Telenowele

Meg · Wysłany: 21:48:45 26-09-08 Temat postu:

Ja to mam dar przekonywania ;]

alex1155 · Wysłany: 21:49:56 26-09-08 Temat postu:

ODCINEK 17

Alez siedział przy duzym,starym biurku.
-Zabiłem ja-powtarzał do siebie.-Co ja najlepszego zrobiłem?
-Zostanie pan w areszcie do wyjaśnienia sprawy-powiedział policjant
-No pan chyba kpi!-wtraciła Mirna-On się bronił
-Takie SA procedury. Noc w areszcie pana czeka.

***
-Jak to nie żyje!-krzykneła Paula słuchając słów ciotki.
-Alex ją zabił,ekspedientka mi mówiła dzis koło północy policja zabierała zwłoki.
-Ale jestes pewna ,że zabił te maszkare?
-No mówie ci ,podobno ,że groziła mu bronią.-kontynułowała Ursula.
-Szok,nie żebym ją lubiła, ale…Choc z drugiej strony.Nie no trzeba to uczcić!
-Paula bluznisz!...Ale wyciąg likier ,każda okazja jest dobra.

***
Dochodziło południe.Ursula nie mając co robic kszatała się po domu.
-Ech,znowu kurz.
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.Kobieta otworzyła.
-A pan to kto?
-Jestem Paco,chce pogadać z Paula.
-Pogadać to sobie pan możesz z lustrem. Z moją bratanica się rozmawia.
-O,a pani to jakas arystokratka?
-Tak
-A no bo pani na jędze z daleka wyglada.
-No nie no skandal! Żeby jakis długowłosy potwór mnie obrazał i to w moich własnych drzwiach.
-Ma pani racje taką to nawet nie warto obrażac!
-Akysz mi stąd! Gówn*****
-Doniewidzenia stara krowo!
***
Gertrudis wychowadziła właśnie z butiku, w którym pracuje.
-Monica nie żyje,heh-myslała-Jak się już jest nienormalnym to trzeba to robic porządnie!
Nagle kobieta zaczeła dostawac wizji. Znowu widziała Octavia,młoda Ursule każąca bratu zostawić zgwałcona dziewczyne i czuła ból ,ale nie fizyczny,Bol serca jaki doznała.
-To,to znowu wraca.Ech,musze się zemścic!!!!
***
-Mauricio-Olivia podeszła do ukochanego
-Oli,czemu masz podkrążone oczy.?
-Ja,to znaczy my mamy problem.
-A jaki my Słońce możemy mieć problem?
-Jestem w ciąży!
Mauricio zaniemówił po czym zemdlał.

-Nie wiem jak to się stało-kontynułowała zapłakana bohaterka po ocuceniu chłopaka.
-Ale,ale ja się nie nadaje na ojca.
-Co?
-Ja,ja nie jestem gotowy.
-Błagam nie mów ,że mnie tak po prostu zostawisz.
-Ależ oczywiście,że nie!Tylko jak to dalej będzie.?
-Nie wiem,kochanie,nie wiem.
***
Gertrudis wcisnęła pedał gazu.
-Paula ja musze cie zabić. Ursula ty też mi za wszystko zapłacisz! Wy.
Kobieta nagle w cos uderzyła.
Zatrzymała się, na polnej ,przydomowej ulicy nie było ani jednej żywej duszy.
Kobieta spojrzała na potrąconą postac.
-Haha to ty,ale co ty tu robiłaś?
Gertrudis pochyliła się nad potrąconą.
-A lista zakupów.Chciałąs sobie zrobić spacerek.Głupia! Ale sprawdźmy.Hm nie czuje pulsu!Hurra ,no to zemsta się udała.

*macie takie zakończenie za zmuszenie mnie do pisania.A odcinek tandetny,że aż szok.

Meg · Wysłany: 22:08:09 26-09-08 Temat postu:

Oj to forum

alex1155 · Wysłany: 22:18:03 26-09-08 Temat postu:

ODCINEK 17

Alez siedział przy duzym,starym biurku.
-Zabiłem ja-powtarzał do siebie.-Co ja najlepszego zrobiłem?
-Zostanie pan w areszcie do wyjaśnienia sprawy-powiedział policjant
-No pan chyba kpi!-wtraciła Mirna-On się bronił
-Takie SA procedury. Noc w areszcie pana czeka.

***
-Jak to nie żyje!-krzykneła Paula słuchając słów ciotki.
-Alex ją zabił,ekspedientka mi mówiła dzis koło północy policja zabierała zwłoki.
-Ale jestes pewna ,że zabił te maszkare?
-No mówie ci ,podobno ,że groziła mu bronią.-kontynułowała Ursula.
-Szok,nie żebym ją lubiła, ale…Choc z drugiej strony.Nie no trzeba to uczcić!
-Paula bluznisz!...Ale wyciąg likier ,każda okazja jest dobra.

***
Dochodziło południe.Ursula nie mając co robic kszatała się po domu.
-Ech,znowu kurz.
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.Kobieta otworzyła.
-A pan to kto?
-Jestem Paco,chce pogadać z Paula.
-Pogadać to sobie pan możesz z lustrem. Z moją bratanica się rozmawia.
-O,a pani to jakas arystokratka?
-Tak
-A no bo pani na jędze z daleka wyglada.
-No nie no skandal! Żeby jakis długowłosy potwór mnie obrazał i to w moich własnych drzwiach.
-Ma pani racje taką to nawet nie warto obrażac!
-Akysz mi stąd! Gówn*****
-Doniewidzenia stara krowo!
***
Gertrudis wychowadziła właśnie z butiku, w którym pracuje.
-Monica nie żyje,heh-myslała-Jak się już jest nienormalnym to trzeba to robic porządnie!
Nagle kobieta zaczeła dostawac wizji. Znowu widziała Octavia,młoda Ursule każąca bratu zostawić zgwałcona dziewczyne i czuła ból ,ale nie fizyczny,Bol serca jaki doznała.
-To,to znowu wraca.Ech,musze się zemścic!!!!
***
-Mauricio-Olivia podeszła do ukochanego
-Oli,czemu masz podkrążone oczy.?
-Ja,to znaczy my mamy problem.
-A jaki my Słońce możemy mieć problem?
-Jestem w ciąży!
Mauricio zaniemówił po czym zemdlał.

-Nie wiem jak to się stało-kontynułowała zapłakana bohaterka po ocuceniu chłopaka.
-Ale,ale ja się nie nadaje na ojca.
-Co?
-Ja,ja nie jestem gotowy.
-Błagam nie mów ,że mnie tak po prostu zostawisz.
-Ależ oczywiście,że nie!Tylko jak to dalej będzie.?
-Nie wiem,kochanie,nie wiem.
***
Gertrudis wcisnęła pedał gazu.
-Paula ja musze cie zabić. Ursula ty też mi za wszystko zapłacisz! Wy.
Kobieta nagle w cos uderzyła.
Zatrzymała się, na polnej ,przydomowej ulicy nie było ani jednej żywej duszy.
Kobieta spojrzała na potrąconą postac.
-Haha to ty,ale co ty tu robiłaś?
Gertrudis pochyliła się nad potrąconą.
-A lista zakupów.Chciałąs sobie zrobić spacerek.Głupia! Ale sprawdźmy.Hm nie czuje pulsu!Hurra ,no to zemsta się udała.

*macie takie zakończenie za zmuszenie mnie do pisania.A odcinek tandetny,że aż szok.

Meg · Wysłany: 22:32:50 26-09-08 Temat postu:

Fajna przeplatanka

Maximum · Wysłany: 23:43:13 26-09-08 Temat postu:

Fajny nawet bardzo
Końcówka strasznie ostra
Mauricio i Olivia całkiem nieźle

Meg · Wysłany: 9:19:54 27-09-08 Temat postu:

Alex zrobiłeś z Pauli szuję, żeby od razu chlać dla uczczenia tego, że żmija nie żyje, no wiesz Ty co.
A Gercia znów dostaje swoje odstrzały

jak ja lubię tą jej dziwaczność.
Mauricio to typowy facet niby tak silny, a powiedz mu, że jesteś w ciąży to pada jak kłoda,mężczyźni

mówiłam cepy.
Mały co to do jasnej Anielki ma być za końcówka?
Oj Ty piszesz dziś drugi new ;]

kikiunia · Wysłany: 10:59:16 27-09-08 Temat postu:

Alex jak mogłeś zrobić z Pauli taką szuje, żeby odrazu pić dla uczczenia, tego że ta żmija nie żyja, wiesz Ty co...
Ah ta Gercia znowu dostaje swoje odstrzały

chyba zaczynam lubic te jej dziwaczność..
Maurico jest typowym facetem niby taki silny, a kiedy powiesz mu, że jesteś w ciąży to odrazu mdleje..
Ale to to ma być za końcówka? Czy chcesz aby Ci coś za nią zrobiła...
Oj i bierz się teraz za pisanie kolejnego odcinka i to szybko

alex1155 · Wysłany: 11:36:08 27-09-08 Temat postu:

kikiunia · Wysłany: 11:43:04 27-09-08 Temat postu:

Meg · Wysłany: 11:45:53 27-09-08 Temat postu:

Alex czepiasz się wielkie umysły myślą podobnie ;P

alex1155 · Wysłany: 11:46:54 27-09-08 Temat postu:

kikiunia · Wysłany: 11:49:31 27-09-08 Temat postu: