie powrócił.
-Spotkajmy się o 20 w naszej ulubionej kawiarni.
-To do zobaczenia –powiedział uradowany
Mili nie patrząc przed siebie zaczęła iść w nieznanym kierunku. Pewnie ciągle siedzi we Włoszech z braciszkiem, to jego wina! Gdyby nie Marco Diego by nie wyjechał i ciągle byliby paczką przyjaciół!
Nagle wpadła na kogoś. Zderzenie było tak silne, że prawie się przewróciła. W porę mężczyzna objął ją mocno i pewnie. Oboje spojrzeli na siebie, oczy po tylu latach znów się spotkały. |
|
Powrót do góry |
|
|
Any$ka como Mia Idol
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1084 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z forum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:32:37 26-11-08 Temat postu: |
|
|
aaaaa Diego spotkał Mili
<--- to mój komentarz |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:34:48 26-11-08 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że się podoba Ciesze się |
|
Powrót do góry |
|
|
Any$ka como Mia Idol
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1084 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z forum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:41:22 26-11-08 Temat postu: |
|
|
tak
bardzo
ale nie mogłam opanować śmiechu i niczego wymyślić
jeszcze wariatka mnie prześladuje
okey xD prawdziwy kom;
dziewczyny słabo zabalowały a te nogi na suficie to super:D ja też chcę zobaczyć matrixa xD
Any jaka aktorka
pijaczki moje kochane
numer jaki dziewczyny wykręciły Any gdy ta gadała przez telefon, był nieziemski słabe szajbuski z nich Alex jak zwykle jakiś pomysł heh^^ no i się odnaleźli '-Tinky Winky!
-Znowu?! Przestań do mnie dzwonić, nie ukradłam Ci torebki! Te prezerwatywy w środku to też nie moja sprawka!
I nastała taka niezręczna cisza, co nie? ' a to co ? no i będzie pocałunek między Mili a Diegiem? czy oni poznali się tylko po oczach? czy w ogóle się nie zmienili
kochani daj jutro newa;*** [ chyba, ze wolisz dzisiaj] :d ;*** |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:46:42 26-11-08 Temat postu: |
|
|
Na pocałunek jeszcze za wcześnie
Oczy tak bliskiej osoby pozna się zawsze i wszędzie, czy się zmienili? Pewnie ubyło im trochę pryszczów na twarzy, a doszły zmraszczki Ponają się od razu |
|
Powrót do góry |
|
|
Any$ka como Mia Idol
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1084 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z forum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:33 26-11-08 Temat postu: |
|
|
juz się poznali jak zawczesnie? skoro ona tak cierpiała po jego wyjedzie, czyli go kochała tak? on ja pewnie tez no to pocałunek po latach na odświeżenie znajomości? czemu nie? |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:54:52 26-11-08 Temat postu: |
|
|
Ciiii oni jeszcze nie zdają sobie sprawy z tego, ze się kochają. Wygadasz im i co bedzie?? Spłoszą się ptaszyny!
Odcinek pojawi się jutro, ponieważ zaraz muszę zmykać. Nauka to podstawa do tego, żeby szybciej znaleźć się w grobie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|