Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pan i pani Smith
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 45, 46, 47  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Megan
Generał
Generał


Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 7845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:53:04 08-02-09    Temat postu:

Leo jako żona sprawuje się genialnie Namówiła bowiem Wolfiego do przebywania w śrud ludzi, a On przeciez tego nie lubi, namówiła go też do gry w którą nigdy nie grał i jeszcze zrobiła z niego fenomenalnego gracza w oczach ich przeciwników. To się nazywa kobiecy dar przekonywania W sumie to On zbytnio nie protestował Tyle tylko, że para przegrała Można było się tego spodziewać. Ale co to nie dość, że przegrali to jeszcze wszczęli bójkę, no co za małżeństwo Leo ma kopa i to nie ulega wątpliwości, lepiej z nią nie zadzierać
Nikodem nawet nie wie jaki to ma problem z sąsiadami o nazwisku Smith nawet nie podejrzewa kim są Ci „mili” ludzie

Odcinek przeczytany i skomentowany więc teraz czekam na kolejny ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:00:33 08-02-09    Temat postu:

Kochana odcinek jest świetny
Uwielbiam Leo i jej humorki
Przepraszam za beznadziejny komentarz
Czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ola9626
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Głąbolandu[071]
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:03:32 08-02-09    Temat postu:

odcinek świetny
taaa humorki Leo są świetne
oj wątpię, żeby ci sąsiedzi byli nieszkodliwi
pzdr;***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julcia
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:13:49 08-02-09    Temat postu:

matko jaka Leo jest agresywna, masz grac i koniec, on jej mąz nie bedzie miała z nią łatwo
Moze i zawodowy morderca ale nie pozwoli obrarzać kobiet a napewno juz nie swojej 'ukochanej", jakie to słodkie było
on stana w jej obronie, ona pomogła jemu
Ja tez nie zazdroszcze temu co dostał kopa w...
Ono psychologiem?- jej by sie psycholog przydał
On architekrem?- moze zaprojektuje ich wspólne gniastko
Uroczy państwo Smith w akcji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ana__xD
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowa Sól
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:05:34 08-02-09    Temat postu:

Odcinek Bardzo Fajny A Nie Beznadziejny..! Noo Noo Jaki Wolf Jest Meski Mmm..!

Czekam Na Wiecej..;d
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilly_Rose
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 6981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Czarnej Perły :P:P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:51:53 08-02-09    Temat postu:

Odcinek bardzo fajny, nie mów że beznadziejny! taki na pewno nie był, szkoda tylko że trochę krótki. Ale mimo to bardzo mi sie podobał.
Ah Leo i Wolfi, oni są boscy! Wolf stanął w jej obronie, ah słodko.
w ogóle nie źle walczą, szczególnie Leo, dostał facet od niej w krocze
oh tak, nowi sąsiedzi Nikodema są na pewno "nieszkodliwi"
Pani psycholog i architekt
już czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:03:20 08-02-09    Temat postu:

Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję za komentarze

New dodam w piątek. ;]
Potem mam ferie i odcinki będą ukazywały się częściej.
Pozdrawiam ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilly_Rose
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 6981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Czarnej Perły :P:P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:33:56 08-02-09    Temat postu:

o to fajnie że będą częsciej ja też mam ferie za tydzień wiec będe tez miał czas na czytanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:35:01 08-02-09    Temat postu:

Oooo jak miło
Myślalam że tylko ja mam ostatnia na forum xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilly_Rose
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 6981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Czarnej Perły :P:P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:44:55 08-02-09    Temat postu:

mi też sie tak wydawało. A skad jesteś w takim razie? ja Kraków
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:23:23 16-02-09    Temat postu:

Odcinek 5


Leokadia i Wolfgang wpadli do hotelu jak tornado.Rozglądali się nerwowo w kółko. Wszystko było w porządku. W końcu podbiegli do recepcji.
-Klucze!Szybko! -krzyknęła Leo do recepcjonistki.
-Gdyby ktoś się o nas pytał to nie wychodziliśmy z hotelu-powiedział spokojnie Wolfi i puścił do kobiety oczko.
-Dobrze jak pan sobie życzy- powiedziała wpatrzona w niego.
-Dasz pani do cholery te klucze jeszcze dziś?! -krzyknęła Leokadia.
-Już, już.-powiedziała kobieta i podała je Leokadii. Ta natychmiast nacisnęła windę i zawoła Wolfiego.
-Chyba się popsuła idziemy schodami-rozkazała. Po minucie znaleźli się w pokoju Leo. Wolfgang zawiesił na drzwiach kartkę z napisem "nie przeszkadzac" a następnie zamknął je na klucz.
-Ochrona będzie nas szukac jeżeli już tego nie robią.-powiedział.
-Albo policja...-dodała Leo mając przed oczami widok dwóch policjantów wyprowadzających ją w kajdankach.Owszem często wyobrażała sobie ten moment ale zostac złapanym przez policje za zwykłą bójkę w kasynie? . Nagle ktoś zapukał do drzwi. Małżenstwo zerwało się na równe nogi.
-Ochrona! Proszę otworzyc drzwi.-usłyszeli głos.
-Wolfi... masz jakąś minutę żeby wymyślec coś sensownego. -powiedziała Leokadia.
-Yyyy... wyskoczymy przez okno, nie jest tak wysoko.Kiedyś skakałem już z tej wysokości. -powiedział podchodząc do okna.
-Wiesz co? Myślenie nie jest twoją mocną stroną!-powiedziała nerwowa.
-Jak jesteś taka mądra to wymyśl coś lepszego!-odpyskował jej.
-A żebyś wiedział że wymyśle! W sumie... w sumie to już wymyśliłam . Rozbieraj się! -powiedziała z uśmiechem
-Proszę otworzyc drzwi! -usłyszeli ponownie.
-Ty se żarty robisz?-syptał Wolfgang patrząc na Leo która odpinała swoją bluzkę.
-Rozbierzesz się czy mam ci pomóc?-spytała cała przejęta sytuacją.
-Sam dam sobie radę-powiedział ściągając swoją bluzkę.Leokadia była już na samej bieliźnie. Wolfi zmierzył ją wzrokiem pomyślał że wygląda całkiem niewinne a przy tym seksownie.
-Nie patrz się na mnie tak!-krzyknęła
-Jak?-grał co doprowadzało Leo do jeszcze większego szału.
-Jakbyś chciał pożrec mnie wzrokiem.
-Nie myślałem że to cię krępuje.
-Mnie? A gdzie tam.Popatrzec możesz miec nie musisz -ucięła i poszła otworzyc drzwi.
-Czy nie widzicie tabliczki z napisem 'nie przeszkadzac"? Właśnie zniszczyliście mi noc poślubną -powiedziała Leo w kierunku ochroniarzy.Chwilę później dołączył do niej Wolfgang również na samej bieliźnie.Objął ją od tyłu. Leokadie zaczęła krępowac bliskośc jego ciała, chciała się nawet wyrwac ale trzymał ją za mocno.
-Jakiś problem panowie?-spytał obdarzając ich złowrogim spojrzeniem.
-My...yyy przepraszamy że przeszkodziliśmy... gonimy dwóch przestępców kobieta i mężczyzne odpowiedzialnych za rozbój w kasynie.-powiedzial jeden z nich.
-Mam nadzieję, że to coś wystarczająco poważnego żeby przerwac mi intymne chwile z żoną.
-Tak. Przepraszamy jeszcze raz i życzymy szczęścia.
Leokadia zamknęła pośpiesznie drzwi i odetchnęła z ulgą.
-Poczekam jeszcze chwile i pójde do siebie-powiedział Wolf zbierając z podłogi swoje ubrania.
-Ok-odpowiedziała Leokadia przyglądając się mu.
-I kto kogo tutaj pożera wzrokiem? -spytał Wolfgang.
-Spadaj-zmieszała się -Idę wziąsc prysznic. Do jutra-powiedziała i znikła za drzwiami łazienki.

Konrad wszedł do swojego pokoju przy oknie zastał Amelie. Dziewczyna odwróciła się w jego stronę.
-Czego chcesz?- spytała
-Porozmawiac. -odpowiedział wpatrując się w nią
-Słucham. Już wiesz kiedy mnie zabijecie?-spytała złośliwie.
-Przestań! Obiecałem że nic ci się nie stanie to tak bedzie.
-Ok. Powiedzmy że ci wierze-powiedziała starając się uśmiechnąc. Konrad odwzajemnił uśmiech.
-Jak się czujesz?-spytał
-Bywało lepiej. Jetsem trochę głodna.
-Przyniosłem ci jedzenie.

-Dzięki-odpowiedziała i zaczęłą jeśc.Konrad przyglądał jej się cały czas , zauważył jaka jest piękna.
-Jak masz na imię ?-spytała niespodziewanie.
-Konrad.
-A ja Amelia. Mógłbyś otworzyc okno? -spytała niepewnie.
-Amelia... jesteśmy na trzecim wyskakując przez okno ... -
-Spokojnie.Mam zamiar nacieszyc się ostatnimi chwilami życia bo pewnie niedługo któryś z goryli twojego tatusia wpakuje mi kulkę w łeb a jeżeli nie kulkę to...-gadała jak najęta. Konrad podszedł do okna i je otworzył. Dziewczyna zaczerpnęła świeżego powietrza.
-Już zapomniałam jak pachnie świeże powietrze. Długo trzymali mnie w jakiś ciemnym pomieszczeniu śmierdziało jak nie wiem do tego byłam związana i nic nie widziałam. Jednego dnia taki facet uderzył mnie tak mocno że chyba przez trzy dni byłam nie przytomna!
-Dośc!-krzyknął Konrad.
-Co? Nie chcesz słuchac tego co robi twój tatuś z ludźmi?!-krzyknęła.
-Dobrze wiem co robi i nie pochwalam tego!.
-Przepraszam-powiedziała Amelia.
-Nie masz za co . To ja powinienam przepraszac cię za to co przeżyłaś przez niego.
-Daj spokój. Gdyby nie ty nie wiadomo co by się ze mną stało.
-Nie boisz się mnie?-spytał podchodząc bliżej niej.
-Nie.-odpowiedziała bez zastanowienia. Podszedł jeszcze bliżej, nawet nie drgnęła.
-A ja ciebie się boję.. bardzo boję.-wyszeptał po czym wybiegł z pokoju do ogrodu... Bał się, bardzo się bał że ją straci, że go znienawidzi , bał się bo nie wiedział dlaczego jest dla niego taka ważna...


Za ten głupi i bezsensowny odcinek przepraszam najmocniej .


Ostatnio zmieniony przez Brooklyn dnia 17:33:02 16-02-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:27:16 16-02-09    Temat postu:

......

Ostatnio zmieniony przez Brooklyn dnia 17:34:11 16-02-09, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyna14.93-93
Cool
Cool


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:04:47 16-02-09    Temat postu:

odcinek świetny a nie głupi i bezsensowny czekam na new;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:43:41 16-02-09    Temat postu:

Mnie tez sie podobal, tylko ci z kasyna chyba troche slepi, ze ich nie poznali .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ana__xD
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowa Sól
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:23:46 16-02-09    Temat postu:

Bardzo Ciekawy Odcinek..;D Dobry Pomysł Miala Leo..;D Jak Zawsze Kobiety góra;p
Widze Ze Miedzy KOnradem A Amelia Jest Coraz milej..!

Czekam Na Wiecej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 45, 46, 47  Następny
Strona 15 z 47

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin