Telenowele

Bloody · Wysłany: 17:10:41 10-06-07 Temat postu:

Wiecie co , to jest chamskie:/ Lepsza jest gorzka prawda niż słodkie kłamstwo. Przecież widzę , że wam sie to nie podoba! Czemu mnie chwalicie? Napiszcie co naprawdę sądzicie o moich telciach i co powinnam zmienić, żeby były lepsze

Deborah · Wysłany: 17:13:32 10-06-07 Temat postu:

według mnie twoje telenowele są świetne

Bloody · Wysłany: 16:04:00 14-07-07 Temat postu:

Dziękuje Deborach.

Wiem, że jest mało komentarzy, ale muszę wznowić tą produkcję, bo ją bardzo zaniedbałam i boję się, że ktoś mi tą tele usunie, zanim ją zakończę.

Odc. 21.

Scena 1

Samantha była w szoku. Myślała, że Fernardo coś do niej czuje. Niestety, zawiodła się. Podeszła do Juana Alberto i powiedziała:
- Zmieniłam zdanie. Możesz podwieźć mnie do domu.
Zaskoczony Juan Alberto uśmiechnął się i rzekł:
- A skąd ta nagła zmiana decyzji?
- Nieważne. - odpowiedziała Samantha.

Scena 2

Amanda i Vanessa spotkały się w kawiarni.
- Zamawiamy coś ? - spytała Amanda, przeglądając menu.
- Nie. Muszę dbać o linię - odpowiedziała Vanessa.
- Nie wypada tak przyjść i nic nie zamówić. Kupmy sobie chociaż po kawie - zaproponowała Amanda.
- Ok. - zgodziła się Vanessa.
Do stolika podeszła kelnerka. Gdy dziewczyny zamówiły kawę, odeszła.
- Zerwałam z Alejandro - zaczęła rozmowę Amanda.
- Co? Dlaczego? - zdziwiła się Vanessa.
- Zaniedbywał mnie. Stwierdziłam, że nic do niego nie czuje. I on chyba też. Bo się tym nie przejął - powiedziała Amanda. W jej głosie nie było słychać smutku.
- Ale ci dobrze. Też chciałabym zerwać z Alberto. - westchneła Vanessa.
- Czemu? Przecież mówiłaś , że go kochasz. - rzekła zdziwiona Amanda.
- Już nie. Ale nie ważne. Nie chce go ranić i dlatego z nim chodzę - skłamała Vanessa.
Amanda spojrzała na jej ręce i spytała:
- Vanesso, powiedz mi... Czy on cię bije?
- Skąd ci to przyszło do głowy? - przestraszyła się Vanessa.
- Myślisz , że nie widać tych ran na twoich rękach? - powiedziała Amanda.
- Nie rozmawiajmy o tym. Nie chce. Błagam. - prosiła Vanessa.
Amanda jej posłuchała. Postanowiła jednak wsiąść sprawę w swoje ręce.

Bloody · Wysłany: 12:46:03 15-07-07 Temat postu:

Czekam na komentarze

Bloody · Wysłany: 19:32:27 02-08-07 Temat postu:

Wyjeżdzam do Anglii i nie będę pisać tej telenoweli przez 2 tygodnie. Proszę mi jej nie usuwać, bo jeśli nie zginę w katastrofie lotniczej, to będę jej pisać. A, jeśli zginę to proszę ją przenieść do zakończonych telenowel.

angie7 · Wysłany: 14:37:51 26-08-07 Temat postu:

kiedy new ??

Natka*** · Wysłany: 14:34:11 27-08-07 Temat postu:

Bardzo fajny odcinek! Czekam na new

.Kaa. · Wysłany: 14:36:44 27-08-07 Temat postu:

eh. wrociłas wiec mozesz dalej pisac

Bloody · Wysłany: 14:42:27 27-08-07 Temat postu:

Dziękuje bardzo za komentarze, myślałam, że ta telenowela już przepadła, a widze, że jeszcze komuś się podoba:D Tylko, ż ejutro znów idę do szpitala:/ Ale może będe uciekać stamtąd i dalej pisać... Jeszcze raz dziękuje

.Kaa. · Wysłany: 15:04:21 27-08-07 Temat postu:

heh. a co Ci jest.??

