Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ola9626 Big Brat
Dołączył: 15 Paź 2008 Posty: 813 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Głąbolandu[071] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:04:37 03-01-09 Temat postu: |
|
|
dżizas... no poprostu mnie zatkało...
cały odcinek super
cos mi się czuje że ta zemsta Alexa dotknie również Any
biedny Pablito... "lekkie" zakupki chyba troszke go zmęczyły
Mili i Diego poprostu słodko, cudownie i bezbłędnie... idealnie napisałaś te sceny między nimi bardzo łatwo było mi sobie wyobrazić to jak to wszystko wygląda i co oni w danej chwili czuli...
poprostu odcinek cudowny jeden z najlepszych w twoim wykonaniu
pozdrawiam;*** |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:23:28 03-01-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuje :*
Ale ty masz tygryskaaaa Wyczepisty jest , a ja mam tylko misia...
Widzę, że tu sporo fanek tygrysiaka jest Huhuhu! |
|
Powrót do góry |
|
|
Olitunia Cool
Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 529 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:27:28 03-01-09 Temat postu: |
|
|
Jaki slodki odcinek! Mili i Diego sa jedyni xD Jednak sie poddala A takie miala postanowienie twarde xD Ana i PAblo tez slodcy te zakupy to naprawde go wykonczyly xD Zemsta Alexa bedzie zlaaaa xD juz czuje zly wplyw, ale bez przesady nie bede dziurawic prezerwatyw jak mohery w kioskach xD |
|
Powrót do góry |
|
|
ola9626 Big Brat
Dołączył: 15 Paź 2008 Posty: 813 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Głąbolandu[071] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:56:51 03-01-09 Temat postu: |
|
|
dzieki mi tez się on bardzo podoba... |
|
Powrót do góry |
|
|
Barby Cool
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...Ostrów Wielkopolski... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:50:03 03-01-09 Temat postu: |
|
|
Dobra z tym topieniem karpia
ola9626... a jaki tygrysek sweet....
biedna Any, zemsta Alexa może popsuć jej figurę...
Mili i Diego sweetaśnie... hehe...
Alex tylko o jedzeniu śni?? jakby się Natalia dowiedziała to by go pewnie tak nie broniła...
Pablo... no tak, zakupy mogą być śmiertelne... zwłaszcza z Any
ślicznieeeeeeee
czekam na new:*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:12:40 04-01-09 Temat postu: |
|
|
aaaa Marta...!!
łaaaa!!!!!!!!!!
Mili i Diego!!!!
łaaa!!!!!!!
moje myśli!!!!
łaaaa!!!!!!!
moje skojażenia?!?!?!?!
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!
ty to specjalnie zrobiłaś, specjalnie chciałaś mnei bardziej zboczyc xD
ale Ci wybacze odc jest cudny :d
łaaaa Pablo i Alex znowu się szeksili O.o
Natalia jaka obrończyni xD
łaa Ana bd miala bobo xD
łaaa!!!!!!!!!!!!
szek z dziurawą gumką xD
łaaa!!!!!!!!!!!!!!
Pablo będzie miał szoka O.o
ja chce newa
kiedy bd?!
czekam ;****** |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:14:27 04-01-09 Temat postu: |
|
|
Ach! Jestes genialne wreszcie \nadrobiłam wszystkie wspaniałe odcinki
Marco chce mieszać głupek
Ach parkli mają sweet Akcja z zapładnianiem prezerwatywami genialne! Ciekawe która wczęsniej zajdzie w ciąze xD
Ach a bujki najlepsze No i noc w baldachimie xD Swietne!!!!
zapraszam na głos z mroku i na La Calle ulica xD |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:12:56 04-01-09 Temat postu: |
|
|
Dzięki kochane :*
Paulina ty już bardziej zboczona być nie możesz
Jeszcze dzisiaj dodam odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:15:25 04-01-09 Temat postu: |
|
|
Ach czekam!! I zapraszam do mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
DulceM Motywator
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:17:23 04-01-09 Temat postu: |
|
|
Jezu odcinek pięknyyyyyyyyyy
Diego i Mili o rany..uwielbiam ich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zatkało mnie nie no!..
