Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto bardziej pasuje do Lorny/Maite? |
Fabio Colluci/Fernando Guerra |
|
25% |
[ 6 ] |
Osvaldo Tallancon |
|
75% |
[ 18 ] |
|
Wszystkich Głosów : 24 |
|
Autor |
Wiadomość |
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:21:36 02-02-08 Temat postu: |
|
|
@si@ napisał: | nio to za pół godzinki wstawię odcinek |
Jest Huuuuuurrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czekam |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:30:10 02-02-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 92
- Życie bywa zaskakujące, prawda Cristobalu? - Fernando czuł wyjątkową satysfakcję wypowiadając te słowa prosto w twarz tej gnidzie. Widział jego strach, ale i ten przebiegły uśmieszek.
- Cóż mogę powiedzieć... - wymamrotał i spojrzał raptownie na Lornę, która pobladła - Czyżbys źle się czuła Maite? - spytał kpiąco - A może boisz się, że twój kochany mąż mógłby się dowiedzieć o tym,czego właśnie byłem świadkiem?
Lorna pobladła jeszcze bardziej. Jej dolna warga zadrżała. Ten człowiek jest zdolny do wszystkiego. Poczuła, że zapada się w sobie. Jak przez szybę patrzyła jak Fernando gwałtownie chwyta Cristobala za marynarkę i wyprowadza siłą z kawiarni. Wybiegła za nimi, choć nie rozumiała co się dzieje.
- Posłuchaj mnie śmieciu! - warknął Fernando szarpiąc go za poły marynarki - Jeśli choćby piśniesz słówko, o tym, co widziałeś Tallanconowi, to przysięgam, że nie tylko cię zabije, ale zanim to zrobię, sprawię, że skonasz w mękach!
Cristobal zacisnął zęby. Czuł się jak w klatce, chociaż miał asa w rękawie. Ale skoro go ma... to musi to wykorzystać.
- W takim razie... - rzucił siłując się z Fernnadem - Zapłacisz mi za milczenie!
Fernando jeszcze bardziej zacisnął pięści na szyji Cristobala, ale ten zarechotał przebiegle.
- Nie masz wyjścia! - zarechotał jeszcze głosniej. W tym momencie poczuł siłę pięści Fernanda na swojej szczęce.
- Gnida! - warknął Fernando patrząc wściekle na zataczającego się Cristobala.
- Nie zastraszysz mnie! - wybełkotał Cristobal wycierając krew płynącą z kącika ust - Moge już teraz pogrążyć twoją ukochaną żonkę! A Tallancon jej tego nie daruje! Możesz być tego pewien.
Fernnado spojrzał na podchodzącą do niego Lornę i poczuł się okropnie. Naraził ją na niebezpieczeństwo. To była jego wina.
- Dobrze. - rzucił szybko i niechętnie - Zapłacę ci.
- Za każdy dzień milczenia. - dodał Cristobal.
Fernnado w milczeniu kiwnął głową, a Cristobal wyciągnął rękę w jego stronę. Fernando szybko wyjął z kieszeni portfel. Wypisał czek i oddał go mu zaciskając zęby. Cristobal łapczywie pochwycił czek i zamachał nim na pożegnanie.
- Nie musiałeś tego robić. - wyszeptała Lorna - Ten człowiek ...
- Gdybym tego nie zrobił, dziś twój mąż pokazałby ci swoje prawdziwe oblicze. - Fernando nie silił się na uprzejmość.
- Osvaldo nie skrzywdziłby mnie. Napewno by mnie wysłuchał. - Lorna gwałtownie zaoponowała.
- Czyżby? - Fernando emocjonalnie gestykulował ręką - Nie wiem, ile razy słyszałęm od niego, że nie toleruje zdrady.
- Mój mąż - Lorna mocno zaakcentowała ten fakt - Jest człowiekiem honoru.
- Nie wiem, czy mówiłabyś tak, gdyby ten śmieć powiedział mu prawdę o nas.
- Nas już nie ma. - rzuciła szybko i podniesionym głosem Lorna, po czym wzięła oddech i rzuciła - Dziękuję za pomoc. Postrama sie jak najszybciej uwolnić cię od tego szantażysty. Porozmawiam z Osvaldo.
Odwróciła się i już miała odejść, ale Fernando zawołał za nią:
- Jeśli mu powiesz, skrzywdzi cię!
Nie spojrzała w jego stronę, ale poczula strach. Jak zareaguje Osvaldo? I czy ona będzie miała odwagę powiedzieć mu prawdę? |
|
Powrót do góry |
|
|
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:27 02-02-08 Temat postu: |
|
|
O robi się gorąco, ciekawe co zrobi Lorna.
Osvaldo będzie pewnie niemile zaskoczony, gdy się o wszystkim dowie.
Ja nadal czekam na new z A&R.
Pozdrowionka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza007 Mistrz
Dołączył: 25 Kwi 2007 Posty: 13984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska:)
|
Wysłany: 22:36:13 02-02-08 Temat postu: |
|
|
Asiu,zadziwiasz mnie:)
na początku powiem Ci,że sliczne obrazki:)wojne i pokój ogladałam:)
przepraszam,że nie na temat a teraz o odcineczku:)
Cristobal to podła kanalia:/Chce szantażować Lornę i Fernanda a Lorna tyle przeszła...
też mnie ciekawi czy Cristobasl jednak wyjawi Osvaldowi prawde i jak on zareaguje..
Lorna chce chyba z Fernandem skończyć ale pasują do siebie i powinni być razem,tak uważam.
Zapraszam Cię na zamaskowaną miłość:)wpadnij |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:44:00 02-02-08 Temat postu: |
|
|
wątek A&R niedługo się ponownie pojawi
Fajnie Ada, że podobają Ci się obrazki Wojna i pokój strasznie mi się podobała Jak tylko znajdę czas, to napewno wpadnę na "Zamaksowaną miłość" |
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza007 Mistrz
Dołączył: 25 Kwi 2007 Posty: 13984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska:)
|
Wysłany: 22:47:35 02-02-08 Temat postu: |
|
|
ja też bardzo lubię wojnę i pokój:)swietna produkcja.
a ile odcinków będzie miała twoje telka?tak dokładnie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:49:01 02-02-08 Temat postu: |
|
|
Boski odcinek
Lorna pomimo wszystko powinna wyznać Osvaldo prawdę On ją kocha i myślę, że zrozumie...
Cristobal dostał kase, ale na tym nie spocznie. Dlatego lepiej żeby Lorna wyznała mężowi wszystko zanim Cristobal ją uprzedzi...
Czekam na nowy odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:52:18 02-02-08 Temat postu: |
|
|
Eliza007 napisał: | ja też bardzo lubię wojnę i pokój:)swietna produkcja.
a ile odcinków będzie miała twoje telka?tak dokładnie? |
zgadzam się Ada a moja telka będzie miała ok. 150-170 odcinków |
|
Powrót do góry |
|
|
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:56:14 02-02-08 Temat postu: |
|
|
@si@ napisał: | wątek A&R niedługo się ponownie pojawi
Fajnie Ada, że podobają Ci się obrazki Wojna i pokój strasznie mi się podobała Jak tylko znajdę czas, to napewno wpadnę na "Zamaksowaną miłość" |
No to trzymam za słowo.
A możesz mi zdradzić w którym odcinku? |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:59:30 02-02-08 Temat postu: |
|
|
w 94 jeżeli dobrze liczę |
|
Powrót do góry |
|
|
anula:) Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:01:01 02-02-08 Temat postu: |
|
|
@si@ napisał: | w 94 jeżeli dobrze liczę |
O matko to jeszcze jeden bez nich
Jak ja to wytrzymam. |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:04:46 02-02-08 Temat postu: |
|
|
dasz radkę |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:53:51 02-02-08 Temat postu: |
|
|
Coraz bardizej nie lubie Fabia Osvaldo nigdy by jej nie ksrzywdzil..Bo tez ona go nie radzila!!Oby jak najszybciej porozmawiala z mezem.. |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:50:40 03-02-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 93
Rebeka ziewnęła i powoli podeszła do okna. Czuła się zmęczona wczorajszym pokazem i była wdzięczna Gregowi, że dał jej dzień wolny. Wyjrzała przez okno i zamrugała powiekami. To, co ujrzała, zadziwiło ją. Przetarła oczy, jakby chciała sprawdzić, czy jej się to nie śni. Kiedy jednak spojrzała ponownie, nic się nie zmieniło. Szybko odeszła od okna i pobiegła do pokoju syna.
- David! – zawołała wbiegając do środka – Musisz coś zobaczyć!
- Uczę się mamo. – wycedził nawet na nią nie patrząc.
- Chodź! – podeszła i chwyciła go za rękę, po czym pociągnęła go za sobą.
David z oporem, ale wyjrzał przez okno. Jego wyraz twarzy zmieniał się z sekundy na sekundę. Pochmurna mina ustępowała miejsce pogodnemu wyrazowi twarzy.
- Przepraszam Cię Davidzie. Bardzo Cię kocham. – przeczytała na głos Rebeka słowa wypisane wielkimi literami na olbrzymim transparencie przed ich domem.
David nieustannie wpatrywał się w napis i dopiero teraz dostrzegł stojącą niedaleko znajomą postać. To była Sara. Poczuł, że się uśmiecha mimowolnie.
- Chyba zrozumiała swój błąd. – stwierdziła Rebeka.
David spojrzał na matkę tak, jakby prosił o radę.
- No biegnij do niej! – zawołała Rebeka, a David uśmiechnął się do niej i po chwili nie było go już w domu.
Szli w swoją stronę uśmiechając się do siebie. Sara czuła się trochę niepewnie, ale uśmiech Davida ośmielił ją. W końcu zatrzymali się naprzeciwko siebie. David stał i przyglądał się Sarze w milczeniu, ale jego oczy świeciły z radości.
- Napracowałaś się. – stwierdził wskazując głową na transparent.
- Jeszcze nie wiem, czy było warto. – odparła cicho.
David w jednej chwili przyciągnął ją do siebie i obejmując odparł szeroko się uśmiechając:
- Było warto. – odparł i pocałował ją. |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:55:39 03-02-08 Temat postu: |
|
|
Cudowny odcinek! Sara i David znowu są razem
Swoją drogą Sara miała super pomysł z tym transparentem
Czekam niecierpliwie na nowy odcinek Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|