|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fuente Big Brat
Dołączył: 19 Lip 2008 Posty: 825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:31:35 14-10-08 Temat postu: |
|
|
o tak! Czekamy z niecierpliwością i wielkim apetytem |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:22:00 15-10-08 Temat postu: |
|
|
Fuente napisał: | o tak! Czekamy z niecierpliwością i wielkim apetytem |
Dobrze powiedziane |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:44:37 15-10-08 Temat postu: |
|
|
piszę i piszę i nic nie pojawia się w mojej głowie.
jak na razie jedyne czym mogę się pochwalić to krótka zapowiedź [jak dla mnie beznadzieja], więc musicie jeszcze chwilę uzbroić się w cierpliwość...
„Kiedy byłem mały mama często opowiadała mi pewną historię. Z początku jej nie rozumiałem, ale kiedy Cię poznałem jej słowa zaczęły nabierać sensu. To historia o miłości, pożądaniu i cierpieniu, spowodowanym długą rozłąką, kończy się jednak szczęśliwie.
Młoda dziewczyna poznała kiedyś mężczyznę. Połączyła ich wspólna miłość do morza, która później przerodziła się w miłość do siebie nawzajem. Skończyły się jednak wakacje i każde z nich wróciło do swoich domów. Nigdy więcej się nie widzieli, żadne z nich nie mogło jednak zapomnieć o tej drugiej osobie. Nieświadomie, pięć lat po ich pierwszym spotkaniu los złączył ich ponownie w tym samym miejscu. Spragnieni siebie, żyjąc jedynie wspomnieniami, postanowili, że już nigdy się nie rozstaną.
Na jednej ze skarp w tym małym, nadmorskim miasteczku mój ojciec oświadczył się mojej mamie, później, jedynie w obecności księdza wzięli tam ślub.
Dobrze znasz to miejsce. To tam zabrałem Cię, gdy dałaś mi drugą szansę. Tam chciałem pokazać Cię mojej mamie, upewnić się, że dokonałem dobrego wyboru. Byłaś nieświadoma wartości tego miejsca, ale pokochałaś je tak mocno jak ja je kochałem.
Nie znałem dobrze mojej matki, opuściła nas zbyt wcześnie. Po niej pozostała mi jedynie ta historia i nadszedł czas abyś i ty ją poznała, ukochana…”
Po policzkach Alison zaczęły spływać łzy, które zatrzymywały się na pożółkłych kartkach pamiętnika napisanego Jego ręką. Nie znała tej historii. Rodrigo rzadko wspominał o swojej matce, nie mieli zbyt wiele czasu... Przymknęła oczy by w pamięci przywrócić obraz tak kochanego przez nią miejsca.
Miejsca, w którym po raz pierwszy poznała uczucie towarzyszące jej przez całe życie… |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:13 15-10-08 Temat postu: |
|
|
dubel.
Ostatnio zmieniony przez Mrs.Pattinson dnia 18:08:57 15-10-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:27:15 15-10-08 Temat postu: |
|
|
No co Ty gadasz!!!! Jaka beznadzieja?!
To jest piękne !!!!
Jakie romantyczne!!! ale się rozmarzyłam... |
|
Powrót do góry |
|
|
pesti69 King kong
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LBN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:28:57 15-10-08 Temat postu: |
|
|
zapowiedź piękna, w ogóle ta historia mnie doprowadza do łez, ale to dobrze. P.Sawyer gratulacje :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:56:10 15-10-08 Temat postu: |
|
|
Zapowie genialna
Czekam na odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:29 15-10-08 Temat postu: |
|
|
Interesująco się zapowiada |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:44:02 15-10-08 Temat postu: |
|
|
Sliczne i takie wzruszające
Piękne
Ale to smutne, ze dopiero po jego smierci poznaje jego historię |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:21:56 16-10-08 Temat postu: |
|
|
Capitulo 5.
Allie siedziała na schodach swojej werandy i czekała na Rodrigo. Miała na sobie szpilki i czarną elegancką sukienkę matki, która według niej nadawała się na tą okazję idealnie. Teraz przestała być tego taka pewna. Czego mogła się spodziewać? Rodrigo był prostym chłopakiem wychowanym w małym mieście, mógł zabrać ją na „potańcówkę” lub do taniej restauracji. Po co więc tak się stroiła? Jej wątpliwości przerwał odgłos nadjeżdżającego samochodu. Nerwowo poprawiła brzegi sukienki i wstała czekając na jego przyjazd.
Rodrigo zatrzymał starą ciężarówkę pod domem Allie. Wczorajszego wieczoru nie wydawał się on taki duży. Chwilę potem dojrzał dziewczynę opierającą się o barierki balustrady, nieśmiało zerkającą w jego kierunku. Na jej widok serce podskoczyło mu do gardła, wyglądała ślicznie. Niepewnie wysiadł z samochodu i na miękkich nogach ruszył w jej kierunku.
