Telenowele

anula:) · Wysłany: 21:42:53 29-01-08 Temat postu:

Szkoda mi Sary. Dobrze, że nie dała się Biance.
Czekam na new z R&A. Pozdrowionka.

Rubi Ex-Ferrer · Wysłany: 16:06:21 30-01-08 Temat postu:

Oni nie moga się rozstać!!! NIE! NIE! NIE!
Mam nadzieję ze David wybaczy Sarze, ale w sumie powinien ją zrozumieć...

Dobrze że Sara pokazała Biance, ze nie jest tylko szarą i nieśmiałą córeczką tatusia!

Czekam na new :*

@si@ · Wysłany: 19:53:23 30-01-08 Temat postu:

Odcinek 91

Lorna usiadła przy stoliku i zamówiła kawę. Spojrzała na zegarek i westchnęła. Fabio powinien za chwilę się pojawić. Poprosiła go o rozmowę, ponieważ musieli w końcu rozstrzygnąć sprawę Felixa i ich spotkań.
- Witaj. – usłyszała za sobą jego głos i spojrzała na niego. Stał obok przyglądając jej się spokojnie, ale w jego oczach odbijał się smutek.
- Witaj Fernando, usiądź, proszę. – odparła wskazując mu miejsce naprzeciwko siebie.
Usadowił się naprzeciwko niej i zamówił kawę. Przez chwilę nie potrafili wypowiedzieć ani jednego słowa.
- Felix jest tobą zachwycony. Non stop opowiada o spotkaniu z tobą. – Fernando przerwał krępującą ciszę.
- Ja również cieszę się, że mogłam spędzić z nim ten dzień. – odparła z uśmiechem, po czym ponownie nastąpiło milczenie. Do Lorny jeszcze mocniej docierała bolesna prawda – byli sobie teraz tak bardzo obcy. Próbowała odnaleźć w tym człowieku coś znajomego. Tak jakby jakaś część niej chciała bardzo zatrzymać jego wspomnienie z tamtych lat, kiedy go jeszcze kochała.
- Nadal najpierw spijasz piankę z cappuccino. – odparła niespodziewanie.
- Tak bardzo się nie zmieniłem. – odpowiedział Fernando patrząc na nią zdziwiony jej nagłym spostrzeżeniem.
- Nawyki. One na zawsze pozostają. – stwierdziła sentymentalnie.
- Nie tylko one. – żachnął się Fernando i powoli przesunął swoją dłoń po stole w kierunku dłoni Lorny. Spojrzał jej w oczy i dodał – Także uczucia się nie zmieniają. A przynajmniej te, które żywię do ciebie.
Lorna poczuła dziwny dreszczyk gdzieś w środku, ale machinalnie odsunęła swoją dłoń od jego. Fernando był przeszłością. Ona kochała Osvaldo i była tego pewna, nawet teraz.
- To, co nas łączyło… - wyszeptała, ale Fernando jej przerwał i rzucił:
- To już nie istnieje. – uniósł wzrok znad filiżanki i spytał – To chciałaś powiedzieć, prawda?
- Nando … być może to co się stało, nie zależało od nas, ale …
Fernando uniósł się i przybliżył swoją twarz do niej. Delikatnie pogłaskał jej policzek. Nie potrafił uwierzyć w to, że Maite mogłaby żyć z dala od niego i ich synka. Chciał za wszelką cenę odwlec ten moment, kiedy mogłaby się na to zdecydować.
- Nando… - wyszeptała skrępowana jego nagłą czułością.
On jednak jej nie słuchał tylko bardzo powoli złożył na jej ustach pocałunek. W tym momencie mogła się ponownie przekonać, jak obcy byłej ten człowiek. Ten pocałunek nie wzbudził w niej żadnych gwałtownych uczuć. To już nie było to.
- Nie wierzę własnym oczom! – znajomy głos drastycznie przywołał ich do rzeczywistości.
Lorna zamrugała powiekami i spojrzała na stojącego przy ich stoliku Santandera. Przyglądał się to jej, to Fernandowi z przyklejonym na ustach sztucznym uśmieszkiem.
- Widzę, że żyłem w pełnej nieświadomości. – odparł nie mogąc wciąż uwierzyć w to, co widzi. Fernando żył! Jego przeklęty kuzynek! Los się na niego uwziął! A może nie? – ta gwałtowna myśl przeszłą mu przez głowę – W końcu Lorna to żona Tallancona. Ciekawe, co powiedziałby na wiadomość o jej zdradzie!

green_tea · Wysłany: 20:06:05 30-01-08 Temat postu:

NIE!!!!!!!!!!Lorna musi jak najszybciej powiedizec o wszystkim Osvaldo!Inaczej ten dupek,kretyn,idiota ją wyprzedzi,a to byłoby straszne

anula:) · Wysłany: 20:44:43 30-01-08 Temat postu:

To się porobiło. Lorna musi wszystko opowiedziec mężowi.
A ja nadal czekam na odcinek z A&R.

Aishwarya · Wysłany: 20:50:05 30-01-08 Temat postu:

Jak ja tego Fabio nie nawidze.
Lorna kocha Osviego.
Niech ona wszystk opowie mężowi
Kiedy new?

Magi · Wysłany: 20:56:59 30-01-08 Temat postu:

wrrrrr Santander i te jego debilne pomysły

Lorna kocha Osvalda i to z nim powinna być a on pewnie namiesza

Sara jest biedna ale dobrze ze pokazała Biance gdzie raki zimują mam nadzieje że David jej wybaczy

czekam na newik i zapraszam na newik w Cornelii

Natka*** · Wysłany: 17:04:21 31-01-08 Temat postu:

Lorna i Fernando nie postąpili dobrze, a Santander chce to wykorzystać...

Pocieszające jest to, że Lorna nic nie czuła całując się z Fernando

Oby miłość jaką darzy Osvalda i jaką Osvaldo darzy Lornę przetrwała intrygi Santandera

Mam nadzieję, że Lorna przeprowadzi z mężem szczerą rozmowę i opowie mu o wszystkim

Boski odcinek - czekam na kolejny

Rubi Ex-Ferrer · Wysłany: 18:10:22 01-02-08 Temat postu:

Ojjj... Santander chyba zacznie mieszać, ale Lorna powinna być szczera z Osvaldo i powiedzieć mu o tym zajściu

Odcinek świetny !

vivien · Wysłany: 18:55:47 01-02-08 Temat postu:

a gdzie new odcinek

hmm

bo bede płakac

anula:) · Wysłany: 20:59:52 01-02-08 Temat postu:

Kiedy newik????????
Ja też będe płakać!!!!!!!

@si@ · Wysłany: 21:55:06 01-02-08 Temat postu:

Przepraszam za przerwę dwudniową, newik najprawdopodobniej pojawi się jutro

anula:) · Wysłany: 22:02:39 01-02-08 Temat postu:

@si@ · Wysłany: 22:10:25 02-02-08 Temat postu:

nio to za pół godzinki wstawię odcinek

Magi · Wysłany: 22:11:31 02-02-08 Temat postu:

no to super czekam

przy okazji zapraszam na newik w Cornelce