|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:38:28 12-07-07 Temat postu: Possibilidade Para Vida |
|
|
Possibilidade Para Vida
Possibilidade Para Vida (Szansa Od życia)
Młoda, ambitna i piękna dziewczyna imieniem Nina Medeiros tak naprawdę jest podła. Związała się z mężczyzną starszym od siebie o jakieś 40 lat, tylko po to by móc dostawać pieniądze. Nina Medeiros na skutek wypadku traci pamięć, a razem z nią jej pasażerka siedząca obok. Obie myślą, że są siostrami i zaczynają nowe życie. Nina zapomina o swoim starym mężczyźnie i zmienia się... na lepsze. Poznaje nową miłość, rozpoczyna karierę aktorki... lecz w każdej chwili czar może prysnąć... Czy Nina wykorzysta swoją "Szansę Od Życia" na poprawę? A może ją zaprzepaści?
Tytuł Orginalny: Possibilidade Para Vida
Kraj:Brazylia
Wiek: +12
Liczba Odcinków: 200
Produkcja: TV JUMBO BR
Gatunek: Komedia Romantyczna
W rolach głównych:
Giovanna Antonelli (Nina Medeiros/Nina Mayer)
Młoda, piękna, ambitna... i podła. Od kilku lat spotyka się z starszym od siebie mężczyzną, a także ma romans z Raulem. W wypadku traci pamięc i dostaje szansę na poprawę.
Aline Moraes (Julieta Tomaso/Julieta Mayer)
Siostra zakonna. Całe swe życie oddaje Bogu. Tak jak Nina traci pamięć i myśli, że jest jej siostrą. Zapomina również o tym, że była zakonnicą. Od tej pory zmienia często facetów, ale i tak swe serce odda jednemu.
Gustavo Haddad (Lucas Alonso)
Lucas wiedzie bardzo dobre życie. Wkróce ma się żenić z Rosario, jednak gdy poznaje Nine traci dla niej głowę.
Caio Blat (Conrado Voltaz)
Conrado jest sprzedawcą w małym sklepiku. Poznaje tam Juliete i od razu się wnije zakochuje z wzajemnością.
Deborah Secco (Rosario Mendoza)
Rosario sama nie wie czy tak naprawdę kocha Lucasa. Z czasem zauwarza, że to frajer, jednak nie chce z nim zerwać. Udaje ciążę, przez co rozdziela go z Niną.
Debora Fallabela (Ann Morella)
Ann jest narzeczoną Conrado, jednak od dawna kocha się w Oswaldo. Chce zerwać z Conrado, jednak ten robi to pierwszy. Ann bojąc się upokorzenia nie pozwala mu od siebie odejść.
Sergio Maraone (Oswaldo Voltaz)
Jest bratem Conrado. Jest bardzo przystojny, jednak żadna dziewczyna nie zwraca na niego uwagi... za to ma niezłe powodzenie u mężczyzn przez co ma wiele kompleksów.
Bianca Comparato (Iliana Ferrer)
Iliana jest najlepszą przyjaciółką Ann. To ona nakłania ją do robienia złych rzeczy.
Marcelo Faria (Eric Quesada)
Eric jest narzeczonym Iliany. Nie wie, że Iliana jest wredną babką. Dowiaduje się tego dopiero po ślubie.
Cleo Pires (Irene Medeiros)
Irene jst siostrą Niny. Po rzekomej śmierci siostry bierze się za jej starego narzeczonego i się z nim żeni. Okazuje się, że Irene i Nina nie miały zbyt dobrcy stosunków ze sobą...
Otavio Augusto (Octavio Frota)
Octavio jest starszym, boagtym i skąpym mężczyzną. Nad życie uwielbia Ninę... szybko się jednak opamiętuje i żeni się z jej siostrą, lecz i ten związek nie trwa długo... Octavio bierze sie za matkę Irene i Niny.
Aracy Balbanian (Gloria Medeiros)
Gloria jest matką Niny. Zawsze sądziła, że jej córki nie powinny związać sie z Octaviem i uważa go za starego pedofila. Jednak później się w nim zakochuje.
Rosi Campos (Olivia X- Mayer)
Olivia jest biedną żebraczką, która udaje przed Niną i Julietą, że jest ich matką.