Stanęli naprzeciw siebie wpatrując się w swoje oczy. Zauważył, że dzisiaj jej oczy są bardziej błękitne niż je zapamiętał. Wyciągnął rękę w jej stronę, ona delikatnie podała mu swoją drżącą dłoń sprawiając, że przeszedł go dreszcz. Zaprowadził ją do samochodu, otworzył jej drzwi i upewnił się, że siedzi wygodnie. Chwilę potem ruszył w nieznanym jej kierunku…
- Dokąd mnie zabierasz? – zapytała niepewnie, wciąż obserwując drogę.
- To tajemnica. – odparł uśmiechając się.
Resztę drogi spędzili w milczeniu. Allie nie spuszczała z niego wzroku, próbując wyczytać cokolwiek z jego twarzy. Ciągle marszczyła czoło próbując wymyślić cel ich podróży. Zauważył, że po kilku minutach bezradnie poddała się, co strasznie ją irytowało. Wiedział, że Allie rzadko, kiedy nie stawia na swoim. Zdenerwowana ciągle wierciła się i wzdychała, co doprowadziło go do ataku śmiechu.
- Co? – zapytała z wyrzutem krzyżując ręce na piersiach.
- Jesteś strasznie niecierpliwa, wiesz?
- To nieprawda! Ja tylko… zrobiło mi się gorąco… – dodała mało przekonująco.
Zrezygnowana zdjęła buty i usiadła w siadzie skrzyżnym, nie przestając wzdychać. Kiedy i to zajęcie przestało ją bawić, zaczęła otwierać i zamykać okno samochodu.
Przypominała mu małą, obrażoną dziewczynkę niemogącą doczekać się niespodzianki. A może jeszcze nią była? Nie wiedział, dlaczego, ale widok naburmuszonej Allie bardzo mu się podobał.
Chwilę potem zatrzymał się. Alison z zaciekawieniem przyglądała się okolicy. Nie czekając na to, by Rodrigo otworzył jej drzwi wysiadła z samochodu i rozejrzała się dookoła. Było tutaj tak pięknie. Morska bryza delikatnie muskała jej twarz. Przymknęła oczy, chcąc nacieszyć się szumem fal, które równomiernie rozbijały się o brzeg.
Poczuła, że Rodrigo stanął za nią. Na jej ciele pojawiła się gęsia skórka, kiedy wydawało jej się, że chce ją objąć. Zamiast tego poczuła, że zawiązuje jej na oczach jedwabną chustkę.
- Co robisz? – zapytała zdezorientowana.
- Zaraz zobaczysz… - wyszeptał jej do ucha. Słysząc jego głos, serce Allie natychmiast przyspieszyło rytm swojego bicia. Zaschło jej w gardle, gdy poczuła, że bierze ją na ręce. By poczuć się bezpieczniej oplotła swoje ramiona wokół jego szyi, mocno się do niego przytulając.
Gdy chwilę później postawił ją na ziemi, jej ramiona wciąż oplatały jego szyję. Bała się go puścić, a może po prostu nie chciała tego robić? Kiedy poczuła, że odsuwa się od niej, mocniej się do niego wtuliła.
- Nie zostawiaj mnie. – wyszeptała.
- Jestem cały czas przy Tobie. – mówiąc to delikatnie rozplótł chustkę, ukazując jej najpiękniejsze miejsce na ziemi…
Przed nią rozciągało się czarna tafla morza, gładka niczym lustro, oświetlona jedynie przez lekko iskrzące się gwiazdy. Widok ten sprawił, że odebrało jej mowę. Bez namysłu odwróciła się w stronę Rodriga i pocałowała go w policzek.
- A więc podoba ci się? – zapytał widząc jak w jej oczach pojawiają się iskierki szczęścia, jakże różniące się od tych, którymi obrzucała go zaledwie kilka dni temu.
- Tu jest… tak magicznie… - wyszeptała, jakby obawiała się, że to wszystko może zniknąć niczym sen. Nie zauważyła nawet, że Rodrigo odszedł od niej. Wciąż stała w tym samym miejscu chłonąc każdy, najdrobniejszy szczegół tego miejsca.
By wyrwać ją z zachwytu, w jakim się znalazła, Rodrigo podszedł do niej i chwycił ją za rękę. Po jej ciele rozeszło się przyjemne ciepło, pod wpływem impulsu splotła jego palce ze swoimi.
Dopiero teraz zauważyła, co przygotował dla niej: małe ognisko rozświetlało koc, na którym znajdowała się ich kolacja. Z ulgą ściągnęła z nóg buty i wygodnie ułożyła się na kocu. Zsunęła z głowy spinkę, niszcząc idealnie upiętego koka. Jej loki swobodnie opadły na ramiona ciesząc się wolnością.