Bloody · Wysłany: 17:37:15 27-08-07 Temat postu:

Nic takiego, ale dwa lata temu miałam problemy z miesiączką, teraz biorę tabletki, a co pół roku biorą mnie do szpitala na badania kontrolne

Bloody · Wysłany: 21:11:46 30-08-07 Temat postu:

Odc. 22.

Scena 1

Samochód Juana Alberto zatrzymał się pod domem Samanthy.
- Dziękuje kochanie za podwiezienie! - zawołała Samantha i pocałowała męzczyznę w usta. Juan Alberto był w szoku.
- Czemu masz taką minę? Nie cieszysz sie? Przecież cały czas o tym marzyłeś! - zawołała Samantha.
Juan Alberto spojrzał na nią. Domyślał się, że dziewczyna coś kombinuje. Lecz z drugiej strony była to idealna okazja na to, by się z nią przespać. "Nie możesz tego zrobić! To na pewno część jej niecnego planu!" - podpowiadał wewnętrzny głos. Lecz jego serce zaprzeczało rozumowi. Spojrzał na jej piersi, usta, twarz... Marzył o tym, by ją pocałować, uściskać, przytulić.
- Masz rację! - odpowiedział i odwzajemnił pocałunek.
Kochali się namiętnie w samochodzie. Juan Alberto zdjął jej bluzkę , biustonosz ona rozebrała go z koszuli... Samantha sama się sobie dziwiła. Jak mogła się z nim przespać! Przecież to nie było w jej stylu... Jednak złość na Fernardo była tak wielka , że postanowiła się przespać z innym. Z mężczyzną, którego jeszcze dziś rano uważała za pustego debila.

Scena 2

Rosa i Perla siedziały w pokoju dla sprzątaczek i jadły śniadanie.
- Nawet nie wiesz jak bardzo tęsknię za swoim chłopakiem. Martwi mnie to, że on się wogóle do mnie nie odzywa - powiedziała Perla. Spojrzała na przyjaciółkę. Ujrzała krople potu na jej twarzy. Co ci się dzieje? Czemu tak dziwnie wygladasz? - przestraszyła się.
- Perla..ja...ja czuję, że dzieje się coś złego! - zawołała Rosa i wstała z krzesła na którym siedziała. Zaczęła krzątać się bezmyślnie po pokoju, aż w końcu padła zemdlona na ziemię.
- Rosa! Rosa! Muszę zawołać po pomoc! - zawołała przerażona Perla i wybiegła z pokoju.

Scena 3

Samantha obudziła się u boku Juana Alberto. Nie mogła uwierzyć w to, co zrobiła. A jednak stało się... Spojrzała na niego. Był bardzo przystojnym mężczyzną. Wiążąc się z nim mogłaby pocieszyć się po stracie Fernardo...
Juan Alberto również się obudził. Spojrzał na dziewczynę, która leżała obok niego na samochodowym fotelu. Była nie tylko piękna, lecz również inteligentna, odważna i niepowtarzalna. Dopiero teraz zrozumiał, że nie była dla niego tylko obiektem seksualnym ,lecz jego miłością. Niewiele myśląc powiedział:
- Kocham cię
- Ja też cię kocham - skamała Samantha i pocałowala Juana Alberto. Czuła, że zaczął sie nowy okres w jej życiu..

angie7 · Wysłany: 21:47:27 30-08-07 Temat postu:

super odcinek

czekam na new

Natka*** · Wysłany: 14:12:56 31-08-07 Temat postu:

Świetny odcinek! Czekam na następny

angie7 · Wysłany: 21:06:20 16-09-07 Temat postu:

kiedy new ??