Telenowele

Dulce · Wysłany: 10:05:33 14-04-07 Temat postu:

-6-

O matko kochana co ona z sobą zrobiła tylko tyle mogę powiedziec już wam pokazuje zdjątko na którym jest moja matka

Okey powiedziałąm na odczepnego bo od godziny zadawała mi to samo pyt. Jak wyglądam?
-ślicznie mamo.
Poszłam do pokoju w końcu jakoś muszę się ubrac na tą imprezę heh zrobiłam sobie mała sesję zdjęciową więc możecie popatrzec ja sie przebierałąm :

podoba mi się ta bluuzka ale nie nosiłam jej ze względu na moja wcześniejszą brzydotę

Tyle ciuchów przymierzyłam i co mi radzicie już mam dosyc chyab jestem taka beznadziejna że nawet nie wiem jak się ubrac...

Dulce · Wysłany: 21:38:47 14-04-07 Temat postu:

palnuje jak na razie napisac 20 wpisów.

To będzie tak jakby 1 cześc jak wpadnę na jakies dalsze perypetie Jenny znowu zacznę pisac.

jak na razie tylko 20 wpisów się ukaże...

Dulce · Wysłany: 8:53:11 15-04-07 Temat postu:

-7-

Juz wiem jak się ubiorę założe ten zestaw:

Okey już dobrałam ciuchy.
Sory że dawno nie pisałam ale miałam tyle lekcji.Teraz jest sobota i godzina 19:45
zaraz przyjedzie po mnie Daniel.Zgadaliśmy się w szkole że po mnie podjedzie i to bez Lany.Oho już jest bo ktoś puka do drzwi.Zobaczcie jak wygladało przywtanie mojej mamy i daniela.
-Dzien dobry jestem daniel czy jest Jenny?
-Oczywiście wejdz.Jenny ktoś do ciebie.
Oczywiscie zeszłam powoli i bardzo dostojnie.Danielowi wyskoczyły gałki oczne jak mnie zobaczył kiedy doszłam do niego powiedział.
-Wygladasz ślicznie.
-Mamo daniel mnie odwiezie z Imprezy.
-Dobrze jedz i baw sie dobrze.
przynajmniej raz nie narobiła mi obciachu.
Kilka godzin później;
ta daniel miał mnie odwieśc heh nic z tego bo jest kompletnie pijany i postanowiłam sama pójsc boję sie jak cholera i nie odwezwę się do daniela że tak ze mną postąpił.A niech się pocałuje gdzies że się do niego odezwę.....

Nie pisz posta pod postem tylko edytuj poprzedni
Ania

Dulce · Wysłany: 16:47:46 21-04-07 Temat postu:

-8-

Wszyscy co byli na imprezie mają kaca.Widzę to daniel już mnie z 10 razy przepraszał za to że mnie nie odwiózł i że się upił wiecie co mu powieidziała;
-poradziłam sobie bez ciebie a teraz spadaj do Lany.
jak on na to zareagował.
-Proszę cię Jen nie traktuj mnie tak.
Wsciekła na całego odpowiedziala.
-jak mam cie nie traktowac wystawiłeś mnie do wiatru i myslisz że zwykłym przepraszam wszystko załatwisz.
I poszłam nie mialam ochoty z nim rozmawiac a niech idzie do swojej lany.
Oho idzie Rafael chłopak mojej przyjaciólki pewnie spyta się gdzie jest.Podszedł.
-Ślicznie wyglądasz Jen a ty kolegujesz się z Danielem.
-Z nim nigdy w życiu..
-Wystawił cie....
Skad wiedział.
-Nie chce o tym mówic.
-On taki jest ale nie obiecuje dziewczynie niewiadomo czego i jest szczery.
-Mam w d***e jego szczerośc.
-Jestes na niego ostro wkurzona.
-a daj mi świety spokój...
Co oni wszyscy się czepneli mojego poczucia nauczyciele caroline mam juz tego dosyc czy ja nie moge sobie pobyc wściekła żeby nikt nie zauważył widocznie nie mogę.....