- Co przygotowałeś? – zapytała spoglądając na stolik. Rodrigo bez słowa podał jej do ust kawałek potrawy. Przymknęła oczy rozkoszując się jej wonią i smakiem.
– Ty to zrobiłeś? – Rodrigo kiwnął twierdząco głową. – Umiesz gotować?! – jej zachwyt nad daniem zmienił się w niedowierzanie.
- Jeszcze wiele rzeczy o mnie nie wiesz – odparł tajemniczo uśmiechając się.
- Na przykład? – Allie przysiadła się bliżej niego otwierając usta by otrzymać kolejny kęs potrawy.
- Kiedyś się przekonasz. – odparł podając jej kieliszek wypełniony sokiem. – Wznieśmy toast. – posłusznie wzięła go do ręki i z zaciekawieniem spojrzała na niego. – Za odkrywcę tego miejsca…
- … dzięki któremu mogliśmy się tu spotkać. – wyszeptała przybliżając się do niego. Delikatnie stuknęła w jego kieliszek.
Jej oczy zatrzymały się na jego spojrzeniu. Dopiero teraz dostrzegła piękno jego brązowych oczu. Odruchowo jej wzrok przeniósł się na jego usta, sprawiając, że poczuła falę gorąca rozprzestrzeniającą się od środka. Miała ogromną ochotę poczuć ich smak, poznać te głęboko skrywane przez Rodriga uczucia. Nagle, zdała sobie sprawę ze swoich myśli, poczuła, jak czerwieni się po sam czubek głowy. Zażenowana spuściła ją. Poczuła jak dłoń Rodriga delikatnie podnosi jej głowę do góry. Znów zatopiła się w jego niezmiennym, męskim spojrzeniu.
- Chcę ci coś pokazać… - wyszeptał tajemniczo.
Ognisko już dawno zgasło. Z miejsca, gdzie znajdowało widać było jedynie nieznaczne obłoki dymu. Allie i Rodrigo leżeli blisko siebie patrząc na gwiazdy. Co chwilę pokazywał jej, pomagał łączyć i opisywał coraz to nowsze konstelacje gwiazd. Była pod wielkim wrażeniem jego wiedzy. Niedługo potem jak położyli się, by móc pooglądać te „świecące iskierki”, jak często lubiła je nazywać, oparła swoją głowę na jego ramieniu. Ciepło, które od niego emanowało, po woli rozchodziło się również po jej ciele, sprawiając, że nie czuła chłodu nocy, a przede wszystkim pragnęła by ta noc trwała wiecznie.
- Kiedy byłam mała babcia opowiadała mi o spadających gwiazdach. Mówiła, że jest ona symbolem prawdziwej miłości, a zobaczyć ją mogą tylko zakochani… - wyszeptała. Po tych słowach poczuła, że ramiona Rodrigo mocniej zaciskają się na jej ciele. Spojrzała na niebo zastanawiając się, czy i jej będzie kiedyś dane to zobaczyć. Sekundę później granatowe sklepienie rozświetliła spadająca „iskierka”. W jej oczach pojawiły się łzy radości. Popatrzyła na Rodrigo:
- Teraz możesz pomyśleć życzenie…
- Ona już się spełniło. – mówiąc to spojrzał jej głęboko w oczy i pochylił się, składając na jej ustach pocałunek… |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:21:08 16-10-08 Temat postu: |
|
|
odcinek WSPANIAŁY!!!!!!!!!!!!
boski Alison i Rodrigo sweet xD :*
czekam na new xD |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:24:05 17-10-08 Temat postu: |
|
|
Ten odcinek był niesamowity...był chyba najpiękniejszy z wszystkich pięciu, czytałam go z zapartym tchem. Jest tak piękny że aż mi się łza w oku zakręciła. Nie jestem w stanie go skomentować zazwyczaj jak to robię bo właśnie przeniosłam się z Tobą w tamto miejsce i jeszcze z niego nie wróciłam...
Dziękuje Ci za niego. . . bo przypomniał mi pewną sytuację z mojego życia. I wywołało to miłe wspomnienia..
Kochana czekam na kolejny...:*:*
Ostatnio zmieniony przez tinkerbell dnia 10:28:17 17-10-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:14:29 17-10-08 Temat postu: |
|
|
odcinek WSPANIAŁY!!!!!!!!!!!!
Alison i Rodrigo bosko xD :*
czekam na new xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuente Big Brat
Dołączył: 19 Lip 2008 Posty: 825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:12:53 17-10-08 Temat postu: |
|
|
Przepiękny, cudny, i odbierający mowę!
;* |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:57:33 17-10-08 Temat postu: |
|
|
Sliczny odcinek. piekny! Pocałowali się
Ale to tam zaprowadził ja wtedy, tam gdzie poznali się jego rodzice, to sliczne. Piekne!!!!!!!!!!
No i to, ze gwiazde mogą zobaczyc tylko zakochani i wtedy pojawiająca się gwiazda. Sliczne!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|