|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:41:56 28-08-07 Temat postu: |
|
|
Heh... cieszę się i miło mi to słyszeć |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:42:51 29-08-07 Temat postu: |
|
|
Odc. 19/200:
Nina wybiegła z domu Lucasa. Chłopak dopiero się zorientował co zrobił. Prędko się ubrał i pobiegnął za Niną. Nina wrócila do domu. Nie była zrozpaczona, ale zła.
- Julieta pakuj się... nie możemy mieszkać w hotelu... musimy się z tąd wyprowadzić- Nina wzięła walizki i pakowała wszystko po kolei.
- O co chodzi?- Julieta była zdziwiona.
- Pakuj się, jeśli mnie kochasz- szantażowała Julietę.
- Dobra, już dobra, agdzie się wyprowadzamy?
- Jeszcze nei wiem... do domu. Prawdziwego domu- po tych słowach Lucas wszedł do pokoju.
- WYNOŚ SIĘ STĄD!- zawołała Nina.
- Wybacz mi, a co wy robicie?- zapytał Lucas
- Spakowałaś się? Ja już zamówiłam taksówkę, jest na dole idziemy- Julieta o nic nie pytała. Wyszła za Niną. Lucas pobiegł za nimi.
- Nina przestań... choć i daj spokój- zawołał
- puszczaj mnie, ty gnoju- i wsiadła do taksówki, która pojechała przed siebie. Nina wypuściła krople łez, ale Juleita o nic nie pytała.
- Gdzie panie zawieść?- zapytał kierowca
- Nie wiem... zna pan jakieś wolne osiedla?- zapytała Nina
- Przykor mi, ale mogę panie zawieść do biura nieruchomości- dziewczyny przystały na tą propozycję. Kierowca wypuścił ich przed biurem. Dziewczyny skierowały się ku drzwiom.
- Nina zaczekaj- hwyciła ją za ręke
- O co chodzi?- zapytała
- Co zaszło między tobą, a Lucasem?
- Nie chę o tym mówić... zobaczyłam go z innym- Ninie do oczu zbierały się łzy.
- Oj... drań- i weszły do środka.
- Dzieńdobry... chcielibyśmy kupić jakiś dom- zaczęła Nina
- WYgodny i nie drogi- wtrąciła się Julieta
- Niech pani jej nie słucha... najważniejsze by był piękny i dla gwiazdy- Julieta patrzała na nią z otwartymi oczami.
- Mogę panią zaproponować apartament, dość drogi... ale piękny. Mieszkała w nim sama Daniela Escobar, a później prezydent
- Ciekawe... ale szukamy czegoś innego... nie chcemy apartamentu, tylko dom- spojrzała Juleita na Ninę
- Tak... dom, ale piękny, wygodny, niech będzie i tani. Z sauną i wogóle
- Prosze pań takie rzeczy to tylko w erze... ale mam dla pań inną propozycję- i pokazał im wspaniały dom. Tani, ale piękny i wygodny.
- To my się może zdecydujemy... co ty na to Nina, ten dom jest piękny- powiedziała Julieta.
- No dobrze... a więc ile on kosztuje?
- Chce pani zapłacić gotówką i to teraz?
- Tak, a jakiś problem?
- Nie, ale to jest dość drogi dom, ale tani... w gruncie rzeczy- spojrzała na panie.
- Ile płacę?
- 2 500$, za miesiąc
- proszę, to jest za pierwszy miesiąc, gdzie będziemy mieszkać?
- Prosze o dokumenty
- zaś one, nie mamy ich- powiedizała Nina.
- Oj, przykro mi, ale nie mogę iść tak w ciemno- podała im pieniądze.
- To my zrobimy dokumenty w najbliszyżym czasie- obiecała Julieta.
- No dobrze... zrobię wyjątek, ale w ciągu miesiąca chcę widzieć dokumenty- roześmiała się. Nina i Julieta pojechały pod wskazany adres.
- I za co kupimy meble do domu- zaczęła Julieta.
- Mamy przecież pieniądze z filmu... w jakim gram
- No tak... ale teraz jest pauza w kręceniu
- wkrótce się zacznie- powiedziała i już były na miejscu. Wesżły do środka. Dom był piękny.
***
Lucas myślał jak zranił uczucia Niny. Chciał ją odnaleść, ale wiedział, że wkrótce to nastąpi na planie filmowym. Julieta postanowiła iść odwiedzić Conrado.
- Conrado- powitała go w sklepie.
- Nie możemy się widywać... wyjdź z tąd- rozkazał
- Już mnie nie kochasz- było jej przykro.