Pablo biedaczek hihihi.Czekam na new:*********** |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:39:27 04-01-09 Temat postu: |
|
|
Entrada:
[link widoczny dla zalogowanych]
Odcinek 37
Promienie słoneczne wpadały przez okno do sypialni padając na łóżko. Dziewczyna poruszyła się delikatnie, a następnie ręką zaczęła szukać obok siebie ciała ukochanego, lecz gdy go nie znalazła otworzyła oczy.
-Diego?
Rozejrzała się po pomieszczeniu opierając się na łokciach.
-Dzień dobry księżniczko -uśmiechnięty szatyn w samych bokserkach wszedł do sypialni niosąc tacę ze śniadaniem –Śniadanie godne prawdziwej królowej
Powiedział kładąc się obok ognistowłosej i całując ją na powitanie. Uśmiechnęła się szeroko na jego widok, a następnie przytuliła się do niego mocno.
-Kocham cię –wyszeptała przytulając się jeszcze mocniej
-Ja ciebie też –odparł całując ją w głowę
Rozległ się dzwonek telefonu.
-Nie odbieraj –mruknęła pociągając chłopaka tak żeby na niej leżał
Diego pocałował ją czule w usta.
-A jeśli będzie to coś ważnego? –zapytał niechętnie
-Trudno –odparła chichocząc –Jeśli to Natalia informująca, że Alex wyjadł całe jedzenie, lub Ana której skończył się lakier do włosów, po powrocie zabije ich wszystkich, a teraz lepiej zajmij się ważniejszymi rzeczami –dokończyła całując go
-A jeśli to coś naprawdę ważnego?
Załamana Milagros rozłożyła ręce.
-Panie widzisz, a nie grzmisz. Daj mi cierpliwość, bo mu przywalę.
Diego roześmiał się odbierając telefon. Milagros przytuliła się do niego zaczynając całować go po szyj. Po chwili odrzucił telefon i położył się na zadowolonej tym dziewczynie.
-Dzwonił Franco –powiedział między pocałunkami –Mamy pozwolenie na zatrzymanie Sofii i Patricio
-Później dobrze? –zapytała słodko bawiąc się jego włosami
Zadowolony zgodził się od razu.
***
Niezadowolony Alex przysiadł się do czytającej Any.
-Czy ja jestem dziwny?
Zdziwiona dziewczyna spojrzała na niego jak na wariata.
-Czemu pytasz?
-Tata Marcina powiedział, że jestem dziwny –mruknął spuszczając głowę
Ana na te słowa upadła z kanapy.
-Idź się powieś z chęcią cię pobujam!
-Mili i Diego wracają jeszcze dzisiaj! –do salonu wpadła szczęśliwa Natalia –Trzeba kupić alkohol!
-I jedzenie, lodówka świeci pustką –zakomunikował Pablo –Mam coś dla ciebie kochanie –powiedział z tajemniczym uśmiechem zwracając się do blondynki
Ta spojrzała na niego zdziwiona, lecz uśmiechnęła się.
-Co takiego?
Brunet wyciągnął zza pleców piękny bukiet kwiatów.
-Kocham cię –powiedział uśmiechając się szeroko
Ana pocałowała go namiętnie, po czym przytuliła się do niego mocno.
-Romantyczny –westchnęła Naty przysiadając się do blondyna i patrząc na zakochaną parę
Ten spojrzał na nią zły.
-A ja nie jestem?!
-Kiedy mi coś dałeś?!
Chłopak zamilkł myśląc.
-Właśnie! –powiedziała zła wstając –W ogóle nie masz pojęcia, a kobiecej naturze!
Szybko opuściła salon. Pozostała dwójka spojrzała na Alexa.
-Wiem! –krzyknął szczęśliwy –Wczoraj dałem ci kęs mojej kanapki!
Zapanowała niezręczna cisza, którą przerwała Ana uderzając mocno Alexa w głowę.
