Telenowele

Zbuntowana.com · Wysłany: 14:02:39 29-06-13 Temat postu:

Rano się obudziłam bardzo wcześnie.Zaczęłam się dookoła oglądać by sprawdzić czy to nie był sen i nie był.Spoglądałam na Poncha jak słodko śpi.

Levyrronii · Wysłany: 14:06:07 29-06-13 Temat postu:

Spałem i śniłem o tej cudownej nocy.Mówiłem coś przez sen
-Kocham cię skarbie Ann

Zbuntowana.com · Wysłany: 14:21:39 29-06-13 Temat postu:

Z uśmiechem na buzi przyglądałam się jak mówi przez sen.Wydobyłam się delikatnie z jego objęć aby go nie obudzić i w jego koszuli poszłam zrobić mu śniadanie,które chciałam zanieść mu do łóżka.

Levyrronii · Wysłany: 14:24:27 29-06-13 Temat postu:

Spałem i przekręcałem się na boki

_____________
Musze iść,sorry wieczorkiem będę

Zbuntowana.com · Wysłany: 14:26:42 29-06-13 Temat postu:

Aha,ok.Ja też gdzieś tak będę wieczorem.
______________________________________________________________

Zrobiłam mu śniadanie: Jajecznicę z świeżo wyciśniętym sokiem z pomarańczy i zaniosłam mu do sypialni.

Levyrronii · Wysłany: 17:58:16 29-06-13 Temat postu:

Spojrzałem na nią jak weszła,nawet mi nie przeszkadzało już jak wygląda.Podobała mi się taka jaka jest
-Mmm pięknie wygląda-powąchałem .Po czym spróbowałem
-Pyszne kotku-uśmiechnąłem się

Zbuntowana.com · Wysłany: 18:04:33 29-06-13 Temat postu:

Również się do niego uśmiechnęłam.
-Bardzo się z tego cieszę i mam coś jeszcze na dobry dzień dla ciebie-i pocałowałam go.

_______________________________________________________________

On teraz Marcosowi ,że się z nią przespał ,ale będzie dalej udawał,że ten zakład jest aktualny czy on mu teraz nie powie bo on wyjedzie a on dalej będzie cieszył się miłością do niej i dopiero po kilku tygodniach się spotkają i się wtedy wszystko wyda?

Levyrronii · Wysłany: 18:07:57 29-06-13 Temat postu:

Oddałem namiętnie i odpowiedziałem:
-Mmm jaki miły początek dnia-odwzajemniłem

_________
ok

Zbuntowana.com · Wysłany: 18:13:56 29-06-13 Temat postu:

Ale co wolisz ,pierwszą czy drugą wersję?
_______________________________________________________________

-Taki ma być.A teraz kończ konsumowanie tego śniadanka,a ja idę się umyć i ubrać,bo przecież nie mogę siedzieć przez cały dzień w twojej koszuli.A i przy okazji to nie boli cię głowa od tego mocnego wypicia?

Levyrronii · Wysłany: 18:18:10 29-06-13 Temat postu:

Druga wersja

___________________
-Dla mnie możesz chodzić tak cały dzień- zaśmiałem się .Po czym dodałem
-Trochę boli,ale twój pocałunek wszystko uśmierzy-nastawiłem się do pocałunku

Zbuntowana.com · Wysłany: 18:22:12 29-06-13 Temat postu:

Zaśmiałam się.
-Niedługo ci coś przyniosę na ten ból głowy,ale musisz mi obiecać,że takie sytuacje jak ta z wczoraj się nie powtórzy.Jakby co to chodzi mi to jak nawalony śpiewałeś i krzyczałeś na klatce.

Levyrronii · Wysłany: 18:24:00 29-06-13 Temat postu:

-To przez ciebie,miłość do ciebie mnie ogłupia -wpiłem jej się w usta.Włożyłem rączki za koszulę .hehhe

Zbuntowana.com · Wysłany: 18:34:47 29-06-13 Temat postu:

Pokręciłam z rozbawieniem głową i odwzajemniłam pocałunek,gdy włożył mi pod koszulę swoje rączki to od razu zareagowałam.
-E E E,a te rączki to co ? Niby cię głowa boli.Zresztą muszę cię ukarać za ten wczorajszy cyrk.-zaśmiałam się i szybko uciekłam do swojej sypialni,a potem zamknęłam się w łazience.

Levyrronii · Wysłany: 18:40:40 29-06-13 Temat postu:

Zrobiłem smutną minkę ,pobiegłem za nią do łazienki.
-Nie chowaj się,bo wywarze drzwi i wtedy nikt ci nie pomoże.Liczę do trzech:
- 1,2... -śmiałem się.Ostatnia szansa wychodź pędzikiem,zanim skończę liczyć.

Zbuntowana.com · Wysłany: 18:45:08 29-06-13 Temat postu:

Zaczęłam się śmiać.
-Skoro tak ,to nie otworzę ci.