Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deborah Mistrz
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 11312 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z Karwi :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:13:02 04-05-07 Temat postu: |
|
|
Świetna telcia Natka*** . |
|
Powrót do góry |
|
|
angie Idol
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 1146 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:26:21 04-05-07 Temat postu: |
|
|
Supcio odcineczek |
|
Powrót do góry |
|
|
VANESSA* Idol
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:17:29 04-05-07 Temat postu: |
|
|
kiedy następny |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:34:22 04-05-07 Temat postu: |
|
|
fajny odcinek,choć ledwo się łapię,bo nie czytam tego |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:12:42 04-05-07 Temat postu: |
|
|
Gorące POZDROWIENIA dla osób takich jak: Ahkhakin, Ashley, Sweetno1, Vanessa*, Czarna, @si@, Deborach, angie oraz Iwa
BARDZO WAM DZIĘKUJĘ !!!!!
Odcinek 39
W kościele rozległy się strzały. Wszyscy zaczęli się chować pod ławki. Ktoś oddał chyba z sześć strzałów, później ucichło. Lorena podniosła się, gdyż leżała na ziemi. Zobaczyła zakrwawionego Sergia.
-Pomocy!!!-zaczęła wołać. Ricardo jako pierwszy pobiegł do córki.
-Tato pomóż mu! Niech ktoś zadzwoni po karetkę!!!-wołała zdenerwowana. Diego wykręcił numer pogotowia, a potem policji.
-Sergio trzymaj się kochanie! Wszystko będzie dobrze!-mówiła Lorena.
-Kocham cię Loreno!-powiedział z trudem. Po paru minutach do kościoła przybyło pogotowie a także policja. Kazano gościom opóścić kościół. Lorene wzięto by opatrzeć ranę. Była lekko draśnięta w ramię. Andrea wróciła z nią pod ołtarz, gdzie reanimowano Sergia i księdza który także ucierpiał. Lorena spojżała na ukochanego. Lekarz pogotowia właśnie zakrywał jego ciało czarną folią.
-Co pan robi? Co to znaczy?-zaczęła krzyczeć Lorena, łzy zaczęły jej spływać strumieniami.
-Przykro nam, nic nie dało się zrobić-powiedział lekarz.
-Chyba nie chce pan powiedzieć że mój mąż nie żyje!!!-krzyknęła.
-Przykro nam, naprawdę. Pan młody wykrwawił się. Nic nie mogliśmy zrobić-oznajmił. Lorena zaczęła głośno i gorzko płakać.
-Boże dlaczego mnie tak karzesz!!!-powiedziała. Lorena odkryła twarz męża i pocałowała go. Obrączkę która leżała na ziemi podniosła i schowała. Lekarze zabrali ciało Sergia.
-Loreno kochanie, jedźmy do domu!-powiedziała Andrea. Zaczęła prowadzić wózek na którym siedziała zrozpaczona Lorena.
****************************************************************************
Najbliższa rodzina zgromadziła się w willi Fernandezów. Wszyscy zasiedli w salonie.
-Diego mógłbyś mnie zanieść do mojej sypialni?-zapytała brata.
-Oczywiście Lore!-Diego wziął siostrę na ręce.
-Pomogę wam!-powiedziała Martha i zabrała wózek na górę.
-Co za straszna tragedia!-rozpłakała się Andrea siadając na sofie.
-Nie mogę w to uwierzyć...-dodał Pedro. Diego i Martha wrócili do salonu.
-Martwię się o nią...-powiedziała Martha.
-Załamała się...-mówił Diego.
-Danielo idź do niej... Ostatnio zaprzyjaźniłyście się-powiedziała Martha.
-Dobrze, pójdę do niej-powiedziała i podniosła się z fotela. Weszła bez pukania. Lorena leżała na łóżku, cały czas płakała. Trzymała w ręce obrączkę męża. Odwróciła się widząc że ktoś wchodzi.
-Miałam nadzieję że to ty!-powiedziała Lorena. Daniela usiadła na łóżku i mocno przytuliła przyjaciółkę.
-Tak mi przykro...-powiedziała cicho.
-Danielo to nie sprawiedliwe... Dlaczego to wszystko mnie spotyka.... Dalczego...-płakała. -Najpierw nieszczęśliwie się zakochałam, potem o mało nie zabiłam Jaquelin i jej dzieci, kolejno prawie sama się zabiłam.... i gdy poznałam wspaniałego mężczyznę i się zakochałam... to ktoś go zabił-wybuchnęła głośnym płaczem. Daniela pozwoliła przyjaciółce się wypłakać. Podała jej środki uspokajające. Lorena zanęła...
****************************************************************************
-Już wszystko załatwione. Za tydzień odbędzie się pogrzeb-powiedział Ricardo odkładając słuchawkę.
-Danielo jak ona się ma?-zapytała Andrea, widząc schodzącą po schodach Danielę.
-Jest załamana, przygnębiona, bez chęci do życia...-powiedziała Daniela. - Kiedy odbędzie się pogrzeb-zapytała
-Za tydzień...-powiedział Diego i wziął ukochaną na kolana.
-To może ja pójdę do niej-powiedziała Martha i podniosła się z sofy.
-Martho, ona właśnie zasnęła...-oznajmiła Daniela.
