|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Z kim powinna być Ruth? |
Krystian |
|
20% |
[ 5 ] |
Raul |
|
0% |
[ 0 ] |
Patric |
|
80% |
[ 20 ] |
|
Wszystkich Głosów : 25 |
|
Autor |
Wiadomość |
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:25:15 19-04-09 Temat postu: |
|
|
zamiast gadać oby dwie piszcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:37:17 19-04-09 Temat postu: |
|
|
A przepraszam co ja robię..?
Pisze, ale chyba nie to co chcecie ;P |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:09:15 19-04-09 Temat postu: |
|
|
haha
pisz odcinek z Vondy a nie mi tu madrzysz sie |
|
Powrót do góry |
|
|
malutka King kong
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:29:12 19-04-09 Temat postu: |
|
|
Piękny odcinek Pau ;*
Dzięki za dedykację.
Jakie pozy
Ey zabije tą Klaudie jak dotknie moje męża... znaczy Patricka... !!
On ma być z Ruth...
nie wiem co pisać xD
Znasz moje zdanie, bo mówiłam Ci już na GG
Czekam na odcinek ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:53:37 19-04-09 Temat postu: |
|
|
citak pisz odcinek ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Julex007 Aktywista
Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico/L.A Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:15:33 19-04-09 Temat postu: |
|
|
ja wiem ze Ruth jest w gorach...chodzi mi wiesz o magie morza i plazy z Anastazja....wiesz moze jakims cudem znajdzie sie tam Krystian...xD <3
a co do Ruth...no ja mam nadzieje, ze mnie jeszcze zaskoczy...ale pozytywnie....xD czekam na new...zeby sie przekonac....xD
pisz, pisz, pisz!!!!! xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:43:38 21-04-09 Temat postu: traumatyczne przeżycia |
|
|
Tak wiemy już jak minął dzień naszej parki znajomych. No, bo o przyjaźni tu jeszcze mówić nie można! Bo jak tu się przyjaźnić z kimś, kogo zna się kilka dni. No właśnie nie da się… A może zakochanie? Wiecie takie od pierwszego wejrzenia? Heh tylko najpierw trzeba wierzyć w miłość, a z tym tu trudno… No, bo ten przystojny pan nie wierzy w miłość, chyba… To ja tak sobie przypuszczam, ale nie siedzę mu w głowie wiec nie wiem,…Ale wróćmy do naszej dwój, a nie pisze to jakieś bzdury.
O czym ja miałam pisać(??) A tak! Panna Ruth siedzi na łóżku i bez entuzjazmu skacze po kanałach telewizyjnych. Natomiast panicz Patrick siedzi w tym swoim zakichanym laptopku i o. No ileż można milczeć?! Chyba od godziny siedzą i się do siebie nie odzywają. Gdy kobieta przymierzała ciuchy to było wszystko ok. Lecz gdy przestała to już nie. I kicha. Nudzi jej się jak cholera. Ale co ona będzie robiła SAMA w nocy, w jakimś tam mieście? No właśnie nic. Jeszcze ktoś w brutalny sposób zabrałby jej dziewictwo i co wtedy..? Z braku laku kobieta włączyła sobie „disney channel`a” i zaczęła oglądać `Wymienników`.
-Jak ja bym chciała mieć taki telefon. Wymieniłabym tego nudziarza na jakiegoś boskiego Latynosa.
-co Ty chcesz odemnie dziewczyno?- W końcu podniósł głowę z nad tego laptopa.
-A ja to powiedziałam na głos?
-Nie ja to powiedziałem.
-To dobrze, ze nie ja. W ogóle to, co ty nudziarzu robisz w tym komputerku?
-Sprawdzam, czy ktoś chce kupić moje obrazy.
-Ooo i co są jacyś naiwniacy?
-A żebyś wiedziała.
-A masz jakieś zdjęcia tych swoich malowanek?
-Mam, ale Ci nie pokaże. – Ta chłopak blefował, ze na coś patrzał. Po prostu wpatrywał się w jeden ze swoich obrazów!
-Oj no nie bądź taki pokaż.
-A co za to dostane?
-Pff. Jak tak stawiasz sprawę to spadaj.
-I już foch? E bosz…
-Zbok!!
-Czemu zbok?! –Zdziwił się chłopak.
-No, bo…Yyy no ten…Stanął ci rano!!
-Bo ty leżałaś na mnie naga!
-I co tak cię podnieca moje ciało?1 Swoja drogą na pewno mnie rozebrałeś!
-Marzysz.
-Wcale nie. To Ty mnie namalowałeś. –Nawet nie zauważył, gdy stanęła za nim.
-Oj ja rysowałem dziewczynę ze swoich snów…
-Co?!
-Powiedziałem to?- Zrobił minę…No po prostu dziwną!
-Tak!! Hah! Down clown śni o mnie! O mój Boże!! Ty o mnie śnisz!! Aaaaaaaaa!!
-Oj przestań…
-Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! –Dziewczyna zaczęła jeszcze głośniej krzyczeć. Chłopak złapał pierwsze, co miał pod ręką i.
-Mam…yyy cyrkiel! Tak cyrkiel mam i nie zawaham się go użyć!
-Aaa?
-Nie!!
-A?
-Nie! No zamknij się! Ty non stop nawijasz.
-Ale to nie jest wada złociutki. Przynajmniej ze mną si9ę nikomu nie nudzi. A teraz psychopato oddaj mi cyrkiel i wyskocz z okna.
-Chcesz skoczyć razem ze mną?
-Aaaa! On mnie chce zabić!! Aaaa!! – Dziewczyna wybiegła na korytarz krzycząc `pomocy`.
-Ruth! Nie rób scen! Wracaj do pokoju!
-Człowieku co ty robisz tej biednej dziewczynie? Patrz jak się trzęsie!- W tym czasie Ruth wtuliła się w ramiona swego „obrońcy” i pokazała dyskretnie język Patricowi.
-Ale ja jej nic nie robię! Sama sobie coś ubzdurała.
-Wiesz tak nie powinieneś traktować narzeczonej. I jeszcze cyrklem chcesz ją zadźgać? No ja rozumiem, ze opróżniła ci kieszeń po zakupach, ale bez przesady!
-Ja nie jestem jego narzeczoną!! Oszalałeś facet?! Weź się hamuj! Ja z takim czymś no proszę cię!!
-O widzisz nic jej nie jest. Jest po prostu chora psychicznie. A to może źle działać na nasze dziecko.
-Jakie dziecko idioto?! No już drugi raz mówisz o jakimś dziecku!! Toć ja dziewicą jestem pacanie jeden!! Czy ty myślisz, ze ja bym poszła z tobą do łóżka!! Hamuj się człowieku! A poza tym tobie nie działa!!
-jesteś impotentem? – Wypalił bez zastanowienia sąsiad.
-No jasne, ze jest. I ja miałabym niby być z tym, któremu nie działa. No proszę cię. Tak w ogóle Ruth.
-Ruth odszczekaj to, co powiedziałaś.
-Nie smerfetko!
-Ruth!!!
-No dobra, dobra. Może przesadziłam i ci działa, ale po tym, co ci rano zrobiłam to radzę wybrać się do lekarza.
-Co mu zrobiłaś?
-No nic.. Znaczy ścisnęłam mu jego Tomika…No, bo wiesz, obmacywał mnie…
-I, dlatego mu sprzęta popsułaś?
-No nie wiem czy popsułam czy tez nie. Ale mógł trzymać łapy przy sobie, a nie mnie rozbierać!! Poza tym to była tylko próbka moich możliwości.
-Nie bój się stary już nic ci nie zrobi. Zapraszam do nas. Wiesz miejsca jest dużo. W dzień sobie z nią poradzisz, ale w nocy raczej nie.
-to pa wariatko! Idę spać do mojego przyjaciela!- Powiedział i wszedł z nowym kumplem do mieszkania. Boże! On kręci tyłkiem!! On jest gejem!! Gdzie jest telefon!? A zresztą mam łóżko dla siebie..
Dziewczyna wróciła do swojego pokoju. Poszperała w komputerze chłopaka, poczytała jego archiwum z gg (w cale nie jest wścibska). Umyła się i odeszła…
Natomiast Patricowi cos nie pasowało w tym pokoju. Cos tu śmierdziało. Jeszcze ten cały Kamil nosił takie nie męskie koszulki. Ups! Co to jest?! Jedno łóżko…Te doświadczenia chyba nie będą zbyt przyjemne,…gdy doszli do `saloniku` siedziała tam trójka innych mężczyzn w samej bieliźnie grających w karty.
-Patrzcie panowie mamy nowy okaz! Uratowałem go przed szurniętą narzeczoną.
-Pokaż się no tu malutki. No, choć do tatusia. – O boże! Oni są gorsi od Ruth!!
-Ale ja nie chcę?
-Kochaniutki nie krępuj się, choć zrobię ci masażyk…- Zaświergotał inny. Wstał od stołu i chwycił bohatera za rękę.
-Biedny chłopak wpadł w sidła Rafała… A szkoda mi go! Będzie miał teraz uraz psychiczny.
Gdy trójka panów grających w wojnę rozmawiał na temat Patrica, ten przechodził prawdziwą wojnę.! Rafał ukląkł przed nim i zaczął mu ściągać spodnie. Ten jednak cięgle je podciągał do góry. Jaki normalny chłopak chciałby, alby jakiś facet patrzył mu się na bokserki?
-To może koszula przystojniaczku? – Jego głosbył typowo damski. Może to kobieta?
-Nie! Nic mi nie ściągniesz..!
-Spokojnie jesteśmy jedną wielką rodziną…No ściągnij tą koszulę i spodnie po dobroci.
-A jak nie?
-Mam kajdanki i pejcz.
-Dobra. – Zciagnął spodnie oraz koszulę…Został w samiutkich bokserkach w…koniczki.
- No tak lepiej. A teraz połóż się na łóżeczku…O tak dokładnie. Uwaga nadchodzę! – Skoczył na niego. pewnie mu kręgosłup połamał! Biedny Patrick. Jakby tego było mało chciał, aby Patrick został jego konikiem!
-Ey, ja nie jestem żadnym koniem.
-Ale masz bokserki w koniki. Chcesz to możemy się zabawić w lekarza i pacjenta.
-Ile ty masz lat?
-Ale tak naprawdę czy nie?
- Tak i tak.
-No to naprawdę mam prawie 40, ale mówię, ze 20. O Boże! Ruth ratuj!!
-Na, czym ma polegać zabawa w lekarza i pacjenta?
-Ja lekarz ty pacjent. Dokładniej rzecz mówiąc ja ginekolog ty kobieta.
-Co?!?!
-Nic…Czekaj tu na mnie idę siusiu. – Dochodziła już 3 w nocy. Patric miał dość, gdy tylko jego nowy kolega zniknął za drzwiami łazienki pozbierał swoje rzeczy i wyszedł jak najprędzej z tamtego mieszkania! Wróciło do swojego pokoju i położył się koło śpiącej dziewczyny. Przytulił się do niej, żeby jak najszybciej zapomnieć o tych przeżyciach…
*Ja nie wiem kto gra czwórkę napalonych gejów...
*Next jutro...
*Pozdro all!;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Airam. Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Piekła xd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:52:47 21-04-09 Temat postu: |
|
|
oj biedny Patrick...
niech on juz sie lepiej od ruth nie oddala...
bo zle sie to dla niego konczy...
czekam na news:) |
|
Powrót do góry |
|
|
malutka King kong
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:50:45 22-04-09 Temat postu: |
|
|
Pięknie kochanie pięknie xD
Jak ty mogłaś go dać do tych miłych panów ?!
jeszcze by zgwałcili naszego Patricka....
Rozmowa naszych głównych bohaterów boska
-Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! –Dziewczyna zaczęła jeszcze głośniej krzyczeć. Chłopak złapał pierwsze, co miał pod ręką i.
-Mam…yyy cyrkiel! Tak cyrkiel mam i nie zawaham się go użyć!
-Aaa?
-Nie!!
-A?
-Nie! No zamknij się! Ty non stop nawijasz.
haha dobre to było
Chcę new
KC ;*
Miłego dnia
Ps: Bd o 19 jak coś
Albo 20 na GG |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:47:16 22-04-09 Temat postu: |
|
|
ciotaczek odc boski ;*
hahah oj Patrys dostał za swoje
hahahah napaleni geje xD ;]
czekam na new ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:56:41 22-04-09 Temat postu: |
|
|
zajebiscie
powiem szczerze od początku mi sie podobało ,ale teraz mi się bardziej podoba bo jest tylko o Vondy =*
super ,ale on jest troche nierozgarniety ,że się nie kapnął ,ze to homoseksualisci......
bedzie powtórka z rozrywki?
czekam na odcineczek tylko z Vondy =* |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:21:15 22-04-09 Temat postu: |
|
|
*jeśli coś z tego zrozumeicie to gratuluję!
*Odcinek tki tandetny bo mam brak weny.
*Nie zrozumiały bo mam ciote [zwsze wtedy nic nie kumam i nikt mnie ni kuma]
*For zwariowana rodzinka ;*
*Miłego czytania
Gdy kobieta się obudziła nie wiedziała, co się dzieję. Było jej tak dobrze, ze nie miała ochoty wstawać. Jednak coś ją niepokoiło. Jej głowa unosiła się i opadała, i tak w kółko. To świadczyło, ze na kimś spić, znowu!! Otworzyła oczy i pierwsze, co zobaczyła to duży zegar ścienny, który wskazywał południe. Zerwała się szybko, z łożka i pobiegła do łazienki, przyszykować się na swoje urodziny.
Szybki ruch kobiety obudził smacznie śpiącego mężczyznę, któremu śniły się baranki. Takie małe, wredne, białe i z rogami. Wiecie takie zwierzątka, na czterech łapach, z uszami.. No tak on jak to on od razu zerwał się z łóżka na baczność i nie mógł powstrzymać się by nie zajrzeć do łazienki. Tam dziewczyna biegała w samej bieliźnie. W sumie to tylko w majtkach, bo stanik ściągnęła. Ops idzie się myc. Może tak by do niej dołączył? taaa, żeby rozpętać wojnę światową. Wolał poczekać. Telefon dziewczyny dzwonił od dłuższego czasu. Postanowił go odebrać. I tka kilka razy! W jej imieniu dziękował za życzenia, a w ich wspólnym za gratulacje, ze zostali parą. No tak dość dziwne. Czemu wszyscy uważają ich za parę? Nie myśląc wiele zostawił telefon dziewczyny na łóżku i wyszedł kupić jej jakiś prezent. Nie myślcie, że zapomniał o wczorajszych wydarzeniach. W jego głowie już do rana toczyła się bitwa, co by było gdyby nie uciekł. Teraz to on bał się sam wyjść z pokoju. Przecież to jest masakryczne. Mieć za ścianą 4 napalonych gejów. Jakimś cudem udało mu się dotrzeć do kwiaciarni. Nic bardziej orginalszego nie wymyślił, nie było czasu. Kupił 26 czerwonych róż, iż zaniósł je dziewczynie. O dziwo Ruth na niego czekała. Przywitanie nie należało do najprzyjemniejszych.
-Gdzieś ty był?! Za godzinę wychodzimy a ciebie nie ma i nie ma!! Od dwóch godzin na ciebie czekam! Może byłeś u swoich przyjaciół gejów? Fajna zabawa była?! Wiesz ja nie wiedziałam, że ty lubisz chłopców. Ciekawe, co na to powie Gloria. A tak w ogóle toć masz od niej pozdrowienia. No chłopie mówię do ciebie!! Jak grochem o ścianę normalnie! Kogucie jeden no!!
-Co jaki kogucie?
-Taki normalny!
-I jeszcze mnie podpal!
-Koguta no po prostu na stos! Czemu na stos?! Toć ja go nie chcę palić. Dobra Ru zachowaj pozory
-Dziewczyno hamuj się!
-Hamuj się?! Hamuj?! Ja tu od dwóch godzin siedzę skretyniały ośle!
-Nie obrażaj mnie.
-Wiem, ze mi zazdrościsz tak bogatego słownictwa. Od zawsze mam to COŚ w sobie.
-Ty lepiej idź na grób naszego zdechłego pisklęcia Kuro! o czym ja gadam? Jestem nie normalny.
-Znalazł się przykładny tatuś, a ty, kiedy ostatnim razem tam byłeś?! Grobu to nie chciałeś robić!! E bosz…Rozmowa na poziomie niema , co.
-Nie wypominaj mi moich starych grzechów. Bo przed Wielkanocą byłem u spowiedzi.
-Ale dawno temu! Byłeś niegrzeczny i wracasz do sąsiadów!!
-Tak masz racje..
-A od kiedy to ja mam rację?
-No tak do teraz?- No tak Patrick zrobił minę zbitego psa.
-Ey złapałeś depresje, ze się ze mną zgadzasz? No to, żeby nie było łączę się w bólu.
-Ty nie masz serca kobieto szatana, wychowana przez syna ojca praczki.- Jakieś brednie oni tu bredzą. No i nawet mają nowe ksywki Kogut i Kura.
-Co, gdzie, jak? A tuu. Zraniłeś moje uczucie! I w ogóle to było nie miłe, więc ssij! – Ru opanuj się kobieto! Widać, ze biedaczkę poniosło…
-Odezwała się ta wiecznie miła! A Ty ciągnij i się nie pluj!
-A co może jestem NIE miła?! Zaraz ci pociągnę trzeciego suta to będziesz miły! Idź na ranczo kozy gnać! jakie znowu kozy? Jaki trzeci sut?
-Dobra, dobra. Wszyscy wiemy, ze mi zazdrościsz urody. Jakie ranczo? Wole mode na sukces.
-Pfee, Pfaa, Pfuu. Ciągnij pusty bałwanie! Jeszcze jakby było, czego ci zazdrościć. Ciągnij!Chyba skończyły mi się teksty…No cóż. Bywa! Ale Ruth ty się nie poddasz! No już `Do boju Ruuuuth!`
-Weź dziewczyno przesadzasz powoli.
-Patric geju. To Ty?
-No a kto?
-Kosmita? No nie…Zmieniłeś się.. A ja tu rozpaczam, że już się nigdy nie zmienisz.
-Tez Cię kocham.
-Chłopie, co Ty mówisz?
-Nic, żałuj, ze zmieniłaś gg. Wiesz, co ja ci tam pisałem? A więc bawimy się w takie klocki? Dobrze.
-Wiem, kolejny raz wyznawałeś mi miłość przyzwyczaiłam się. – Chyba od tego stania rozbolały ja nogi. Kłapnęła sobie na łóżko.
-Heh, to dobrze. Ale nie tylko miłość! Ja ci seks proponowałem. Żart. – Klapnął sobie koło niej na łóżku. A róże rzucił na stół.
-Widzisz to dobra ze mnie jasnowidzka.- Złapała się za czoło jakby miała tam trzecie oko.
-Taa. A czemu zmieniłaś gg?
-Bo mi odbiło.
-Tak `myślałem`. A ty masz to moje dzieło, co specjalnie dla ciebie rysowałem moją podobiznę koguta takiego?
-A no mam. A teraz idę do łazienki.
-nie, nie odchodź! Umrę bez ciebie!
-Zorganizuj jakąś pielgrzymkę to wrócę.
-Ok., ale wrócisz?
-Zobaczymy
-Proszę! Błagam!
-Nie mów do mnie, bo mnie nie ma! Ogłaszam żałobę międzynarodową z tego powodu. – Znikła za drzwiami łazienki.
-Ei. Stój. Wracaj. Chyba dawno nie zostałaś skopana.
-No dobra dzisiaj wrócę! Ale nie wiem, o której. Tylko się nie zabecz!
-Serio?! Musze rozłożyć czerwony dywan!
-Rozmyśliłam się.
-Wiesz, co! Nie nawidze Cię! Cały dzień czekałem!- Nie wiem czy wam dodałam, ze już jest 18..No to prawie cały dzień…
-help?
-No Kuro weź! Przez ciebie zachowuje się jakbym miał ciotę, co jest dość dziwne. Tak się wkurzyć.. tak nie może być. –jej on już turlał się ze śmiechu po podłodze. A ona w łazience próbowała zatamować łzy śmiechu.
-jak?- Ruth udaje głupia, chociaż może w cale nie musi udawać?
-Właśnie tak!! Wracaj…
-Nie chce mi się.
-To dawaj!!
-Ze co?!
-No gg!! Nie możesz być taka zła dla mnie! Nie widzsz jak cierpię? – Zrobił smutne oczka.
-Ei. Ja jestem dobra! Dobra.. wrócę do Ciebie!- heh no i podziałał na serducho Ruth. Zmiękła dziewczyna.
-Tak kuźwa dobra jak zupa mojej babki. Umieram! – Złapał się za serce. Swoją drogą to niezły teatrzyk tu odstawiają.
-Spotkamy się jutro o 16. U adwokata!- O u adwokata. Ciekawe po co?
-O 16 leci mój film! Ale będę! Nie dam Ci rozwodu!- No nie Patric chyba przesadziła…
-czemu? –Zrobiła oczka kota.
-Bo nie zasłużyłaś! Dziwne.. Zupełnie jak z jakiejś telenoweli ta rozmowa…
-Dobra wrócę do ciebie…Kiedyś
-Kiedyś to ja nie będę chciał! Czemu taka nie dobra jesteś?!
-Jaki Ty jesteś brzydki!
-Piękny!
-Nasze zdechłe pisklę się do ciebie upodobniło! – Hoho, wracamy do początku! Brawa dla Ruth.
-Ach wiem, ze zazdrościsz nam tej urody. Jesteśmy boscy och i ach.
-Tak i śmierdzicie. – Dziewczyna wybuchneła głośnym śmeichem.
-Ei.
-No, co?
-Nic…Ty to masz najebane we głowie. – Yyy? O co cho? Patric?
-mam Cię nie kocha.
-Ciebie też. I co?
-Jajco!
-Woow! Nie mów, ze znowu zniesiesz! –Ruth znosząca jajka xD
-Marzysz! Nie zniosę ci złotego, jaka! Znowu grobu nie będziesz chciał wybudować!
-Oj tam, czepiasz się, bo nie masz chłopa.
-Ei teraz już mam chłopa i jest looz.
-Kura?
-Nie! Święty Walenty!
-Eeee, szkoda…
-Patric! Cholera jasna! Fajnie było się po wygłupiać w ogóle dzięki za różę są dla mnie prawda?
-No tak.
-No to zadzieram kiecce, a ty yyy spodnie i lecimy! Już 20! Impreza się zaczęła no choć nie ociągaj się tak!
-Nogi mnie bolą!
-Zanieść cię?
-Nie.
-No to choć!! – I se poszli na imprezę.. Ciekawe, co tam się wydarzy. Może Klaudia cos wymyśli? A może sąsiedzi przyjdą? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lost Princess Wstawiony
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 4406 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:33:33 22-04-09 Temat postu: |
|
|
HaHa rozmowa mnie powaliła HaHa
Myślałam że ona w końcu z łazienki wyjdzie i się na niego żuci...
Czekam na newa |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:32:28 23-04-09 Temat postu: |
|
|
porąbane te ich rozmowy
wiesz były baranki to prawie jak owce
a ja mam na ich punkcie chopla
bo Ucker to dawca i do niego należą owieczki więc spęłniłaś moje marzonka
każdy który choc mnie zna i pisze zawsze gada ,ze dawca to zrobił tamto ,ze pisza dla mnie o dawcy ,tylko nie zawsze ida w parze owieczki
wiesz ostatnio powiedziałas ,ze moze moje pomysły wykożystasz to sobie pomyślałam moze być tak jak wrócą Gloria zobaczy jak sie Ruh i Patric sie zachowują... że między nimi iskrzy...
zerwie z nim i zeswata go z przyjaciółką
dawca i "owieczki "
kochana jesteś =*
pisz next o Vondy....... |
|
Powrót do góry |
|
|
Airam. Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Piekła xd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:57:20 23-04-09 Temat postu: |
|
|
A co tu do rozumienia??
odcinek śwteny...
taki smiechowy
ten ich teatrzyk genialny...
kocham te ch sprzeczki
ciekawe co bedzie na tej imprezie...
czekam na news:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|