|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:31:26 12-10-08 Temat postu: |
|
|
kiedy tu newik światło dzienne ujrzy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:04:32 12-10-08 Temat postu: |
|
|
już niebawem.
może nawet dzisiaj.
jest już napisany, ale nie mam go teraz przy sobie. ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuente Big Brat
Dołączył: 19 Lip 2008 Posty: 825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:27 12-10-08 Temat postu: |
|
|
Ja się zastanawiam: Jak mogłam przegapić nowy odcinek, na który tak czekałam?? Ta historia jest magiczna!
Biedny Rodrigo... Alison ma charakterek, nie powiem. I dobrze. Niech się najpierw chłopak namęczy chyba że Allie w ogóle nie da mu szansy...
pięknie napisane ;* czekam na zapowiedziany odcinek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:01 12-10-08 Temat postu: |
|
|
odcinek specjalnie dedykowany: mili~*~ , miacollucci , Fuente dziękuje, że czytacie ; *
Capitulo 4.
„Od samego początku wiedziałem, że jesteśmy sobie przeznaczeni, dlatego po twojej odmowie tak szybko nie zrezygnowałem. Byłaś pierwszą dziewczyną, która potrafiła mi się postawić. Nie zważałaś na to jak zareaguję, gdy powiesz mi prosto w twarz, co o mnie sądzisz, potrafiłaś zawzięcie walczyć o swoje. Tak bardzo różniłaś się od dziewczyn z naszego miasteczka, to właśnie dlatego wybrałem ciebie…”
Kiedy wróciła do domu była z siebie naprawdę zadowolona. Pokazała temu miejscowemu Don Juanowi, gdzie jego miejsce. Rozłożyła koc w ogrodzie i położyła się na nim, by móc przeczytać nową książkę. Nie mogła się jednak skupić. Przed oczami wciąż pojawiał jej się Rodrigo. Najpierw podnosił ze zdziwienia swoją prawą brew, następnie uśmiechał się do niej, gdy odezwała się do niego, później nieśmiało pytał ją o spotkanie. A ona za każdym razem chciała odpowiedzieć tak, by dowiedzieć się, co stanie się później.
- Potrzebuję alibi. – z rozmyślań wyrwała ją Megan. – Musisz mi pomóc.
- Coś się stało? – zapytała niechętnie podnosząc się.
- Umówiłam się z Davidem.
- O nie! To nie moja sprawa… - pokręciła przecząco głową.
- Moja mama myśli, że jestem z tobą. – kontynuowała nie zwracając uwagi na jej odmowę. – Musisz iść ze mną do miasta. – Allie po raz kolejny miała odmówić, kiedy kuzynka przerwała jej. – Czy kiedykolwiek cię o coś prosiłam? – zapytała błagalnym głosem.
- Ostatnim razem prosiłaś mnie, żebym poszła z tobą na podwójną…
- Nie kończ! To już się nigdy nie powtórzy. Usiądziesz sobie na ławce, poczytasz swój nowy skarb – Megan podniosła książkę z koca i wręczyła go kuzynce. – A dwie godziny później po ciebie wrócę…
- Megan!
- Prooszę!
- Zgoda… – powiedziała niepewnie, kiedy zobaczyła łzy w jej oczach, nie chciała doprowadzić Megan do histerii, wiedziała, że to nie skończy się dobrze.
- Dziękuje! – kuzynka mocno ją przytuliła, co wywołało na ustach Allie ogromny uśmiech.
Dwie godziny, jedynie tyle miała czekać. Kiedy na jej zegarku wybiła godzina 19, a Megan nie wracała od trzech i pół godziny, zrezygnowana ruszyła w drogę powrotną do domu. Powoli zaczynało robić się chłodno. Allie ubrana jedynie w sukienkę na ramiączkach poczuła gęsią skórkę na swoim ciele. By trochę się ogrzać mocno oplotła się ramionami i szła przed siebie ze spuszczoną głową.
Nagle poczuła mocne uderzenie i upadła do tytułu.
- Ja przepraszam, nie widziałam…
- Znowu się spotykamy – usłyszała głos Rodrigo, który właśnie pomagał jej wstać z ziemi. – Nic ci się nie stało?
- Jakby cię to obchodziło. – odparła i minęła go. Chłopak jednak nie zrezygnował, bez słowa dorównał jej kroku i szedł obok niej. Allie znów oplotła się ramionami, na dworze robiło się coraz zimniej.
Poczuła na swoich ramionach coś ciepłego. Popatrzyła na Rodriga.
- Dziękuje. – powiedziała mocniej opatulając się jego kurtką. Dalej szli w milczeniu. Allie, co chwila zerkała na chłopaka. Trudno było jej się do tego przyznać, ale jego kurtka pachniała, tak ładnie. Bez zastanowienia wetknęła nos w jej kołnierzyk, mając nadzieję, że Rodrigo tego nie zauważy. Kiedy po chwili spojrzała na niego, wpatrywał się w nią i uśmiechał się. Najwyraźniej to, co zobaczył podobało mu się. Wyprostowała się i spojrzała przed siebie. Na jej policzkach pojawiły się rumieńce.
- Wiem, że wtedy w kinie nie byłem dla ciebie zbyt miły… - zaczął.
- Jest wiele trafniejszych określeń niż „niezbyt miły”, na to, co zrobiłeś.. – powiedziała, kiedy wspomniał o incydencie sprzed kilku dni. Rodrigo uśmiechnął się, czekała go ciężka walka.
- Ale może chciałabyś spotkać się ze mną jutro?
- Nie dajesz za wygraną co?
- A więc?
Allie zatrzymała się i odwróciła w jego stronę.
- Podaj mi choć jeden powód, dla którego miałabym się z tobą umówić. – spojrzała w jego brązowe oczy. Przez chwilę zastanawiał się nad odpowiedzią. Najwidoczniej zdawał sobie sprawę z tego, że to jego ostatnia szansa.
- Pozwól mi naprawić to, co zrobiłem wtedy. – powiedział jednym tchem i spojrzał jej w oczy. Poczuła jak na jej ciele pojawia się gęsia skórka.
- Dobra odpowiedź. Ale musisz się jeszcze bardziej postarać. – mówiąc to ruszyła przed siebie. Rodrigo dogonił ją. – Nie musisz mnie odprowadzać, to naprawdę niedaleko. – wskazała jeden z domów, w którym świeciło się światło. – Poradzę sobie. – ściągnęła z siebie jego kurtkę i podała mu ją.
- Załóż ją. – powiedział i okrył jej ramiona. – Oddasz przy innej okazji.
- Dziękuje. – szybko pocałowała go w policzek i ruszyła w kierunku domu. Przyłożył swoją dłoń do policzka, gdzie przed chwilą znajdowały się usta dziewczyny.
- ALISON MARTINEZ CZY UMÓWISZ SIĘ ZE MNĄ JUTRO WIECZOREM? – krzyknął za odchodzącą dziewczyną. Blondynka odwróciła się do niego z uśmiechem na ustach, ale nic nie odpowiedziała. Popatrzyła na niego, wciąż trzymał rękę na policzku, w który go pocałowała. Po chwili kiwnęła głową na znak akceptacji i odwróciła się, zmierzając do swojego domu.
Alison zamknęła pamiętnik i ruszyła do sypialni. Przy łóżku stał wielki kufer. Z trudem uklęknęła przy nim i otworzyła go. Po chwili wyciągnęła z niego starą kurtkę. Ubranie miało już swoje lata, było zakurzone, a gdzie niegdzie pojawiały się małe dziurki, które wygryzły mole. Mimo tego kobieta przyłożyła kurtkę do swojej twarzy. Już dawno straciła swój zapach, ale wciąż pamiętała tego młodzieńca, który nosił ją jako pierwszy. Nałożyła ją na swoje ramiona i otuliła się nią, tak jak tamtego dnia. Spojrzała na pamiętnik, który leżał teraz u jej stóp. Rodrigo był teraz przy niej. Wrócił… |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:53:03 12-10-08 Temat postu: |
|
|
Nie no Ty to potrafisz człowieka doprowadzić do łez..
Uwielbiam to co piszesz
I już tak strasznie chcę następny odcinek
Uwielbiam kłaść się spać i wyobrażać sobie to wszystko po kolei..
Może to dziwne, ale ja tak robię, analizuję wszystko słowo po słowie, zdanie po zdaniu.
To jest piękne.
Dziękuje bardzo za dedykację :*
Jestem wierną czytelniczką i staram się nie przeoczyć żadnego odcinka
Rodrigo podjął trud, nareszcie Allie się z nim umówiła
To jak go pocałowała i stał tam czekając na jej odpowiedź trzymając rękę na policzku, tam gdzie dotknęły go jej usta było słodkie, ten obraz musiał być piękny. Nie oparłabym się mu wtedy i nie zawahałabym z odpowiedzią.
Czekam na new :* Proszę, jak najszybciej :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 6:26:20 13-10-08 Temat postu: |
|
|
cieszę się, że ci się podoba,
co do kolejnego odcinka nie wiem kiedy się ukaże, ponieważ będzie to bardzo ważny odcinek, napisałam już chyba pięć różnych wersji i żadna mi się nie podoba, nie wiem, kiedy napisze coś sensownego. Spróbuje na pewno dzisiaj. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:19:55 13-10-08 Temat postu: |
|
|
Kochana odcinek przepiękny
Jestem taka wrażliwa, że kolejny raz się popłakałam czytając twoją telkę
Alie się zgodziła
A Rodrigo nie dawał za wygraną
Pozdrawiam i czekam na NEW |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:10:00 13-10-08 Temat postu: |
|
|
Czekamy w takim razie a skoro ważny to z więszką, duża większa niecierpliwością :] |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:52 13-10-08 Temat postu: |
|
|
Przepiękny odcinek
Allie zgodziła się umówić z Rodrigo...
Ciekawa jestem co się tam wydarzy |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuente Big Brat
Dołączył: 19 Lip 2008 Posty: 825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:24:01 13-10-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek naprawdę piękny (: Rodrigo na szczęście nie dał za wygraną i zwyciężył. Allie przez tyle lat trzymała tę kurtkę w skrzyni...
Potrafisz wzruszać, kochana (:
I dziękuję za dedykację ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:21:11 13-10-08 Temat postu: |
|
|
Płakac mi sie tak chciało przy tej końcówce
To jest piękne uczucie
Dlaczego puiękne miłości nie mają szans To nie fair
I to jest takie prawdziwe Tytuł mówi miłośc inna niz wszystkie, ale takie rzeczywiste jest to co opisujesz, ze wzrusza serce do głębi
Pozdrawiam i dziękuję za dedykacje :*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:56:57 14-10-08 Temat postu: |
|
|
P.Sawyer napisał: | cieszę się, że ci się podoba,
co do kolejnego odcinka nie wiem kiedy się ukaże, ponieważ będzie to bardzo ważny odcinek, napisałam już chyba pięć różnych wersji i żadna mi się nie podoba, nie wiem, kiedy napisze coś sensownego. Spróbuje na pewno dzisiaj. |
To możesz wstawić wszytkie a my wybierzemy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:07:53 14-10-08 Temat postu: |
|
|
(=**$OlCiA$**=) napisał: | P.Sawyer napisał: | cieszę się, że ci się podoba,
co do kolejnego odcinka nie wiem kiedy się ukaże, ponieważ będzie to bardzo ważny odcinek, napisałam już chyba pięć różnych wersji i żadna mi się nie podoba, nie wiem, kiedy napisze coś sensownego. Spróbuje na pewno dzisiaj. |
To możesz wstawić wszytkie a my wybierzemy |
gdyby nie wylądowały w koszu na pewno dałabym wam je do przeczytania.
początek już mam, a zaraz zabieram się za ciąg dalszy.
być może skończę już dzisiaj ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:10:03 14-10-08 Temat postu: |
|
|
To super
W takim razie my czekamy |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:24:52 14-10-08 Temat postu: |
|
|
już nie mogę się doczekać:* |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|