-Oby nic się jej nie stało...-powiedziała Andrea...
****************************************************************************
-Kochanie właśnie rozmawiałem z moją siostrzyczką, i nie zgadniesz co tam się dzisiaj działo-zaśmiał się Juan.
-Miśku nie mam pojęcia!-powiedziała bez większego zainteresowanie, wychodząca z łazienki, ubrana tylko w czerwoną bieliznę Carolina.
-Śliczna pociągasz i podniecasz mnie w tym wdzianku...-mruknął.
-Miśku to mów co tam się działo...
-Kalece w dniu ślubu, zastrzelono mężulka-zaśmiał się.
-Jakiej kalece? Jakiego mężulka? Mów jaśniej!-niecierpliwiła się.
-Młodsza siostrzyczka gołąbeczka dzisiaj miała wyjść za mąż...chyba coś nie wyszło bo zamiast nocy poślubnej, pan młody będzie miał noc w kostnicy-śmiał się. Carolina tylko pokiwała głową.
-Caro chodź tu do mnie!-powiedział.
-Po co?-zapytała.
-No bo wiesz. Ta bielizna jest bardzo sexi, ale wolę cię bez niej-powiedział. Carolina podeszła do niego. On zaczął ją całować po całym ciele.
************************************************************************
Tydzień później...
Rodzina Fernandezów zgromadziła się na cmentarzu. Lorena była ubrana cała na czarno. Na głowie miała czarną woalkę. Przez cały ten tydzień nie było minuty by nie płakała. Na jej prośbę otworzono trumnę. Włożyła mężowi obrączkę.
-I nie opószczę cię aż do śmierci...-powiedziała. Rodzina pożegnała go z godnością. Kolejno każdy wrzucił na trumnę białą różę i garść ziemi. Jednyna Lorena wrzuciła czerwoną róże, na znak jej wielkiej miłości...
-Już niedługo będziemy razem...-powiedziała cicho patrząc na znikającą w ziemi trumnę.
************************************************************************
Minęły dwa tygodnie...
Carla, Esperanza i Martha wybrały się na odebranie wyników badań DNA.
-Są już nasze wyniki?-zapytała Martha.
-Rzeczywiście są. Zapraszam panie do gabinetu-powiedział lekarz.
-Więc z badań jednoznacznie wynika pokrewieństwo między wami. Kiedyś Ricardo Fernandez robił sobie u mnie takie właśnie badanie. Porównałem je z waszymi....
-I co się okazało?-zapytała Carla.
-Ricardo Fernandez jest waszym ojcem!-oznajmił lekarz. Martha była w szoku.
-Czyli mój ojciec jest także ojcem Carli i Esperanzy?-zapytała dla upewnienia.
-Tak Martho. Z badań wynika to jednoznacznie-powiedział lekarz... Dziewczyny były w szoku...
***********************************************************************
Godzinę później...
-Martha jak miło cię widzieć!-powiedziała Andrea siedząca w salonie.
-Córeczko jak dobrze że nas odwiedziałaś-uściskał córkę Ricardo.
-Ale ja nie jestem sama... przyjechałam z siostrami-powiedziała spokojnie. Andrea nie zrozumiała jej słów. Ricardo także nie pojął tego. Wtedy Martha wskazała na drzwi. Weszły Carla i Esperanza. Andrea nadal nic nie rozumiała.
-Tato możesz przywitasz się z córkami?-zapytała całkiem głośno Martha...
ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA
Ostatnio zmieniony przez Natka*** dnia 10:24:07 05-05-07, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia :D King kong
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2934 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:22:39 04-05-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek czekam na kolejny |
|
Powrót do góry |
|
|
Ankhakin Komandos
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 713 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 7:53:34 05-05-07 Temat postu: |
|
|
Dzienx za pozdrowienia.Super odcinek! |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Mistrz
Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 11558 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Rebeldowni :P
|
Wysłany: 7:58:41 05-05-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek i zapraszam cieplutko do siebie |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyss Idol
Dołączył: 25 Kwi 2007 Posty: 1924 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksyk ;-D
|
Wysłany: 10:53:12 05-05-07 Temat postu: |
|
|
Super odcineczek |
|
Powrót do góry |
|
|
VANESSA* Idol
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:57:03 05-05-07 Temat postu: |
|
|
dzięki za pozdrowienia
super czekam na newik z niecierpliwością
Szkoda mi troche Loreny |
|
Powrót do góry |
|
|
B@si@ Motywator
Dołączył: 04 Maj 2007 Posty: 259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:18:49 05-05-07 Temat postu: |
|
|
supcio telcia przeczytalam wszystkie odcinki czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Mistrz
Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 11558 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Rebeldowni :P
|
Wysłany: 11:17:32 06-05-07 Temat postu: |
|
|
natka zapraszam na mój temat więcej o nas na pogaduchy |
|
Powrót do góry |
|
|
angie Idol
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 1146 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:23:39 06-05-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek, nie mogę doczekac się kolejnego |
|
Powrót do góry |
|
|
VANESSA* Idol
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:20:09 06-05-07 Temat postu: |
|
|
napiszesz dziś newik |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:59:34 06-05-07 Temat postu: |
|
|
Newik właśnie piszę! Pojawi się za jakieś pół godziny |
|
Powrót do góry |
|
|
|