|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
czy Pablo i Miranda będą ze sobą? |
tak |
|
90% |
[ 20 ] |
nie |
|
9% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:25:24 12-06-09 Temat postu: Rozdział* 15* |
|
|
- co z moją mamą ?- zapytała ponownie, podchodząc do brata i szarpiąc go za koszulkę- Pablo mów !
P: Miranda gdzie ty się podziewałaś? Ja i ojciec odchodziliśmy od zmysłów- powiedział i porwał siostrę w ramiona, przytulał ją wcale nie miał zamiaru przestawać . Tak bardzo ją kochał , byłą miłością jego życia ,pragną ja trzymać w ramionach , całować, czuć jej dotyk i zapach.
Jej też nie było łatwo , bliskość Pabla sprawiała ,ze traciła rozum, był taki czuły , delikatny i ciepły .Pragnęła być z nim na zawsze i już nigdy się od niego nie odkleić ale wiedziała ,że musi ! to jej brat i nikt więcej , nie ma teraz innego wyjścia jak się odkochać i sprawić by on przestał kochać ją.
M: wystarczy - uniosła lekko głos i wyrwała się z objęć ukochanego "brata" - ktoś mi raczy powiedzieć co moją mamą czy będziemy tak stać w nieskończoność
nikt się nie odezwał , Aleks nie wiedział co z Eleną bo Pablo nie zdążył powiedzieć mu a blondasek milczał
M: świetnie pójdę do lekarza- stwierdziła , skoro oni nie chcą jej nic powiedzieć to sama się dowie !
P: pójdę z tobą- zaproponował
M: nie odejdzie się poradzę sobie sama, Nick pójdziesz ze mną?- zwróciła się do przyjaciela. Oczywiście ,ze wolała by towarzyszył jej Pablo ale ona musi się od niego odseparować, i to jak najskuteczniej wiec pomoc w tym ciężkim zadaniu możne udzielić jej Nick. Czy to wredne lub krzywdzące, prawdopodobnie ale jeżeli przyjaciel jej nie pomoże to ona sobie sama nie da rady.
P: to z nim chcesz iść a ze ma nie ! ja jestem twoim bratem a on nie!- powiedział zły , on tu je oferuje swoją pomoc chce być przy niej wspierać ja a ona go spławia
M: nie krzycz na mnie! Idę z Nickiem bo tak zdecydowałam- powiedziała ,chwyciła przyjaciela za rękę i pociągła za sobą. Znaleźli pokój lekarski, Nick zapukał a po usłyszeniu proszę wpakowali się do środka
M: dzień dobry nazywam się Miranda Ray , jestem córka Eleny Ray chciała bym wiedzieć co z moją mamą?
L: dzień dobry proszę usiąść- powiedział i wskazał na krzesełko stojące po drugiej stronie biurka- a pan kim jest?- zwrócił się do Nicka
M: to mój przyjaciel niech zostanie
L: dobrze pani Mirando rozmawiała pani już z mężem ?
M,N: z kim?
L: no z Panem Pablo Bustamante przedstawił się jako pani mąż
M: a tak , przepraszam to ze zmęczenia - pow dość zakłopotana
Co ten dureń wymyślił? jak mógł powiedzieć ,ze oni są małżeństwem? co ona sobie wyobrażą , debli jeden już ona się zn nim policzy jak tylko opuści pokój lekarski. Teraz skupi się tylko i wyłącznie na mamie.
L: rozmawiała z nim pani?
M: nie nie zdążyłam
L: wiec powiem pani to samo co mężowi, nie mam dobrych wieści!
M: co się stało?
L: pani matka na własne życzenie wypisała się ze szpitala i przeniosła do innego
N: co i wy się na to zgodziliście?
M: do jakiego szpitala?
L: pacjentka zrobiła to na własne życzenie nic nie mogliśmy zrobić, a szpital to centrum kardiologi w Puebli
M: jadę tam
L: to nie wszystko?
M: co jeszcze?
L: godzinę po tym jak pani matka została przewiedziona do tego szpitala otrzymaliśmy taki faks proszę przeczytać- powiedział i podał jej kawałek papieru
Miranda wzięła ową wiadomość do reki był to list skierowany do niej
Kochana córeńko !
