Telenowele

Bloody · Wysłany: 22:21:19 24-03-07 Temat postu:

Wiesz Klaudusieniczko , on nie chodzi z nią tylko dlatego , bo nie ma daru podrywania.

Dziekuje za komentarze.

Klaudusieniczka · Wysłany: 22:26:51 24-03-07 Temat postu:

I bardzo dobrze, ze go nie ma;D Lepiej zeby z nia nie chodził

Bloody · Wysłany: 21:12:44 31-03-07 Temat postu:

Odc. 13.

Scena 1

Lisa i Fernardo wracali z kina i dyskutowali o filmie, który przed chwilą obejrzeli. Obydwoje byli pod wrażeniem.
- Właściwie to jesteś bardzo fajny - rzekła Lisa. - Taki inny od reszty męzczyzn. Dobrze mi się z Toba rozmawia.
Fernardo zarumienił się słysząc te słowa, a an jego twarzy pojawił się głupkowaty uśmiech.
Nagle podbiegł do nich zamaskowany mężczyzna, wyciągnął z kieszeni pistolet i krzyknął:
- Oddajcie mi kasę, biżuterię, komórki i wszystko co macie!
- A niby dlaczego? - spytał Fernardo.
- BO ZABIJĘ CIEBIE I TĄ LALUNIĘ , KTÓRA OBOK CIEBIE STOI IDIOTO! - krzyknął zdenerwowany bandyta.
- Tak? ciekawe! - zawołał Fernardo, po czym rzucił się na mężczyznę. Najpierw kopnął go w penisa, co spowodowało u badyty okrzyk bólu. Następnie uderzyłgo w twarz kilka razy. Mężczyzna opadł na ziemię, z jego ust strumieniami lała się krew. Jednak Fernardo i tak nie chciał go oszczędzić. Kopałby go tak jeszcze przez dłuzszy czas, gdyby w Lisie nie obudziło się zawczasu jej wrażliwe serce, które skłoniło ją do tego , aby zabronić Fernando dalej krzywdzić przestępce. Fernardo posłuchał jej, przy czym bardzo się zawstydził.
- Przepraszam. - rzekł. - poniosło mnie. Za dużo filmów sensacyjnych oglądam. Ale teraz , gdy mężczyzna jest obezwładniony możemy odkryć jego tożsamość
Fernardo pochylił się , aby odwiązać chustkę z twarzy mężczyzny. Lecz przestępca mimo pozorów nie stracił przytomności i strzelił z pistoletu prosto w brzuch Fernardo. Postrzelony chłopak upadł zemdlony na ziemię, a przerażona Lisa pochylila się nad nim i szybko zadzwoniła po karetkę pogotowia. Nie zdążyła zauważyć kiedy przestępca uciekł.

Scena 2

Tymczasem Samantha siedziała przy biurku w pracy. Nagle wbiegł Juan Alberto i zawołał:
- Słyszałaś co się stało? Fernardo został postrzelony!
Samantha była wyraźnie wystraszona tą wiadomością.
- Co? Jak to sie stało?
- Poszedł z Lisą do kina i napadł ich jakiś mężczyzna. Fernardo go pobił. Myślał, że bandyta jest nieprzytomny, ale się mylił. Kiedy sie pochylił przestępca strzelił go prosto w brzuch!
- O nie! Musimy natychmiast pojechać do szpitala!

Klaudusieniczka · Wysłany: 0:06:23 01-04-07 Temat postu:

Supeeeer odcinek.Biedny Fernando;( Ciekawe kto byl tym bandyta.

Martyna_kno · Wysłany: 9:47:59 01-04-07 Temat postu:

Przeczytałam wszystkie odcinki od początku i stwierdzam ze twoja telcia jest bardzo fajniutka :p Super... czekam na new

Bloody · Wysłany: 11:57:46 01-04-07 Temat postu:

Dziękuje za komentarze

odc. 14.

Scena 1.

Samantha i Juan Alberto przyjechali do szpitala. Gdy weszli na salę , ujrzeli nieprzytomnego Fernardo leżącego na łóżku, który był podłączony do kroplówki. Nad nim siedziała zmartwiona Lisa.
- Martwię się o niego - rzekła. - Odkad został postrzelony nie odzyskał przytomności.
W oczach Samanthy pojawiły się łzy. Podeszła do chłopaka i pogłaskała go po policzku.
- Czy lekarze dają mu szansę na przeżycie?
- Powiedzieli, że jego stan jest krytyczny, ale są szanse na to, że wyjdzie z tego.
Siedzieli chwilkę w milczeniu. Lisa czuła się trochę nieswojo, gdyż pamiętała niemiłą sytuację, jaka niedawno zaszła. Postanowiła to zmienić.
- Przepraszam Cię Mortycjo, za to co zrobiłam - rzekła. - Wiem, że przeze mnie o mało co nie trafiłaś do więzienia. Ale byłam pod wpywem Camilli...
- Ech, wybaczam Ci - odparła Samantha. - Ale ja mam na imię Samantha , nie Mortycja. I teraz to nieistotne. Najważniejsze jest zdrowie Fernardo.

Po godzinie przesiedzianej przy Fernardo, Juan Alberto rzekł:
- Robi się już późno. Musimy wracać do domu. Przyjdziemy jutro.
- Jak chcecie to idźcie. - odrzekła Samantha. - Ja tu jeszcze zostanę.
- Ale.. - Juan Alberto był zazdrosny - Musisz sie wyspać, jutro masz na 7:00 do pracy...
- Jakoś sobie poradzę.

Scena 2.

Juan Alberto i Lisa wyszli z sali.
- Qrwa! Ona na niego leci! - zawołał wściekły Juan Alberto.
- Widzę, że jesteś zazdrosny... Zresztą nawet jeśli to jej się nie dziwię.
- Ale Ty nie rozumiesz, że ona mi się podoba! I masz rację jestem zazdrosny. Uh! Jeszcze nigdy żadna dziewczyna nie potraktowała mnie w taki sposób!
- Może to i dobrze, bo wreszcie nauczysz się szanować kobiety. I nie przejmuj się tym, bo ja myśle, że Samantha i tak nie ma szans u Fernardo. On woli mnie! A ta sytuację możesz wykorzystać na swoją korzyść. Gdy Fernardo wyzdrowieje i zaczniemy się spotykać, Samantha się załamie, a Ty ją wtedy pocieszysz i zrozumie , że jesteś o wiele więcej wart niz Fernardo. Oczywiście to nie jest prawdą, ale Samantha może żyć w kłamstwie.
- Jesteś złośliwa siostrzyczko. Ale przyznam, że twój pomysł jest dobry.
- To oczywiste! Wszystko co wymyśle jest rewelacyjne - zażartowała Lisa. - I nie jestem złośliwa tylko stwierdzam fakty. Przyznaj, że Fernardo bardziej szanuje kobiety niz ty.
- I nie zawsze na tym dobrze wychodzi.
- W przypadku Samanthy wyszedł na tym lepiej.
- Ale to się jeszcze zmieni. Zobaczysz, że Samantha będzie moja!

Martyna_kno · Wysłany: 14:17:52 01-04-07 Temat postu:

Suuuuper... Robi się gorąco:p Świetny odcinek i czekam na new:p
PS. Dzięki za głos na mnie w ankiecie :*

Klaudusieniczka · Wysłany: 14:52:42 01-04-07 Temat postu:

Superrr;D Twoja telcia jest świetna.

Martyna_kno · Wysłany: 19:34:10 01-04-07 Temat postu:

Kiedy następny odcinek bo nie mogę się już doczekać:p i przy okazji zapraszam też do mnie:p

Bloody · Wysłany: 19:42:56 01-04-07 Temat postu:

Dziękuje bardzo i jestem pod wrażeniem;] Skad takie nagłe zainteresowanie moją telcią?

Może napisze go jutro, albo trochę później, bo tą całą historię z napadnietym Fernardo wymyśliłam podczas pisania i nie miałam tego opracowane. Trochę nad tym musze pomyśleć;]

Klaudusieniczka · Wysłany: 22:01:02 01-04-07 Temat postu:

Ale fajnie to wymyslilas

Bloody · Wysłany: 16:17:06 02-04-07 Temat postu:

W rolę Alberto, narzeczonego Vanessy wcieli się Paulo Quevedo
[link widoczny dla zalogowanych]

Odc. 15.

Scena 1

Samantha spędziła przy Fernardo całą noc. Nad świtem zauważyła, że mężczyzna zaczyna odzyskiwać przytomnośc. Spowodowało to, że w jej sercu zagościła radość.
- Ty żyjesz! Jak ja sie cieszczę!
- Co się stało?- Spytał Fernardo
- Zostałeś postrzelony, ale widze , że na szczęście wszystko dobrze.
- A, no tak, przypominam sobie. Co się stało z Lisą?
- Jest cała i zdrowa. Poszła do domu.
- A Ty zostałaś przy mnie?
- No... tak - Samantha zarumieniła się. Sama nie wiedziała, dlaczego, aż tak bardzo martwi się o zdrowie tego mężczyzny.
- Mam nadzieję, że wyjdziesz ze szpitala do wieczora - postanowiła zmienić temat. - I przyjdziesz na koncert. Będą z nami również moi znajomi.
- No tak, dziś jest już sobota. Musze być na tym koncercie! Szkoda tylko, że Lisa nie pójdzie.
- Czemu?
- Ona nie lubi takich rzeczy.
- No, cóż... Nie znam jej za dobrze, ale może ją jeszcze przekonasz.
- Spróbuje.

Za dwie godziny Fernardo cały i zdrowy wyszedł ze szpitala. Bardzo ucieszył się z tego powodu, gdyż mógł wieczorem byc na koncercie....

Scena 2

Wieczorem pod pałacykiem Zielińskiego spotkali się Samantha, Amanda , Diego, Vanessa i jej chłopak Alberto. Wszyscy czekali na koncert.
- Czemu Alejandro nie przyszedł, Amando? - spytał Diego. Po chwili jednak zawstydził się, gdyż zobaczył, że dziewczyna posmutniała słysząc te słowa.
- Stwierdził, że nie chce mu się przyjść. Jestem załamana, on mnie chyba nie kocha.
- Na pewno Cię kocha - pocieszała ją Samantha. - W końcu w rocznicę waszego poznania kupił Ci bukiet czerwonych róż...
Jednak smutek wciąż nie odchodził z twarzy Amandy...
- O! Idzie Fernardo ! I co ja widzę.. ech, Juan Alberto ! - zawołała Samantha i podeszła do mężczyzn, by się z nimi powitać. Pocałowała Fernardo w policzek, co wywołało zazdrość zarówno u Juana Alberto, jak i u Diego...

- Qrwa, to ten facet - szepnął Alberto do ucha Vanessy na widok Fernardo - Jakim cudem on przeżył!

Klaudusieniczka · Wysłany: 20:31:28 02-04-07 Temat postu:

Ekstra odcinek.Widze, ze ten Alberto jakis śmiemniacz;/

Klaudusieniczka · Wysłany: 22:46:13 04-04-07 Temat postu:

Kiedy nowy odcinek?

Bloody · Wysłany: 21:16:18 05-04-07 Temat postu:

Jak będe miała czas napiszę go dzis, choć chcaiąłm pisać referat, a jak nie to napisze jutro.