Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:07:15 12-04-09 Temat postu: |
|
|
Cicho bo znalazłam odcinek
Odcinek 9
Michael wrócił do swojego domu. Zastał tam przejętego ojca i Alexa.
-Co się stało? –spytał od razu zmartwiony.
-Kevin... –tylko tyle udało się powiedzieć Leonardowi.
-Co z nim? –spytał spanikowany w obawie o najgorsze.
-stracił przytomność, jego pokoju znaleźliśmy to...- powiedział Alex i podał Michaelowi torebeczkę z białym proszkiem. Chłopak poczuł, że do oczu zaczęły napływać mu łzy. Po schodach zeszli sanitariusze z jego bratem na noszach. Michael przypomniał sobie słowa Julii „Zabijasz własnego brata...” Leonardo dotknął ramienia syna.
-Zostaw mnie! To moja wina! –krzyknął i pojechał do szpitala za karetką. Jego ojciec i Alex również tylko osobnym samochodem.
W szpitalu. Michael nie mógł znaleźć sobie miejsca w poczekalni. Tak bardzo się bał, że straci najważniejszą osobę jaka mu została. Nigdy nie pogodziłby się ze śmiercią jedynego brata... do tego poczucie winy i wyrzuty sumienia... W końcu to on przyczyniałby się do jego śmierci, bo załatwiał mu od czasu do czasu dragi. W końcu do poczekalni wszedł doktor. Leonardo i Michael podeszli do niego.
-Co z moim bratem?
-Spokojnie. Miał sporo szczęścia. Przeżyje. –zapewnił lekarz. Michael odetchnął z ulgą.
-Proszę przyjechać jutro. Pacjent potrzebuje teraz dużo spokoju.
Po jakimś czasie ponownie znaleźli się w domu. Michael chciał iść na górę jednak zatrzymał go ojciec.
-Synu... chciałbym z tobą porozmawiać- powiedział poważnym tonem.
-O co chodzi? –spytał zaniepokojony poważnym tonem ojca.
-Chodźmy do gabinetu. –zaproponował i otworzył potężne drzwi.
-Powiesz mi w końcu o co chodzi? –spytał Michael i zajął miejsce naprzeciwko Leonarda.
-Alex znalazł zabójców Vanessy. Zajęliśmy się nimi. Jednak chcę... żebyś pomścił jej śmierć osobiście. –powiedział. Michael poczuł dziwne dreszcze.
-Jak to? –tylko tyle był w stanie powiedzieć. Leonardo wstał z miejsca i podszedł do syna.
-Przecież już od dawna wiesz czym się zajmuję... nigdy nie miałem przed tobą i Kevinem tajemnic, bo uznałem to za bezsensowne... Broń w naszym domu nie była obcą rzeczą... Uważam, że to jest ten czas. Chcę abyś spojrzał w oczy zabójcom twojego dziecka i twojej kobiety zanim ich zabijesz sam- powiedział Leonardo a przed oczami zobaczył śmierć ukochanej żony- Kirsten. Zacisnął mocno pięści. Nigdy nie znalazł jej zabójców... nie mógł pozwolić, żeby syn zmarnował taką okazję. Musiał, po prostu musiał pomścić śmierć swojej kobiety.
-Mam ich za... zabić? – z rozmyślań wyrwał go głos syna.
-Tak! Jesteś w końcu prawdziwym facetem !
Michael zamyślił się nad słowami ojca. Nigdy nie zabił człowieka i nie chciał tego robić... Niestety nie miał wyjścia.
-Zabiję ich wszystkich! –przysiągł ojcu. Leonardo podszedł do syna i przytulił go.
-O nic się nie martw- zapewnił go.
Nastał nowy dzień... Michael jak zwykle ubrał się, umył zęby i zszedł na dół. Wsiadł do samochodu i ruszył we wskazane miejsce, w celu wymierzenia sprawiedliwości, jak sobie wmawiał...
Była to stara opuszczona fabryka mebli... Nigdy tu nie był. W dzieciństwie czasami przejeżdżał tutaj i bardzo bał się tego miejsca. Jednak teraz mając 25 lat bał się go jeszcze bardziej niż był chłopcem. Wyjął z schowka broń. Nieopodal dostrzegł samochód swojego ojca. Wszedł do środka wielkiego budynku. Hala była całkowicie pusta i odbijało się straszliwe echo. Po środku na krzesłach siedziało trzech mężczyzn. Twarze mieli zaklejone taśmą izolacyjną, a ręce mocno związane. Podszedł do niego Leonardo.
-To oni... –powiedział wyrzucając niedopałek papierosa.
-Mam... mam ich zabić?–spytał jednak było to pytanie retoryczne.
-Tylko tego- powiedział Alex wskazując mężczyznę siedzącego w środku. –Resztą zajmę się sam.
Michael spojrzał swojej ofierze w oczy, które błagały o litość. Poczuł żal... zrobiło mu się, żal zabójcy jego dziecka?! Potrząsnął głową, aby odgonić od siebie tą myśl...
-Michael... zabij go –powiedział ojciec. Chłopak przełknął ślinę i uniósł broń. Nie miał wyjścia. Chociaż zawahał się na chwile i opuścił broń... Następnie spojrzał na swojego ojca. Nie chciał go zawieść. Uniósł pistolet z powrotem, ostatni raz spojrzał w oczy temu mężczyźnie. Przez głowę przeszło mu pełno myśli.. czy miał rodzinę? Żonę ? dzieci? W końcu nacisnął na spust i zabił go. Usłyszał echo wystrzelonej kuli... ofiara upadła razem w krzesłem na ziemie w kałuży krwi...
Michael doznał szoku i wybiegł z miejsca w którym popełnił zbrodnie. Wsiadł za kółko swojego BMV i ruszył przed siebie. Nie chciał wracać do domu i patrzeć na ojca... Skręcił do centrum miasta i zatrzymał się pod agencją towarzyską. Wszedł do środka budząc niepokój alfonsa.
-Jesteśmy umówieni na środę. –przyznał nieśmiało Marco.
-Wiem! Gdzie jest Julia?! – spytał biorąc łyk whisky, stojącej na barze.
-Aaaa rozumiem spodobała ci się ta laleczka. Też przyznam, że jest niezła w te klocki...-powiedział Marco z zadowoloną miną. Michael szarpnął go mocno za kołnierz.
-Zamknij się i lepiej okaż jej szacunek! –wykrzyczał. Nie wiedział dlaczego słowa alfonsa bardzo go zdenerwowały.
-Ok, ok...jest u siebie. –powiedział. Michael zniknął za drzwiami. Szedł korytarzem i w końcu odnalazł drzwi od jej pokoju. Zapukał lekko.
-Proszę- odpowiedział mu spokojny głos. Wszedł do środka. Julia siedziała na kanapie i czytała jakąś książkę. W końcu ją zamknęła i spojrzała na gościa.
-Michael? Co ty tu robisz? –spytała , w końcu uznała swoje pytanie za głupie. Czego mógł chcieć od niej taki facet? Tego co każdy....
Podszedł bliżej dopiero teraz zauważyła, ze coś jest nie tak.
-Zabiłem człowieka... –wyszeptał |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:22:44 12-04-09 Temat postu: |
|
|
Brook widzę, że twoje picie się jednak na coś przydaje XDD.
Pozwól, że przeczytam i skomentuje jutro ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:32:11 12-04-09 Temat postu: |
|
|
widzisz nie jestem takim zwykłym pijakiem nawet po % rozwijam talent !!
Ok ,ok
Nie wiedziałam że Ty to czytasz |
|
Powrót do góry |
|
|
Hope King kong
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 2373 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:12 12-04-09 Temat postu: |
|
|
nareszcie odcinek
super
Michael mógł stracić brata i to z własnej winy...
ten facet nie ma łatwo, najpierw jego matka, potem dziewczyna i w końcu dziecko
jednak jak on mógł zabić tego człowieka?? rozumiem, że bardzo cierpi, ale żeby posuwać się aż do takich czynów?? odpłacać złem zło??