***
-Jestem pełen podziwu –Franco uśmiechał się szeroko –Nie sądziłem, że jesteście tacy dobrzy
-Możesz nas polecić znajomym –powiedział roześmiany Diego obejmując mocniej ognistowłosą
-Możemy sobie to pożyczyć? –zapytała wyciągając kajdanki
Franco szybko wyrwał je z rąk dziewczyny, po czym spłonął rumieńcem.
-To… to mi się jeszcze przyda
-W jakich sprawach? –Milagros uśmiechnęła się do niego podstępnie
-Lepiej już idźcie! –odparł zdenerwowany –Sofia i Patricio siedzą za kratkami, na nic więcej się nie zdacie
Do rozmawiających podeszła Soledad.
-Dziękuje –powiedziała słabym głosem, widać było, że płakała –Jestem wam bardzo wdzięczna, że odkryliście prawdę.
Mili dotknęła delikatnie jej ramienia.
-Proszę się nie martwić, wszyscy faceci to świnie.
-Ej! –krzyknął oburzony Diego
-Może z wyjątkiem tego –powiedziała śmiejąc się i przytulając do ukochanego
-No, tak lepiej –zadowolony pocałował ją czule
***
Po czułym przywitaniu…
-Po co wracaliście?! No, po co?!
-Jak ci przywalę w ten zgłodniały łeb…!
… dużej ilości jedzenia…
-Jeść! Mniam! –zgłodniały Alex ugryzł kolejny kawałek pizzy
-Umieram… -wykończona Ana trzymała się za brzuch
… i dużej ilości napojów, niekoniecznie gazowanych…
-I było dużo wodyyyy… -Diego kiwał się niebezpiecznie na boki
-Dobrze, że nie pije –stwierdziła Natalia
-Pić… ja chcę pić! –leżący pod stołem Pablo podniósł do góry kieliszek
… przyszedł czas na sen, który dzisiejszej nocy z powodu zmian będzie wyjątkowy…
-Naty…
Blondyn nieśmiało podszedł do czarnowłosej.
-Myślisz, że to na pewno dobry pomysł, żeby zająć jeden pokój? –zapytała podenerwowana –A jeśli jutro się pokłócimy i przeniesiesz się do swojego pokoju? –spojrzała się na niego, a w jej oczach widać było strach
Alex objął ją pewnie.
-To jest mój pokój –odparł –Zawsze będę tam gdzie ty
Natalia uśmiechnęła się do niego szeroko.
-Kocham cię wiesz?
Przytaknął kiwnięciem głowy, po czym szybko wyjął małe pudełeczko.
-Mówiłaś, że nie jestem romantyczny…
-Ale… -ze zdziwienia otworzyła szeroko usta
-Proszę –podstawił prezent –Mam nadzieję, że ci się spodoba
Niepewnie otworzyła pudełko, a jej oczom ukazał się naszyjnik.
-Jest piękny –wyszeptała –Nie musiałeś
-Ale chciałem –odparł zadowolony, widząc, że sprawił przyjemność ukochanej –Z resztą nie był drogi, kupiłem go na bazarku po promocyjnej cenie
Zła uderzyła go w ramię.
-Jak możesz?!
-No przecież żartuje! –śmiejąc się przytulił Naty –Był drogi jak chole… -dziewczyna spojrzała na niego morderczym wzrokiem –ładny prawda? –zapytał uśmiechając się szeroko
Natalia zaśmiała się głośno przytulając do niego.
-Kocham cię
-Ja ciebie bardziej –odparł całując ją namiętnie
***
-Nie! Pościel będzie różowa!
Ana wymachiwała pościelą przed twarzą bruneta.
-Nie ma mowy! Wystarczy, że pokój jest w tym kolorze, pościel będzie granatowa!
-Nie masz za grosz smaku i w ogóle nie znasz się na modzie! –wściekła rzuciła pościelą w chłopaka
-Teraz to mnie zraniłaś –brunet udawał, że płacze
-Pościel nie może być granatowa!
-Czarna?
