Telenowele

NATU$ · Wysłany: 12:35:51 24-04-07 Temat postu:

Super odcinek!!!

Marysia :D · Wysłany: 13:09:22 24-04-07 Temat postu:

supcio odcinek

czekam na new

było już tak pięknie ...

Paulaa · Wysłany: 13:19:02 24-04-07 Temat postu:

Ale się porobiło... Carolina ma oczy szeroko otwarte... Super odcinek Czekam na newsa

Nevisse · Wysłany: 15:15:38 24-04-07 Temat postu:

Czekam na nowy odcinek

CZARNA · Wysłany: 19:42:10 24-04-07 Temat postu:

SUPER CZEKAM NA NEWIK

BARDZO FAJNA JEST TA TWOJA TELCIA

Dulce · Wysłany: 20:29:27 24-04-07 Temat postu:

kiedy new?

Natka*** · Wysłany: 10:39:45 25-04-07 Temat postu:

Dziękuję za tyle komentarzy!!!
Gorące P*O*Z*D*R*O*W*I*E*N*I*A* dla: magi, Licii;), Natashyy, Natu$i, Marysi, Paulii, Salome1001, Czarnej oraz Ashley
Bardzo, bardzo WAM dziękuję

Pozdrowienia i podziękowania także dla tych którzy nie skomentowali***

Odcinek 34

Carolina zakrywała Diego oczy, usiadła mu na kolanach i zaczęła całować. Diego nie bronił się przed tym, był pewien że całuje narzeczoną.
-Jestem!-powiedziała Daniela wchodząc do biura. Carolina odsłoniła mu oczy. Diego bardzo się zdziwił słysząc głos ukochanej z tak daleka. Przecież siedzi na jego kolanach. Diego otworzył oczy. Ku jego ogromnemu zdziwieniu na jego kolanach siedziała Carolina. Popatrzył w stronę drzwi, stała tam Daniela której łzy spływały po policzkach. Dziewczyna wybiegła z biura.
-Daniela, kochanie zaczekaj!!!!-wołała Diego biegnąc za nią.
-Ale się porobiło-uśmiechnęła się szyderczo Carolina i wykręciła numer Juana.
-Halo?-odezwał się mężczyzna.
-Pierwszy punkt naszego planu wykonany!-powiedziała i zaśmiała się...
***************************************************
-Mamo myślę że ta suknia będzie odpowiednia. Nie jest za długa więc nie będzie mi wchodziła w koła wózka-mówiła Lorena.
-No myślę że ta będzie odpowiednia. Ale powinna być biała.-mówiła Andrea.
-Tak, ta będzie idealna!-pochwaliła projekty mamy.
-Córeczko, nawet nie wiesz jacy z tatą jesteśmy szczęśliwi że lada chwila wszystkie nasze dzieci będą miały swoje rodziny!
-To prawda. Ja za miesiąc biorę ślub, Diego za...Właśnie kiedy oni chcą wziąć ślub?-zapytała matkę.
-Nie wiem.... Świetnie by było gdybyście wzięli ślub razem, co ty na to?-zapytała
-To świetny pomysł. Podwójny ślub!!! Musimy to zaproponować Diego!-Powiedziała uśmiechając się.
-To poszukajmy go i Danieli rzecz jesna!-Andrea i Lorena wyjechały z pracowni...
**************************************************
Daniela jechała windą. Na szczęście udało jej się wejść zanim Diego ją dogonił. Od teraz nie chciała go znać.
-Od wczoraj jesteśmy parą a ten palant już ma inną!-powiedziała sama do siebie. To żałosne jak mogłam się w ogóle zakochać-dodała po chwili.
Diego biegł po schodach. Cały czas myślał o tym jak to się stało że całował się z Caroliną. Był wtedy przekonany że to Daniela.
-Jak mogłem być takim idiotą!-myslał. Daniela powtarzała że nie może być z facetem który ją zdradza...cholera ale ja jej przecież nie zdradziłem!-mówił. Wkońcu dobiegł na parter. Rozejżał się. Podbiegł do ochrony.
-Widział pan tu przed chwilą Danielę Rodriguez?-zapytał
-Tak, poszła do samochodu!-wskazał palcem.
-Daniela! Daniela zaczekaj!-wołał Diego. Daniela wsiadła do samochodu i odjechała. Na nic Diego biegł za samochodem. Wkońcu do głowy mu wpadło żeby za nią jechać. Wsiadł do swojego samochodu i odjechał...
**************************************************
-Ciekawe co się stało?-pytała głośno Diana.
-Chyba się pokłucili!-odparła Erica.
-Ja myślę że to jakaś poważna sprawa!-wskazała na wychodzącą z biura Diega Carolinę.
-Almo myślisz że on i ona...?-zapytała Eva.
-Przecież widzieliście jaka Daniela była rano szczęśliwa....-mówiła Diana.
-Tak się cieszyła z tych zaręczyn!-dodała Eva.
-A przed chwilą wybiegła zrozpaczona!-dodała Erica
-Tacy są mężczyźni!-powiedziała Alma.
-Zobaczą krótką spódniczę i już zapominają o zobowiązaniach!-powiedziała Alma.
-Szkoda mówić....-dodała Erica.
-Dziewczyny nie widziałyście czasem Danieli albo Diega.-zapytała Andrea. Dziewczyny spojżały na siebie.
-Co się stało?-zapytała Lorena.
-Chyba, a raczej napewno się pokłucili!-odpowiedziała Erica.
-Ale o co? Przecież wczoraj się zaręczyli.-dziwiła się Andrea.
-Podobno Diego całował się z Caroliną Dominguez i wtedy do biura weszła Daniela!-powiedziała szybko Ana trzymając ręke na dużym już brzuchu.
-Nie wierze...-powiedziała ze smutkiem w głosie Andrea.
-Kochanie co się stało?-zapytał Ricardo schodząc po schodach.
-Chodźmy do twojego biura wszystko ci opowiem...
***************************************************
Diego dojechał do Amartamentu Danieli. Miał klucze więc wszedł bez większego problemu.
-Daniela jesteś tu!-wołał. Nikt się jednak nie odzywał. Przeszukał całe mieszkanie. Danieli jednak tu nie było. Wyszedł.
-Pani Rodriguez wróciła już do domu?-zapytał portiera.
-Nie, proszę pana. Od rana jej nie widziałem-odpowiedział. Diego wsiadł do samochodu. Postanowił dalej jej szukać...
Tymcasem Daniela dojechała pod dom państwa Moreira. Zaparkowała z boku. Służąca wpóściła ją do domu.
-Państwo są z dziećmu w ogrodzie, zaprowadzę panią.-powiedziała służąca.
-Nie, dziękuję, Zrobię im niespodziankę.-powiedziała i poszła w stonę schodów. Jaquelin leżała w stroju kąpielowym na leżaku, opalała się. Miguel zaś bawił się z dziećmi.
-Witajcie gołąbeczki!-powiedziała Daniela ocierając łzy.
-Daniela! Jak dobrze że przyjechałaś!-ucieszyła się Jaquelin i podeszła do przyjaciółki. -Co się stało?-dodała widząc rozmazany makijaż i zapłakane oczy Danieli. Miguel podszedł do nich z dziećmi, przywitał się z kuzynka.
-To wy sobie pogadajcie a pochodzę z dziećmi po ogrodzie.-powiedział i włożył dzieci do wózka. Daniela i Jaquelin usiadły na huśtawce.
-Co się stało?-zapytała ponownie Jaquelin.
-Mieliśmy z Diego oglądać katalogi ślubne. Ja poszłam po ten który ty mi kupiłaś. Gdy wróciłam zastałam go całującego się z Caroliną...
-Z Caroliną Dominguez?-zapytała zdziwiona Jaquelin.
-Właśnie z tą....
-Przecież wy się wczoraj zaręczyliście... Jak on mógł całować się z inną...-przytuliła przyjaciółke. Chodź poprawie ci makijaż...
************************************************
Minęły dwie godziny...
Diego objechał chyba z dwadzieścia miejsc gdzie mogłaby być Daniela. Jednak nigdzie jej nie znalazł. Zrezygnowany spojżał przez szybę. Zobaczył jakiś ludzi z bliźniaczym wózkiem.
-Że też wcześniej na to nie wpadłem... Napewno pojechała do Jaquelin i Miguela..-pomyślał. I ruszył z piskiem opon.
-Nie martw się... Jeśli jest naprawdę tak jak myślimy to dasz mu kwitek i do widzenia.-mówiła Jaquelin. Miguel otworzył drzwi.
-Diego? Co ty tu robisz?-zapytał.
-Muszę pogadać z Danielą, powiedz mi jest tu? Nie widziałem jej samochodu ale... Powiedz mi Miguel czy ona jest tutaj?-mówił błagalnym głosem. Miguelowi zaczęło robić się go żal. Spojżał za Diega. Z tarasu właśnie wychodziły Daniela i Jaquelin...

ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA***

Magi · Wysłany: 10:44:05 25-04-07 Temat postu:

supcio czekam na new

Marysia :D · Wysłany: 11:05:24 25-04-07 Temat postu:

super odcinek smutny strasznie

czekam na kolejny

Bloody · Wysłany: 15:35:20 25-04-07 Temat postu:

Super odcinek . Mnie to nie przeszkadza , że smutny, bo ja lubię ,gdy akcja się komplikuje. Zresztą jak dla mnei to nie jest smutne;P

Jakby nie mieli żadnych problemów byłoby to nudne;]

Zapraszam do mnie

Dulce · Wysłany: 15:39:48 25-04-07 Temat postu:

bardzo fajniutki odcineczek

Natka*** · Wysłany: 16:55:14 25-04-07 Temat postu:

Właśnie założyłam swój temat w dziale "Więcej o Nas" Jeśli ktoś ma do mnie pytania piszcie tam, a postaram się na nie odpowiedzieć

KOMENTUJCIE DALEJ

NeSska* · Wysłany: 17:50:12 25-04-07 Temat postu:

genialne odcinki ah ten Diego biedaczek:(

a daniele jeszcze bardziej jaka szkoda ze sie pokłucili czekam na new!!

Pandora · Wysłany: 21:13:07 25-04-07 Temat postu:

Super tela

Widzę, że główna bohaterka ma na imię tak samo jak główna bohaterka mojej teli. Tyle, że mojej to nie ja wymysliłam, bo to jest ciąg dalszy ,,Tak jak w kinie" i ktoś inny wymyslił siostrzenicy Isabel imię Daniela. W Twojej telenoweli bardzo podoba mi sie to, że widać, że sie do niej przykładasz, wszystko jest tak starannie uporządkowane, a nie napisane ,,byle szybciej". Widać, że tela ,,dopracowana", a nie taka pisana ,,na kolanie". Takie właśnie lubię

Poza tym jest dość wzruszająca - żal mi głównej bohaterki, bo została zgwałcona. Bardzo bym chciała, żebyś w wolnym czasie skomentowała moją twórczość: http://www.telenowele.fora.pl/viewtopic.php?t=3330 bardzo mi zalezy na Twojej opinii. Napisz jak ci sie podoba, nawet jesli nie oglądałaś pierwszej części. Tylko pisz szczerze co myślisz!! Pozdro

angie · Wysłany: 21:26:24 25-04-07 Temat postu:

Supcio odcinek

Choć trochę smutny

Mam nadzieję że Daniela wysłucha Diega

Czekam na new