Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto bardziej pasuje do Lorny/Maite? |
Fabio Colluci/Fernando Guerra |
|
25% |
[ 6 ] |
Osvaldo Tallancon |
|
75% |
[ 18 ] |
|
Wszystkich Głosów : 24 |
|
Autor |
Wiadomość |
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:11 23-02-08 Temat postu: |
|
|
Ta kobieta nie ma serca.
Mam nadzieję, że Felix wyjdzie z tego.
Czekam na new i pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rubi Ex-Ferrer Mistrz
Dołączył: 21 Kwi 2007 Posty: 10723 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Orange Sky *__*
|
Wysłany: 11:07:43 24-02-08 Temat postu: |
|
|
Ojjj tyle nowych odcinków! xDD
Przeczytam dziś wieczorem |
|
Powrót do góry |
|
|
justysiek21 Komandos
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 637 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 12:24:11 24-02-08 Temat postu: |
|
|
Jaka ta Veronica obłedna.Strasznie jej nie lubię
Mam nadzieję ze Felixsowi nic nie będzie.Z niecierpliwością czekam na następny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:57:45 24-02-08 Temat postu: |
|
|
za jakieś pare minut będzie newik |
|
Powrót do góry |
|
|
VANESSA* Idol
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:57 24-02-08 Temat postu: |
|
|
to super czekam |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:13:15 24-02-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 110
Alex musnął dłonią policzek Rebeki. Patrzył na nią z uśmiechem, a ona oparła głowę na jego ramieniu.
- Wyjedźmy gdzieś. – odparł nagle.
- Co? – zaśmiała się Rebeka i spojrzała na niego pytająco.
- Ot tak gdzieś daleko. Tylko my. Razem. – wyjaśnił gładząc jej mały nosek.
- W sumie… - zamyśliła się Rebeka – Miło by było spędzić czas tylko z tobą i w dodatku poleniuchować.
Dźwięk komórki Alexa przerwał ich rozmowę.
- Nie odbieraj. – zaśmiała się Rebeka.
- A jeśli to coś ważnego? – spytał i sięgnął do kieszeni – To Fabio. – rzucił spoglądając na ekranik telefonu.
Rebeka patrzyła jak Alex odbiera telefon. Uważnie obserwowała jego reakcję na słowa po drugiej stronie słuchawki. Alex z każdą minutą coraz bardziej bladł.
- Felix?! – zawołał przerażony – Ale jak to się stało?!
Rebeka uniosła się i patrzyła przestraszona na ukochanego. Alex spojrzał na nią i rzuciło słuchawki:
- Już tam jedziemy!
- Co się stało? – wyszeptała, kiedy Alex schował telefon do kieszeni.
- Felix jest w ciężkim stanie. Fabio właśnie zawiózł go do szpitala.- rzucił szybko łapiąc powietrze i zrywając się z ławki.
Rebeka również wstała i zawołała:
- Czy Lorna wie?
- Jeszcze nie. Zawiadom ją. – odparł Alex otwierając jej drzwi do samochodu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aishwarya Mistrz
Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 16454 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:19:55 24-02-08 Temat postu: |
|
|
Byleby nic nie było Felixowi.
Jeny jaka to wspaniała parka, niech wyjadą gdzieś |
|
Powrót do góry |
|
|
justysiek21 Komandos
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 637 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 22:24:43 24-02-08 Temat postu: |
|
|
biedna lorna gdy sie o tym dowie. |
|
Powrót do góry |
|
|
justysiek21 Komandos
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 637 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 15:10:39 25-02-08 Temat postu: |
|
|
A może by lorna zaszła w ciąży z Osvaldo. Felix i sara mieli by malutkiego braciszka |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:15:30 25-02-08 Temat postu: |
|
|
Kurcze Fabio i Lorna spotkają się w szpitalu a nic tak nie zbliża jak takie wydarzenia a nie chce aby Lorna z nim była |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:25:52 25-02-08 Temat postu: |
|
|
Osvaldo już niedługo wróci
Odcinek 111
Lorna przebiegła kolejną ulicę ledwo łapiąc oddech. Wiadomość od Rebeki zwaliła ją z nóg. Jej maleńki synek walczył teraz o życie, a ona walczyła z czasem, aby zdążyć. Pamiętała jak przechodził infekcje jako niemowlak, ale wtedy wystarczyła matczyna troska i domowe sposoby. Teraz jej synek musiał walczyć z potężniejszą siłą. Walczył o życie, a ona nie mogła nic zrobić. Wbiegła do szpitala potrącając w drzwiach jakąś kobietę. Wyszeptała nieprzytomne „przepraszam” nawet na nią nie patrząc. Podbiegła do recepcji i zapytała o syna.
- Kim pani jest dla niego? – spytała pielęgniarka.
- Matką. – odparła cicho – Jestem jego matką. – powtórzyła ze wzruszeniem.
- Synek jest na intensywnej terapii. To drugie piętro. Sala nr 5. – odparła pielęgniarka z troską w głosie.
Lorna wpadła do windy i modliła się w duchu, aby jak najszybciej znaleźć się przy synu. Kiedy z niej wysiadała dostrzegła w oddali Rebekę, która machała do niej ręką.
- Nie możesz na razie do niego wejść. – zatrzymała ją przyjaciółka – Lekarze na razie zabronili.
Lorna przylgnęła do szyby oddzielającej ją od syna. Leżał nieruchomy z rozpalonymi policzkami. Widziała jego walkę wypisaną na twarz. Delikatnie przesunęła palcami po szybie wyobrażając sobie, że dotyka jego twarzy.
- Kochanie … - dźwięk głosu Fernanda i dotyk jego dłoni na jej ramieniu wyrwał ją z letargu. Bardzo powoli odwróciła się w jego stronę. W jego oczach zobaczyła odbicie strachu, jaki sama czuła. Wiedziała, że ten strach ich teraz łączył. Ich synek mógł odejść w każdej chwili.
- Co się stało? – wyszeptała roztrzęsiona.
- Na razie niewiadomo. – odparł Fernando ze ściśniętym gardłem – Lekarze szukają przyczyny.
- Boję się. – wyszeptała i wtuliła się w Fernanda, a on przygarnął ją do siebie mocno.
- Felix wyjdzie z tego. Nasz syn jest silny.- wyszeptał jej do ucha.
Veronica patrzyła na tę scenę z obrzydzeniem. Jej plan się nie udał. Nie oto jej chodziło. Felix miał rozbić więź jaka ich łączyła, a tymczasem niespodziewanie zbliżyli się do siebie.
Tego za wiele! – przeszło jej przez myśl i zacisnęła zęby – Nienawidzę cię Lorno! |
|
Powrót do góry |
|
|
justysiek21 Komandos
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 637 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 18:32:22 25-02-08 Temat postu: |
|
|
Niech tylko Felix przeżyje.A Lorna nie może zbliżyć się do Fabia, przecież ona kocha Oswalda.A może dziś być jeszcze jedna notka plis |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:55:32 25-02-08 Temat postu: |
|
|
Tego się obawiałam
Mam nadal nadzieję że bedzie ona z osvaldem |
|
Powrót do góry |
|
|
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:55:45 25-02-08 Temat postu: |
|
|
Świetne odcinki.
Mam nadzieję, że Felix wyjdzie z tego.
Co ta wredna malpa mu dala?
I co dalej z Fabiem i Lorną?
Czekam na new. |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:26:17 25-02-08 Temat postu: |
|
|
No i ta choroba Felixa zbliża do siebie Lornę i Fernanda Osvaldo wracaj Przecież Lorna nie może wrócić do tego głupka Fabia! Swoją drogą mam nadzieję, że Felix z tego wyjdzie Dodam jeszcze, że Alex i Rebeka to cudowna parka
Czekam niecierpliwie na newik |
|
Powrót do góry |
|
|
|