|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto bardziej pasuje do Lorny/Maite? |
Fabio Colluci/Fernando Guerra |
|
25% |
[ 6 ] |
Osvaldo Tallancon |
|
75% |
[ 18 ] |
|
Wszystkich Głosów : 24 |
|
Autor |
Wiadomość |
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:35:49 11-04-08 Temat postu: |
|
|
Kolejny cudowny odcinek Szkoda, że już przedostatni Na osłodę widzę, że szykujesz nową telcię
Javier zachował się rewelacyjnie Poświęcił się dla Osvaldo. Świetnie, że Osvaldo mógł na niego liczyć. To prawdziwy przyjaciel...
Czekam niecierpliwie na kolejny, ostatni odcinek... Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:44:44 11-04-08 Temat postu: |
|
|
Osvaldo ma szczęście mieć takich przyjaciół.
Zachowanie tego gościa na prawde daje wiele do myślenia.
Szkoda, że to już koniec.
Mam nadzieję, że Twoje kolejne dzieło będzie równie wciągające. |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:10:13 12-04-08 Temat postu: |
|
|
Zapraszam na ostatni odcinek mojej telki. Mam nadzieję, że zakończenie Wam się spodoba. Dziękuję Wam za poświęcony czas na czytanie mojej telki Wysyłam Wam za to gorące buziaki! :****
Odcinek 150 – OSTATNI
Kilka miesięcy później
Rebeka przesunęła dłonią po swoim krągłym brzuszku i spojrzała na syna. Czytał intensywnie list od Sary. Rebeka widziała, że syn tęskni, chociaż nie daje tego po sobie poznać.
- I co? – zapytała, kiedy wstał i wszedł do kuchni – Napisała kiedy wraca?
- Nadal nie wie, czy w ogóle wróci… Chodzi w Paryżu do jakiejś świetnej szkoły. Z listu wynika, że jest nią zachwycona i chyba nowymi znajomymi też … - odparł smutno nalewając sobie soku.
Rebeka powoli podeszłą do niego i przesunęła dłonią po jego włosach.
- Tęsknisz za nią, prawda? – spytała cicho.
- Tak mamo, ale … - jego nagłe zawahanie się zaciekawiło Rebekę. Syn spojrzał na nią i trochę zawstydzony dodał – Poznałem kogoś … widzisz trudno jest utrzymać bliskie relacje na odległość, a do naszej klasy dołączyła całkiem fajna dziewczyna.
- Podoba ci się? Bardziej niż Sara? – dopytywała się Rebeka.
- Sara zawsze będzie w moim sercu, była moją pierwszą miłością, ale uważam, że nasz związek nie ma sensu w tych okolicznościach. – odparł szczerze, jakby zrzucał z siebie ciężar.
- Dobrze, że podchodzisz do tego szczerze synku. Tylko, czy Sara nie będzie przez to cierpiała? – zastanawiała się głośno Rebeka.
- Myślę, że również kogoś tam poznała. Jej listy nie są już takie jak kiedyś. Są bardziej … - zrobił pauzę i dodał - … przyjacielskie.
Rebeka popatrzyła z uwagą na syna i kiwnęła głową mówiąc:
- Cóż… młodość! Ma swoje prawa!
David uśmiechnął się i przytuliło matki. Byłej wdzięczny za taką wyrozumiałość.
- Rodzinka w komplecie? – rzucił Alex wchodząc do domu. Najpierw ucałował Rebekę, potem brzuszek, a na końcu przybił piątkę z Davidem – Pewnie urządzacie sobie pogaduchy? – dodał uśmiechając się.
- A takie tam! – zaśmiała się Rebeka – Zaraz przygotuję ci obiad. – dodała.
Alex i David usiedli na kanapie rozmawiając o sprawach sportu. Na kilometr było widać, że świetnie się dogadują. Rebeka patrzyła na ten obrazek i czuła, że się rozpływa. Tyle szczęścia. Westchnęła i spojrzała przez okno.
Maite obyś i ty była już niedługo tak samo szczęśliwa. – pomyślała nastawiając wodę.
Sara z Felixem pobiegli przodem pchając wózek z małą Dulce. Maite patrzyła na nich z uśmiechem i nieukrywaną dumą. Miała troje wspaniałych dzieci. Tylko jednego jej brakowało do szczęścia – ukochanego męża … Westchnęła i spojrzała na rozciągający się przed nią widok. Na wprost stała Wieża Eiffla. Tyle wspomnień wiąże się z tym miastem. Ich pierwsza wspólna podróż i czas, kiedy zakochiwała się w nim, nie do końca jeszcze o tym wiedząc. Śledziła na bieżąco wydarzenia w kraju. Wiedziała, że Fernando został zastrzelony … sama nie rozumiała, co tak naprawdę poczuła, kiedy się o tym dowiedziała. Chyba wraz z nim odeszła jakaś jej cząstka. Zabrał całą przeszłość, ale pozostawił po sobie widoczny ślad – Felixa. Maite spojrzała w niebo. Na pewno gdzieś tam jest i patrzy teraz na nią …
Spojrzała na Wieżę i pomyślała o Osvaldo. Dowiedziała się, że Javier się do wszystkiego przyznał. Osvaldo napisał jej to w ostatnim liście. A potem zamilkł. Wspomniał, że musi na jakiś czas zniknąć, żeby wszystko przemyśleć. Chyba trudno było mu się pogodzić z tym, że to Javie za wszystko musiał odpokutować. Nie miała od niego wieści od pięciu miesięcy, ale na koncie co miesiąc pojawiały się pieniądze.
Stała pod Wieżą Eiffla i patrzyła w górę, na tę olbrzymią budowlę. Nagle … zapragnęła tam wejść. Dała znak Sarze, że tam idzie. Dzieci kiwnęły głową. Nie miały ochoty tam wchodzić.
Wjeżdżała windą obserwując piękny widok. Kiedy stanęła przy barierce, znowu to poczuła. To samo uczucie, co wtedy, kiedy stała tu z Osvaldo, a on mówił jej, że świat należy do niej i żeby się nie bała. Zamknęła oczy …
- Somewhere over the rainbow
Way up high,
There's a land that I heard of
Once in a lullaby.
Somewhere over the rainbow
Skies are blue,
And the dreams that you dare to dream
Really do come true.
Zamrugała powiekami słysząc ten głos i znajomą piosenkę. Raptownie odwróciła się w tamta stronę i poczuła, jak nogi prawie się pod nią uginają. Stał tam. Zupełnie tak jak wtedy. Tylko z czerwoną róż w ręku. Zdjął okulary przeciwsłoneczne i uśmiechnął się do niej.
- Witaj kochanie. – odparł ciepło.
W jednej chwili znalazła się przy nim, tonąc w jego ramionach. A kiedy wreszcie się od niego oderwała, spojrzała w jego twarz i zaczęła ją całować.
- Nie wierzę … jesteś tu … przy mnie …. W tym miejscu! – mówiła nadal nie mogą w to wszystko uwierzyć.
- Obiecałem, że wrócę i jestem. – odparł uśmiechając się.
- Tak … - wyszeptała wzruszona – Już nigdy tego nie rób.
- Czego?
- Nie zostawiaj mnie samej.
- Masz to jak w banku. – odparł i wziął ją mocniej w ramiona, po czym dodał – Ależ ja cię kocham Maite! – po tych słowach zaczął ją namiętnie całować.
Wiatr delikatnie powiewał na Wieży Eiffla … a oni byli szczęśliwi. Tym razem na zawsze.
FIN |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:37:41 12-04-08 Temat postu: |
|
|
Sara i David nie sa juz razem ?Rozstana sie? Ale dlaczeog,po tym wszytskim co przeszli?Coz ro prawda,czasem w zyciu tak sie uklada..Zwiazki na odleglosc zadko maja szanse przetrwac..To smutne,bo tak sie kochali,no,ale..Najwazneijsze,ze oboje beda szczesliwi
Bardzo sie ciesze,ze Osvaldo wrocil do Maite i dzieci:))Razem,w 5 stworza wpsaniala rodzine.To prawda,maja cudowne dzieci;))
Rebeca tez jest szczesliwa i jest w ciazy U niej tez wsyztsko sie ulozylo.
Asiu ta telcia byla wyjatkowa..Cudowna.Bardzo lubilam ja czytac.Kazdy odc potrafil zaskoczyc,nie mowiac juz o zakonczeniu(naprawde nigdy nie przypuszczalabym,ze David i Sara nia beda razem) Przyznam szczeze,ze na samym poczatku telci bylam pewn,ze jednak na koncu Lorna/Maite bedzie z Fabiem..Choc chcialam by wybrancem byl Osvaldo,wicąz myslalam,ze jednak ta pierwsza wielka milosc zwyciezy.Mysle,ze praktycznie do konca zadne z nas nie wiedzialo z kim bedzie Maite..Bardzo sie ciesze,ze padlo na Osvalda,ktory zaczal nowe zycie z Maite i dziecmi:))Szkoda Fabia Felix odzyskal matke,ale stracil ojca..To bardzo smutne.
Co ja moge jeszcze dodac?Telka byla bardzo wciagajac,wielowatkowa(nigdy nie zapomne pierwszych spotkan Rebecki i Alexa.To bylo ocs cudownego ) Napisana pieknym jezykiem.Masz wielki talent,Asiu i mam nadzieje,ze bedziesz go rozwijac:)Teraz pozostaje mi tylko czekac na PM(juz nei moge sie doczekac,az dolacze ja od swojej kolekcji )I oczywisice niecierpliwie oczekuje twojego kolejneog dziela:)Czy jest szansa,ze zalozysz temat nowej telki juz dzis?
Pozdrawiam:*
Ostatnio zmieniony przez green_tea dnia 9:38:33 12-04-08, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:10:04 12-04-08 Temat postu: |
|
|
No nie Sara i Dawid nie razem Po tym co przeszli
Osvi i Maite razem Ale tamta dwójka mnie zasmuciła |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:10:41 12-04-08 Temat postu: |
|
|
Gosiu dziękuję za wspaniały i wyczerpujący komentarz już wysłałam Ci telkę na maila a co do nowej telki, to postaram się założyć nowy temat jutro bądź w poniedziałek
EDIT: Giovanno - nio wiedziałam, że taki finał jeśli chodzi o Sarę i Davida jest smutny, ale pozostali przyjaciółmi
Ostatnio zmieniony przez @si@ dnia 11:12:23 12-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:40:00 12-04-08 Temat postu: |
|
|
Dziekuje bardzo za przesylke To czekam na nowa telcie i juz nie moge sie doczekac,zeby zobaczyc o czym bedzie |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:59:28 12-04-08 Temat postu: |
|
|
Ciekawi mnie twoja nowa telka Ba ta była wspaniała
czekam niecierpliwie |
|
Powrót do góry |
|
|
Aishwarya Mistrz
Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 16454 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:15:57 12-04-08 Temat postu: |
|
|
Ojjjojoj Rebi w ciąży BBOOMMBBBBAA
Ale smutno mi, że Sara i David nie są razem... <beczy>
Ojj to spotkanie na Wieży Eiffla nie nie mogę brak słó
Szkoda, że to ostatni odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:28:01 12-04-08 Temat postu: |
|
|
Jaki przepiękny odcinek
Rebeka i Alex zostaną rodzicami Tworzą w trójkę z Davidem cudowną rodzinkę. Szkoda, że David i Sara chcą się rozstać. Młodzieńcze uczucie nie przetrwało próby czasu.
Maite ma trójkę wspaniałych dzieci. A to jej spotkanie z Osvaldo na Wieży Eiffla było cudowne, boskie, wspaniałe i mogłabym tak w nieskończoność wymieniać
Asiu jestem pod wrażeniem tego jak cudownie potrafisz zakończyć każdą swoją telcię.
Szkoda, że to już ostatni odcinek. Telcia naprawdę była wspaniała. Gratuluję jej napisania i pozdrawiam cieplutko |
|
Powrót do góry |
|
|
justysiek21 Komandos
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 637 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 17:10:10 12-04-08 Temat postu: |
|
|
Piękne zakończenie skoda że Sara i David nie będą razem |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudusieniczka Prokonsul
Dołączył: 30 Sie 2006 Posty: 3866 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:54:21 12-04-08 Temat postu: |
|
|
No i stało się..koniec jednej z najwspanilszych telci jakie czytałam..ale jaki koniec..cudowny!! Ale się ciesze, ze Osvaldo wrocil do Maite i to w tak romantyczny sposob..w tak romantycznym miejscu;) Po prostu pieknie;) Jesli chodzi o Sare i o Davida to mi sie takie zakonczenie podoba..a zreszta przeciez nie wiadomo co bedzie za jakis czas..są jeszcze mlodzi wiec moga jeszcze razem byc..a przyjazn jest piekna....a oni na zawsze pozostana sobie bardzo bliscy Wszyscy sa szczesliwi i to jest najwazniejsze;) Czekam na Twoje nowe dzieło, a to na zawsze pozostanie w mojej pamięci |
|
Powrót do góry |
|
|
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:47:52 12-04-08 Temat postu: |
|
|
Ostatni odcinek najbardziej zaskakujący ze wszystkich.
Rebi w ciąży, jak cudownie!!!!!!!
Alex się spisał.
Teraz razem będą wspaniałą rodzinką.
Bardzo zaskoczyła ,mnie relacja między Sarą i Davidem
Myślałam, że to co ich łączyło przetrwa na długo.
Szkoda, że tak się to skończyło.
Mam nadzieję, że im również się poszczęści.
Do Maite też uśmiechnęło się szczęście.
Osvaldo świetnie zaplanował to spotkanie.
Jak dobrze, że uwolnił się od przeszłości.
Ta telka na prawdę była wspaniała. Niecodzienny pomysł przyniósł efekty.
Tela stała się hitem. |
|
Powrót do góry |
|
|
vivien Cool
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 517 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:37 14-04-08 Temat postu: |
|
|
achh az sie lezka w oczku kreci ale z jednej strony wspanale sie zakonczylo noi jeszce melodia somewhere over the rainbow ....cudna tela jedna z moich ulubionych jakie czytalam doskonała obsada i calay czas cos zaskakujacego sie wydarzylo ze nie mozna bylo oderwac o niej wzroku,pozatym zdobylas tyle wielbicieli asiu ze juz wiecej chyba sie nie da co tu duzo mowic bezkonkurencyjna pod kazdym wzgledem
caluje i sciskam gorrąco i czekam na twoja natepna telke |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:52:33 14-04-08 Temat postu: |
|
|
dziękuję za wszystkie cudowne komentarze i cieszę się, że udało mi się zainteresować Was moja opowieścią teraz czekam na przeniesienie telki do zakończonych telek jeśli będziecie mieli ochotę jeszcze raz przenieść się do tamtej historii, to będzie okazja buziaki!!! :****** |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|