- To nie tak, ale Ann mnie nie uwolni od siebie, a nie chcę się ciągle bać, że nas zobacyz, aty w końcu nie chcesz być moją komkybiną
- no tak racja, a więc... żegnaj. Nie pisane nam szczęście- i wyszła. COnrado nie mógł jednak o niej zapomnieć, ale wiedział, że Ann nie da jej wolności. Serafin wkradł się do domu Huga. Szukał scenariusza filmowego. Wreszcie go znalazł. Spalił go. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:48:05 29-08-07 Temat postu: |
|
|
odcinek super hehe " Tak... dom, ale piękny, wygodny, niech będzie i tani. Z sauną i wogóle
- Prosze pań takie rzeczy to tylko w erze... ale mam dla pań inną propozycję- i pokazał im wspaniały dom. Tani, ale piękny i wygodny. "<---- hehe fajny fragment hehe eszzzz ten Serafin, spalił scenariusz ehmmm, czekam na new jeszcze dziś! |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:23:27 29-08-07 Temat postu: |
|
|
Julieta słucha "siostry" heh zaś te teksty dziewczyn w biurze nieruchomości były niezłe |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:51:21 29-08-07 Temat postu: |
|
|
poczucia humoru to chyba nikt Kyrtapikowi nie odmówi:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Mistrz
Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 11558 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Rebeldowni :P
|
Wysłany: 19:10:39 29-08-07 Temat postu: |
|
|
jutro wezmę sie za czytanie twojej telci a tymczasem zapraszam do mnie na "Czas na miłość". |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:39:39 29-08-07 Temat postu: |
|
|
cris napisał: | poczucia humoru to chyba nikt Kyrtapikowi nie odmówi:) |
zgadzam się w 100%, tylko On potrafi tak pisać |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 6:38:15 30-08-07 Temat postu: |
|
|
Jen napisał: | cris napisał: | poczucia humoru to chyba nikt Kyrtapikowi nie odmówi:) |
zgadzam się w 100%, tylko On potrafi tak pisać |
dokładnie jak przeczytałam kilka pierwszych odcinków to spadałam z krzesła hehe, a w każdym odcinku są takie teksty które mnie powalają tak trzymać no i czekamy na odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Mistrz
Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 11558 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Rebeldowni :P
|
Wysłany: 7:48:16 30-08-07 Temat postu: |
|
|
Właśnie skończyłam telcia jest zabójcza dla moich domowników, co chwilę wybuchałam śmiechem swietna dawka chumoru,super akcja w ogóle super jest ta telcia gratuluję chęci i pomysłów na odcinki bo są naprawdę świetne |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 9:25:24 30-08-07 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziekuję za ciepłe przyjęcie mojej telenoweli Mam nadzieję, że przyszłe odcinki was nie zawiodą.
Już wkrótce nowi i starzy bohaterzy powrócą, mi.in.
Octavio
I nowa postać:
Irene... siostra Niny
Odc. 20/200:
Serafin spala scenariusz do filmu Huga. Jest szczęślwiy, że aż tak rujnuje mu życie. Hugo czuje się już coraz lepiej. Jest szczęśliwy, że wkrótce będzie mógł zacząć kręcić dlasze losy Jenifer. Nina i Julieta projektują swój dom.
- Tutaj wstawimy łóżka, a tam... telewizor- cieszyła się Nina.
- Nie sądzisz, że ten dom jest dla ans za duży? W końcu... to jest sypialnia, a wygląda jak cały Hotel... założe się, że pół domu będzie puste- narzekała Julieta.
- Tak, tak... już ty się nie martw, będziemy mieli mnóstwo ozdób... pomników i wogóle
- A ja za to płacić będe? Nie ma mowy
- Obie będziemy, znajdź sobie jakąś robotę i będziemy szczęśliwe- i rzuciła się w objęcia siostry. Oboje udawały szczęśliwe, ale tak nie było. Zakochały się, ale nie powinny w tych mężczyznach. Nawet dom im się nie podobał, bo był za duży. Nina chciała widzieć jakieś dobre strony tego życia, ale nic nie mogła znaleść.
- Chodźmy zrobić te dokumenty- zawołała Julieta i oboje wyszły do fotografa.
***
Lucas dzwonił po wszystkich hotelach w poszukiwaniu Niny i Juliety. Jednak w żadnym hotelu takich nie było. Hugo wracał do pełni zdrowia. Już mógł wyjść z szpitala.
- Pan Hugo Evora?
- Coś nie tak?- zapytał
- Jest pan wolny...- i wypisał pacjenta. Hugo się spakował i już miał w głowie czołówkę swojego serialu i jak będzie wyglądał cąły film. Po drodze mówił sobie teksty bohaterów.
- "Kocham Cię... Ale nie chcę być bandytą" super... oby tylko bił rekordy na liście hitów- nie wiedział jeszcze, że jego scenariusz został spalony. Wszedł do domu i zobaczył liścik.