Heitor Martinez (Hugo)
Hugo od zawsze marzy o nakręceniu wspaniałej telenoweli. Angażuje w swoją pracę Ninę... Jest homoseksualistą zakochanym w Carolu. Jednak szybko zmienia swoją orientację.
Marcos Pasquim (Carol Sojo)
Carol jest homoseksualistą na zabój zakochany w Oswaldo.
Iran Malfitano (Rodrigo Fermaro)
Rodrigo gra w serialu Serafina, gdzie poznaje Nine. Jest gwiazdą porno. Rezygnuje z swojej kariery z miłości do Niny i żeni się z nią.
Kadu Molietrno (Javier Paiva)
Jest sławnym i cenionym filmowcem. Cała jego kariera lega w gruzach, gdy Nina oskarża go o gwałt, czyniąc go tym samym jej największego i śmiertelnego wroga.
Thiago Lacerda (Serafin)
Nienawidzi homoseksualistów. Od dawna poluje na Huga, by go zabić. Później jednak znajduje inny pomysł zemsty i tworzy z Javierem film pornograficzny.
Vera Fisher (Virginia Alonso)
Virginia jest matką Lucasa. Dobra i kochająca. Na początku nie akceptuje Niny, jednak później widzi, że to wspaniała kobieta.
Henri Castelli (Raul)
Raul jest kochankiem Niny przed wypadkiem. Zdaradza ją i nie zawraca sobie głowy jej śmiercią.
Paulo Vilenha (Felix Quirre)
Felix jest studentem. Poznaje na uczelni Julietę. Postanawiają być ze sobą, jednak Julieta robi to tylko po to by móc zapomnieć o Conrado.
Paloma Duarte (Carla Quirre)
Carla jest siostrą Felixa niesłusznie uwięziona w domu wariatów. Przez przypadek traci wzrok.
Rodrigo Hilbert (Floriano)
Jest niewidomy i posiada bardzo cenną szkatułkę, którą wręcza pod opiekę Ann. Podczas kuracji poznaje Carlę.
Stela Freitas (Eleonora Augusto)
Eleonora jest wróżką. Ukazuje sobie i Carolowi, że ich przeznaczeniem jest... być razem.
Maria Flor (Anita Tomaso)
Anita jest siostrą Juliety. Jest szczęśliwa, gdy ją odnajduje. Zakochuje się w Felixie.
Claudia Abreu (Claudia)
"Przyjaciółka" Rosario, która tak naprawdę chce tylko jej pieniędzy. Z czasem staje się też zagrożeniem dla Niny.
Sheron Menezes (Nazira)
Nazira jest murzynką z zabawnymi historiami. To ona wprowadza w błąd Nine i Julieta i sprawia, że są siostrami, a także to ona sprawia, że cała prawda wychodzi na jaw...
Czołówka do Possibilidade Para Vida:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Kyrtap1993 dnia 19:49:30 12-07-07, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:46:12 12-07-07 Temat postu: |
|
|
O super, ze i tutaj zawita ta zabawna historyjka. Widze plejade brazylijskich gwiazd. Bedzie goraco:-) |
|
Powrót do góry |
|
|
Maryś(a) :* C Detonator
Dołączył: 04 Lip 2007 Posty: 459 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:36:29 12-07-07 Temat postu: |
|
|
super, mnie się podoba i to bardzo! czekam na odcinek, pomysl oryginany dziekuję za komcie u mnie i zapraszam na kolejne odcinki |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27853 Przeczytał: 74 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:37:37 12-07-07 Temat postu: |
|
|
Baaardzo długa obsada
Oby telenowela stała się super hitem! |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:21:34 12-07-07 Temat postu: |
|
|
No tak, nazbierało się tego sporo... telenowela ta ma dosyć wiele odicnków, bo aż 200! Mam nadzieję, że was nie zawiodę... i cieszę się, że wam się spodobało |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 9:19:01 13-07-07 Temat postu: Odc. 1: |
|
|
Nina jest młodą i ambitną dziewczyną, która zawsze marzyła o bogactwie i dostatnim życiu. Niestety nie miała tyle szczęścia. Była z prowincji. Nina miała za to bogatego narzeczonego. Octavia. Był on bogaty, ale stary. Oczywiście kochała go tylko dla kasy, a prywatnie miała jeszcze kochanka. Przystojnego Roula. Nina dostała zaproszenie na pokaz sztuki do Fortalezy. Nie miała biletu na samolot, dlatego też jak zwykle poszła prosić o pomoc Octaviora.
- KOCHANIE!- słyszł jej głos jeszcze, gdy nie wszedła do windy. Odłożył słuchawki i czekał na nią... Wreszcie się zjawiła.
- Octaviooooo....
- słucham cukiereczku
- Nie nazywaj mnie tak... nie lubię tego, a teraz chciałam Cię prosić o... pieniądze
- Ile?- i Octavio wyciągał już portfel i dawał Ninie 500 $
- To za mało... ja potrzebuję
- Ile?
- 2000$
- ILE??!!!!- był bogaty, ale skąpy. Odmówił, a Nina wiedziała jak poskromić jego stare serce, dlatego zawsze wybierała się do niego w krótkiej sukni, i gdy na coś się nie zgadzał to podciągała ją wyżej. Octavio wytarł sobie spocone czoło na widok Niny i zaprosił na sowje kolana.
- Nino... kochana ty moja, czy nie żądasz za wiele
- właśnie jestem bardzo skromna, to bardzo mało na twoje zarobki... chyba nie chcesz bym jechała byle badziewiem... a mówiąc ściślej leciała
- co... wyjeżdżasz?- zapytał wstrząśnięty
- nie martw się... na pokaz sztuki... a chyba chcesz, by podróż minęła mi miło- powiedziała kusząco.
- No dobrze masz... a kiedy wyjeżdżasz?
- Dziś wieczorem...- rzekła, a Octavio wyciągnął dłonie, by ta do niego przyszła, ale ta posłała mu jedynie buziaka i znikła za drzwiami.
***
- Boże, Ojcze wszechmogący, proszę Cię o dobrą podróż. Cieszę się, że na mnie spłynęła twa łaska i chcesz bym jechała do biednych dzieci do Fortalezy...- Julieta, piękna i młoda zakonnica modliła się tak o dobrą podróż, aż nagle ktoś zapukał do drzwi. Była to jej wymodlona siostra- Anita.
- Szczęść Boże- przywitała Julieta
- O matko... ty Pobożnico... tylko by się modliła... powiedz, np. siema, albo cos w tym rodzaju, a nie "Szczęść Boże"... nawet ksiądz się lepiej ze mną przywitał... jakbyś była facetem, to byłabyś papieżem- i zaśmiała się Anita.
- Możliwe...
- to nie jest możliwe... tylko pewne. Bóg Ci już tam szykuje specjalny tron na twoje przyjście... Nawet swojemu synowi nie zrobił lepszego.
- Nie bluźnij... Anita to nie wypada, a co Cię do mnie sprowadza...- zapytała Julieta
- Przyszłam się z tobą pożegnać... bowiem dziś wyjeżdżasz, a więc żegnaj- i po jej policzkach popłynęły łzy- nie lubie pożegnań, dlatego już idę- i Anita wyszła.
***
Nina chciała jechać najlepszym samolotem, ale nie było już biletów... musiała jechać najgorszej klasy autobusu. Nina uważała ten autobus za śmierdzący biedą i z biedakami. Czarnymi biedakami. Los chciał, że usiadła ona z Julietą. Dla niej była to dobra nowina, bo zazwyczaj siostry są ciche i tak było wprzypadku Juliety, ale za nimi siedziała Nazira. Gadatliwa babka. Nina miała jej dosyć.
- A ty co... czarna... ziemia do Ciebie- powiedziała do Niny
- JA NIE JESTEM CZARNA!- rzekła
- Ale masz czarne włosy prawda?
- tak...
- no, bo ja wiem, że nie jestem daltonistką... bo mam w rodzinie taką ciocię i ona jest daltonistką... najlepsze jednak, gdy zapytam sie jej "i jak wygladam w tej sukience", a ona na to "nielubię niebieskiego", a akurat ta sukienka jest żółta... rozumiesz o co chodzi..o niebieska... a sukienka jest żółta, ale wiesz nie można się śmiać z daltonistwa, bo to choroba, dlatego... jak się nazywasz?- zapytała
- NINA!!!!
- Dobrze... nie jestem głucha, moja mama tak, ale to inna historia, chcesz słyszeć?