Do dziś ze łzami w oczach wspominam moment w którym przyszłaś na świat, byłaś , jesteś i będziesz moim największym szczęściem, radością która dodawała mi sił by żyć, walczyć. Ty nigdy mnie nie opuściłaś ,zrezygnowałaś z przyjaciół szkoły i to wszystko dla mnie.
Nie mogę ci więcej niszczyć życia jesteś jeszcze młoda, musisz się zabawić zacząć żyć własnym życiem. Teraz prawdopodobnie już wiesz ,ze Aleks Bustamante jest twoim ojcem a Pablo bratem , więc rozumiesz dlaczego nie popierałam twojej znajomości z młodym Bustamante. Bałam się że się zakochasz i będziesz cierpieć... a tego bym nie zniosła.
Aleks zajmie się tobą , zamieszkasz u jego w domu , on zadba o twoje szczęście , edukacje, dalsze życie, będziesz jeszcze szczęśliwa ale już be zemnie.
Ja przez 17 lat twojego życia nigdy nie mówiłam o twoim ojcu , nie chciałam byś go poznała ale teraz wiem ,ze to był błąd powinnaś go znać , kochać bo to twój ojciec, jaki by był ale to ojciec. Teraz zaczniesz nowe życie , lepsze od tego które wiodłaś do tej pory.
Ja osuwam się na zawsze , już nigdy mnie nie zobaczysz , wiem ,ze umieram i to się stanie pre dziej czy później .
Pamiętaj kocham cię nad życie i zawsze będę przy tobie , nigdy cie nie opuszczę zostanę w twoim sercu jeżeli mnie z niego nie wyrzucisz.
bądź szczęśliwa i pamiętaj o mnie (5.10)
Mama
PS. ten faks zostanie wysłany w chwili gdy odejdę z tego świata, kocham cię !
Pani Elena Ray odeszła dnia 20.09.1009 roku o godzinie (5,30).
Miranda kończąc list w oczach miała litry łez które jak rwące potoki spływały po jej policzkach. Nagle poczuła że świat wiruje, wszędzie robi się ciemno, cicho a ona traci grunt pod nogami ... zemdlała.
niewidem co z tego wyszło ale to zapewnię jest do bani po raz pierwszy jestem nie zadowolona , a do d**y to wyszło ! |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:32:03 12-06-09 Temat postu: |
|
|
Wyszło naprawdę świetnie, chociaż bardzo smutno
Cholera czyżby teraz Pablo będzie wykorzystywał fakt, że są rodzeństwem by być przy niej ?! Oby.....
Szkoda mi jej...Najpierw wiadomość o ojcu teraz śmierć matki...Zapewne teraz będzie jej bardzo ciężko.
Czekam na newsik |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:03:01 12-06-09 Temat postu: |
|
|
a mi sie bardzo podoba
matko ona umarła
a oni tak sie kochajai nie moga być razem... |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:48:55 12-06-09 Temat postu: |
|
|
dziękuje za komentazre dziewczynki ale ja wiem swoje do bani ten rozdzial i tyle!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:51:32 12-06-09 Temat postu: |
|
|
paulinek napisał: | dziękuje za komentazre dziewczynki ale ja wiem swoje do bani ten rozdzial i tyle!!! |
Nie jest do bani...Razem z Sylwią Cię przegłosowałyśmy
Dawaj odcinek szybciutko |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:01:59 12-06-09 Temat postu: |
|
|
no dobrze nie wypada się z czytelnikami kłócić!!!!
co do nowego to możne jutro coś napisze a jak nie jutro to dopiero w poniedziałek.
Niedziela odpada bo mój kochany tatuś jest cały czas w domu i mi marudzi ,ze marnuje czas siedząc na tym forum i pisząc głupoty.
a ja mu na to że to jest wysoka psychologia młodzieżowa i on nie zrozumie |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:04:00 12-06-09 Temat postu: |
|
|
Wysoka psychologia młodzieżowa Nie słyszałam jeszcze o takiej, ale myślę, że to bardzo dobry argument
Tak więc, czekam na newsik
Ostatnio zmieniony przez chochlik dnia 14:04:29 12-06-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:08:31 13-06-09 Temat postu: |
|
|
Ciemność? czy powinniśmy się jej bać ?.Dlaczego otaczająca nas rzeczywistość nie jest biała albo czarna ? Dlaczego w życiu zdzierają się tragedie które odzwierciedlają się na naszym dalszym życiu? czy będziemy umieli poradzić sobie z nimi czy jesteśmy na wstępie skazani na porażkę?
