Telenowele

Levyrronii · Wysłany: 23:33:49 25-06-13 Temat postu:

-Byłem zadowolony z siebie.-To, co wybierasz? Lody czy park? Bo dla mnie to obojętne-ciekaw byłem, co teraz myśli, co mi odpowie.

Zbuntowana.com · Wysłany: 23:38:51 25-06-13 Temat postu:

-Hm,niech pomyślę...zdaje się na ciebie.

Levyrronii · Wysłany: 23:44:22 25-06-13 Temat postu:

-Wywinęła się, bo tak najprościej -pomyślałem i zaśmiałem się po cichu
Po chwili zobaczyłem jakieś ładne laski, grzech by było nie spojrzeć, a przy okazji zrobiłem na złość brzydulce.

Zbuntowana.com · Wysłany: 23:50:47 25-06-13 Temat postu:

Obserwowałam go.Dodałam po chwili:
-No dobrze Casanovo wyjdź teraz z mojego pokoju i daj mi się wyspać przed jutrzejszym dniem bo ty chyba nie zamierzasz iść spać bo złapałeś zwierzynę w swoją pułapkę.

Levyrronii · Wysłany: 23:56:15 25-06-13 Temat postu:

-Oj tylko żartowałem, chodź na spacer.-Próbowałem ją udobruchać, ale to nie było łatwe

Zbuntowana.com · Wysłany: 0:03:33 26-06-13 Temat postu:

Uniosłam brew do góry.
-Oszalałeś?! Jest wieczór i zaraz noc.Nie ma mowy.

Levyrronii · Wysłany: 0:06:30 26-06-13 Temat postu:

Zaśmiałem się i zażartowałem z niej
-Boisz się nietoperzy?- Uśmiech nadal nie schodził mi z twarzy
Po chwili pomyślałem-Biedny nietoperz sam by zwiał jakby ją zobaczył-uśmiechnąłem się sam do siebie.

Zbuntowana.com · Wysłany: 0:10:28 26-06-13 Temat postu:

-Nie boję się niczego,tylko te twoje chore pomysły doprowadzają mnie do szału.-wstałam z łóżka i zaczęłam go wyganiać z mojej sypialni.
-Wynocha z mojego pokoju.

Levyrronii · Wysłany: 0:12:17 26-06-13 Temat postu:

Pokazuje pazurki. Niechętnie wychodziłem z jej sypialni jak tak mnie poganiała.
-Ale ty nie miła-spojrzałem na nią. Nie złość się tak.

Zbuntowana.com · Wysłany: 0:22:35 26-06-13 Temat postu:

-Nie,nie miła tylko jak grzecznie prosiłam abyś wyszedł z mojej sypialni to nie słuchałeś więc muszę na ciebie chyba stosować radykalne środki.

Levyrronii · Wysłany: 0:24:49 26-06-13 Temat postu:

Nie chciało mi się już z nią dyskutować machnąłem do niej ręką i udałem się do swojej sypialni byłem wyczerpany rzuciłem się na swoje łóżko i myślałem, co tu zrobić, aby ją w sobie rozkochać.

Zbuntowana.com · Wysłany: 0:29:54 26-06-13 Temat postu:

Gdy odpuścił sobie dokuczanie mi ,położyłam się na łóżku i szybko zasnęłam.W nocy śnił mi się Alfonso.To był jakiś koszmar.

Levyrronii · Wysłany: 0:34:02 26-06-13 Temat postu:

Usnąłem bardzo szybko. Śniło mi się ze byłem z nią miałem trójkę dzieci ona nadal była taka, jaka była.- Nie-zbudziłem się szybko. Rozejrzałem się po pomieszczeniu uświadomiłem sobie, że to tylko zły sen, usnąłem po chwili.

Zbuntowana.com · Wysłany: 0:41:48 26-06-13 Temat postu:

Przebudziłam się w nocy przez ten koszmar.Zeszłam na dół do kuchni napić się szklanki wody.Gdy wracałam do sypialni usłyszałam krzyk Poncha.
-Pewnie miał zły sen,tak jak ja.-pomyślałam.
-Albo do domu przyprowadził jakąś panienkę-dodałam w myślach.Położyłam się dalej spać.

Levyrronii · Wysłany: 0:44:26 26-06-13 Temat postu:

Krzyknąłem ze strachu, gdy się obudziłem wszystko było tak jak przed tym, gdy się położyłem. Uspokoiłem oddech. Miałem tylko nadzieje ze jej nie obudziłem. Położyłem się dalej spać.