- Mieszkałem chwilę w twoim domu... było mi zimno i spaliłem scenariusz, podpisana "PEDAŁ"- Hugo napoczątku się wystraszył, nie wiedział o co chodzi, dopiero po chwili zorientował się, że jego scenariusz spłonął. Był zrozpaczony. Zadzwonił do Javiera.
- Halo? Javier... masz kopię mojego scenariusza filmowego?
- Nie... miałeś mi go dać dopiero po wyjściu ze szpitala
- Szlak... to Ci go nie dam- i odłączył się. Położył się na ziemi i płakał. Jego cel życiowy, który był już prawie w zrealizowaniu padł w gruzach. Chciał umrzeć.
***
Ann poszła odwiedzić sowją przyjaciółkę Ilianę. Chciała by przyjaciółka powiedziała jej co ma zrobić, by Conrado zapomniał o Juliecie.
- Cholera... mówisz, że ta Julieta nie daje Ci spokoju?
- To znaczy... przestała już go nachodzić... chyba, ale...
- co to znaczy chyba moja droga? Nie ma chyba, musisz mieć pewność
- Ale posłuchaj mnie... on nadal o niej myśli... ja nie chcę tak żyć- odwróciła się w inną stronę.
- Spójrz na mnie, patrz- wziełą w ręce jej głowę i odwróciła by Ann patrzyła na nią.- Ze mną nie przegrasz... jak to sobie wyobraszaż? Zabij dziwkę i po sprawie
- Co ty sugerujesz? Ona już do neigo nie zalatuje, mam zamiar wyjechać z nim do Brasili i być tam z nim szczęśliwą.
- Do stolicy? Nie możesz twoje miejsce jest przy mnie słyszysz?
- Ale...
- Trzymaj dziób... jak ty nie umiesz zabić tej dziewki to powiedz mi gdzie mieszka?
- sama nie wiem, ani Conrado też nie wie- spoglądała na nią ukradkiem.
- Dobra, a teraz powiedz mi co tam słychać?
- Nie... ja muszę Ci powiedzieć, że ja nie kocham Conrado... ja kocham Oswaldo, to moglibyśmy być szczęsliwi- chciała coś zrobić by móc być z kim innym niż Conrado.
- Posłuchaj... chcesz być poniżoną? Conrado Cię nie kocha, a to oznacza, że jak ty z nim zeriwesz, to dla niego to będzie ulga i wyjdzie na to, że to ona zerwał z tobą. Dziewczyno, jeśli się z nim nie ożenisz, to nie wracaj do mnie i się ze mną nie przyjaźnij, a teraz żegnaj- i pokazała jej drzwi. Ann bardzo lubiła Ilianę, chociaż ta miała na nią zły wpływ.
***
- Lucas? Halo jesteś tam?- dzwonił Hugo.
- Tak słucham?
- Powiedz Ninie, że nie zagra w filmie- i odłożył słuchawkę. Był totalnie pijany. Do baru wszedł Serafin.
- O cześć... już zdrów jak rybka?- naigrywał się z Huga.
- Zamknij się- rzucił stolikem i wstał. Zrobił pięści i zaczął opkładać nimi Serafina.
- OOOO!!! To ty taki? O ty cioto, już ja Ci pokaże- chciał wyciągnąć broń, ale nie przy ludziach. Dlatego zaczął go bić. Wyszli na dwór. Serafin chciał rzucić wroga pod samochód, ale nie udało mu się to, gdyż Hugo był dość silny.
- Proszę stać- zawołała policja i zakajdowała obu. Zabrali ich na izbę wytrzewień. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nevisse Mistrz
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 10719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tormenta ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:25:44 30-08-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek !!! Zapraszam do mnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:40:42 30-08-07 Temat postu: |
|
|
odcinek super eszzz tylko trochę szkoda tego scenariusza... Nina straci pracę, eszzz, no ale może Hugo napisze go do nowa, w końcu dla chcącego nie ma nic trudnego hehe |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:16:14 30-08-07 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że Nina znajdzie jakąś pracę
Serce nie sługa, nie mogły wybrac miłości ... to ona je wybrała.
Mam nadzieję, ze wkrótce będą szczęśliwe |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:17:50 30-08-07 Temat postu: |
|
|
Jen napisał: | Serce nie sługa, nie mogły wybrac miłości ... to ona je wybrała.
|
Jen jak to ładnie zabrzmiało hehe, no Kyrtap czekamy na odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:18:48 30-08-07 Temat postu: |
|
|
Czasami zdarza mi się powiedziec czy napisac coś ładnego heh
Kyrtap wstawiaj odcinki częściej, tu mi się je lepiej czyta niż na romci |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|