|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kikiunia Mistrz
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 14366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ..z mojego miejsca na ziemi..:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:32:14 29-07-08 Temat postu: |
|
|
dołączam się do pytania natashy..
buziaki;*;*
Ostatnio zmieniony przez kikiunia dnia 18:32:31 29-07-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:38:02 29-07-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek bardzo smutny:(
Andy zrozumiała chyba co zrobiła...
Lucia musiała tak bardzo cierpieć.
Najpierw mama ją zawiodła, później ukochany...
... to smutne jak wiele może spaść na nas jednego wieczoru.
Mam nadzieję, że Lucie uratują i, że Andy powie prawdę Christianowi.
Czekam na new:* Mam nadzieję, że niedługo:* |
|
Powrót do góry |
|
|
*Talka* Dyskutant
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:09:16 29-07-08 Temat postu: |
|
|
Swietna telka dopiero dzis ja zauwazylam ale wszystkie odcinki przeczytalam
Biedna Lu oby przezyla |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:09:56 29-07-08 Temat postu: |
|
|
Normalnie się popłakałam.
Lucia oby wszystko było z nią w porządku.
Andy czyżby zrozumiała swój błąd? Niech go naprawi, najlepszym pierwszym posunięciem w tym kierunku będzie wyznanie Christianowi całej prawdy odnośnie tych zdjęć.
Czekam na new. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:18:47 29-07-08 Temat postu: |
|
|
Smutny odcinek. Mam nadzieję że się wszystko wyjaśni jak najszybciej. |
|
Powrót do góry |
|
|
julcia Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 7059 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:21:52 29-07-08 Temat postu: |
|
|
Jejciu co wy dzisiaj ze mną robicie! Najpierw Meq a teraz ty- ja juz nie mam siły płakać, ale odcinek był super tylko dlaczego taki tragiczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
MadaFaka xD. Prokonsul
Dołączył: 23 Lip 2008 Posty: 3376 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:43:44 30-07-08 Temat postu: |
|
|
Oj no... tragiczny.. no przecież będzie żyć.. Nie martwcie sie. Może zaraz coś napiszę |
|
Powrót do góry |
|
|
julcia Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 7059 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:09:06 30-07-08 Temat postu: |
|
|
Tak,tak pisz jak najszybciej!
|
|
Powrót do góry |
|
|
MadaFaka xD. Prokonsul
Dołączył: 23 Lip 2008 Posty: 3376 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:03:17 30-07-08 Temat postu: Por Besarte. Capitulo 12. |
|
|
Por Besarte. Capitulo 12.
Dedykejszyn dla tych co zwyczajowo. min. Zero Kiryu; Natasha; Meg; Julcia; Kikiunia;i inni xD
-Ale co?powiesz mi co?-Christian trochę się zdenerwował.
-Nic, nie ważne, to nie moja wina-Dziewczyna uciekła. Christian patrzył na nią jak na jakąś głupią. Zauważył małe pudełeczko. Były w nim dwie tabletki.
-Pewnie znów ktoś się próbował zabić. ci ludzie są...-i nagle spojrzał na etykietę, było tam napisane dla kogo są te leki... Lucia Gomez
-Co ona znów wykombinowała. Chce wzbudzić we mnie poczucie winy czy co. Nie dam się tak łatwo. To ona mnie zawiodła, a teraz.. teraz nie obchodzi mnie co się z nią dzieje.
***
Późnym wieczorem.
Boby siedział na korytarzu, bowiem nie wolno było wchodzić na salę. Patrzył tylko przez szybę, jak Lucia leżała podpięta do tych wszystkich maszyn. Na jednej z nich umieszczonej gdzieś wysoko, gdzie przed chwilą robiły sie jakieś wykresy, nastał spokój kreska była teraz ciągła... Lekarze szybko zbiegli się do sali, pielęgniarki i wszyscy asystenci. Rozpoczęła się reanimacja.. Po kilku minutach nieudolnej walki o życie dziewczyny, lekarze poprzestali..
-Zgon nastąpił o godzinie...- Lekarz zaniemówił. W tym momencie wykres znów poruszył się. To było nie do uwierzenia.-Dziewczyna przeżyła śmierć kliniczną...-Wszyscy stali ze szczękami opadniętymi w dół. Przecież to nie możliwe, a może możliwe. Bóg dał jej jeszcze jedną szansę.
***
Boby nie wiedział co tam się dzieje, bo pielęgniarka zasłoniła okno, drzwi zostały zamknięte. Złapał za telefon i zadzwonił do Silvii.
-Gdzie jesteś?-Zapytała Sil, która nie wiedziała o niczym.
-Nie wiem, w jakimś szpitalu.
-A co ci się stało? Zaraz tam będę..
-Nie mi...
-To po co jesteś w szpitalu?-Dziwiła się dziewczyna.
-Bo Lucia.. Ona chciała się zabić.
-Co? Ja zaraz tam będę...-Silvia szybko rozłączyła się. Wyszła na pole, pełno policji.. Zapytała jednego z policjantów w którym szpitalu jest ta dziewczyna i czy to było groźne, policjant powiedział jej wszystko. Silvia miała w oczach łzy. Była tak zmartwiona o przyjaciółkę. Policjant zaproponował jej że zawiezie ją do szpitala. W tej chwili podszedł do nich Christian. On tez chciał jechać do Luci. Tłumaczył wszystkim, że po to by powiedzieć jej że głupio zrobiła, nie wzbudziła w nim żadnych wyrazów najmniejszego współczucia. Jednak wewnątrz czuł, że musi przy niej być, nie wybaczy sobie gdy jej zabraknie... Nawet jeżeli musiałby cierpieć, woli być z nią niż bez niej. Myślał o tym, czy może te zdjęcia to nie jakiś fotomontaż. Ale Andy która dała mu te foty, tak przekonująco mówiła. Sam nie wiedział komu ma wierzyć.
***
Lucia leżała na łóżku, wokół niej słyszała głosy, nie otwierała oczy, ale wszystko słyszała. Dla lekarzy, jeszcze większym zdziwieniem było to, że z zamkniętych oczy leciały łzy. Normalne ludzie łzy. To zjawisko było dla nich nowością. Nigdy nie widzieli płaczącej nieprzytomnej dziewczyny. Lucia nagle zaczęła poruszać rzęsami.. Otworzyła oczy, popatrzyła na tych ludzi, podniosła się, po czym znów bezwładnie opadła na łóżko. Tym razem jak gdyby zapadła w długi zimowy sen.
***
-Hej Bracie-Powiedział Christian obejmując Bobyego.
-Cześć wam..
-Co się stało-zapytała Silvia, z takim przejęciem w głosie. Lekarz wyszedł z sali, zwrócił się w kierunku trójki młodzieży z Elite Way.
-Wasza koleżanka jest bardzo silna.
-Co się stało.
-Więc może od początku-zaczął lekarz.-Dostaliśmy sygnał, że ta dziewczyna nie żyje. Rozpoczęliśmy próbę reanimacji. Niestety nie powiodła się.-Lekarz spojrzał na Silvię która była u kresu załamania, w gorszym stanie był Christian, Boby juz trochę przysypiał.-Ale nie martwcie się. Jak już mówiłem nie udało nam się to, mój kolega po fachu zaczął dyktować protokół zgonu, gdy nagle wszyscy nie mogliśmy w to uwierzyć. Linie na monitorze znów zaczęły skakać, a dziewczyna przeżyła śmierć kliniczną. Teraz otworzyła oczy, ale znów je zamknęła. Zobaczę, jeżeli jest przytomna pozwolę jednej lub jednemu z was wejść do niej.-Lekarz wszedł z powrotem do sali.
-Christian ty pójdziesz.
-Ale dlaczego ja?
-Bo mój boy już przysypia a ja nie mam siły...
-No dobra, ale i tak..-Rozmowę przerwał lekarz, z sali zaczęli wychodzić po kolei wszystkie pielęgniarki, asystenci, lekarze.
-Ktoś z was może do niej wejść.-Christian podniósł się i wszedł. Sil patrzyła na niego i nie mogła się domyśleć co takiego stało się między nimi, że Lucia chciała się zabić.
***
Chłopak wszedł do sali. Znów widział łzy ukochanej.
-Cześć-powiedział nieco oschle.
-Wynoś się-szeptała dziewczyna, nie mogła mówić.-Nie chcę cię znać. Zawiadomcie mojego chłopaka, że już jestem przytomna i może mnie odwiedzić-mówiąc to czuła jak jej serce pęka na pół.
-Dlaczego mi to robisz? Dlaczego bawiłaś się mną cały czas? Co ja ci takiego zrobiłem?
-Nic Ci nie robie. to ty powiedziałeś mi że się puszczam i to ty się mną bawiłeś. Fajnie było. Co zakład z kolegami, przelecieć ją i porzucić?
-To nie tak. Ja Cię naprawdę kochałem, a ty wywijasz takie numery?
-No niby jakie? Powiedz co Ci zrobiłam! -teraz z jej zapuchniętych oczu nie płynęły łzy. nie miała siły płakać, czy może zabrakło jej już łez.
-A te zdjęcia, ten chłopak, to może niby jakaś zemsta, znów wszystko zwalicie na Andy.
-Czy ja kiedykolwiek zwaliłam coś na nią? Nigdy nie mówiłam, nigdy nie obarczałam jej winą. Ale wiesz co, idź do swoich kumpli świętujcie swoje zwycięstwo. - Dziewczyna wyglądała blado, nawet jej czerwone ogniste włosy nie świeciły takim blaskiem. Wygasłą, wygasła w niej miłość czyli szczęście. Christian tak chciał ja objąć. Ale powstrzymał się i wyszedł. Silvia leżała, a raczej spała na ramieniu Bobyego.
-Dobra bracie, ja już lecę. Nie budź jej.
-No na razie.
***
Po kilku chwilach, może minęła godzina. Chłopak był już w szkole. Wparował do pokoju Andy i wyciągnął ją siłą z łóżka.
-Co ty robisz? Zostaw mnie.-Chłopak przyparł ją do ściany.
-Teraz mi powiesz, co miałaś wspólnego z tym, że Lucia chciała się zabić.
-Ja? Ja nic, to ty wszystko załatwiłeś...
-O czym ty mówisz?
-Te zdjęcia.. mocny dowód... Na szczęście ja już czuję satysfakcję.. Ta idiotka zdycha a ty będziesz mój...
-Nigdy, ty głupia kretynko. Najgorsza dziw*a jaką kiedy kolwiek widziałem, słyszałam, byłem głupi, że kiedykolwiek na Ciebie spojrzałem.
-Byłeś. Jesteś, jesteś tak naiwny, zobacz jak łatwo zniszczyć twoje szczęście.
-Tak, aż dziwne że to tobie się to udało.
-Widzisz, nikt was tak nienawidzi jak ja!
-Ty idiotko! Pożałujesz tego że kiedykolwiek... -Nie dokończył, puścił Andy spojrzał na nią takim wzrokiem, jak gdyby wymierzył na nią karę śmierci. Odszedł. Andy weszła z powrotem do pokoju.
-Co się stało?-Zapytała koleżanka mająca z nią pokój.
-Zamknij pysk nie twoja sprawa debilko!
-Nie będziesz mnie obrażać.-To była córka dyrektora. Wyszła z pokoju. Po chwili do ich pokoju wszedł dyrektor kazał się spakować Andy. wyrzucił ją ze szkoły...
Sory że taki krótki, głupi, i mało się dziejący, ale koleżanka do mnie napisała i zaraz się mamy spotkać, a ja w piżamce.. x) Przepraszam, ale po prostu pisałam na szybca |
|
Powrót do góry |
|
|
kikiunia Mistrz
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 14366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ..z mojego miejsca na ziemi..:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:36:56 30-07-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny!!!!
Odcinek wcale nie był za krótki ani taki, w którym mało sie dzieje, Odcinek byłindealany jak zawsze.
Juz myślałam, że Lu naprawde umrze kiedy to czytałam to prawie zaczełam płakać... Ale ciesze sie, że jest z nią coraz lepiej fizycznie, bo w środku jest zdruzgotana...
Christian w końcu zrozumiał, ze zrobił źle i poszedł do Andy aby poiwedziała mu całal prawde... Jak ja się cieszę, że Andy została wyrzucona ze szkoły...
Teraz czekam tylko na to kiedy moja ukochana para sie pogodzi ..
Czekam oczyewiście na kolejny odcinek
Buziaki kochana;*;*;*;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Pola;) Aktywista
Dołączył: 03 Lip 2008 Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:33:49 30-07-08 Temat postu: |
|
|
Już nie mogę doczekać sie nowego odcinka;*A...jestem nową fanka tej telenoweli...od dzisiaj...xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:43:15 30-07-08 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek
Już się bałam, że Lu nie przeżyła gdy tylko przeczytałam tytuł. To straszne co się wydarzyło, ale najważniejsze że żyje! Szkoda, że znowu pokłóciła się z Chrisem bo miałam nadzieję, że po tych wydarzeniach się pogodzą.
Andy nawet nic nie zrozumiała po tym wypadku. To zwykła dzi***, sorki za słownictwo ale nienawidzę jej i najchętniej bym jej przyłożyła za to co zrobiła. Dobrze, że chodziaż sprawa zdjęć się wyjaśniła
Dzięki za dedykację i czekam na newik ;** |
|
Powrót do góry |
|
|
sylwia0015 Debiutant
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:32:30 30-07-08 Temat postu: |
|
|
Dobrze ze przeżyła Lu ...
Szkoda ze Lu pokłucila sie z Chrisem |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:57:56 30-07-08 Temat postu: |
|
|
Ja chcę następny odcinek! |
|
Powrót do góry |
|
|
kikiunia Mistrz
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 14366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ..z mojego miejsca na ziemi..:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:17:53 30-07-08 Temat postu: |
|
|
Ja też chcę szybciutko nastepny odcinek!!!!!
buziaki;*;*;*;*;*;* |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|