Miranda pomału odzyskiwała przytomność , czuł dziwny ból w skroniach, tak jakby piła pół nocy i teraz męczył ja zarąbisty kac. A trudem otworzyła ciężkie jak ołów powieki i zobaczyła ,ze jej łóżko oblegają 3 osoby : Nick , Pablo i ten co się za jej ojca uważał.
M: co się stało?- zapytała podciągając się na łokciach
P: nie ruszaj się !....zemdlałaś - powiedział i pogłaskał ją po włosach
M: moja mama, chce ja zobaczyć!
A: nic nie pamiętasz?
M: chce wiedzieć co z moją mamą
A: Córeńko pamiętasz list który czytałaś przed omdleniem ?
M: tak moja mamusia napisała, że...dopiero teraz dotarło do niej, że jej mama nie żyje!
Jej kochana mamusia, już nigdy jej nie zobaczy ,nie przytuli...poczuła jak jej serce rozwala się na tysiąc małych kawałków, chciała umrzeć !
Dlaczego spotykają ją same nieszczęścia?
Najpierw straciła miłość swojego życia- Pabla, teraz mamę , co ja jeszcze spotka ?
Co życie jeszcze jej zabierze , lub co da ? (niekoniczne dobrego!)
Rozpłakała się , co tam ona nie płakała ona ryczała, tak głośno i intensywnie jakby miała nieskończoną liczbę łez zaprogramowana na płacz!
Poczuła ,że ktoś ja przytula , nie spojrzała kto po zapachu i czułości wywnioskowała ,że to Pablo. Pragnęła tego przytulenia ,bliskości z jego strony, potrzebowała tego jak powietrza . Wtuliła się w ramiona Pabla jeszcze mocniej nadal płacząc po niedługim czasie koszula chłopaka przesiąkła jej łzami.
W szpitalu spędziła kilka godzin, lekarze przeprowadzili kilka rutynowych badan.,które zresztą i tak nic nie wykazały, głównie na polecenie Aleksa i Pabla .
Senior rodu Bustamante zabrała córkę do siebie , Miranda nie protestowała, nie miała na to sił i ochoty, marzyła o śnie i miękkim ciepłym łóżku.
Ni to się wszyscy obejrzeli a minęły 2 tygodnie !
Miranda praktycznie nie opuszczała pokoju, od pogrzebu mamy miną tydzień.
Obecnie trwała szkoła więc Any nie zatruwała jej do południa życia.
Nicki i babcia wróciły do siebie, Nick często telefonował do przyjaciółki , rzadko się widywali, nie odwiedzał jej w domu ze względu na Pabla. Za to kilka razy z wizytą wpadła Vida.
Alma zaradzała rozwodu , lecz potem zgodziła się na separacje i przeniosła do innej sypialni.
czerwonowłosa mało jadła , dużo płakała i głownie siała,od kilku dni męczyły ja zawroty głowy, czasami poranne nudności, lecz ona nie zwracała na to wielkiej uwagi, Aleks bał się ze córka może popaść w anemie a w najgorszym przypadku w anoreksje .
po 2 tygodniach siedzenia w pokoju zgodziła się z niego wyjść, głównie na prośbę Pabla po 1-wiadomo miała do niego słabość a po 2- nie chciała wysłuchiwać kazań, ze siedzi w pokoju i odcina się od świata.
Nastał niedzielny poranek, dziś całą rodzina miała spotkać się przy śniadaniu to taka wieloletnia tradycja rodzinna. Nawet Alma dała się przekonać , kiedyś uwielbiała Mirandę lecz teraz unikała jej.
wszyscy czekali już w jadalni ,Pablo poszedł po siostrę. Zapukał lekko do drzwi , po czym wszedł do środka. Jej sypialnia była jak nie używana stało tam raptem łózko i szafa z ubraniami. Aleks miał zająć się wyposażeniem jej pokoju lecz zawsze było coś innego do roboty i zakupy szły w odstawkę.