- N....
- skoro nalegasz. A więc, mama jest głucha, bo kiedyś się z nią pokłóciłam i walnęłam jej wałkiem w łeb. Lekarze mówili, że cos jej uszkodziłam, ale się nie przejmowałam. I jeszcze potem mój brat bał się w nocy sam spać i zawsze miał przy sobie patelnię. Mieliśmy jechać do Rio i mama obudziła nas o 3 rano... potem Ci opowiem co było z tą historią, a teraz słuchaj i nie przerywaj, a więc obudziła nas... i mojego brata też. I go budzi, a on wystraszony wstaje i wali w nią paletą. Gdy zobaczył, że to mama to tak krzyczał, że straciła słuch. Ale i tak pojechaliśmy do Rio... bez mamy. Została leżeć na ziemi. jak wróciliśmy do ją zawiesliśmy do szpitala, ale było już za późno...
- nie żyje, Broń Boże- zapytała Julieta
- Nie, żyje, ale było za późno i jest głucha. A teraz opowiem Ci... eeee... wiem... Nina, a więc opowiem Ci o wypadzie do Rio...
- NIE!!! ZAKNIJ JADACZKĘ!!!- krzyknęła, ale gdy zobaczyła, że wszytskie oczy patrzą na nią, to powiedziała cicho- proszę... chcę spać...
- Dobra już dobra... to tak jak moja babcia, ona też śpi w dzień, a w nocy żeruje
- CICHO!- krzyknęła Nina
- Co za nerwus jak mój tata on też....
- ALBO SIĘ ZAMKNIESZ, ALBO CI POKAŻE, ŻE JESTEM GORSZA NIŻ TWÓJ OJCIEC... I JAK JA CI RYKNĘ TO STRACISZ SŁUCH, ŻE NAWET APARAT CI NIE POMOŻE
- No dobra... ale
- NIE!- i to były jej ostatnie słowa, a Nazira się zamknęła. Po chwili Nina zadzwoniła do Raula, swojego kochanka. Raul korzystał z tego, że nie ma Niny i zamawiał prostytutki. Rozmawiał z nią przez chwilę i odłożył słuchawkę.
- A wiesz Julieta jakiego ja mam świetnego w łóżku narzeczonego...?- Juliecie wstyd było słuchać takich rzeczy, ale wiedziała, że Nazira i tak nie da za wygraną więc słuchała.
- hej... Nazira, a wiesz jakiego ja mam narzeczonego... jakiego bogatego.... nazywa się Octavio- wtrąciła Nina
- pieniądze nie są warte... najważniejsze, żeby był sexy- powiedziała Nazira
- Powiedziałaś Octavio... a do słuchawki mówiłaś "dobrze pa Raul... pa kochanie", to jak z tym narzeczonym, mówisz do niego też po drugim imieniu?- zapytała spostrzegawcza Julieta
- Podsłuc:)esz... ale to nic... Raul to kochanek, a Octavio to bogaty staruch... jednego mam dla siebie, a drugiego nadrabiam za Ciebie, bo ty nie masz, rzecz jasna, prawda???- zażartowała Nina. Nagle autobus wpadł w poślizg i spowodował wypadek. |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:34:02 13-07-07 Temat postu: |
|
|
Poznalismy Nine i Juliette, juz niedlugo ich losy na pewno mocno sie splota:-) |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 9:46:07 13-07-07 Temat postu: |
|
|
ciekawi mnie aneto, skąd to wiesz... |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:52:57 13-07-07 Temat postu: |
|
|
Kyrtap1993 napisał: | ciekawi mnie aneto, skąd to wiesz... |
haha zabawne:-) pewne potrafie czytac w myslach piszacego:-) |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27853 Przeczytał: 74 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:05:17 13-07-07 Temat postu: |
|
|
świetne! czekam na kolejne odcinki |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:29:13 13-07-07 Temat postu: |
|
|
naprawdę milo mi, że Ci się podoba |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27853 Przeczytał: 74 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:41:14 13-07-07 Temat postu: |
|
|
kiedy będą kolejne odcinki? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:42:02 13-07-07 Temat postu: |
|
|
jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 9:37:42 16-07-07 Temat postu: Odc. 2: |
|
|
Kierowca i pilotka wyciągali żywych.