Nie proszę Lana nie teraz mam naprawdę kiepski dzień......ehh a jednak przyszła w moja stronę.....ziemio rozstąp sie

Dulce · Wysłany: 10:36:22 22-04-07 Temat postu:

-9-

Lana nie teraz ale widocznie ona czerpie przyjemnośc z nieszczęścia ludzkiego.
-Witaj Jen myślałaś że odbijesz mi daniela.
-odczep sie...
-Jaki ton może grzeczniej....]
0nie obchodzi mnie ten caly twój cholerny daniel i odczep sie ode mnie.
-ale i tak dosteniesz za swoje że przyszłas nim na impreze.
Uderzyła mnie w twarz ja jej też oddałam zaczełysmy sie bic.Lana miała siniaki ja byłam cała potargana.W koncu nadszedł daniel niech spada nie chce go tu widziec.
-Lana zostaw jenny
-bronisz jej-wrzeszczała oburzona lana.
-lana wiem ze to ty zaczełas bo widziałem wczoraj jak na nią patrzyłas wiec było jasne że jej nie popuścisz.
-koniec z nami rozumiesz koniec.
Poszla na szczęście.a ja stałam jak ta kretynka wtulona w daniela chociaz w srodku nadal byłam wsciekła na niego.
-chodz usiadziemy.
nie protestowałam nie miałam siły.
-dobrze chodzmy.
usiedlismy na ławce szkolnej na dziedzińcu.
-przepraszam ze cie wczoraj wystawiłem za dużo wypiłem.
-dobra było minęło/
sama nie wierzyłam co mówilam.
-dzieki jen.
-to ja ci dziekuje ze obroniłes mnie przed Laną.
Spojrzał w moje oczy i pocałowal mnie czy to było zamiast odpowiedzi nie ma za co masz tu jeszcze bonus......

Ania:) · Wysłany: 12:45:29 22-04-07 Temat postu:

Super wpisy...heh dobrze że Jenny wybaczyła danielowi...

Dulce · Wysłany: 20:26:33 23-04-07 Temat postu:

-10-
Jak wam powiem to chyba pospadacie z krzeseł ja Jenny Lenox mam zagrac w sztuce teatralnej ja aktorką.
Matko kochana ja naprawde kupie mojej nauczycielce od sztuki nowe okulary
.Heh a w czym gram w "Rommeo i Julia"
A jaka postac no jeszcze drzewo bym zniosła ale ja mam grac Julię.
jedynym pociezeniem dla mnie jest to że Romeo gra Daniel heh dopiero teraz dowiedziała sie ze on lubi aktorstwo
.No ale w końcu będę musiała wydukac tekst ccoś w rodzaju
"czemóż ty jesteś monteki" albo daniel będzie musiał powiedziec "tam niebo gdzie Julia"
Po prostu moja nauczycielka upadła na głowe ja jej kupię lekarstwo proszę bardzo ale niech mnie wywali z tego całego przedstwienia
.Lana się wścieka bo to ona zawsze grała głowne role a tu nagle psikus że ja gram...
Ehhh panikuje ale kto by na moim miejscu nie panikował.....

O nie idzie pani hidding nauczycielka sztuki moze zauważyła że ja nawet nie umiem dobrze kłąmac a co dopiero zagrac w przedstwieiu

Dulce · Wysłany: 9:43:58 24-04-07 Temat postu:

-11-

Ha myślałam że się uratuje ale nie Pani HIDDINg przyszła mi dac tekst który mam mówic o matko kochana ja nawet nie umiem powiedziec chłopakowi który podoba mi się od kiedy przyszłam do licemum że mi się podoba a co dopiero zagrac z nim w sztuce i mówic mu takie teksty.Pliska zabijcie mnie oho nadchodzi Lana.
-Cześc widze że nauczycielka się na d toba zlitowała i dała ci role Julii
nagle nabrałam pewności siebie.
-Wiesz co lana zamknij się i przyzwyczaj się że twoja pozycja upada.
I udeszłąm widziałam jak otwiera usta zaniemówiła....Daniel podszedł do mnie i objął mnie w pasie ja tylko spojrzałam na Lanę i powiedzialam je wzrokiem
-widzisz miałam rację
I dobrze jej tak odpłace jej się za wszystkie lata.....

Ania:) · Wysłany: 14:05:55 24-04-07 Temat postu:

Super wpis niech Jen pokaże Lanie kto rządzi:P

Dulce · Wysłany: 14:39:56 24-04-07 Temat postu:

-12-

Ojejku wołają mnie na scenę znaczy mnie i Daniela mamy odegrac scenę balkonową
Mówię wam koniec bo całego tekstu nie chciało mi się pisac:
Ja:Romeo porzuc tę nazwę a w zamian za to co cząstką ciebie nie jeste weż mnie ach całą
Ehh wywołało to smiech na sali bo wiadomo z czym to się kojarzyło ale w znaczeniu szekspira to podobno miało znaczyc co innego przynajmniej mama mi tak wczoraj powiedziała.
danielZwij mnie kochankiem swoim.....
Ehh i znowu śmiech Lana gra moją motake czyli Panią Kapulet zaraz ma wyjśc na scene i i odegrac ze mną tą scenke gdzie Matka mówi Julii że ma wyjsc za parysa...
Za jakie grzechy nawet w koszmarze nie chciałabym miec matki jako Lanę....
Nie zgadniecie co zrobiłam Lanie w czasie przerwy.Ona poszła na lunch kupic pewnie jakiś odchudzający batonik czy nie wiem a ja pociełam jej sukienke nie dowie się bo było tam sporo ludzi a to że się przewróciłam i ona się podarła to nie moja wina ......

Dulce · Wysłany: 9:15:38 25-04-07 Temat postu:

-13-

Ha powiem wam co organizuja po tym calym przedstwieniu.Coś w rodzaju imprezy..a wiecie na tych imprezach nie wypada się pokazac bez osoby towarzyszącej wszyscy sławni pokażą się z osóbkami towarzyszącymi a ja....
Nie no kompletne dno....
Moja matka jak tylko się o tym dowiedziała to wiecie co kupiła rózową skuienkę o matko kochana ja nigdy nie włoze różu a wiecie dlaczego bo lana uwielbia róż...
a po za tym na impreze idzie się w krótkich spódniczkach i bluzce do pepka przynajmniej tak widziałam na wszystkich filmach jakie oglądalam a widziałam ich sporo...
Ale po co się amrtwic skoro i tak nie pójdę....
Posiedzę sobie w domu pooglądam tv albo posiedze na kompie w necie...
Kogo ja chce oszukac ja chce isc na tą impreze tylko nie mam z kim....

Melissa · Wysłany: 9:16:59 25-04-07 Temat postu:

wpis extra

ciekawe z kim pójdzie jenny

Dulce · Wysłany: 17:02:52 27-04-07 Temat postu:

-13-

O matko kochana jeszcze nigdy tak mocno się nie stresowałam jak dzisiaj
a dlaczego bo mam zaraz przedstwienie chyba umrę.

Wiecie co i już po niebyło tak strasznie a wręcz fantastico.Całowała się z Danielem.Potem w ostatnije chwili ale zawsze zaprosil mnie na imprezę bawiliśmy się fantastycznie.lana przygladałą mi się jakbym jej coś zrobiła o prosze bardz tak włąsnie wyglądałam na tej imprezie.
Przed tym pokażę jak mnie ucharektyrozowali na Julie ale tylko makijaż

a taki makijaz miałam na imprezie

Bloody · Wysłany: 22:23:29 27-04-07 Temat postu:

Ciekawy pomysł

\

Ale trochę spieszysz z akcją . Minus w tym taki, że czytelnik za krótko podnieca sie daną sytuacja. A szkoda, bo pomysły masz bardzo fajne:)

Podoba mi się to , że przy każdym wpisie wklejasz fotkę

Dulce · Wysłany: 18:13:44 01-05-07 Temat postu:

-14-

Ojejku jak długo nie pisałam a tyle rzeczy się wydarzyło więc moze wymienię....
-zaczęłam chodzic z Danielem....
-Lana przytyła z rozpaczy że Daniel ją rzucił....
-moja przyjaciółka przefarbowała się na brąz i bosko wygląda...
-poprawiłąm się z matmy...
Ach to może nie wiarygodne ale prawdziwe....
jade teraz na 4 i 5.Zapisałam się do kółka aktorskiego wąłśnie szykujemy kolejną sztukę nowoczesną sztukę hamleta...pani znwou poprosiła mnie abym zagrałą główną rolę....hehe lana mało co włosów nie wyrwała z zazdrości....
Ehh po prostu moje życie zmieniło sie....o daniel po mnie przyszedł musze kończyć

Bye bye :*