P: cześć - powiedział uśmiechając się lecz sam do siebie bowiem sypialnia była pusta... |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:44:08 13-06-09 Temat postu: |
|
|
Zniknęła?! Kurcze oby szybko się znalazła ...
Domyślam się, że teraz Pablo będzie jej szukał
czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
P@Tk@ Idol
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 1744 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:57:48 13-06-09 Temat postu: |
|
|
jak mozna odcinek w takim momencie konczyc prosze go to dokończyć i to zaraz a to co jest napisane jest jak zwykle świent
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:06:48 13-06-09 Temat postu: |
|
|
1 krótciutki,ale wazne że jest...
2 nie kończy sie w takim momencie....
3 teraz bedzie jej szukał.....
4 współczuje jej
5 czy ona jest w ciaży |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:01:59 14-06-09 Temat postu: |
|
|
Sylwia1425 napisał: | 1 krótciutki,ale wazne że jest...
2 nie kończy sie w takim momencie....
3 teraz bedzie jej szukał.....
4 współczuje jej
5 czy ona jest w ciaży |
1. taki krótki mi wyszedł nastepny będzie dłuższy!
2. tak jakoś wyszło!!!
3. byc moze!!!
4..... ja też
5. może Tak! a może NIE!
dziękuje za komentarze!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:06:42 14-06-09 Temat postu: |
|
|
no wiesz objawy ma
to jak jakos wyszło i ma być długi to ja czekam =* |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:51:18 15-06-09 Temat postu: |
|
|
Rozejrzał się jeszcze raz po pokoju dla pewności , dziewczyny nie było nigdzie! Naszły go złe myśli czyżby uciekła, dlaczego? przecież starali się z ojcem by było jej tu dobrze, może zasłabła albo ktoś ja porwał ! nie no Pablo myśl racjonalnie ufoludki z kosmosu przybyli i ja porwali, głupota ! Wiec gdzie ona jest ?
P: Miranda !- krzykną ile sił w gardle miał
M: jestem w łazience zaraz przyjdę- usłyszał cichutki głosik siostrzyczki
P: wszystko okej?
M: tak - odpowiedziała z trudem powstrzymując łzy , siedziała skulona w kącie łazienki , płacząc cichutko. Dlaczego płakała? powodów mogła mieć mnóstwo ,złe samopoczucie, cierpienie z powodu utraty mamy , depresja. Ale nic z tego ! ona płakała z innego powodu.
wczoraj poprosiła Vide by poszła do apteki i coś jej kupiła ,przyjaciółka bez zbędnych pytań wykonała prośbę. Miranda siedziała z tym przedmiotem w reku przez pół nocy, wąchała się przed wejściem do łazienki i załatwieniem sprawy po męsku. Bała się ! i to okropnie się bala ! aż w końcu przełamała się o 6 nad ranem miała dosyć niepewności . Postanowiła mieć to za sobą weszła do łazienki, wykonała test i po 15 minutach odkryła szokująca prawdę , dwie poziome kreski ! jest w Ciąży ! urodzi dziecko Pabla... swojego brata ! to wytłumaczalne,ze na te wieść wybuchła płaczem , którego nie mogła zatamować dla pewności wykonała jeszcze 3 testy może ten był zepsuty albo wykonała go nie tak jak trzeba... lecz po kolejnych 15 minutach wszelkie nadzieje utonęły oba testy pokazywały jednoznacznie ciąża
co ona teraz zrobi?jak potoczy się jej życie? jak ten jej :tatulek: zareaguje na wieści o dziecku? nie miała pojęcia tylko co do jednego była pewna, nigdy nie powie Pablo o tym ,ze ma z na dziecko Nigdy ! tylko jak go przekonać brzucha w nieskończoność nie ukryje on się domyśli , przecież z nim przeżyła swój pierwszy raz ! Nick on jej pomoże ! , on ja wesprze ! we dwoje na pewno coś wymyśla.
Pablo czeka na nią za drzwiami, a ona się marze , koniec tego ! tak weżnie się w garść !
