Telenowele

Airam. · Wysłany: 17:09:26 15-04-09 Temat postu:

jak dal mnie szybko=już

Żaba · Wysłany: 17:16:42 15-04-09 Temat postu:

Eee..no dobra to jest w miare szybko..czyli nie zapóźno nie za wcześnie..;D Ana masz jakieś dziwne mniemanie już..

Żaba · Wysłany: 19:22:07 17-04-09 Temat postu:

Mianowicie śniło jej się, że razem z swoim towarzyszem dojechali już w góry. Z braku laku zaczęła się między nimi potworna awantura. A ta awantura to była o…o to, które ma spać w łóżku pod oknem!! Oczywiście on jak to przystało na prażynka nie ustąpił kobiecie!
-Patric!! Ja spię tam! TY sobie śpij koło łazienki!
-Nie ma mowy!! Sama sobie tam śpij, jeszcze będę musiał słuchać jak coś robisz!! Nie doczekanie Twoje!!
-Nie chcesz po dobroci?! –Dziewczyna odwróciła się i ze swojej tajemniczej torby wyciągnęła jakiś tasak. Podeszła do chłopaka i przytknęła mu go tal lekko do szyi.
-Dziewczyno wrzuć na looz.
-Nadal chcesz spać pod oknem?!
-Tak!
-O niee! To moje łóżko! Zbliż się do niego to Cię zaatakuje!!
-Nie zrobiłabyś tego. – Musze przyznać, ze stali bardzo blisko. Chyba, aż za blisko. Mężczyzna zrobił krok do przodu. Dziewczynie nóź wypadł z ręki, poczym obie jej dłonie powędrowały na szyje chłopaka. Całowali się długo i zachłannie. W końcu, gdy zabrakło im powietrza oderwali się od siebie.
-Patric.. To mogę spać przy oknie?
-Jasne kochanie.
I tak skończył się `piękny` sen Ruth. Powiem wam tak w tajemnicy, że ona ciągle się uśmiechała, nawet powiedziała „Kocham cię”. Patric mało, co nie wybuchł śmiechem, i przy okazji ssała kciuka.
-No, co się mi tak przyglądasz?! Jej, jaki Ty blady jesteś. Zatrzymaj się na poboczu.
-Ale, Ty chyba nie chcesz tak na poboczu? Nie myślałem, ze jesteś taka…
-Że niby, jaka? Myślenie nie jest Twoją najlepszą umiejętnością, jeszcze jej nie opanowałeś. Ty w ogóle nigdy jej nie opanujesz. No weź zatrzymaj tego złom!!
-Już..! Co teraz pani generał?
-Jak to, co wysiadaj. – Widzą dziwną minę chłopaka szybko dodała.- No przecież cię tu nie zostawię. Wysiądź proszę, dostaniesz nagrodę.
-Yyy, jaką? Ale dobra. – Chłopak wysiadł z auta, a dziewczyna szybko przemieściła się z miejsca pasażera na miejsce kierowcy. Koło miejsca pasażera zostawiła swoje szpilki, ponieważ źle jej się w nich prowadziło. Uchyliła okno i szukała wzrokiem Patrica.
-Patric!! Nie podlewaj pobliskich drzew tylko wsiadaj. No już, na co czekasz? Jej, masz gorszą kondycje od ślimaka.
-Co Ty robisz za kierownicą?! Chcesz nas pozabijać?! Czy ty oszalałaś wracaj tam gdzie siedziałaś!!
-uspokój sie! Wdech i wydech, żadnych gwałtów i podnieceń.
-Ty to jednak jesteś zboczona.
-Przepraszam, a kto mnie dzisiaj całował? I w bokserkach w jakieś słoniki wbił się do mojego pokoju?
-No ja.
-No właśnie. A pyzatym z taką twarzą to prędzej ty nas zabijesz. Pewnie całą noc nie spałeś, ciekawe, o czym myślałeś? No już wsiadaj, bo znowu bd musieli się gdzieś zatrzymać!!
-No dobra. – Gdy już wpakował swój zgrabny tyłeczek do środka dziewczyna ruszyła nie zwracają uwagi czy ktoś za nią jedzie. Pewnie jakby nie refleks, tamtego kierowcy już dawno doszłoby do jakiegoś zderzenia.
-Czy ty masz, chociaż prawojazdy?
0Tak gdzieś w torebce są. Cholercia gdzie moja torebka?! O cholerka!!
-Co się stało?
-Zostawiłam ją w hotelu! –Zrobiła ostry zakręt i wjechała a drugą stronę. Chłopak cieszył się, ze jeszcze nawet z tego miasta nie wyjechali przez te korki. Gdy dziewczyna odzyskała swoją torebkę ruszyli w dalszą podróż.
W jej czasie chłopakowi udało się zasnąć. Dziwnym trafem śniło mu się to samo, co Ruth. Z jednym małym szkopułem. U niego nie było całowania się! Była śmierć! Jego śmierć! Ona przecięła mu gardło nożem! Obudził się z krzykiem.
-co się tak drzesz?! Coś ci zrobiłam czy co?! No weź przestań, bo mi bębenki popękają!!
-Zrobiłaś!! Jak mogłaś?! Czy ja jestem już w niebie?
-Ty masz coś nie tak z głową czy co? No Helołł to nie wygląda na niebo. W ogóle to w niebie nie ma Macdonald`ów. Chcesz coś? Ty się uspokój, a ja pójdę nam po shake i jakiegoś hamburgera czy coś. Ochłoń i poczekaj tu. – Dziewczyna z portfelem wysiadła z samochodu i zostawiła w nim oszołomionego chłopaka. Po kilku chwilach wróciła do niego z jedzonkiem.
-Trzymaj. Teraz na spokojnie mi to wytłumacz.
-No, bo śniło mi się..[tu jej opowiada sen, ale nie chce mi się pisać xD]
-Co?! Tobie też?! Ale nic więcej ci się nie śniło..?
-Jak to Tobie też?
-No, bo mi to się też śniło, ale trochę w innej wersji.
-Jakiej?
-No takiej, ze cie nie zabiłam za to pocałowałam i no powiedziałeś, ze mnie kochasz.
-Ja ciebie?! Hahahaha! Dobre sobie.
-Oj daj na looz, sobie. To tylko głupie sny. Jeszcze jakieś pół godziny jazdy. To jedziemy. – W czasie tej podróży rozmawiali i żartowali. Naprawdę dobrze im się ze sobą rozmawiało. Gdy dojechali o dziwo nie zrobili awantury, gdy usłyszeli, ze mają mieć razem pokój. Jakoś im to nie przeszkadzało. Tylko nie wiedzieli o jednym szkopule. Tam było jedno łóżko. Z tego również nie zrobili jakiegoś wielkiego, halo. Dziewczyna była zmęczona całym dniem podróży i pierwsza poszla się wykąpać. Patric natomiast zajął się ich walizkami.

Tym czasem, gdy Gloria z Krystianem jedli kolację do domu wróciła Krystyna. Na kilometr było widać, że płakała.
-Mamo! Tak się cieszę, że Cię widzę. Co z ojcem?- Zapytała Gloria nie wypuszczając z ramion matki.
-Ey siostra, bo nam mamuśkę udusisz. No odklej się od niej. Ja też chcę się przytulić. – Powiedział robiąc minę zbitego trzylatka.
-Choć synku, dla Ciebie też znajdzie się miejsce. Nawet nie wiecie jak się cieszę, ze przyjechaliście. – Powiedziała ściskając ich oboje.
-My tez. Ale powiedz, co z tatą?
-Tata. Ach! Jakiś idiota go postrzelił! Od kilku dni walczy o życie w szpitalu. – Próbowała powstrzymać łzy jednak marnie jej to wychodziło. Spędziła z tym mężczyzną trzydzieści lat swojego życia, ma z nim dwójkę dzieci, jedno nie żyje. I to wszystko ma zostać tylko wspomnieniem?! Bardzo tego nie chciała. Dzieci mieszkają w innym mieści i zostanie sama…
-Nie martw się mamo. Nie zostawimy Cię samej. Wszystko będzie dobrze…Przynajmniej mam nadzieję!! Krystian zadzwoń do Patrica i powiedz, ze nie będziemy na wakacjach z nimi i żeby się nie martwili i każ mu ucałować odemnie Ruth!!

Tymczasem Ana i Raul zawzięcie dyskutowali na jakiś temat. Ogólnie to wyszło na jaw kłamstwo dziewczyny.
-Dlaczego mi to zrobiłaś?
-Raul, ja naprawdę nie chciałam. Po prostu tak wyszło.
-Tak wyszło?! Wiesz jak ja się czuje?! Pomyślałaś o tym?!
-Szczer4ze to nie…, Ale chciałam o nim zapomnieć i bo ty nie wiesz co on mi zrobił! –Dziewczyna schowała twarz w dłoniach i cicho łkała.
-Co on ci zrobi?
-Jak to, co?! Zdradził!! Po zaręczynach!! Nie dałam mu tego, czego chciał to wziął to od innej!!
-Jej!! Ale to straszne!! To nie wiedziałaś, ze on codziennie z inną dziewczyną był?! Boże, jaka ty jesteś pusta!! Odechciało mi się naszych wspólnych wakacji!! Wracam do domu!! A ty rób, co chcesz!! – Wyszedł trzaskając drzwiami. Walizki już wcześniej zaniósł do samochodu. Nie zważał na płacz i przeprosiny dziewczyny…

Rozmowy telefoniczne:
Ruth- Krystian
Patric- Raul

R: Haloo?
K: Patric?
R: Nie, kto to?
K: Toć nie zwierze!! Twój popęd seksualny
R: Jakiś zbok jesteś.
K; Nie, wcale nie. Jest Patric?
R: No jak nie jak tak! Jesteś facetem, Patric też i mówisz, ze jesteś zwierzęciem, a do tego jeszcze masz ochotę na Patrica.
K: Kiedy ja tak powiedziałem?
R: No przed chwilą? Dobra, co chcesz od tego erotomana, musze sobie włoski wysuszyc. Tylko, dlaczego ja mam jego telefon?
K: Ruth?
R: Nie święty Mikołaj, Tyle, ze bez brody i wąsów! Mam za to długie rude włosy!!
K: Jak dobrze Cię słyszeć. No to tka masz całusy od Glorii. Masz ucałować Patrica..
R: Ale jak? Tak z języczkiem namiętnie w usta? Czy tak bez języczka?
K: Ruth!! Tak w policzek.
R: Dobra chłopie daj se na looz.
K: No to ja dzwonie, żeby powiedzieć Wam, ze tych wakacji nie spędzimy razem.
R: Dlaczego?!
K: Nasz ojciec walczy w szpitalu o życie. Musimy zostać z mamą.
R: Jej! To straszne, ale rozumiem. Życzę szczęścia! Ach a teraz paaa, bo moje włoski nie mogą czekać uściskaj odemnie Glorię i mamę!! Paaa

P: Słucham?
R: Ruth?
P: Nie, jej chłopak, o co chodzi?
R: Ona ma chłopaka?
P: Tak mnie. O co chodzi?
R: No, bo nie mogę dodzwonić się do mojego przyjaciela i chciałem jej powiedzieć, ze nie spędzę tych wakacji z nia i przyjaciółmi. Pokłóciłem się i zerwałem z Anastazją no i wracam do domu. Ona została nad morzem. Więc jak ona tam dojedzie niech ją jakoś pocieszy!! Dzięki, ze jej to przekażesz pa…!!

*Podstawowe ytanie, czy mam opisywac smęty z Krystianem i Glorią??
*O raul narazie zaprzestaje pisać. Postaram wam się przedstawić `chorobę` Any...
*Ach ostatnie 5 odcinków

*Nie wiem kiedy new..
*Srr za jakość...
*For Mrs. Cullen i Malutka...:*:*:*:*

Airam. · Wysłany: 19:40:39 17-04-09 Temat postu:

Bosko...
fenialny odcinek
Ruth jest dobra hahahaha
"Ale jak? Tak z języczkiem namiętnie w usta? Czy tak bez języczka?"
czekam na news:)

Andzia2 · Wysłany: 20:58:02 17-04-09 Temat postu:

odcinek świetny

Ruth i Patrick słodko

Kristian,Krystyna I gloria ojej

Raul bożę zostawił Anastazje ...

eh

;(
czekam na new

malutka · Wysłany: 21:10:03 17-04-09 Temat postu:

Piękny odc jak zawsze

Moje teksty Żabko xD

Taa powaliłaś mnie tym, ze Patric to jej menik

Thx za dedkę

Nie wiem co pisać ??
Sny pikne znaczy Patricka to nie był taki fajny

Chcę new

Żaba · Wysłany: 21:14:44 17-04-09 Temat postu:

Haha xD Ja tez chce dużo rzeczy..;P Musisz poczekać ;P
Ey mam opisywac co się działo między Krystianem i glorią? Bo jakoś narazie mi sie nie chce i nie wiem co mam pisać..

Że ryczą nad ojcem...ee nudne ;P
Dzięki za komy;*

Airam. · Wysłany: 21:16:09 17-04-09 Temat postu:

jak dla mnie mozesz poprzestac na Ruth i Patricu...
no, jeszcze Anastazja mnie ciekawi...
a reszta jest mi obojetna, mozesz sobie odpuscic

malutka · Wysłany: 21:46:27 17-04-09 Temat postu:

Żaba · Wysłany: 21:53:27 17-04-09 Temat postu:

czyli postanowione ;P
Heh...Czyli teraz poświęcac odc Vondką i wspomnieć o Anastazji xD mi pasuje!! ;D

malutka · Wysłany: 22:13:15 17-04-09 Temat postu:

Mi też

Lost Princess · Wysłany: 22:57:39 17-04-09 Temat postu:

O tak! Vondy to dobry pomysł!

Kiedy new???

Julex007 · Wysłany: 23:17:50 17-04-09 Temat postu:

aaaaaah swietny odcinek....a ta rozmowa telefoniczna...hmmmm cikawie...a mam takie male pytanko...z kim bedzie Anastazia? moze z Krystianem?....xD czekam na new....xD

Sylwia1425 · Wysłany: 0:39:06 18-04-09 Temat postu:

od razy prosze ,czy byś mogla pisac nr odcinka przy tytule

o dziwo juz ledwo patrze na oczy...
zawsze jestem w skowronkach ,ale to chyba odzywa sie mój oranizm po tygodniu spania po 4-5 h

więc jak zobaczyłam to musialam odrazu przeczytać ,ale ,ze juz prawie spie to niezrozumialm rozmowy telefonicznej ,ale nadrobie ja jutro.....

Żaba · Wysłany: 11:18:22 18-04-09 Temat postu:

Lost Princess jak go napiszę, a zamierzam wlaśnie zacząć go produkować ;P
Julex No i skąd Ty to dziewczyno wiesz? xD
Sylwia Mogę...Chyba xD
Dzięki za komy..;*
A Odcinek do wieczora pewnie będzie ;D