Telenowele

Zbuntowana.com · Wysłany: 13:38:46 20-06-13 Temat postu:

Hehe

_____________________

Usłyszałam dzwonek.Poszłam otworzyć drzwi,a w nich zobaczyłam przystojnego mężczyznę.

Levyrronii · Wysłany: 13:43:46 20-06-13 Temat postu:

Gdy spojrzałem na nią, zabrakło mi języka w gębie.-No przeliczyłeś się brachu-pomyślałem w głębi duszy. Będę musiał jakoś z nią wytrzymać.
-yyy dzień dobry ja w sprawie mieszkania, ogłoszenie nadal aktualne-powiedziałem to specjalnie, bo miałem nadzieje, że może już ktoś do niej się wprowadził i nie będę musiał tu mieszkać. Ale co ja gadam, kto by chciałby z nią mieszkać. Ale się wplątałeś stary

Zbuntowana.com · Wysłany: 13:58:24 20-06-13 Temat postu:

Spojrzałam na niego.Zapewne myślał,że jestem jakąś atrakcyjną kobietą i się zawiódł.Kolejny co patrzy na wygląd.Posmutniałam trochę.
-Dzień dobry,tak jest aktualne.Proszę wejść.

Levyrronii · Wysłany: 14:02:05 20-06-13 Temat postu:

A już myślałem ze nie-pomyślałem.Westchnąłem i weszłem ciężkim krokiem.Rozejrzałem się po mieszkaniu,było bardzo ładne oprócz jego lokatorki.
Spojrzałem jeszcze raz na kobietę ,może i była brzydka ale za to figury może jej zazdrościć nie jedna modelka.
-Bardzo ładnie tu -zacząłem temat

Zbuntowana.com · Wysłany: 14:20:29 20-06-13 Temat postu:

Oprowadziłam go po całym domu.
-Dziękuję,sama urządzałam.-powiedziałam obojętnie.
-Zdecydował się Pan?-spytałam czując iż zapewne odmówi z powodu mojego wyglądu.

Levyrronii · Wysłany: 14:23:30 20-06-13 Temat postu:

Tego pytania się bałem,ale co miałem zrobić nie miałem żadnego innego mieszkania potrzebowałem je je natychmiast.Nie będzie tak źle,może nie jest za piękna ale nawet miła-pomyślałem
-tak,chciałbym tu zamieszkać- odwróciłem patrząc się an drobną blondynkę
Uśmiechnęła się,czyli się zgodziła.

Zbuntowana.com · Wysłany: 14:31:56 20-06-13 Temat postu:

Gdy się zgodził mimowolnie się uśmiechnęłam.
-Dobrze,w takim razie kiedy chciałbyś się tutaj wprowadzić?

Levyrronii · Wysłany: 14:39:47 20-06-13 Temat postu:

-Nie wiem, może jutro? Nie mam teraz czasu, bo muszę załatwić kilka spraw w pracy. I późno wrócę do domu, jutro przyjadę podpiszemy umowę i od razu się wprowadzę proszę...-Nawet nie wiedziałem jak ona się nazywa, ale ty jesteś niewychowany- skarciłem się w myślach.
-Przepraszam nie przedstawiłem się, nazywam się Alfonso Hererra, dla przyjaciół Poncho-podałem jej dłoń, gdy dotknąłem jej ręki poczułem dziwne uczucie.

Zbuntowana.com · Wysłany: 15:14:39 20-06-13 Temat postu:

-Aha,dobrze niech będzie jutro.Poncho-podałam mu swoją dłoń i poczułam dziwne jak i dotąd nie znane mi uczucie.
-Ja jestem Anahi Portilla ,ale znajomi mi mówią Ann.

Levyrronii · Wysłany: 15:19:21 20-06-13 Temat postu:

Zapatrzyłem się na nią, miała cudowne oczy i figurę tylko, dlaczego musiała się tak ubierać, takie ciuchy jak ona nosiła moja św. pamięci mama.
-bardzo mi miło Ann- uśmiechnąłem się się-mam nadzieje, że będzie nam się dobrze mieszkać.

Zbuntowana.com · Wysłany: 15:29:32 20-06-13 Temat postu:

-Ja również mam taką nadzieję.-spojrzałam w jego oczy.Miał bardzo piękne.

Levyrronii · Wysłany: 15:34:41 20-06-13 Temat postu:

-Przepraszam właśnie sobie przypomniałem ze mam spotkanie w pracy –musiałem coś wymyślić ta cisza mnie denerwowała, a siedzenie tu z nią raczej mi nie odpowiadało. Bo co miałbym tu z nią robić? Wolałem się rozerwać, pomyślałem sobie o swoim przyjacielu Marcosie, postanowiłem ze go odwiedzę.

______________________
Ja będę Marcosem ok?

Zbuntowana.com · Wysłany: 15:57:30 20-06-13 Temat postu:

Ok.
_____________

Ok.To do jutra.-uśmiechnęłam się lekko do niego za nim wyszedł i następnie poszłam zrobić sobie coś do jedzenia.

Levyrronii · Wysłany: 16:10:47 20-06-13 Temat postu:

Podjechałem na podjazd mojego przyjaciela Marcosa,po czym zadzwoniłem do jego domu.
-Cześć kumpel ,sorry ze tak późno,ale chciałem pogadać
M:-Jasne wchodź- usłyszałem od swojego kolegi.Musze mu opowiedzieć to wszystko co się stało.

Zbuntowana.com · Wysłany: 18:14:12 20-06-13 Temat postu:

Przepraszam,że raz odpisuje,a raz nie .Bo ja raz robię coś innego i zapominam odpisać,albo wychodzę z domu.
____________________________________________________________

Zjadłam i posprzątałam po sobie.Postanowiłam się przejść.