-Pablo! –zła uderzyła go lekko w brzuch
-To może granatowa w różowe kółeczka? –zapytał z nadzieją
-Albo różowa w granatowe trójkąciki –powiedziała uśmiechając się szeroko
-Jesteś genialna –zadowolony pocałował ją w czoło
-Wiem –odparła chichocząc
Pablo pocałował ją zachłannie.
-Musimy wypróbować nową pościel –powiedział z tajemniczym uśmiechem, a po chwili oboje zaczęli iść w stronę łóżka nie przerywając całowania
***
-Gdzie mam to położyć?
Diego pomachał bokserkami przed twarzą ognistowłosej.
-Nie będziesz tu trzymać bielizny –odparła
-A gdzie? –zapytał zdziwiony –Ty masz szufladkę na swoją! –wyciągnął z niej bieliznę dziewczyny
Ta podbiegła do niego szybko wyrywając mu ją z rąk i chowając.
-Ale twoja to, co innego! Znajdź sobie inną szufladkę!
-To dyskryminacja! –oburzył się –Poza tym moje bokserki chcą być przy twoich majteczkach!
-Niech ci będzie –odparła zdenerwowana –Ale masz nie przekraczać swojej połowy szuflady!
Szatyn wyszczerzył do niej zęby w uśmiechu, po czym wrzucił bieliznę na połowę ognistowłosej.
-Co ty robisz?! –przerażona już chciała wyrzucać jego bokserki, gdy ten złapał ją mocno przenosząc i kładąc na łóżku
-Trochę fantazji nie zaszkodzi –powiedział po namiętnym pocałunku –Nie trzymaj się ciągle swoich reguł
-Ale moja połowa… -nie dawała za wygraną próbując się podnieść i spoglądając w stronę szufladki
-Musisz mi coś obiecać
Milagros spojrzała na niego podejrzliwym wzrokiem.
-Masz się pozbyć wiertarki –na te słowa szczęka dziewczyny opadła –Nie mogę spać z nią w jednym łóżku! Trzymasz ją pod poduszką! Myślałem, że w końcu ci wystarczam –uśmiechnął się łobuzersko
-Ty! –Mili szturchnęła go –Jak możesz w to wątpić? Pewnie, że mi wystarczasz –radosna zarzuciła ręce na szyję szatyna
-Więc się jej pozbędziesz? –zapytał z nadzieją
Ognistowłosa jedynie przytaknęła kiwnięciem głowy, po czym pocałowała ukochanego ściągając przy tym z niego koszulkę.
-Pokojem zajmiemy się później, co ty na to?
-W zupełności się z tobą zgadzam kochanie –odparł zdejmując z niej bluzkę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:14:08 04-01-09 Temat postu: |
|
|
haha boski odcinek!! xD
Ana i jej pościel xD
uuuu Alex jaki romantyczny xD
Mili i Diego super!! xD noi jej wiertarka xD
czekam na new!! xD |
|
Powrót do góry |
|
|
justyna14.93-93 Cool
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 510 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:31:06 04-01-09 Temat postu: |
|
|
odcinek świetny czekam na new:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Olitunia Cool
Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 529 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:33:08 04-01-09 Temat postu: |
|
|
Boze ;( wzruszylam sie. Mili poswieci wiertarke dla Diego ;( Ana znowu zakupuje z Pablo rozowa posciel oooj ja bymchciala rozowa satynowa posciel ale kiepsko z praniem i prasowaniem i juz widze mine mojej matki xD juz za bombkami nie chciala ze mna chodzic xD. Jakis widze postep, pary sie przenosza razem do pokoi czekam na nast odcinki xD pls powiedz ze bedzie slub Rafaela kocham sluby. (i rafaela :>) |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:43:02 04-01-09 Temat postu: |
|
|
Ach przeprowadzki!! Suoper xD Podoba mui sie to No i wspolna szufladka xD Ach oni sa wspaniali
Ale co do poscieli... Wolę granatowy xD Ale granatowa do rózowego pokoju chyba rzeczywiscie nie pasuje |
|
Powrót do góry |
|
|
|