|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barby Cool
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...Ostrów Wielkopolski... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:02:45 30-12-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek świąteczny był jednym z najśmieszniejszych odcinków jaki kiedykolwiek czytałam... więc rzecz jasna ruszył w świat... przeczytałam go moim znajomym... uprzedzając wcześniej że ja sama się popłakałam gdy po raz pierwszy go czytałam
a więc:
Paula i Marta stwierdziły że piszesz świetnie najgłośniej śmiały się przy otwieraniu prezentów i strojeniu choinki a ja?? przy "uśmiercaniu" karpia Paula ponadto napisała do swojego chłopaka że na Walentynki chce otrzymać płytę ze wszystkimi odcinkami " Teletubisie mówią hello"
co do tego odcinka? przeczytam go im jutro
a moja opinia jest taka:
Przyjaciele mają tak pokręcone pomysły że czasami można się tylko załamać że moje życie nie jest aż takie ciekawe
Postanowienie Mili, że pozostanie dziewicą godne podziwu... tyle że coś czuję że jednak nie wzięła wiertarki ze sobą
Rozumiem gdybyś zdradzał mnie z kimś wartościowym, ale Pablo?! –Natalia zaczęła płakać
biedna Natalia
a chodziło przecież tylko o zakupy na początku
-Jak myślisz, która wygra? –Alex zaczął chrupać popcron przyglądając się dziewczynom
-Obie mają pewne asy w rękawie –Pablo popijał colę –Unik kochanie unik! A teraz sierpowy!
Mili (cokolwiek) szalona może się załamac po powrocie do domu gdy ona była na miejscu trzymała dzieciaków w ryzach wymachując wiertarką
a tekst o skopaniu schodów już napewno zapiszę sobie w pamiętniku
a więc jednym słowem: CUDNIEEEEEE!!!
ale sie rozpisałam |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:12:01 30-12-08 Temat postu: |
|
|
super
imprezka niepożegnalna heh to się nazywają prawdziwi przyjaciele;]
Ci dwoje wyjechało coś czuje że będzie gorąco miedzy nimi Mili jest napalona na swojego ukochanego i to bardzo
bitwa była super heh dziewczyny są stuknięte zresztą chłopcy też no iw szytskożerny Alex genial
czekam na new :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:18:52 30-12-08 Temat postu: |
|
|
no no xddd bosz rozpłynełam się..!! Mili i Dieguś tak słodko xddd i reszta też xdd nic tylko czekam na new ;************** |
|
Powrót do góry |
|
|
Szyszka Generał
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 9657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:00:10 30-12-08 Temat postu: |
|
|
yyyy ja myślę trochę że tu jest już takie połączenie i to od daawna..więc lepiej przeczytaj tą telkę a potem pisz że super. Bo ona super to rzeczywiście jest |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:03:44 30-12-08 Temat postu: |
|
|
Przepraszam że nie komentowałam wcześniej ale mnie nie było teraz wszystko nadrabiam :*:*
Mili i Diego jak zwykle ślicznie. Przyjaciele są niemożliwi Tylko by sie ich z domu chcieli pozbyć jak najszybciej. A kto ich będzie z wiertarką ganiał
Aj ta Mili już ją sobie wyobrażam jak odprawia taniec hula Biedny Dieguś czyżby za dużo bagaży .
Nie no ta czwórka jest rewelacyjna Czyżby chłopcy bali się iść na zakupy z Any - przecież to taka słodka kobitka No no Alex i Pablo co za połączenie. Dziewczyny się waleczne zrobiły nie ma co
Biedna Mili coraz trudniej jest jej oprzeć się ukochanemu. A ten tam jeszcze paraduje bez koszulki Oj ciężko jej będzie ciężko.
To ja czekam na new :* |
|
Powrót do góry |
|
|
DulceM Motywator
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:03:56 30-12-08 Temat postu: |
|
|
Dokładnie jest Super,A Vondy najlepsi:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:17:00 30-12-08 Temat postu: |
|
|
śliczny xD
Ana i Pablo słodko xD
Nasza czwórka i gwałcenie się hahaha super!!!!
biedny Diego haha
Mili go zabije ja to wiem xD
czekam na new!!! xD |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:35:12 02-01-09 Temat postu: |
|
|
Sorki że mam zaległości ale aktualnie do jutra mam bardzo sporadyczny dostep do neta Jutro jak wróce do swojego komputerka nadrobię xD
Pozdrawiam :*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:51:28 03-01-09 Temat postu: |
|
|
Ojojoj jak tu dawno newika nie było |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:34:51 03-01-09 Temat postu: |
|
|
Dziekuje za komentarze kochane :*
Olitunia teraz rozumiem i dobrze, że nie masz różowego pokoju Ana na zakupach potrafi wykończyć człowieka, a Alex jeszcze nie raz będzie miał na Ciebie zły wpływ
Barby na początku twojej wypowiedzi się przestraszyłam tym, że poszedł w świat, bo gdzie ja go znowu znajde? ale strasznie mi miło, że się spodobał Tak ostatnio wpadł mi pomysł z tym jak zabić karpia:
-Można go utopić! -krzyknął zadowolony z siebie Alex klaszcząc w ręce
O schodach było w Shreku, mój osiołek to powiedział
paula-dulce dla mnie tylko Vondy
:Moniś: w końcu mam stały dostęp do komputera, więc odcinek pojawi się niedługo |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:05:33 03-01-09 Temat postu: |
|
|
Entrada:
[link widoczny dla zalogowanych]
Odcinek 36
Szczęśliwa para trzymając się za ręce weszła do eleganckiej restauracji. Oboje szykownie ubrani, co chwilę spoglądali na siebie posyłając uśmiechy.
-Nie ma to jak połączyć pracę z przyjemnością –szepnął do ucha partnerce Diego
Usiedli przy stoliku z widokiem na ocean. Milagros od razu zaczęła się rozglądać.
-Kochanie może, choć na chwile się rozluźnij, co? –szatyn delikatnie złapał ją za dłoń
-Jestem rozluźniona –powiedziała nie zwracając na niego uwagi
-Jakoś wątpię.
-Chcesz się przekonać? –chwyciła za widelec
Chłopak przełknął głośno ślinę.
-Jest Ruiz! –zakomunikowała podekscytowana –I to nie sama!
Zaciekawiony odwrócił się w ich stronę.
-To Rivera –powiedział zdumiony –Są razem?
-No tak! –ognistowłosa uderzyła się ręką w czoło –Kod dostępu do sejfu ma tylko Soledad i Patricio, który był w Londynie. Sofia jest jego kochanką! Podał jej numer, a teraz razem zabawiają się za pieniądze jego żony!
-Stanowczo oglądasz za dużo seriali –stwierdził patrząc na nią krzywo
-Gdyby nie mieli romansu nie całowaliby się w tej chwili!
Na te słowa szatyn znów spojrzał w stronę pary.
-Gdzie?! –zła odwróciła go w swoją stronę –Pornografii ci się zachciało?!
-Wystarczy, że mam ciebie
Zawadiacko wyszczerzył do niej zęby.
-Naprawdę kiedyś ci je wybije –mruknęła zła
-Też cię kocham –zachichotał całując ją w nos
***
-Ale było fajnie!
Radosna Ana weszła do domu. Za nią wtoczył się obładowany zakupami Pablo.
-Pomocy! Chcesz mnie zabić!
-Nie przesadzaj! Kupowałam i tak najpotrzebniejsze rzeczy!
Na te słowa chłopak upadł na podłogę.
-Najpotrzebniejsze?! –krzyknął wstrząśnięty –Wykupiłaś wszystkie sklepy!
-Jak zwykle wszystko wyolbrzymiasz –dziewczyna nie przejmowała się skargami –Może jutro też pójdziemy na zakupy? –zapytała radośnie
Pablo znów upadł nie poruszając się przez jakieś 15 minut.
-Wiesz, że to nudne? –nawet na niego nie spoglądając zaczęła bawić się pilniczkiem –Jak zaraz nie wstaniesz poderznę ci gardło –zaśmiała się morderczo
-Za dużo czasu spędzasz z Mili –mruknął niezadowolony wciąż się nie poruszając -Ty mnie w ogóle nie kochasz! –powiedział oburzony
-Jak możesz tak mówić?! –wstrząśnięta przykucnęła przy nim
-Nawet mnie nie całujesz –zasmucony zrobił dzióbek, żeby go pocałowała
Szybko cmoknęła go w usta.
-Ty to nazywasz pocałunkiem?
-A niby, co to miało być?
-Zaraz ci pokaże prawdziwy pocałunek!
Roześmiany rzucił się na ukochaną całując ją zachłannie.
-I jak? –mruknął uśmiechając się gdy oderwali się od siebie na chwilę
-Może być –powiedziała również się uśmiechając
-Może być?! –kompletnie się załamał
Śmiejąc się zarzuciła ręce na jego szyję.
-Ale powtórz –powiedziała zbliżając się do niego
Nie czekając dłużej zadowolony wypełnił jej polecenie.
-Bleee… -Alex wykrzywił się na ich widok –Ana rozumiem, że jesteś w depresji, ale żeby całować się z Pablem?
Wściekły brunet rzucił się na chłopaka. Nie pomogły błagające krzyki blondyna...
***
-Wiesz, że cię kocham?
Zakochani tryskali radością. Diego po raz kolejny tego wieczoru wyznawał miłość ognistowłosej.
-Naprawdę? –zapytała roześmiana –Nigdy bym na to nie wpadła.
Pocałowali się czule, gdy Mili oderwała się od niego.
-Chodź!
-Gdzie? Dopiero, co zjedliśmy!
-Jesteś gorszy od Alexa! Ruszaj się! –łapiąc go za rękę wyciągnęła szatyna na parkiet
-Mogłaś od razu powiedzieć, że chcesz tańczyć –zadowolony objął ją mocno w pasie
-Sofia i Patricio tańczą, musimy mieć na nich oko –odparła wtulając się w jego ramiona
Poruszając się w rytm powolnej muzyki zamknęli oczy delektując się tym momentem. Diego oparł głowę na głowie Milagros wdychając zapach jej włosów. Zaś Mili przysunęła się tak aby przylegać do niego ciałem. Delikatnie uśmiechając się przybliżyła twarz do jego szyj, żeby poczuć zapach jego perfum. Mieli wrażenie, że są tu zupełnie sami, teraz jest ich czas, ich moment.
-Kocham cię –szepnęła kreśląc palcem serce na jego klatce piersiowej
-Ja ciebie też –odpowiedział całując jej włosy
Coraz bardziej byli niespokojni, ale nie dlatego, że mieli wrażenie, że zaraz wydarzy się coś niedobrego. Odczuwali do siebie wielkie pożądanie, które zaczęło nad nimi wygrywać. Spojrzeli sobie w oczy, po czym zaczęli się całować.
Zmieniono piosenkę. Wszyscy porwali się w rytmy tanga.
Oderwali się od siebie ciężko oddychając. Diego zaczął gładzić twarz ognistowłosej.
-Na, co czekasz? –zapytała uśmiechając się promiennie –Chce potańczyć
Odwzajemniając uśmiech szybko wykonał jej polecenie. Starając się powstrzymywać swoje pragnienia zaczęli oglądać się za szpiegowaną parą. Szatyn przechylił do tyłu ukochaną i pocałował. Ta zarzuciła ręce na jego szyję przyciągając bliżej jego twarz.
-Wychodzą! –krzyknęła, gdy się od siebie oderwali
Również pokierował wzrok w stronę wyjścia.
-Leć za nimi! –rozkazała wciąż znajdując się w dziwnej, wiszącej pozie
Diego puścił ją i wybiegł za kochankami.
-Co za idiota! –powiedziała wściekła podnosząc się z ziemi i otrzepując ubranie.
Zaczął się rozglądać na boki, aż w końcu dostrzegł znajome postacie.
-Mam was –mruknął uśmiechając się przebiegle
-Gdzie są?! –do szatyna podbiegła zdyszana Mili
-Jedziemy za nimi –odparł otwierając jej drzwi samochodu
-Dziękuje mój ty dżentelmenie, ale na przyszłość nie musisz mnie upuszczać! –krzyknęła zła wsiadając
Diego jedynie zaśmiał się głośno
-Aparat.
Milagros podała go chłopakowi. Kochankowie wysiedli przed hotelem, po czym zaczęli się całować. Diego zrobił kilka zdjęć, a następnie spojrzał na ognistowłosą, która patrzyła przez okno w niewiadomym kierunku. Po chwili i ona się na niego spojrzała uśmiechając się promiennie.
-Jedźmy do domu –powiedziała łapiąc go za rękę
Zgodził się kiwnięciem głowy.
***
-Misiaczek!
Przechodząca korytarz w podskokach Natalia zauważyła ukochanego w pokoju Pabla. Ponieważ ten stał pochylony nad szafką nocną bruneta czarnowłosa skoczyła mu na plecy.
-Kanibale! –przerażony blondyn upadł na łóżko wierzgając nogami –Chcą mnie zjeść, a ja taki niedożywiony jestem!
Roześmiana odwróciła go na plecy tak, że teraz leżała na nim.
-Ty niedożywiony?! –zaśmiała się –Jednego dnia wyżerasz cały sklep!
-Mały szczegół –mruknął uśmiechając się i obejmując ukochaną –A ty, co taka zadowolona?
-Miłość skarbie, miłość –powiedziała całując go w nos –Co robiłeś?
-Nic –odparł szybko zmieszany
-Przecież widziałam! Grzebałeś Pablowi w szafce!
Blondyn szybko zasłonił jej usta dłonią.
-Cicho, bo jeszcze usłyszy i znów mnie podbije!
-Pobił cię?! –w oczach dziewczyny pojawiły się niebezpieczne iskierki
Natalia wciąż jest spokojna i opanowana, ale jeśli chodzi o Alexa potrafi zabić w jego obronie.
-Puść mnie a mu dokopie!
Wściekła zaczęła się wyrywać z objęć blondyna
-Zaraz się na nim zemszczę –powiedział tajemniczo zeskakując z łóżka i znów czegoś szukając
-Jak? –zapytała zaciekawiona spoglądając mu przez ramię
-Przedziurawię mu prezerwatywy!
Chłopak wyciągnął dobrze schowane małe pudełeczko, po czym zaśmiał się demonicznie.
***
Fale raz po raz wpływały na plaże pozostawiając muszelki. Księżyc jak jeszcze nigdy dotąd świecił jasno na niebie.
-Pełnia –powiedziała ognistowłosa –To dzisiaj zmienisz się w wilkołaka –zwróciła się z uśmiechem do chłopaka, a ten wybuchł śmiechem
-Lepiej uważaj, bo ci coś zrobię –mrugnął do niej
Powoli spacerowali po plaży, a woda uderzała o ich stopy. Za sobą pozostawiali ślady, które po chwili znikały. Diego zatrzymał się obejmując ukochaną. Zadowolona zarzuciła ręce na jego szyję, śmiejąc się zaczęli robić przysłowiowe noski-noski. Chłopak westchnął z zadowoleniem odgarniając czerwone włosy z jej ramienia, a następnie całując jej delikatną szyję. Milagros odchyliła z zadowoleniem głowę bawiąc się tym czasem włosami szatyna.
Spojrzeli sobie w oczy. Oboje wiedzieli, czego chcą, widzieli, że kochają się bezgraniczną miłością. Chwyciła go za rękę prowadząc do chatki. Gdy się w niej znaleźli od razu przeszli do sypialni. Diego zamknął drzwi, po czym podszedł do odwróconej do niego tyłem dziewczyny.
-Nie chce cię do niczego zmuszać –powiedział delikatnie ją obejmując
Odwróciła się chwytając jego twarz w dłonie.
-Do niczego mnie nie zmuszasz głuptasie. Chcę tego, nawet nie wiesz jak bardzo.
Nie spuszczając choćby na sekundę kontaktu wzrokowego zatopił palce w jej włosach przysuwając ją do siebie. Pocałował ją namiętnie i zachłannie. Milagros zaczęła rozpinać jego koszulę, a następnie odrzuciła ją na bok. Powoli zaczęli iść w kierunku łóżka.
-Ał! –Milagros zaczęła masować obolałą głowę
-Pomóż mi!
Podenerwowany całą tą sytuacją nie potrafił sam wyplątać się z długich baldachimów.
No, bo jak on biedaczek ma sobie poradzić z tym czymś, co chce go zjeść, kiedy właśnie ma się zdarzyć TO! Najważniejszy moment w życiu prawdziwego mężczyzny! I to z Mili, z jego Mili!
-Fajtłapa –mruknęła pociągając za baldachim
-Myślisz, że to tak prosto? Denerwuje się!
-A ja nie?! –zapytała zła spoglądając na bezbronnego chłopaka
Nagle nad głową ognistowłosej pojawiła się żaróweczka. Uśmiechnęła się podstępnie, po czym sama zaczęła się wplątywać.
-Chcesz, żebyśmy już stąd nie wyszli? –zapytał zdziwiony –A może jednak chcesz, żebym wyszedł?
Zatkała go gorącym pocałunkiem.
-Choć raz się nie odzywaj
Diego uśmiechnął się szeroko, gdy zrozumiał, o co chodzi. Teraz oboje leżeli wtuleni w siebie będąc wplątanym w baldachim. Zaczął ją całować ręką gładząc ramię dziewczyny.
-Wiesz coś mi się przypomniało –powiedziała między pocałunkami
-Co? –zapytał niechętnie odrywając się od jej szyj
-Miałeś spać na kanapie
Szatyn wyszczerzył zęby w łobuzerskim uśmiechu.
-No, ale chyba już tego nie chcesz?
-Nie –odparła kiwając głową –Chcę tylko ciebie –dodała obejmując go i przyciągając do siebie
-Kocham cię –wyszeptał przerywając pocałunki, aby spojrzeć w jej oczy
-Ja ciebie bardziej –odparła radośnie zatapiając palce w jego włosach
Zakochani znów zaczęli się całować.
Dla niektórych ta noc jest taka sama jak wszystkie. Zasypiają sami, inni obok kochających osób, lub przytuleni do ulubionych misiów. Śnią im się jakieś głupoty lub jedzenie jak na przykład Alexowi.
Lecz dla tych dwoje ta noc jest niezwykła i niepowtarzalna. Zasypiają wtuleni w siebie wiedząc, że to najszczęśliwsza noc w ich życiu. Wiedząc, że gdy się obudzą ukochana osoba będzie obok nich uśmiechając się prze sen. Śnią o sobie, aby ciągle mieć się przed oczami.
To nie koniec ich miłości. To dopiero początek.
Na zawsze.
Ostatnio zmieniony przez martunia dnia 22:04:27 03-01-09, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:30:29 03-01-09 Temat postu: |
|
|
oo odcinek!! xD
super!! Mili i Diego super!! xD
Ana i Pablo słodko xD
boże Alex jaki plan xD
Czekam na new!!! xD |
|
Powrót do góry |
|
|
justyna14.93-93 Cool
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 510 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:59:26 03-01-09 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek szczególnie zakończenie czekam na new!! |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:40:43 03-01-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuje kochane :*
Andzia2 Alex ma zawsze super pomysły
justyna14.93-93 mi zakończenie też się podoba |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|