a to wszystko przez jego ojca, który go do tego namówił
jednak Michael od razu wiedział do kogo się zwrócić
choć z Julią znają się krótko i przelotnie to łączy ich pewna więź
pozdrawiam i czekam na new :] |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:48:19 12-04-09 Temat postu: |
|
|
Ależ oczywiście, że czytam. Tylko nie pamiętam, który odcinek komentowałam ostatnio
Ale teraz przeczytałam ;D I nadrobiłam 8, bo nie pamiętam, żebym go czytała
Szkoda mi Julii. Trudna sytuacja rodzinna zmusiła ją do prostytucji
Ale za to Michael znalazł w niej swoją przyjaciółkę i powierniczkę.
Nie wierzę, że ojciec zmusił go do zabicia człowieka. Czy on nie widzi, że jego syn nie jest taki jak on.? I w ogóle dlaczego Michael nie sprzeciwił się ojcu.? Dlaczego nie powiedział, że nie chce tego zrobić? Gdyby ojciec naprawdę go kochał zrozumiałby to.
Marco mnie wkurzył Niech Michael jak najszybciej zabiera stamtąd Julię. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:04:36 13-04-09 Temat postu: |
|
|
Kochana świetny odcinek
Mi nie jest żal tamtego gojka
Biedny Micheal
Dlaczego Julia pomyślała, że on jest jak każdy facet
Ten Marco to taki idiota
Aż żal za d**e ściska
A ten ojciez Micheala to też niezły gnojek ale współczuję mu śmierci żony
jak on syna do takich zbrodni potrafi zmuszać
No ja nie wiem
Czekam na new sis
Pzdr.
KC ;*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:16:22 14-04-09 Temat postu: |
|
|
Debi świetny
o bożę do czego ojciec namawia Michaela
zabił człowieka ....
bożę ;(
biedny chłopak .....
nic pozostało mi czekać na new
KC :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:11:46 14-04-09 Temat postu: |
|
|
dzięki za komentarze. ;* I pomyśleć , ze chciałam skasowac tą telkę.
New napisze pewnie w maju. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:23:33 14-04-09 Temat postu: |
|
|
Brooklyn napisał: | dzięki za komentarze. ;* I pomyśleć , ze chciałam skasowac tą telkę.
New napisze pewnie w maju. |
Ty jak prawdziwy artysta Brook masz swoje dziwactwa i żeby napisać odcinek do Mafii to po prostu musisz się upić XDD. |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:33:52 14-04-09 Temat postu: |
|
|
w maju ?? :O hmm ciekawe !!
chyba w snach nie w maju !!
pisz szybko odcinek Debi ;*
a nie gadaj głupot ;*
czekam ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:53:44 14-04-09 Temat postu: |
|
|
Mrs.Pattinson napisał: | Brooklyn napisał: | dzięki za komentarze. ;* I pomyśleć , ze chciałam skasowac tą telkę.
New napisze pewnie w maju. |
Ty jak prawdziwy artysta Brook masz swoje dziwactwa i żeby napisać odcinek do Mafii to po prostu musisz się upić XDD. |
Nigdy, nigdy, nigdy nie wejde na forum po pijaku, albo jak wejde to się nie przyznam !
No co odcinek mi wyszedł Dopiero dziś przeczytałam
Andzia ja i głupoty ?
Maj już wkrótce |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:28:40 14-04-09 Temat postu: |
|
|
tak ty i głupoty brok
pisz odc a nie gadaj ze maj już blisko
daje ci hmmmmm 1 tydzień na napisanie odc !! i koniec !!
Czekam !!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Julex007 Aktywista
Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico/L.A Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:46:42 16-04-09 Temat postu: |
|
|
Hej jestem nowa ale czytam tą telcie od poczatku i baaaardzo mi sie podoba...i oczywiscie jak wszyscy czekam na new...xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:18:57 21-04-09 Temat postu: |
|
|
Napisze jutro po teście tak dla relaksu xD
Pozdrawiam ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Julex007 Aktywista
Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico/L.A Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:37:55 21-04-09 Temat postu: |
|
|
w takim razie czekam z niecierpliwoscia...xD |
|
Powrót do góry |
|
|
|