Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ona to on, a on to ona
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
justyna14.93-93
Cool
Cool


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:57:10 07-03-09    Temat postu:

odcinek świetny! szczególnie końcówka czekam na następny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:39:29 11-03-09    Temat postu:

Widzę, że przydzieliłaś swoją telkę do kategorii...

Mam taką radę... Telenowel Sci-fi jest mało, a młodzieżowych dużo Ale rób, jak uważasz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:41:18 11-03-09    Temat postu:

Miałam problem z jej przydzieleniem. Szczerze to nie wiem sama co to jest.

Przepraszam, że jeszcze nie dodałam bohaterów ale jakoś wypadło mi to z głowy. W piątek postaram sie to nadrobić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:40:14 15-03-09    Temat postu:

Nowi bohaterzy


Bill( Chris Pine)

Kevin( Garrett Hedlund)

Daniel(Robert Pattison)

Nick( Oliver James)

Przepraszam, że tak późno, ale miałam kłopoty i wiele spraw na głowie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:19:13 15-03-09    Temat postu:

Aj dałas Roberta!!! Jak super xD A ten pierwszy tez niezłe ciacho xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:10:19 26-03-09    Temat postu:

Cieszę się, że ci się podoba.

Odcinek powinien pojawić się jutro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
violetta007
Idol
Idol


Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:35:47 27-03-09    Temat postu:

Odcinki świetne xd. I czekam na następne ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:55:21 27-03-09    Temat postu:



