|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22:42:59 23-12-07 Temat postu: |
|
|
Wspaniały odcinek
Antonia zachowała się w porządku, ale musi odsiedzieć swoje. |
|
Powrót do góry |
|
|
NeSska* Generał
Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 7631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: 22:45:21 23-12-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek:D Kocham scenki pomiędzy Diegiem y Danielą Wspaniale piszesz Natka:D Ale ile razy ja już Ci to mówiłam:D?? hehe wiem, wiem powtarzam się |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:48:13 24-12-07 Temat postu: |
|
|
piękny odcinek szkoda mi Antoni |
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia :D King kong
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2934 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:07:58 25-12-07 Temat postu: |
|
|
supcio te dwa odcnki czekam na kolejne |
|
Powrót do góry |
|
|
Genesis Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:09:15 27-12-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek..!!
Żal mi Antoni..
Zaparaszam do mnie..;*
Czekam na new. |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:13:24 28-12-07 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wszystkie komentarze
***
Gorące Pozdrowienia dla osób takich jak: a_moniak, Gaby, Ankhakin, Greg20, NeSska*, Natasha17, Marysia oraz Genesis
***
* ~` Życzę Przyjemnego Czytania `~ *
Entrada http://www.youtube.com/watch?v=jExb4LxtPPA
Odcinek 92
-Jak tu pięknie!-zawołała Isabel wyskakując z samochodu.
-Niesamowite miejsce-potwierdziła Daniela.
-Zgadza się-Diego objął ukochaną od tyłu i pocałował w policzek. -Mówiłem ci już dzisiaj, że jesteś najpiękniejsza, najwspanialsza, najukochańsza...
-Diego nie słódź już lepiej-dała mu kuksańca i pobiegła przed siebie, goniąc jednocześnie córkę. Diego roześmiał się i pobiegł za swoimi ukochanymi dziewczynami. Byli najszczęliwszymi ludźmi na świecie. I nie chodziło tu oto, że dotali w jedno z najpiękniejszych zakątków tego jakże cudownego świata, ale oto, że się kochali. Ich szczęście wywodziło się z wzajemnej miłości: miłości bezgranicznej i bezwarunkowej.
-Kochanie żałuję, że spędzimy tu tylko tydzień-powiedział Diego gładząc ukochaną po głowie. Siedział po wielkim, starym drzewem, Daniela przytulona do niego spoglądała na córeczkę, która biegła po polance bawiąc się z małym kotkiem.
-Ja też żałuję... Ale pomyślmy, że to aż siedem dni zdala od problemów, trosk...
-Od pracy-uśmiechnął się.
-Właśnie. Jesteśmy razem dla siebie. Nareszcie tworzymy rodzinę: ja, Ty i Isa.
-Masz rację. Jesteśmy najszczęśliwszą rodziną na świecie-powiedział ujmując żonę za podbródek. -Razem przezwyciężymy wszystko.
-Wszystko-powtórzyła uśmiechając się. Ich usta złączyły się w namiętnym pocałunku. Świat wirował a oni cieszyli się tymi pocałunkami. W takich chwilach nie liczyło się nic poza tym, że są razem. Szczęliwi...
****************************************************************
Andrea wjechała ruchomymi schodami na kolejne piętro domu handlowego. Poprawiła dłonią żakiecik i wygładziła fałdkę na spódnicy. Przechadzając się między butikami spoglądała w szyby. Wyglądała całkowicie inaczej. Postanowiła się zmienić. W południe zawitała do salonu fryzjerskiego. Delikatnie przefarbowała włosy i skórciła je. Odjęło jej to dobrych kilka lat. Ale nie najważniejsza była nowa fryzura czy makijaż... Najważniejsze okazało się wewnętrzne szczęście z powodu błogosławionego stanu. Andrea zaczęła się cieszyć z każdego kilogramu, który przybywał jej z powodu tego maleństwa, które nosiła pod sercem. Brzuszek zaczynał się już zaokrąglać a ona sama promieniała szczęściem. Weszła do sklepu z ubrankami dla niemowląt. Spojrzała na maleńkie ubranka. Podobne kupywała jakiś czas temu dla swojej wnuczki. Claudia obchodziła jakiś czas temu roczek. Kto by pomyślał, że dziewczynka już za parę miesięcy zostanie młodą ciocią? Andrea wybrała parę ciuszków. Nie potrafiła się powstrzymać. Z uśmiechem na ustach wyszła ze sklepu. Na ramieniu odczuła czująć dłoń. Raptownie odwróciła się i drgnęła.
-Witaj Andreo-usłyszała z ust byłego już męża.
-Cześć Ricardo-uśmiechnęła się.
-Chciałbym porozmawiać. Może zechcesz ze mną wejść do kawiarni?-zapytał wskazując na kawiarenkę, która znajdowała się piętro wyżej.
-Dobrze, chodźmy-uśmiechnęła się. Po chwili dotarli na miejsce. Zajęli stolik zaraz przy oknie.
-Co państwo podać?-zapytała młoda kelnerka.
-Dla mnie małą kawę-powiedział Ricardo.
-A ja proszę wodę mineralną-uśmiechnęła się Andrea. -O czym chciałeś ze mną rozmawiać?-zapytała zwracając się do mężczyny.
-Zauważyłem, że ostatnio nieco inaczej się zachowujesz. Rzadziej bywasz w firmie.
-Tak, to prawda. Pracą zajęłam się w domu, przy okazjii zajmują się dziećmi. Martha także potrzebuje wytchnienia.
-Masz rację. Ale czy ja czasem o czymść nie wiem?-zapytał z dziwnym uśmiechem na ustach. Andrea upia łyk wody, którą właśnie dostała od kelnerki.
-Nie wiem, co masz na myśli-powiedziała zgodnie z prawdą.
-Widziałem jak kupywałaś ubranka dla dzieci. Czyżby Daniela?
-NIe, a przynajmniej ja o niczym nie wiem.
-A więc po co ci ubrania dla dzieci?
-Ricardo nie rozumiem o co ci chodzi. Nie jesteś już moim mężem, żebym musiała ci się ze wszystkiego tłumaczyć-powiedziała i wybiegła z kawiarni. Ricardo odprowadził ją wzrokiem...
****************************************************************
Nadszedł wieczór...
Miguel wyszedł z pokoju małego Miguelita. Ostrożnie zamknął drzwi i spojrzał na Jaquelin, która wychodziła z pokoiku naprzeciw.
-Śpi?-zapytała.
-Tak, zasnął. A jak reszta?
-Julia i Mateo śpią jak aniołki, a Milagros trochę marudziła, ale wkońcu zasnęła-uśmiechnęła się. -Nic nie mówiłeś o spotkaniu z Antonią-zauważyła. -Ale jeśli nie chcesz nie musisz, rozumiem.
-Jaquelin-złapał ją za ręke. -To nie tak-pociągnął ją w stronę ich małżeńskiej sypialni. Usiedli przy stoliku w końcu pokoju. -Antonia powiedziała mi o wszystkim.
-A jaki zapadł wyrok?
-Niestety dożywocie. Nic się nie dało zrobić, tym bardziej, że Antonia miała wyrok w zawiasach za przemyt narkotyków.
-NIe wierzę-Jaquelin pokiwała głową.
-Byłem jej mężem, a prawda jest taka, że wcale jej nie znałem. Prosiła o opiekę nad Miguelitem.
-Jesteś wspaniałym ojcem-uśmiechnęła się.
-Antonia życzyła także szczęścia mnie-zrobił pauzę obserwując uważnie byłą żonę. -I tobie-uśmiechnął się podchodząc do Jaquelin. -Dzięki tej rozmowie poczułem jak kamień spadł mi z serca. Ostatnie wydarzenia uświadomiły mi jak życie jest kruche-powiedział pochwytając ją za dłonie. -I, że nie powinniśmy zaprzepaszczać ani jednej chwili-dodał spoglądając jej w oczy. Jaquelin delikatnie uśmiechnęła się.
-Daniela powiedziała mi kiedyś bardzo mądre słowa "Nie warto rozpamiętywać przeszłości. Liczy się teraźniejszość i przyszłość. Dlatego jeśli jesteś pewna, szczerego uczucia do Miguela wyznaj mu to. NIe marnujcie więcej czasu z dala od siebie"-zacytowała.
-Moja kuzynka zawsze ma rację-uśmiechnął się. -Ale czy ty jesteś pewna tego szczerego uczucia?-zapytał z nutką obawy w głosie.
-Tak, jestem pewna. Wiele razem przeszliśmy. Od pierwszego wejrzenia się w tobie zakochałam i mimo usilnych starań nie potrafiłam wyrzucić z serca. Kocham cię Miguel. Kocham cię najbardziej na świecie-mówiła a w jej oczach pojawiły się łzy.
-Ja też cię kocham-powiedział i złączył swe usta z jej ustami. Czuli słodki smak tego pocałunku. Ich ciała przechodziły przyjemne dreszcze. Serca biły szybciej. Miguel delikatnie ściągnął czarną bluzkę z Jaquelin i położył ją na łóżku. NIe przestając całkować zrzucił z ukochanej ubrania a potem pozwolił by zobaczyła jak on się rozbiera.
-Kocham cię-wyszeptała i pocałowała go namiętnie.
-Ja ciebie też-zatopili się we wzajemnych pocałunkach. Ogarnęła ich namiętność i pożądnie. Złączyli swe ciała w miłosnym uniesieniu...
****************************************************************
Nadszedł poranek...
Jasne słońce sprawiło, że Daniela i Isabel straciły chęci do spania. Daniela pocałowała delikatnie śpiącego męża i wyszła z sypialni. Gdy zjadły z córką lekkie śniedania i ubrały się, wyszły na podwórko. Biegały po polance. Daniela uświadomiła sobie jak ostatnimi czasy zaniedbała wspólne zabawy i wygłupy z najdroższą córką. Z promyczkiem, który nadawał jej życiu sens.
-Mamuś zobacz-Isabel wskazała na młodego kotka.
-Są śliczne-powiedziała Daniela spoglądając na małe kociaki. Obie nie zauważyły, że są obserwowane.
On - był wszędzie tam, gdzie Daniela. Czuł, że musi, że powinien... Słuchał w zadumie radosnych śmiechów dziewczyn. Poprawił czarny, długi płasz. Wyjął z wewnętrznej kieszeni czarno-białe zdjęcie.
-Ona jest taka podobna-wyszeptał spoglądając na Danielę. Wtedy zauważył Isabel biegnącą w jego stronę. Rozejrzał się. Nie dało się wyjść z tych krzaków inną stroną. Dziewczynka nadal biegła, nieświadoma niczego...
Zapraszam do Komentowania |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11:11:28 28-12-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek i jaka tajemnicza końcówka |
|
Powrót do góry |
|
|
Genesis Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:02:28 28-12-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek..!
Ricardo o mało co nie dowiedział sie,ze bedzie miał dziecko...
A końcówka...!
Mam nadzieje,że ten typ w czarnym płaszczu nie zrobi nic Isabel..!
Czekam z niecierpliwością na new i zapraszam do mnie..
Pozdrawiam.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Magi Mistrz
Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 11368 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:27:29 28-12-07 Temat postu: |
|
|
odcinek piękny i wzruszający...ciesze się że Jaquelin i Miguel są wreszcie szczęsliwi.Scenka z nimi piękna Daniela i Diego oraz Isa są szczęsliwi mam tylko nadzieje że ten człowiek w czarnym płaszczu nic nie zrobi małej...wydaje mi sie ze to moze jakas osoba z przeszłosci Danieli a moze ktos krewny??bo to z tym zdjeciem...moze to jej ojciec??no nie wiem zobaczymy to tylko takie moje rozwazania.Czekam na newik i pozdrawiam Oslico ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Aishwarya Mistrz
Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 16454 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:02:58 28-12-07 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że Jacqueline i Migi się pogodzili, wyznania były sliczne. Ale ostatnia scena mnie zaniepokoiła jestem ciekawa, czy Daniela zobaczy ta postać, czy Isa ją zobaczy, co ogólnie mężczyzna zrobi, może jakoś ucieknie, pokaże się, kochana tajemnicza jesteś...mogłas cosik więcej napisać, teraz aż nie mogę doczekać się następnego odcinka, aż nie dowiem się co się stało, i do kogo jest ona podobna. |
|
Powrót do góry |
|
|
a_moniak Mistrz
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 12531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:39:15 28-12-07 Temat postu: |
|
|
piękna scenka z MyJ..po prostu cudna scenka
scenki z D,D i Isą też cudne, ale zaniepokoiła mnie końcóka, ciekawa jestem co dalej
no ale miał fotografię, czyżby to ktoś z jej rodziny... |
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia :D King kong
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2934 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:30:22 28-12-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek zeby tylko Isabel nic nie było |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola0094 Obserwator
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:49:53 28-12-07 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola0094 Obserwator
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:50:17 28-12-07 Temat postu: |
|
|
kiedy kolejne? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:10:10 28-12-07 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek! Tajemnicza końcówka, ciekawe co dalej |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|