Telenowele

Szeherezada · Wysłany: 0:57:19 22-10-09 Temat postu:

Odcineczek piąty

No gorąco to na pewno było

Matt się rozkręcił a Kate się podobało i to bardzo szkoda tylko za pan posterunkowy im przerwał. Ale z tego wynika ze Matt jest kimś waznym a raczej jest synem kogos ważnego skoro nazwisko zobowiazuje. Musiał obejść się smakiem.
Kate trafiła na jakiegos patafiana który dostał to na co załużył. Chyba nie wiedział ze zadziera z boginią, może wtedy by się zastanowił i przemyslał wszysto. dziewczyna ma cela nie ma co.

Odcineczek szósty

Na początku szok ja to możliwe ze oni razem, za to pobutke niezła miał Matt, no ale wszystko sie wyjasniło. Matt to działa na Kate nawet go nie słuchała wcale się jej nie dziwie

Ktora by mu sie nie oparła nawet kobitki miały na niego ochote

jedna lepsza od drugiej zbereźnice jedne a szły na msze

Dobił się do dzwi i nici znowu nic tylko musiał sie zmyc, bojowniczka z miotłą.
Jaki ten swiat mały Kate spotkała Matta na wykładach i jak tu nie wiezyc w przeznaczenie

czekam na kolejny odcinek

juz nie moge się doczekać

Natalii_xD · Wysłany: 20:11:20 22-10-09 Temat postu:

Kochanie, weź dodawaj coś szybciuutko...
Ja tu się doczeka nie mogę...
Wyobrażam sobie ją z tą szczotą xD
I Jaśkę... xD
Pisiaj szybkooo
;***

___________________________________________
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-mlodziezowe,99/dar-od-losu,16273.html Zapraszam ;*

Andzia2 · Wysłany: 19:32:46 23-10-09 Temat postu:

a kiedy new ?

Blondi. · Wysłany: 19:18:00 25-10-09 Temat postu:

Odcinek 7

Dla chochlika ;**

Dokładnie dwa rzędy przed nią siedział nie kto inny jak Mat.
-Co on tu k***a robi!?... i jak wygląda...
lepiej być nie mogło.. schowała bezradnie głowę w książki i zakryła się rękami
-Wiedze że osobistość Mat’a Scota jest dużo bardziej interesująca niż moje zajęcia ,czyż nie?-
Kate podniosła głowę i spostrzegła że wszystkie oczy są zwrócone na nią, łącznie z męskim wzrokiem który wcześniej jej tu nie dostrzegł.
-Panienka Nelson jak się nie mylę – zapytał z wyższością w głosie starzec
-Co do mojego nazwiska nie ,ale nie rozumiem dlaczego sugeruje pan że ton człowiek w jakiś sposób przyciągnął moją uwagę bardziej niż pana słowa.- oznajmiła spokojnie cały czas pewna siebie. Mat delikatnie się uśmiechnął, ponowny widok dziewczyny sprawił mu nie lada przyjemność. Nie mógł wyjść z podziwu ile w tej maleńkiej istotce siły i odwagi chyba nie wiem z kim ma do czynienia stary Drzewiecki tak łatwo jej nie odpuści.
No chyba nie do końca to on nie był świadomy z kim rozmawia. Kate zasypała go serią poprawnych i wyczerpujących odpowiedzi na pytania które zadawał w akcie bezsilności.
-Dobrze.. wymamrotał zły nauczyciel pod koniec zajęć.
Wyszła z sali i szła korytarzem uczelni dumnie unosząc głowę
-Zaczekaj!- zawołał chłopak próbujący złapać dziewczynę
-Jestem Tom- przedstawił się
-Kate- uśmiechnęła się promiennie podając mu rękę
-Nie widziałem cię tu wcześniej, nieźle załatwiłaś Drzewieckiego. Nie wiedział co powiedzieć , jesteś nowa a sporo wiesz .
- Czerwonowłosa uśmiechnęła się tylko „nieśmiało”
-Byłbym wdzięczny gdybyś przyjęła zaproszenie tu masz adres przyjechać po ciebie czy...
-Nie dzięki sama sobie poradzę, na pewno będę – powiedziała puszczając mu oko i odeszła zgrabnym krokiem
subtelnie kołysząc biodrami. Patrzył na sylwetkę oddalającej się dziewczyny, wywarła na mim ogromne wrażenie zresztą jak na każdym mężczyźnie.
Zjadła coś na mieście i zahaczyła o centrum handlowe, konkretnie to poszła tam tylko po odpowiednią bieliznę.
Dobrze wiedziała jak skończy się ten wieczór więc wolała być przygotowana, ale jak zwykle wróciła obładowana zakupami.
Zdążyła jeszcze w międzyczasie odbić jakiejś głupiutkiej laluni faceta...
Wpadła do domu jak burza, miała mało czasu.
Wzięła szybki prysznic, wtarła balsam w rozgrzane ciało i wysuszyła włosy. Ułożyła je i założyła czarną bluzeczkę i zieloną mini buty, dodatki.
.

Była gotowa, wyglądała słodki i niewinnie.Na miejsce trafiła bez problemu. Stanęła w bramie ogromnej posiadłości, impreza była z tyłu chciała przemknąć gdzieś z boku lecz niestety nie była niezauważalna. Z racji tego że wszyscy ją widzą uniosła głowę i dumnie szła prze siebie. Widzieli ją wszyscy tak nawet on. Wyglądała zjawiskowo, pewny krok zmysłowe ruchy , pełne gorące biodra kołyszące się z boku na bok tak to całą Kate. Gdy zauważyła swój cel natychmiast się przy nim znalazła. Słodka brunetka z którą stał gasła w jej świetle.
-Nie spodziewałam się ciebie tutaj- powiedziała po czym wzięła puszkę piwa znużoną w pojemniku z lodem
-Przeznaczenie...- odpowiedział puszczając jej oko
-Hmm nie wiedziałam że zwierzęta też wpuszczają – stwierdziła sarkastycznie i upiła łyk piwa
-Mógłbym powiedzieć to samo..- na tym skończył swoją zgryźliwą wypowiedź był zbyt zajęty patrzeniem na nią. Patrzenie, mówienie i jeszcze myślenie to stanowczo za dużo!
Kilka kropel wody skapnęło jej na szyję spływając na duł. Obrysowując ścieżkę do jej idealnych piersi. Poczuł jak robi mu się gorąco... to dla niego zawiele
-Ha i kto się tu zawiesza hmm? – zapytała rozbawiona jego stanem
-Co? -zapytał wracając do żywych
-Mówiłam ze zawieszasz się gorzej niż mój stary komputer!
-Wcale nie!
-Nie? No to powiedz na co gapiłeś się przez ostatnie dziesięć minut?
-Ja yyy na nic – odpowiedział zakłopotany
-Zresztą nie muszę ci się tłumaczyć!- powiedział dumny z siebie że udało mu się wymyślić tak mądre zdanie w zaistniałej sytuacji
-Stary gdzieś ty był zapomniałeś co mieliśmy zrobić?- mówił mężczyzna zbliżający się do naszej park
- Nick co ty tu robisz?- zapytała słodko się uśmiechając
-Kate?- był równie zaskoczony co ona. Wziął ją w ramiona i złożył na jej ustach krótki pocałunek. Mat patrzyła na tą scenę z zaciśniętymi zębami.
-Może zatańczysz?- zapytał blondyn
-Pewnie- odpowiedziała zadowolona
Tańczyli jak zawodowcy, trzeba przyznać że Nick świetnie to robił do tego jeszcze kocie ruchy Kate... mieszanka wybuchowa. Mówiąc o wybuchach... Mat zaraz eksploduje jego kumpel i JEGO Kate co to to nie! Zraz zapomnij kim jest i źle się to skończy. Był w kiepskim humorze za to Kate bawiła się doskonale, cały czas kokietując Nick’a jeszcze kilka minut a skończą w cieplutkim łóżku zatracając się całkowicie. Ich ciała cały czas ocierały się o siebie.
W pewnym momencie wczepił się w jej usta, nie protestowała pozwoliła mu wtargnąć do środka. Było miło ,ale... jakoś nie tak. Nie czerpała z tego pocałunku przyjemności no poza satysfakcją że udało jej się wyprowadzić z równowagi Mata który nie spuszczał z niej oczu. Ruszył w stronę przyklejonej pary aby pokazać „przyjacielowi” gdzie jego miejsce, lecz w połowie drogi stanął widząc zdeterminowaną blondynkę idącą w tym samym kierunku.
Kate poczuła że ktoś wyrywa jej wszystkie włosy odciągając tym samym od mężczyzny
-AAAAuuu co robisz idiotko!!!!!!
-Ty dziwko on jest mój!!!!! Mam ci to przeliterować!!!!- krzyczała rozwścieczona dziewczyna
-Za dużo sobie pozwalasz!- krzyknęła szarpiąc się z histeryczką
-Nie lubię konkurencji !
-Dla mnie nie jesteś żadną konkurencją – zakpiła pewna siebie Kate
-Dziewczyny przestańcie- próbował załagodzić sytuację Mat. Raczej się tym nie przejęły
w pewnej chwili ups… blondi znalazła się na w wodzie ciągnąć go za sobą
-Kate na widok mokrego szatyna wybuchła niekontrolowanym śmiechem
-I z czego się śmiejesz co? – zapytał upokorzony i zdenerwowany chłopak
-Z ciebie wyglądasz uroczo- mówiła cały czas się śmiejąc
-Tak!?- podpłynął bliżej, szarpnął ją za nogę tak że i ona znalazła się w wodzie śmiejąc się jeszcze bardziej. Jemu nie było do śmiechu, cienki materiał bluzki przywarł całkowicie do piersi dziewczyny.

________________________________

Chance Crawford-Nick
________________________________
Przepraszam za opóźnienia ;***
odcinek kiepskiej jakości... następny bedzie lepszy ;** xD

Natalii_xD · Wysłany: 19:44:10 25-10-09 Temat postu:

Odcinek świetny a nie kiepskiej jakości
Aj jaki zazdrosny...
A ona jaka pewna siebie...
Nic dodać nic ująć...

___________________________________________
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-mlodziezowe,99/dar-od-losu,16273.html Zapraszam ;*

chochlik · Wysłany: 14:33:36 26-10-09 Temat postu:

Wdech, wydech, wdech, wydech.... I już jestem !!!! Odcinek bombowy!
Dzięki za dedykację :*

"Zawieszasz się gorzej niż mój stary komputer"- świetny tekst

Ona to go potrafi wyprowadzić z równowagi

Z resztą nie tylko go, akcja z blondi nam to w pełni ukazała

Chłopak ma pecha. Najpierw Nick, później mała "kąpiel". No ale cóż może uda mu się coś z tego wynieść, na swoją kożyść

Czekam na newsa

paulinek · Wysłany: 15:04:09 26-10-09 Temat postu:

OMG !!! odcinek genialny

super załatwiła profesora mimo ze zapatrzyła sie w mata i a to ja zdekoncentrowało

taniec Kate z nickiem doprowadził Matta do zimnej goraczki

...zazdrosnik

na końcu oboje wyladowali w basenie

czekam na newsa

Justyśka · Wysłany: 18:44:24 26-10-09 Temat postu:

oooo świetne po prosty;D
sorki za denne komentarze
czekam na newsa

Andzia2 · Wysłany: 18:19:26 30-10-09 Temat postu:

cudowne !! ;D
ah ta Kate

haha Mat jaki zazdrosny

super

czekam na new

Blondi. · Wysłany: 23:47:20 31-10-09 Temat postu:

Odcinek 8

Otrzeźwiał gdy ochlapała go wodą.
-Wychodzimy bo się przeziębisz- oznajmił troskliwie
Stanął pierwszy na brzegu wyciągając ją z wody. Gdy stanęła obok niego zorientowała się że cos jest nie tak. Ciekawe co… może to że świeci gołym tyłkiem i wszyscy faceci się na nią gapią! Spojrzała na skrawek zielonego materiału pływający w basenie… Mat natychmiast zakrył swoją bluzą jej odsłonięte pośladki posyłając kumplom złowrogie spojrzenie.
-To była moja ulubiona spódniczka- wycedziła przez zęby
-Odkupię ci ją-zapewniał dziewczynę
-Mam nadzieję- odpowiedziała i poszła przed siebie
-Gdzie ty idziesz- zapytał doganiając ją w trzech susach
-Idę się napić i… dalej bawić- oznajmiła nie widząc w tym niczego dziwnego.
Przeczesała mokre włosy ręką odgarniając jej do tyłu.
Każdy jej ruch powodował u niego dreszcze, trudno mu było myśleć trzeźwo a tym bardziej wybić jej z głowy głupi pomysł jakim jest pozostanie tutaj. Jego przyjaciele zamienili się w stado wygłodniałych wilków na pewno jej tu nie zostawi!
-Nie powinnaś się czasem przebrać?!- zasugerował mierząc ją wzrokiem
-Niby dlaczego? nawet tak ubrana mam spore wzięcie-powiedziała zadowolona i wskazał ręką na facetów śliniących się na jej widok. Mat nie miał wyjścia albo
odstawi ja do domu albo będzie łaził za nią krok w krok.
Druga opcja została wykluczona jeszcze sobie cos pomyśli, siłą czy nie i tak ja stąd zabierze!
-Nie uważasz że nie jest to odpowiedni strój na zabawę- powiedział mając cichą nadzieję że mu się uda.
-Masz rację- powiedziała z grymasem i wypiła duszkiem mocnego drinka.
-Idę zmienić te mokre ciuchy a potem jedziemy.
Nie ruszaj stąd!- rozkazał i poszedł w stronę domu przyjaciela
-Tak jest!- odpowiedziała natychmiast.
Wszedł do pokoju i wyciągnął z szafy suche rzeczy, przebrał się i opuścił pomieszczenie.
Wychodząc zauważył Nick’a który z ledwością doszedł do sypialni rzucił tylko
-Trzecia…- i triumfalnie uniósł głowę ,ponieważ niecierpliwa dziewczyna zaciągnęła go do środka zatrzaskując drzwi.
-Szybki jest… w ciągu niespełna dwóch godzin…- uśmiechnął, będzie musiał przyznać się do porażki trudno teraz najważniejsze jest odstawienie Kate do domu.
Poszedł do miejsca w którym ja zostawił…
-Cholera gdzie ta mała poszła..- zaczął rozglądać się nerwowo w poszukiwaniu zguby.
Nigdzie jej nie było.. nie tylko jej nigdzie nie widział tez Nick’a…!
Natychmiast wparował do pomieszczenia w którym ostatnio go widział.
Kiedy zauważył Kate… konkretnie to jej nie widział bo zasłaniał ją ów facet mniejsza wpadł w szał…
-Co ty robisz!? -krzyknął
-Zgadnij!?- rzucił sarkastycznie blondyn i szybko wstał
-Przeginasz stary…! – ledwo się powstrzymywał
-Ja przeginam!? To ty wpadasz tu jak burza i nam przerywasz!
-Jak mogłem!?
-Zasady są jasne po przekroczeniu progu jest MOJA!- oznajmił akcentując ostatnie słowo
-Zalana się nie liczy… ubieraj się- rozkazał zły. Kate posłusznie wykonała polecenie, założyła z powrotem bluzę chłopaka która sięgała jej do pół uda. Wyglądała słodko, jak małe dziecko które coś zbroiło i teraz pokornie czeka na ochrzan.
- jest czysta jak łza….Sory nie wiedziałem że jest twoja…
-Teraz wiesz i trzymaj się od niej z daleka.
-Idziemy- zwrócił się do czerwonowłosej która grzecznie podążyła za nim.
Gdy znaleźli się w samochodzie siedziała skulona. Nawet na nią nie spojrzał był zły a ona najwyraźniej przestraszona.
-Zachowałaś się jak pięcioletnie dziecko! –zaczął kazanie
-O ile mi wiadomo pięcioletnie dziewczynki nie uprawiają sexsu z nieznajomymi…- odpowiedziała cichutko
-Fajnie że lepisz się do każdego faceta…!
-Nie do każdego …- pokręciła przecząco głową która zaczęła opadać na lewą stronę za każdym razem gdy próbowała ją nieudolnie podnieść.
-Co ci jest? – zapytał troskliwie
- Skąd mam wiedzieć to ty tu jesteś mądry!- wymamrotała
-Co piłaś?
-Niebieskie
-Co?!
-Niebieskie!
-Kate pytam się co piłaś?!
-No przecież mówię że Niebieskie! – odpowiedziała bliska płaczu
-Spokojnie kto ci dał „Niebieskie”?!
-Nick…- odpowiedziała naburmuszona
-Boże co ja z tobą mam …
Nie usłyszał już jej zgryźliwej odpowiedzi bo już spała…Uśmiechnął się tylko patrząc na niewinną istotkę, coraz bardziej go zaskakiwała.
Miał nadzieję że obudzi się jak będą na miejscu…Taa…spała jak zabita. Nie pozostało mu nic innego jak tylko zanieść ją do mieszkania.
Oparł ją o ścianę podtrzymując ręką, drugą otwierał drzwi nie ułatwiała mu tego wcale bo uwiesiła mu się na szyi oplatając noga udo
-Kate proszę cię…
-Yhmm- wymruczała
W końcu udało mu się otworzyć drzwi wziął ją na ręce, zaniósł do sypialni i ułożył na łóżku.
Zdjął z niej swoją bluzę…Boże ona nie nosi stanika!?…
Co jeszcze czy wszyscy są przeciwko mnie?- był bezradny bardzo dużo kosztowało go to aby nie przyssać się do piersi dziewczyny. Złożył jej białą bluzkę na ramiączkach która leżała na fotelu. Nie pomogło miał ochotę ją zedrzeć, natychmiast przykrył ją kołdra i odgonił myśli.
Chciał ją pocałować lecz się powstrzymał, lepiej będzie jak już pójdę…
Zamknął drzwi i zmierzał do wyjścia…
-A gdzie to się hrabia wybiera? –odwrócił się słysząc kobiecy głos. Jego oczom ukazała się Janina w różowiutkim puchowym szlafroku ,tworzył szeroko oczy.
-Co myślałeś że zobaczysz mnie w seksownej piżamce?
Kochany nie jesteś przygotowany na ten widok
-Nie jestem…- pokręcił głowo
-Dobranoc powiedział i poszedł…
-Gdzie?.. Jeszcze nie skończyłam!- krzyknęła kobieta zatrzymując chłopaka
Szybki numerek a potem żegnaj skarbie..! O nie! Zapomnij!- powiedziała i wepchnęła go z powrotem do mieszkania dziewczyny.
-Ale my nic… nie…
-Taaa słyszałam ledwo doszliście do sypialni! –krzyknęła i zatrzasnęła drzwi.
Bezradny chłopak stał w mieszkaniu czerwonowłosej, gdy minęło piętnaście minut uchylił drzwi i ujrzał twarz starszej pani
-Dobranoc!- powiedziała i zatrzasnęła mu drzwi przed nosem.
Sytuacja powtórzyła się kilka razy, w końcu zrezygnowany chłopak udał się do sypialni Kate.
Rozebrał się i wślizgnął pod kołdrę, dziewczyna odruchowo do niego przylgnęła
-Co ty tu robisz- wymruczała nie otwierając oczu, wiedziała że to On
-Jaśka ma warte..
-Achaa…
Nic nie było jej potrzebne czuła się bezpieczna. A on po raz pierwszy nie wykorzystał takiej okazji, miał ją podaną na tacy , ale jakoś nie czuł się z tego powodu źle wręcz przeciwnie było mu bardzo dobrze.

Natalii_xD · Wysłany: 0:38:10 01-11-09 Temat postu:

Nareszcieeee new!
Kate jest Mata xD
A nie jakiegoś Nick'a ;p
Z całego odcinka najbardziej podobała mi się JAŚKA.
'Jaśka na warcie' i wszystko jasne...
A końcówka... Umm do zjedzenia...
Tylko kiedy do czegoś między nimi dojdzie??
Czekam na new.

___________________________________________
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-mlodziezowe,99/dar-od-losu,16273.html Zapraszam ;*

Blondi. · Wysłany: 18:32:48 01-11-09 Temat postu:

dzięki za koma kochana ;***

ja wiem... mniej więcej koło 10 odc. jeśli liczysz na to o czym myśle

chochlik · Wysłany: 18:35:12 01-11-09 Temat postu:

Chłopak naprawdę w porządku się zachował. Uratował ją od Nicka, a następnie odstawił do domciu

I to nie wykorzystując sytuacji...Chociaż może trochę szkoda

Ciekawi mnie jej reakcja, w momencie, gdy się obudzi i całkowicie wytrzeźwieje

Czekam na newsika

paulinek · Wysłany: 10:12:07 02-11-09 Temat postu:

mat zachował sie naprawde dobrze ! nie zostawił ja na pastwe wygłodniałych wilków !!!
ciesze sie ze nie skorzystał tez z okazji

ciekawe jak ona zaraguje rano ! ... mam nadzieje ze go nie zabije

nick erotoman jeden ...3 laski w ciagu 2 godzin , ten to ma powera ...
czekam na news

Andzia2 · Wysłany: 18:53:29 06-11-09 Temat postu:

cuudooo

jaki on słodki

i kulturalny

czekam na new