- Nic pani nie jest?
- nie nic... tylko ałaaaaa, moja łeb... auuu, moja głowa auććć- stękała Nazira
- A wam?- zwrócił się do Juliety i Niny
- Nie, nic nam nie ma...- i pilotka pomogła im wyjść
- hej... ty tam... kim ja jestem- zapytała Nina Naziry
- ty to wredna Nina, a to siostra Julieta- i wskazała na Julietę, po czym odeszła stękając
- a więc jesteśmy siostrami- powiedziały Nina i Julieta po czym lekarze zabrali ich na noszach.
***
- Ja Cię kocham Oswaldo... nasza miłość jest wielka, nie mogę żyć bez Ciebie, ja Cie kocham- rzekł Carol
- Nie jestem pedałem, tak jak ty i się odczep...- rzekł Oswaldo. Młody i przystojny mężczyzna, który miał pecha w miłości. Kobiety na niego nie zwracały uwagi, a mężczyźni przyklejali się do niego jak wrzut. Mial przez to straszne życie.
- Idź się utop- powiedział Oswaldo
- Ja Cię kocham... nie zrobisz mi czegoś takiego... nie odrzucisz mnie
- Owszem, odrzucę... Twoja matka się jeszcze bardziej rozchoruje, gdy się dowie, że jesteś ciotą
- moja mama bardzo Cię lubi... uważa Cię za wspaniałego faceta... tak jak ja
- Spójrz... widzisz tamtą laskę. Idź jej dać te kwiaty, napewno jej się spodobają
- Ale one są dla Ciebie
- Ale ja ich nie chcę
- jeśli je przymierz, to dam Ci spokój
- no dobrze... a teraz idź- Oswaldo przyjął kwiaty i wygonił Carola. Po chwili jednak wyrzucił je do śmietnika.
***
Tymczasem Ann i Conrado rozmawiali o sobie.
- Conrado, ale powiedz prawdę, czy Ciebie i Ilianę nic nie łączy?
- Tak Ann... nic, a nic, tylko ty się liczysz, nikt inny
- mam nadzieję, że mówisz prawdę, bo jeśli był by ktoś, kto mi Cię zabierze, to go zabiję... o tymi rękami- Conrado aż się wystraszył. Nagle do pokoju wbiegł z kszykiem Oswaldo.
- POMOCY!
- Co jest?- zapytał jego brat
- Goni mnie i woła "WIEDZIAŁEM, ŻE NASZA MI..."- i nie dokończył, bo ktoś to już wołał. Był to Carol.
- WIEDZIAŁEM, ŻE NASZA MIŁOŚĆ, JEST WIĘCEJ WARTA NIŻ TEN BEZWARTOŚCIOWY KWIAT- i wbiegł do pokoju Conrado.
- Ann pomóż mi- poprosił Oswaldo
- Carol idź z tąd... ja Cię proszę. Nie rób się wstydu latając i tak krzycząc. Twoja matka przez to umrze.
- Moja mama... Ona... wiem, że nie lubi gejów, ale... ale niech się cieszy, że moim wybrankiem jest Oswaldo, a nie ktoś inny.
- Odczep się ty gnoju- ryknął Oswaldo- już... idź, już Cię tu nie ma... odejdź- i Carol wyszedł.
- Dzięki za pomoc!
- Nie ma za co... - powiedziała Ann
- Jeszcze się okaże, że będe miał szwagra, a nie szwagierki- zażartował Conrado
- Już ty się nie bój... Ja nie jestem... homo- rzekł Oswaldo
- dobra... w podzięce zostaw nas samych... papa- powiedziała Ann i Oswaldo wyszedł. A oni zaczeli się ślinić.
- Wiesz Conrado... Jestem gotowa
- Do czego?????
- No wiesz... ty i ja i to...
- YYY... nie, bo ja mam zasady. Moja rodzina je ma... ja nie mogę. Wybacz mi, ale...
- Jakoś Oswaldo nie ma tych zasad...
- Bo on jest młodszy, a młodszym zawsze można więcej... rozumiesz
- Tak... a więc idę do Niego...
-NIE!!?? |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:59:17 16-07-07 Temat postu: |
|
|
Pojawil sie i boski Carol - ah ta milosc....platoniczna:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|