Miranda podeszła do lustra zaczęła szybko się ogarniać , nie pozwoli by Pablo zobaczył ,za płakała nie powie zarazie nikomu o ciąży, będzie to ukrywać jak długo możne. Przetarła o czy i policzki zalane łzami , sięgała po puder , tusz, cienie do powiek, i błyszczyk. Dobry makijaż ukryje wszystko ale czy smutną duszę, troski, i strach?
W 5 minut zrobiła sobie makijaż, ogarnęła włosy i wyszła z łazienki.
zobaczyła Pabla siedzącego na jej łóżku i czytającego jakieś gazety
M: cześć , jestem gotowa! -odparła z udawanym uśmiechem i zadowoleniem
P: cześć ,wszystko ok?
M: tak chodźmy już na duł chce mieć to za sobą- powiedział i opuściła sypialnię , w ślad za nią udał się Pablo. |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:54:01 15-06-09 Temat postu: |
|
|
Rozejrzał się jeszcze raz po pokoju dla pewności , dziewczyny nie było nigdzie! Naszły go złe myśli czyżby uciekła, dlaczego? przecież starali się z ojcem by było jej tu dobrze, może zasłabła albo ktoś ja porwał ! nie no Pablo myśl racjonalnie ufoludki z kosmosu przybyli i ja porwali, głupota ! Wiec gdzie ona jest ?
P: Miranda !- krzykną ile sił w gardle miał
M: jestem w łazience zaraz przyjdę- usłyszał cichutki głosik siostrzyczki
P: wszystko okej?
M: tak - odpowiedziała z trudem powstrzymując łzy , siedziała skulona w kącie łazienki , płacząc cichutko. Dlaczego płakała? powodów mogła mieć mnóstwo ,złe samopoczucie, cierpienie z powodu utraty mamy , depresja. Ale nic z tego ! ona płakała z innego powodu.
wczoraj poprosiła Vide by poszła do apteki i coś jej kupiła ,przyjaciółka bez zbędnych pytań wykonała prośbę. Miranda siedziała z tym przedmiotem w reku przez pół nocy, wąchała się przed wejściem do łazienki i załatwieniem sprawy po męsku. Bała się ! i to okropnie się bala ! aż w końcu przełamała się o 6 nad ranem miała dosyć niepewności . Postanowiła mieć to za sobą weszła do łazienki, wykonała test i po 15 minutach odkryła szokująca prawdę , dwie poziome kreski ! jest w Ciąży ! urodzi dziecko Pabla... swojego brata ! to wytłumaczalne,ze na te wieść wybuchła płaczem , którego nie mogła zatamować dla pewności wykonała jeszcze 3 testy może ten był zepsuty albo wykonała go nie tak jak trzeba... lecz po kolejnych 15 minutach wszelkie nadzieje utonęły oba testy pokazywały jednoznacznie ciąża
co ona teraz zrobi?jak potoczy się jej życie? jak ten jej :tatulek: zareaguje na wieści o dziecku? nie miała pojęcia tylko co do jednego była pewna, nigdy nie powie Pablo o tym ,ze ma z na dziecko Nigdy ! tylko jak go przekonać brzucha w nieskończoność nie ukryje on się domyśli , przecież z nim przeżyła swój pierwszy raz ! Nick on jej pomoże ! , on ja wesprze ! we dwoje na pewno coś wymyśla.
Pablo czeka na nią za drzwiami, a ona się marze , koniec tego ! tak weżnie się w garść !
Miranda podeszła do lustra zaczęła szybko się ogarniać , nie pozwoli by Pablo zobaczył ,za płakała nie powie zarazie nikomu o ciąży, będzie to ukrywać jak długo możne. Przetarła o czy i policzki zalane łzami , sięgała po puder , tusz, cienie do powiek, i błyszczyk. Dobry makijaż ukryje wszystko ale czy smutną duszę, troski, i strach?
W 5 minut zrobiła sobie makijaż, ogarnęła włosy i wyszła z łazienki.
zobaczyła Pabla siedzącego na jej łóżku i czytającego jakieś gazety
M: cześć , jestem gotowa! -odparła z udawanym uśmiechem i zadowoleniem
P: cześć ,wszystko ok?
M: tak chodźmy już na duł chce mieć to za sobą- powiedział i opuściła sypialnię , w ślad za nią udał się Pablo.
ciąg dalszy wieczorem!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|