Odcinek 3


Olivia szła razem z Marthą korytarzem. Wszystkie oczy znowu skierowane były na nie. No ,a raczej na nią. Nie rozumiała co te małolaty w niej widzą. Im bardziej stawała się wulgarna i bardziej niewychowana tym oni z coraz większa siłą do niej lgnęli. Nie wiedziała już co ma robić. Na początku wrzeszczała na nich, nawet wdawała się w bójki, ale to nie przynosiło spodziewanego skutku. Było jeszcze gorzej. Gdy zrozumiała, że i tak ich nie odstraszy dała sobie na luz. Nie obchodziło już ją ile osób się na nią patrzy. Po co miała się przejmować? Przecież oni jeszcze bardziej uprzykrzaliby jej życie.
- To jakieś oszołomy są. – powiedziała Olivia do przyjaciółki.
- Kto?
- Wszyscy. Ciągle się na ciebie gapią. Jesteś ładna ale żeby tak ciągle się patrzeć to trochę dziwne jest nie sądzisz?
- Znowu udajesz głupią? Przecież oni gapią się na ciebie. – powiedziała Martha.
- Na mnie? Chyba sobie żartujesz. Znowu mam buty nie do pary albo coś między zębami?
- Pokaż się. – powiedziała Martha i zmierzyła przyjaciółkę wzrokiem. – Nie zauważam żadnych oznak rzeczy nie do pary i jedzenia między zębami.
- Czyli się patrzą na ciebie. – uśmiechnęła się.
- A czy ja mam którąś z tych rzeczy?
- No nie.
- W takim razie nie patrzą się na mnie.
- Ależ kochana oczywiście, że patrzą. Podziwiają twoją urodzę. – powiedziała śmiertelnie poważna Olivia.
- Żeby mogli ją podziwiać to najpierw trzeba ją mieć. A mnie natura obdarzyła tylko i wyłącznie mózgiem.
- A mnie nawet tym nie. – żaliła się Olivia. – Zamiast mózgi to ja mam szafę grającą.
- Jeszcze o szafie grającej w mózgu to ja nie słyszałam.
- Olivio!!! Olivko!!! – krzyczał Bill. Biegł jak oszalały przez sam środek korytarza. Wszyscy ustępowali mu drogi. W końcu to członek drużyny. Trzeba mu okazywać szacunek jako chlubie szkoły. A to, że jego intelekt nie jest na wysokim poziomie to nie jego wina.
- O nie!!! – jęknęła Olivia.
- Co się stało? – zapytała Martha.
- Widzisz to monstrum za nami?
- To przecież Bill. Zawsze go lubiłaś.
- Właśnie lubiłam czas przeszły dokonany.
- A co się zmieniło w waszych relacjach.
- No, bo widzisz tak wczoraj się trochę upiłam na imprezie.
- I?
- Przypadkiem wylądowałam z nim w łóżku. Ale to było bardzo przypadkiem. Nie planowałam tego. Gdybym mogła to bym cofnęła czas i w ogóle nie poszła na tą imprezę. Wolałabym iść do łóżka z tym zadufanym w sobie, narcyzowatym i panem wszystko wiedzącym Mattem niż z Billim ale się stało.
- Już całkiem na łeb ci padło? Przespałaś się z Billem? Największym idiotą w szkole.
- Ej nie obrażaj go. To, że gra w piłkę i ma problemy z nauką nie mówi od razu, że jest idiotą. – Powiedziała Olivia, a Martha spiorunowała ją wzrokiem. – No dobra nie jest najinteligentniejszym facetem na świecie ale za to jest słodki, miły przystojny i zabawny.
- Tylko, że to Bill. – przypomniała jej koleżanka. – Ten sam, który do siódmego roku życia robił w majtki. On do tej pory myśli, że kamasutra to taka choroba, na którą zapadają dzieci w Afryce!!!
- Nie przypominaj mi. Potrzebuje twojej pomoc.
- Niby jakiej?
- Schowaj mnie i powiedz, że mnie nie ma. Zachowałam czy coś. Źle się poczułam i musiała wracać do domu.
- Nie ma mowy.
- Proszę. Błagam. Help me!!! – krzyknęła Martha.
- Naważyłaś sobie piwa i sama musisz je wypić.
- Dzięki. Świetna z ciebie koleżanka. Nie ma co zawsze można na ciebie liczyć. Bez ciebie bym sobie nie poradziła. – mówiła pod nosem Olivia. Odchodząc wydawało się jej, że słyszy głos przyjaciółki mówiący „Pójść z Billim do łóżka? Głupota!!!”
Podeszłą do biegnącego chłopaka. Na jego twarzy malował się uśmiech. Najwidoczniej był zadowolony z życia. Tego nie można było powiedzieć o Olivi. Była zła, naburmuszona. W jej oczach widać było wściekłość. Przysięgała sobie, że jeśli ten chłopak narobi jej wstydu to go zabije. Obedrze go ze skóry i będzie piekła na wolnym ogniu!!! Nie ważne, że jest od niej o kilkanaście centymetrów wyższy i o wiele silniejszy. Tak czy inaczej zrobi mu coś jeśli wspomni chodź słowem o wczorajszej feralnej nocy. Jaka ona była głupia pakując się temu osiłkowi do łóżka, a raczej zgadzając się jechać do motelu. To była najgorsza noc w jej życiu. Gdyby był znakomitym kochankiem to mogłaby to jakoś przeżyć. Ale nie!!! Ta kupa mięsa okazała się w tych sprawach beznadziejna!!! Gra wstępna, o ile takie coś można nazwać grą wstępną. Dosłownie dwa pocałunki i już zabrał się do roboty. Pchnął ją na łóżko. Zdjął z niej i siebie ubrania i do roboty. Po pięciu minutach było po sprawie. Zasnął jak małe dziecko. Tylko na darmo straciła 50 $ i noc. Można powiedzieć, że utraciła godność. Skoro zadała się z Billem to teraz każdy chłopak będzie myślał, że ma u niej szanse. Nie doczekanie!!! Ona zadaje się tylko z fajnymi chłopakami. Takich, których lubi. Nie ważne czy kujon, łobuz, zawodnik czy kto inny. Po prostu musi go znać i lubi. Może i Billi spełnia te kryteria ale to Bill!!! Nawet dziecko z przedszkola jest mądrzejsze niż on. Już sobie zaczęła wyobrażać, że wszyscy będą się z niej śmieli. Nawet ten idiota Matt. Świetnie dała mu kolejny powód do wyśmiewania się z niej!!! Ona to czasami nie myśli.
- Cześć Oli. – powiedział Bill.
- Bill ja jestem Olivia, a nie jakaś tam Oli. Nie znam dziewczyny o takim imieniu.
- To takie zdrobnienie. No wiesz, Olivia – Oli. Fajne nie?
- Wiesz co daruj sobie. Mów mi Olivia, a nie jakoś tam.
- No dobra. – powiedział Bill.
- A teraz mów czego ode mnie chcesz. – powiedziała szybko. Nie chciała przeciągać dłużej tej chwili. Miała zamiar jak najszybciej zakończyć tą rozmowę. A najlepiej gdyby ona nie miała wcale miejsca.
- Muszę ci coś oddać.
- Nic nie musisz mi oddawać. Jeśli tylko o to chodziło to wybacz ale muszę iść na biologie. Baba strasznie wrzeszczy jak ktoś się spóźnia. – powiedziała i odetchnęła z ulgą. Przebrnęła przez to!!! Nie wspomniał o incydencie!!! Chyba jednak nie jest taki głupi.
-Olivia poczekaj. Masz tu swoje 50 $. Nie lubię gdy dziewczyny płacą za nocleg. Jestem facetem i to ja powinienem zapłacić. I jeszcze dziękuję za tą noc. Było wspaniale. – Olivia zamarła. Jednak jest jeszcze głupszy niż myślała. Mówił to na tyle głośno, że wszyscy na pewno usłyszeli. Już jest spalona. Wszyscy się dowiedzą!!! Koniec z nietykalnością i strachem jaki u wszystkich budziła!!! Teraz będzie obiektem kpin i żartów. Jak on mógł jej coś takiego zrobić? Zaraz naprawdę go zabije i obedrze ze skóry!!!
Zamiast go zabić odkręciła się na pięcie. Wzięła pieniądze i posłała zabójcze spojrzenie. W oczach widać było wściekłość, złość, żądze krwi i wszystkich złych uczuć. A one wszystkie były skierowane w jego kierunku. Głośno przełknął ślinę. Chyba źle zrobił. Chciał żeby została jego dziewczyną, a on to zaprzepaścił. Sądził, że jeśli publicznie powie, że byli razem tej nocy to ona żuci się mu w ramiona, zacznie całować, wyzna miłość i będą razem. Chyba się pomylił. Zamiast miłości w jej oczach było widać nienawiść. Pioruny strzelały w jego stronę. Jak to dobrze, że wzrokiem nie można zabić. Myślał i źle wymyślił. Jednak mama miała rację mówiąc „Bill ty nie myśl, bo ci to źle wychodzi”. Następnym razem posłucha mamusi.
-Dziękuję bardzo. Niestety ja nie mogę powiedzieć tego samego o tej nocy. Strasznie się źle czułam. – powiedziała i odeszła z głową podniesiona wysoko. Plan Billa się nie powiódł. Olivia nie została jego dziewczyną. Ale on tak szybko się nie podda. Będzie o nią walczyć. Jeszcze będzie jego.
*************************************
Matt stał z boku i przyglądał się poczynaniom kolegi. Śmiać mu się chciało. Jeszcze nigdy nie widział aż tak głupiej sytuacji. On nigdy by nie postawił dziewczyny w takim niezręcznym ustawieniu. Bill rzeczywiście może i grać w American Football ale na kobietach to on się nie zna. Olivia była wściekła i mogłaby zrobić komuś krzywdę. Chłopakowi zrobiło się nawet jej żal. Chciał iść za nią i ją pocieszyć. Kiedyś by tak na pewno zrobił. Byli przyjaciółmi. A teraz? Nie powinien się o nią martwić. Ale coś w środku nie pozwalało mu się z niej nabijać i żartować tylko współczuć. Powinien mimo wszystko iść za nią i dodać jej otuchy. Tylko, że Olivia teraz była strasznie wściekła i nieobliczalna. Mogłaby go nawet i zabić. Na to on się na pewno nie pisze. Nie skarze się na śmierć w tak młodym wieku. Jak tylko ochłonie to pójdzie z nią porozmawiać.
- Cześć. – usłyszał głos za swoimi plecami. Oderwał wzrok od odchodzącej Olivi i skierował na właścicielkę dobrze znanego mu głosu.
- Cześć Martha. Co tam u ciebie? – zapytał starając ukryć swoje rozbawianie i żal.
- Jakoś leci powoli.
- A co słychać u Olivi?
- Nie możesz się sam jej zapytać? A no tak zapomniałam. Udajesz, że jej nie nawiedzisz.
- Ja wcale nie udaję. Nie lubię jej.
- Bajki opowiadamy to my, ale nie nam. Ja wiem, ze ty nadal ją lubisz i jesteś jej przyjacielem tylko masz zbyt dużo dumy by to przyznać.
- Właśnie, że nie. – zaprzeczył Matt.
Rozległ się dzwonek. Wszyscy zaczęli kierować się do klas.
- Jasne, ja i tak swoje wiem. A teraz chodź do dyrektora bo czeka tam na nas. Będzie wściekły jak nie przyjdziemy. – powiedziała Martha ciągnąc chłopaka za sobą.
***********************************
Gdy Martha i Matt weszli do gabinetu mężczyzna w sile wieku siedział na czarnym skórzanym fotelu. Kręcił się wokół własnej osi. Wyglądał jak małe dziecko. Dopiero gdy zauważył, że ktoś przyszedł zaprzestał zabawie.
- Chciał nas widzieć. – powiedział Matt
- Tak. Chcę abyście dopilnowali przygotowań do balu na zakończenie roku szkolnego. Za ostatnim razem bardzo dobrze się spisaliście. Wszyscy świetnie się bawili. No może prawie wszyscy ale panienka Nielsen się nie liczy. To co zgadzacie się?
- Ja oczywiście bardzo chętnie się tym zajmę. – powiedział Matt.
- A ty Martho?
- Bardzo bym chciała ale wiem pan już jestem zaangażowana w pracę społeczną i nie będę miała czasu.
- A no tak. Projekt „Pomagam społeczeństwu”. Całkiem o nim zapomniałem. W takim razie muszę poszukać jakiejś innej młodej damy. – powiedział dyrektor i zaczął szperać w papierach.
- Nie trzeba proszę pana. Ja się mogę sam wszystkim zająć. – zaoferował się Matt.
- Nie będę cię tym obciążał. Zaraz ci kogoś znajdę do pomocy. O proszę bardzo mam. – powiedział wyciągając czyjeś akta.
- Która z dziewczyn jest tą szczęściarą? – zapytała Martha.
- Olivia Nielsen. – oświadczył dyrektor. Martha i Matt spojzreli na niego z niedowierzaniem.
- Pan żartuje? – zapytał chłopak.
- Nie. Mówię całkiem poważnie. Skoro panience Nielsen nie podobał się ostatni bal to teraz będzie miała szansę by wszystko było tak jak ona będzie chciała. Wykaże się. Poza tym jej mama dzwoniła do mnie i poprosiła bym dał jej coś do zrobienia, żeby zdobyła trochę punktów. Przynajmniej jeden wpis w jej aktach będzie pozytywny. Może jakaś uczelnia będzie przychylna i weźmie ją pod swoje skrzydła. Oby ten uniwersytet był jak najdalej ode mnie. Postaram się by panienka Nielsen nie wylądowała w najbliższym college. Niech jedzie najdalej jak to możliwe. Chyba trochę podreperuje jej akta żeby stworzyć pozory o jej pilności i poświęceniu dla szkoły. Może ktoś się nad nią zlituje.
- Proszę pana nie sądzę, żeby Olivia była zadowolona z tego, że ma przygotować ten bal. I do tego ze mną. – powiedział Matt.
- Bez dyskusji. Zrobi to czy jej się podoba czy nie. Nie ma tu nic do gadania. Już postanowione. Możecie już iść. – powiedział dyrektor.
**************************************
Lekcja biologii. Chodź wszystkie egzaminy już były zdanie, tematy przerobione. Przez miesiąc muszą jeszcze chodzić do szkoły. Według Olivi to głupota ale jej nikt nie słucha. Teraz powtarzają sobie poprzednie tematy. Dziś mają na nowo pokroić żabę by zobaczyć co ma w środku. Olivia uwielbia babrać się we wnętrznościach zwierząt, ale reszta dziewczyn raczej nie. Postanowiła trochę „przekonać” je do tych małych stworzonek.



(Anthony Stewart) Edwart Song - Dyrektor szkoły. Jego ulubieńcem jest Matt, a najgorszą uczennicą oczywiście Olivia. Ciągle stara sie jej dopiec.


Ostatnio zmieniony przez Bebe dnia 20:21:47 27-03-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
violetta007
Idol
Idol


Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:08:16 27-03-09    Temat postu:

Haaah. ^^ booskie. ;]
Olivia i Matt razem bedą bal przygotowywac. Ooo. juz widze co sie bedzie działo Dziwne ze Olivia nie strzeliła Billowi w twarz xd
czekam na next
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żaba
King kong
King kong


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:44:08 27-03-09    Temat postu:

kamasutra chorobą, na którą choruja dzieci w Afryce dobiło mnie..!! Musze się pozbierać..xD
Olivia i Matt mają razem przygotowywać bal..? ja już to widze, ale coś mi sie zdaje, ze to właśnie tam nastąpi ich "zamiana miejsc" xD Boziu, ten dyrektor ma odpały...
Krojenie żab..?! Toć to niedorzeczne, biedne żabeczki, jak one muszą się czuć.. aż mnie coś na brzuchu boli jak pomyśle, ze je kroją Ciekawe jak przekona reszte koleżanek...
Świetny odcinek...Czekam na new..;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:08:08 27-03-09    Temat postu:

Dzięki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
violetta007
Idol
Idol


Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:29:52 28-03-09    Temat postu:

A kiedy mozemy sie spodziewać new? ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:33:21 28-03-09    Temat postu:

Prawdopodobnie za tydzień.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
violetta007
Idol
Idol


Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:01:50 28-03-09    Temat postu:

Aj aj aj.! DOPIERO? Taak dłuuuugo. ;(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:18:36 28-03-09    Temat postu:

Przepraszam ale ja mam na forum jeszcze 3 inne telki i poza tymi kilkanaście innych.
Postaram się jak najszybciej napisać. ale nie wiem kiedy to będzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 5 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin