Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malutka King kong
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:02:22 29-01-09 Temat postu: |
|
|
Właśnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:03:16 29-01-09 Temat postu: |
|
|
nie ma ?
pisałam, ze bedzie dzis lub w piatek |
|
Powrót do góry |
|
|
malutka King kong
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:17:53 29-01-09 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilly_Rose Mocno wstawiony
Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 6981 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Czarnej Perły :P:P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:11:46 30-01-09 Temat postu: |
|
|
w piętek czyli dzis!!
Już sie nie moge doczekac! |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:14:55 30-01-09 Temat postu: |
|
|
Ja też |
|
Powrót do góry |
|
|
KERI Idol
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 1830 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:29:47 30-01-09 Temat postu: |
|
|
telke czytam
bardzo mi sie podoba
no to szefunio wymyślił z tym małżeństwem, ale czego nie robi sie dla dziecka no nie ??
potrafią zachowac zimną krew, zabijając o tak o ludzi...
super telka...
nie mam weny do komci dzisiaj...
pzdr :*
ja bedzie takim cichym czytaczem, ale bedze czytać
pozdrawiam :*
zpr. do siebie :*
kidy newik ??
niecierpliwie się juz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:51:09 30-01-09 Temat postu: |
|
|
Dość już twoich i moich łez
Jak jest wiesz, masz twarz zasmuconą
Czujesz się źle, daję słowo
Być skałą, wokół której toną
Zgadzam się z tobą, z każdą racją
Zrobię na przekór, z premedytacją...
Przepraszam, że tak długo musieliście czekac.
Leokadia i Wolfgang udali się do ekskluzywnego hotelu w samym centrum Vegas. Całe miasto było rozświetlone a kasyna zachęcały do gier.
-Nareszcie po wszystkim, ale ten pocałunek mógłbyś sobie darowac! -krzyknęła Leo gdy wchodzili do hotelu.
-Przesadzasz. To nie był pocałunek ledwie co musnąłem cię w polik.-powiedział spokojnie. Leokadie wyraźnie wyprowadzało to z równowagi. W końcu dotarli do recepcji.
-Dwa pokoje na nazwisko Smith proszę-powiedziała w stronę recepcjonistki.
-Dwa?
-Tak dwa nie słyszałaś czy co? -spytała Leokadia coraz bardziej zdenerwowana.
-Bardzo przepraszam za...za... żonę-powiedział Wolfgang.Recepcjonistka jak najszybciej podała im klucze do pokoi po czym udali się na górę.
-To z tą żoną też mógłbyś sobie darowac-powiedziała po czym weszła do środka swojego pokoju trzaskając drzwiami przed nosem Wolfganga.
-Boże! Gdybym wiedział , że ta praca wymaga takich poświęceń...-powiedział sam do siebie a następnie udał się do swojego pokoju który znajdował się na przeciwko pokoju Leo.Wyciągnął z kieszeni swoje mp3 , rozsiadł się na fotelu i słuchał Verdiego. Nawet nie zauważył jak do pokoju weszła jego żona. Zdjął słuchawki.
-Czego chcesz? Myślałem, że nie chcesz mnie widziec.
- To nie myśl.Ja tak sobie myśle... -mówiła podchodząc w stronę łóżka i siadając na nim.-że... moglibyśmy się zabawic w końcu to nasza noc poślubna.
Wolfi wytrzeszczył oczy i spojrzał na Leokadie. Jej twarz wykrzywiła się w dziwny grymas.
-No tak ! Jak każdy facet myślisz tylko o jednym. Chodziło mi, o to żeby zejśc na dół pograc w karty czy ruletkę.-powiedziała uśmiechając się przy tym szeroko.
-Ok. W końcu jesteśmy w Vegas trochę relaksu przed ciężką pracą się przyda.-powiedział po czym wyszli z pokoju.
Konrad wszedł do swojej sypialni gdzie spała młoda dziewczyna. Usiadł na łóżku i spojrzał na nią.
-"Tak bardzo musisz cierpiec..."pomyślał. Amelia niespodziewanie przewróciła się na drugi bok.
-Zostawcie mnie... pozwólcie mi wrócic do domu...-jęczała przez sen.Po chwili obudziła się i zobaczyła twarz Konrada w świetle lampki nocnej. Gwałtownie usiadła na łóżku obejmując nogi rękoma.
- Nie rób mi krzywdy...-wyszeptała.
-Nic ci nie grozi. Musisz mi zaufac. Pamiętasz jak opatrzyłem ci rany?
-Tak a potem zamknąłeś mnie tutaj! Jesteś taki sam jak oni wszyscy!-krzyknęła
-Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz! -również odkrzyknął po czym szybko pożalował tego, że podniosł głos.Amelia rozplakała się.Wydawała się mu byc taka krucha...
-Przepraszam...nie chciałem.-powiedział i podszedł do okna.
-Jesteś może głodna? Przyniosę ci coś.-powiedział stojąc tyłem do niej
-Nic nie chce! Wypuśc mnie stąd. Błagam.
- Nie mogę!
-Czego wy ode mnie chcecie?-spytała już bardziej opanowana.
-No tak... pewnie masz to szczęście i nie wiesz czym zajmuje się twój ojciec.-powiedział Konrad siadając z powrotem na łóżku. Dziewczyna natychmiast odsunęła się od niego.
-Powiesz mi? -spytała.Spojrzał na nią.
-Twój... nasi ojcowie są gangsterami nie mów , że nie wiedziałaś.
-Nie prawda! Co ty sobie wyobrażasz! Kim ty w ogóle jesteś, że mówisz mi coś takiego! To nie możliwe, żeby mój tata! -krzyczała bliska histerii.
-Nie wierzysz mi? Też na początku nie mogłem uwierzyc że mój ojciec jest szefem mafii. DO póki...do póki...nie zobaczyłem jak zabija człowieka.-powiedział mając łzy w oczach.Przypomniał sobie ten straszny moment kiedy na jego oczach zginął młody chłopak, prawie w jego wieku.
-Co?-wyszeptała Amelia
-Wtedy obiecałem sobie, że nigdy nie będę taki jak on.
-Czy...czy... on chce zabic mojego tatę?-spytała szeptem.
-Nie. Ale jeżeli twój tata nie zatańczy tak jak mu zagra tobie...tobie może się coś stac.-powiedział przez zaciśnięte zęby.
-Mój tata nie dopuści do tego!
-Miejmy nadzieję. Może to nie jest dużo ale zrobię wszystko co w mojej mocy aby tobie nic się nie stało.-powiedział z troską.
-Pójde już jakbyś czegoś potrzebowała zapukaj w drzwi.-powiedział i wyszedł. Amelia została sama długo myślała o tym co powiedział jej Konrad w końcu usnęła.
On natomiast myślał czy dobrze postąpił mówiąc jej o tym wszystkim jedno było pewne zależało mu na tym aby nic jej się nie stało...
Cierpię na brak weny odcinek pisałam ładnych parę godzin w końcu go wymęczyłam przepraszam, że taki nudny. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:01:04 31-01-09 Temat postu: |
|
|
Wcale nie jest nudny, wrecz przeciwnie, bardzo ciekawy. Widze, ze glowna parka zaczyna sobie skakac do oczu . Ale ja mialam takie samo wrazenie, jak Wolfi, ze jej chodzi o sex . A Konrad...hm, chyba dobrze zrobil, ciekawe, co na to jej ojciec... |
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:15:12 31-01-09 Temat postu: |
|
|
nic się nie przejmuj
świetna telka, na pewno będę tu zaglądać (; |
|
Powrót do góry |
|
|
justyna14.93-93 Cool
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 510 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:32:17 31-01-09 Temat postu: |
|
|
popieram BlackFalcon |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:26:34 31-01-09 Temat postu: |
|
|
Brook... (chyba wiesz czemu te minki..??xD)
tak..zdołowała mnie jedna scenka, ale niee będę o niej mwić
2 pokoje?! no dobra...to mogę jeszcze przeżyć...ale to potem?? złamka... a mogli się tak fajnie zabawić xDxDXd
zabawa w kasynach w Vegas?? szykuje im się neizła noc xD
ey, ale ja mam nadzieję, ze Ameli nic się nie stanie... Konrad mógł jej w sumei tego nie mówić..to musialbyć dla niej szok... na pewno był...no ale jej ojciec zrobi wszystko, zeby jego córeczka była cała i zdrowa...nie myle się, prawda?? xD
tak..Konrad różni się napewno od swojego ojca..bo nie jest `zimny` i okrutny...on jest czuły i ciepły...no przynajmniej tak go odbieram..
oj leo jest wybuchowa xd opanowanie Wolfa mnie zadziwia...o_O są na świecie, aż tak spokojni ludzie?? o_O
no Brokuś odcinek fajny xd wiem mój kom nudny, chaotyczny it andetny xD
czekam na new?? a wene moge ci pożyczyć jako dobra ciotka... ;*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:28:33 31-01-09 Temat postu: |
|
|
tak masz rację zabawic to się mogli o wiele lepiej Ale jeszcze nie teraz
Moja ciotka ;*
dzięki za komentarze :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:49:09 31-01-09 Temat postu: |
|
|
czyli, ze się tak zabawią?!? xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:23:00 31-01-09 Temat postu: |
|
|
Ciotka erotomanka
Ale nie o nij teraz mowa
Sis moja kochana
Odcinek boski, świetny
Uwielbiam Leo i jej humorki
Raz łagodna jak baranek a raz drapieżna kocica
Właściwie to współczuję Wolfiemu bo wolałabym nie widzieć Leo na krańcu granicy wytrzymałości
Konrad i Amelia !!!!!
Dziewczyna nie może uwieżyć w to co chłopak jej powiedział
Z czasem uwierzy
Konrad się zakochał
A przynajmniej tak mi się wydaję
Czekam na new sis |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:52:01 31-01-09 Temat postu: |
|
|
Pauliś napisał: | czyli, ze się tak zabawią?!? xD |
Kiedyś tam może
Dzięki sis za komentarz |
|
Powrót do góry |
|
|
|