|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:55:53 19-05-08 Temat postu: |
|
|
ale wypalił tak "z grubej rury"
ale dlaczego Victor tak się wściekł
bardziej niż sama Isabel ciekawe
pewnie martwi się o żonę |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:16:47 20-05-08 Temat postu: |
|
|
Victor chce chronic swoją rodzinę.Wie ile Isabel wycierpiała i chce oszczędzić jej bólu i rozczarowania.
113
Poszli na spacer.To była i tka trudna rozmowa,która powinna odbyć się bez świadków.
-Słucham więc-powiedziała Isabel,patrząc wojowniczo na Augusta-Po co to robicie?Po co wymyślacie,że..
-Nic nie wymyślamy-powieidzał Juan David-Jestes naszą siostra,to szczera prawda i..
-Juan..-Augusto zaczął kręcić głową-Idz do samochodu i zadzwon do Alex.
-Ale..
-Idz!
Kiedy Juan David odszedł,Augusto spojrzał w oczy siostry.
-Wybacz,on jest w gorącej wodzie kąpany. Choc może lepiej,że od razu powiedział ci jaki jest powód naszej wizyty.Wątpie bowiem byś potraktowała nas inaczej nawet gdybys poznala prawde w innych okolicznościach.
-Prawdę-prychnęła Isabel-Ja znam prawde.Prawda jest taka ,że moją jedyna rodziną są mój mąż i moje dzieci.Innej rodziny nie posiadam.
-Wiem,ze to trudne,ale..
-Co ty wiesz!?-wybuchnęła kobieta-Nic nie wiesz!Jesteś bogatym chłopczykiem,który nie ma bladego pojęcia jak wygląda życie na ulicy.Który nie wie jak to jest budzić się w środku nocy z krzykiem bo,z gorączką i widziec nad sobą jedynie zmartwione twarze sióstr zakonnych.Nie wiesz jak to jest kiedy co noc śni ci się zamazany obraz kobiety,o której wiesz tylko tyle,że cię urodziła. Wiesz w końcu jak to jest gdy mając blisko 35 lat otwierasz drzwi wejściowe swojego domu i wpuszczasz do środka dwóch mężczyzn,których w życiu nie widziałeś na oczy,a oni oni mówią ci,ze są twoja rodziną? –Zasłoniła twarz rękami i odwróciła głowę.
-Jaki mieliście cel przychodząc tu..
-Ja..
-Nie-pokręciła głową,nie odwracajac się do niego.-Dostałeś swoje kilka minut.Teraz idzcie.Idzcie i nie wracajcie nigdy więcej.
Dalsza rozmowa byłą bezcelowa.Przekonywanie Isabel,ze są rodziną..To nie miało sensu.Nawet gdyby uwierzyła i tak nie chciałaby mieć z nimi nic wspólnego.Nie powiedziawszy nic więcej odwrócił się i poszedł w stronę samochodu.
*
Alex siedziała w swoim samochodzie co jakiś czas spoglądając w stronę wstecznego lusterka.Nie byłą do końca pewna tego co u robiła.Gdyby nie Augusto zapewne by jej tu nie było.Kiedy tamtego dnia wychodził z domu był taki pogodny,cieszył się jak małe dziecko.Czuł się potrzebny.Pozniej zaś..
Nie miał ochoty na rozmowy.Zamknął się w swoim pokoju i wychodził z niego jedynie na posiłki.Naprawdę się o niego martwiła.Nawet ten idiota Juan David nie był ostatnio sobą.Nie reagował na jej zaczepki,wszystko było mu obojętne.
I choć tego nie chciała musiała porozmawiać z tą kobietą.Czuła,że tylko ona może tu pomóc.
Wysiadła z samochodu i skierowała się w stronę drzwi wejściowych.
Kobieta,która jej otworzyła wydawała się dziwnie znajoma.Wiedziała,ze to niemożliwe,ale poczuła,że już kiedyś się spotkały,że się znają.
Isabel odczuwała podobnie.
-Isabel Juanes?
-Tak,mogę w czymś pomóc?
-Mi?Raczej nie.Ale może pani pomóc moim braciom.
-Kto panią tu przysłał?Tamta dwójka.Mam tego dość-powiedziała Isabel zamykając drzwi-Dzwonie po policję...
-Chwila-Alex postawiła stopę w drzwiach,tak,że Isabel nie mogła ich zamknąć.-Nigdzie pani nie dzwoni.A przynajmniej nie teraz.
-Czy pani zwariowała?Proszę zabrać nogę! Proszę stąd iść! Oskarżę was o najscie..!
-Proszę mi wierzyć,że nie ma żadnej przyjemności z przebywania tutaj-syknęła dziewczyna-Ale tak się nieszczęśliwie składa,ze czy tego chcę czy nie muszę tu być.W końcu -zaśmiała się gorzko-kiedyś trzeba poznać rodzinę.
-Nie jestem pani rodzina!-Isable wpadła w szał-Nie prosiłam o to by..
-O wierz,mi,ze ja również o to nie prosiłam.Dość mam już problemów z bratem idiotą’cudem-odnaleziona-ciotka’ i matką,która ma mnie za nic.Nie potrzebne mi kolejne zmartwienie.Ale niestety rodziny się nie wybiera.Mam więc dla ciebie propozycje,bo coś mi mówi,że nie odzyskam jedynej normalnej osoby w moim pochrzanionym życiu,jeśli tego nie zrobię.
Obie chcemy mieć święty spokój,prawda?
Isabel skinęła lekko głowa.
-Świetnie.W takim razie wybierzemy się teraz na małą przejażdżkę, w ciągu,której opowiem ci co nieco o twoim pochodzeniu.I nie kłam,że cię to nie obchodzi bo i tak nie uwierzę.Nie jestem moimi braćmi,nie pozbędziesz się mnie tak łatwo.
Isabel zamyśliła się.
-A więc mówisz,że jesteś moją siostrą.
-Niestety.
-I nazywasz się..?
-Alex.
-Skąd mam mieć pewność,że ty i ci twoi bracia mówicie prawdę?
-Nie możesz mieć.Ale chyba lepiej posłuchać co mamy do powiedzenia niż żyć w nieświadomości,prawda? |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:22:13 20-05-08 Temat postu: |
|
|
Brawo dla Alex, byla świetna. Czy możemy dziś liczyć na duży bonus?? |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:39:43 20-05-08 Temat postu: |
|
|
Isabel odkrywa jak wielką ma rodzine 2 braci i siostrzyczka i to jaka
uparciuch z tej Alex a Isabel pewnie jest ciekawa,ale też musi się bać |
|
Powrót do góry |
|
|
VANESSA* Idol
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:50 20-05-08 Temat postu: |
|
|
super odcinek genialne zachowanie Alex bracia nic nie wskórali ale ona czekam na newik mam nadzieje że wrzucisz go szybko czekam z niecierpliwością |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:38:40 20-05-08 Temat postu: |
|
|
Z Alex lepiej nie zadzierac;)A odc oczywiscie jutro:) |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:27:59 21-05-08 Temat postu: |
|
|
a nawet dziś
czekam niecierpliwie |
|
Powrót do góry |
|
|
VANESSA* Idol
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 6:26:03 21-05-08 Temat postu: |
|
|
mam nadzieje że odcinek nowy ukarze się dziś przed 12.00 bo wyjerzdżam i chciałabym jeszcze przeczytać newika
Ostatnio zmieniony przez VANESSA* dnia 6:33:04 21-05-08, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:50:47 21-05-08 Temat postu: |
|
|
będzie dziś nowy odcinek? bo nie wiem czy sie kłaść czy jeszcze troche poczekać:DDD |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:14:54 21-05-08 Temat postu: |
|
|
Dzis juz nie dam rady:(Ale obiecuje,ze jutro wam to wynagrodze:) |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:31:18 21-05-08 Temat postu: |
|
|
O fajnie! Będzie 5 odcinków???? |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:44:05 21-05-08 Temat postu: |
|
|
No moze bez przesady Ale dwa przynajmniej będą |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:57:32 22-05-08 Temat postu: |
|
|
to czekam |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:57:15 22-05-08 Temat postu: |
|
|
czekamy... |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:00:33 22-05-08 Temat postu: |
|
|
114
Podróż upłynęła im w milczeniu.Isabel wpatrywała się w okno,a Alex co jakiś czas spoglądała na siostrę,próbując uchwycić jakieś podobieństwo między nimi.Ze złością odkryła,że są do siebie podobne.Te same ostre rysy.Ten sam lekko zadarty nos.Te same oczy..
‘Psia krew’pomyślała dziewczyna,uderzając lekko pięścią w kierownicę.
Jako małą dziewczynka zawsze marzyła o tym by mieć siostrę, z którą będzie mogła dzielić się wszystkim.Zabawkami,ubraniami,kosmetykami,której będzie mogła zwierzać się z zawodów miłosnych.Która zawsze będzie przy niej by ją wesprzeć i rozśmieszyć gdy będzie tego potrzebowała.
Kiedy miała 5 lat zamiast tak oczekiwanej siostry na horyzoncie pojawił się Augusto. Z początku podeszła nieco sceptycznie do drugiego brata.Trudno się dziwić,biorąc pod uwagę,że starszego nieznosiła już od najmłodszych lat.W zasadzie kłócili się odkąd zaczęła mówić.
Z Augustem było jednak inaczej.Jego,w przekonaniu Alex,Luisiana także odrzuciła.Kiedy był niemowlęciem prawie nie widywała matki w pokoju małego.Zajmowały się nim głównie służące.Od czasu do czasu pojawiał się także ojciec.
Dobrze pamiętała tamten dzień gdy mając niecałe 6 lat zakradła się do sypialni brata.Byłą wówczas u niego po raz pierwszy zupełnie sama.Przyglądała się temu niewinnemu i bezbronnemu dziecku,gdy ten wystawił do niej raczki,prosząc by wzięła go na ręce..Był taki spragniony miłości i ciepła.Dziewczynka najostrożniej jak umiała wzięła go na ręce,uważając przy tym by nic mu się nie stało.Miał wtedy jakieś 4-5 miesięcy.Nagle uśmiechnął się do niej.Wtedy chyba Augusto śmiał się po raz pierwszy.
Od tamtej pory zakradała się do niego codziennie.Z czasem służące oczywiście zorientowały się,że odwiedza małego w tajemnicy,żadna jendak nic nie mówiła.
Alex spędzała u niego dziennie po kilka godzin.Czasem się z nim bawiła,czasem po prostu patrzyła jak śpi.Pewnego dnia Augusto rozchorował się.Było to zwykłe przeziębienie,jednak dla tak małego dziecka było groźne.Płakała za nim całymi dniami.Rodzice nie pozwolili jej jechać do szpitala.Gdy wreszcie po tygodniu przywieźli go do domu całego i zdrowego,przestała w ogóle opuszczać pokój brata.Augusto był jedyna osobą w tym domu, przy której czuła się potrzebna i kochana.Wtedy,tamtego dnia gdy wrócił do domu,Alex przysięgłą sobie,że zawsze będzie się nim opiekować.Że mały zawsze będzie mógł na nią, liczyć.Przysięgła sobie,ze zastąpi mu matkę..
Mało kto wiedział jak naprawdę narodziło się jej imie’Alex’.Było to tego dnia gdy Augusto wypowiedział swoje pierwsze słowo.Nie było to słowo ‘mama’.Nie było to słowo ‘tata’.Było to słowo ‘Alex’.Był za mały by wypowiedzieć jej pełne imie’Alexandra’.Powiedział wiec ‘Alex’.Była tak wzruszona i szczęśliwa,że od tamtej pory kazała tak siebie nazywać.Kiedy ktoś nazywał ją’Alexandrą’albo nie reagowała,albo wpadała w szał.
Po jej policzku spłynęła samotna łza.Szybko ją otarła.Nie będzie okazywać emocji czy słabości.To Alexandra byłą małą dziewczynką spragniona matczynej opieki,matczynej miłości,której nigdy nie otrzymała.To Alexandra płakała w swym pokoju całymi dniami,nie Alex.Alex była silna,niezależna.Alex opiekowała się swym małym braciszkiem,który był jedyną osobą na świecie,dla której była gotowa na wszystko.Nawet na pomoc Luisiania w odnalezieniu zaginionej córki..Córki,przez którą matka nigdy jej nie kochała..
Samochód stanął.Żadna z kobiet nie poruszyła się jednak.Wpatrywały się w wielką rezydencję.Obie miały łzy w oczach patrząc na ten dom.Obie z innego powodu.Dla obu jednak ten dom był symbolem.Symbolem utraconego życia,które mogły mieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|