Telenowele

britney · Wysłany: 14:05:35 30-05-07 Temat postu:

super odcinek

Deborah · Wysłany: 21:02:49 30-05-07 Temat postu:

Świetny odcinek

paulinka92 · Wysłany: 21:02:53 30-05-07 Temat postu:

Nic się nie stało,sama pewnie bym nie zwróciła uwagii gdybym nie włączyła pierwszej strony

Twoja telcia i ty oczywiście

i tak jest super:)

NATU$ · Wysłany: 20:02:25 31-05-07 Temat postu:

Świetne odcinki!!!!

Nel · Wysłany: 20:13:45 31-05-07 Temat postu:

Ciekawe czego dowiedziała się Carolina... Oby nie była chora...
Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek

p.s. też bardzo lubię Rebelde, mogłabyś mi Natka zrobić taki napis ">Rebelde<" najlepiej w czarnym kolorze ?

Natka*** · Wysłany: 20:22:49 31-05-07 Temat postu:

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze i ZAPRASZAM GORĄCO TYCH KTÓRZY JESZCZE NIE SKOMENTOWALI

Nel już zrobiłam Ci ten napis. Wkleję go do mojego tematu

Deborah · Wysłany: 20:24:25 01-06-07 Temat postu:

Kiedy będzie newik??

Natka*** · Wysłany: 20:58:23 01-06-07 Temat postu:

Dziękuję za wszystkie komentarze

PODZIĘKOWANIA I POZDROWIENIA DLA OSÓB TAKICH JAK: Ashley, Ankhakin, *Kate*_xD, asa_92, Iwa, paulinka92, Natashaa, Marysia, doska, Deborach, Natu$ i Nel

Dzięki też dla tych którzy czytają lecz nie komentują

Ten odcienek może się WAM wydać trochę przynudzony ale w kolejnym będzie się sporo działo***

*** PRZYJEMNEJ LEKTURY***

Odcinek 46

Carolina wzięła kopertę i wyszła ze szpitala. Poszła do pobliskiego parku i usiadła na ławeczce. Tam dopiero otworzyła kopertę...Zaczęła czytać... Łzy spłynęły po jej gładkich policzkach... NIe mogła uwierzyć w to co jej się przytrafiło... Nie mogła opanować płaczu...
-Coś się stało? Może ja pomogę?-zapytała przechodząca staruszka. Caro nic nie odpowiedziała podniosła się i pobiegła w stronę samochodu. Odjechała z piskiem opon...
***************************************************************************
-Witaj siostrzyczko!-powiedziała wchodząc do sali Carla.
-Cześć!-odpowiedziała Esperanza i poprawiła się na łóżku.
-Jak się czujesz?-zapytała Carla i usiadła obok siostry.
-Bardzo dobrze! Jestem bardzo szczęśliwa... Widziałaś mojego synka?-zapytała
-NIe jeszcze nie-zaśmiała się Carla. -Teraz są u niego tata i Martha-dodała.
-Przyjechali?
-Tak! Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi!
-Wiesz mój synek ma nasze oczy... Wygląda tak jak my na zdjęciach zaraz po urodzeniu!-zachwycała się Esperanza.
-Bardzo się cieszę! Wkońcu musiał odziedziczyć urodę po cioci!-zaśmiała się Carla. Esperanza wybuchnęła śmiechem. Siostry przytuliły się...
***************************************************************************
-Jaki on duży!-powiedziała Martha patrząc na siostrzeńca. -Moja Claudia była taka maleńka!
-Ale wygląda jak wasza trójka po urodzeniu!-powiedział Ricardo nie odrywając wzroku od wnuka. -Kto by pomyślał! Jestem już w zasadzie sześć razy dziadkiem!-zaśmiał się Ricardo.
-Sześć?
-Tak Marthusiu! Dla Sebastiana, Claudii, Laury, Olivii, Isabell i tego małego człowieczka-Ricardo znów zapatrzył się na wnuka.
-Wiesz tato masz babskie życie! Masz żonę, masz cztery córki i przyszłą synową. Masz cztery wnuczki-wyliczała uśmiechnięta Martha.
-I czuję się pomiędzy tymi kobietami jak w niebie!-odparł Ricardo.
-I jak tam mój siostrzeniec?-zapytała wchodząca do sali Carla.
-Jest cudowny! Taki duży!-zaśmiała się Martha.
-Jest śliczny!-powiedziała Carla.
-To może ja pójdę do córki!-powiedział Ricardo i wyszedł z sali. Siostry nadal przypatrywały się małemu siostrzeńcowi...
*************************************************************************
Parę godzin później....
Martha wróciła właśnie do domu. Przywiozła pierwsze zdjęcia małego synka Esperanzy. Włożyła je do ramki i postawiła na komódkę ze zdjęciami. Rozejżała się po salonie. Wszędzie było pełno zabawek. Weszła na taras. Z góry widziała jak dzieci bawią się z Pedrem. Pedro dostrzgł ukochaną.
-Patrzcie kochani mamusia przyjechała!-powiedział. Laura, Sebastian i Olivia zaczęły biec w kierunku mamy. Martha mocno je przytuliła. Mała Claudia trzymana przez Pedra wyciągała rączki w kierunku mamy. Martha ucałowała ją. Dzieci pobiegły się bawić.
-Kochanie długo cię nie było....
-Nie mogłam się oderwać od widoku małego synka Esperanzy... zapragnęłam po raz kolejny przeżywać to co ona...
-Czy to znaczy że planujesz kolejne dziecko?-zapytał Pedro.
-Tego nie powiedziałam.... Odczekajmy trochę.... Niech Claudia podroście...-Martha przytuliła męża. On namiętnie ją pocałował...
*************************************************************************
Daniela była w sypialni. Przygotowywała ubrania na wyjazd. Diego właśnie wrócił do domu. Rozejżał się i wszedł na górę.
-Tu jesteś! Gdzie Isabell?-zapytał
-Witaj Kochanie! Isabell przecież dzisiaj wraca późno... ma lekcje-odpowiedziała Daniela i zapakowała kolejne ubrania do walizki.
-Czyli jesteśmy sami?-zapytał Diego robiąc znajomą Danieli minę.
-Diego nawet nie marz! Musimy się spakować! Isabell wraca za godzinę! Muszę zrobić kolację!-mówiła Daniela.
-Oczywiście wszystko ważniejsze ode mnie!-powiedział Diego z wyrzutem.
-Diego to nie tak! Zachowujesz się jak mały chłopiec któremu mamusia nie kupiła zabawki!-krzyknęła Daniela. Diego zszedł na dół i włączył telewizor. Akurat trafił na mecz, wyjął z lodówki piwo i orzeszki z szafki. Rozsiadł się przed telewizorem. Daniela tymczasem spakowała walizki, zrobiła kolację i odebrała wiadomość od Carmen że Isabell wróci później. Była zmęczona po całym dniu. Marzyła o masażu i ciepłej kąpieli.
Diego dalej oglądał mecz i emocjonował się przed ekranem. Wyglądał jak typowy facet. Daniela stanęła przed ekranem.
-Kochanie proszę przesuń się... To ostanie 30 minut!-mówił. Daniela poszła na górę do łazienki i przygotowała sobie wspaniałą kąpiel z różnymi olejkami.
40 minut później...
Diego otworzył drzwi łazienki. Ujżał ukochaną od tyłu. Daniela nadal odprężała się w wannie. Diego podszedł do niej i zaczął całować od tyłu po szyji.
-Diego!-krzyknęła Daniela.
-Co? Już nawet nie mogę pocałować ukochnej kobiety?
-Oczywiście że możesz, a nawet powinieneś ale teraz czuć od ciebie piwskiem!-powiedziała dobitnie.
-Ale to chociaż mogę....-Daniela przerwała mu pociągając go. Diego wylądował w wannie.
-Alllllle! Gorąca!!!-krzynął śmiejąc się. Po chwli zbiliżył swoje usta do ciała Danieli. Zaczął składać na nim czułe pocałunki.... Z namiętenej chwli wyrwał ich oddźwięk dzwonka.
-To pewnie Carmen z Isabell!-powiedziała Daniela i wyszła z wanny. Zarzuciała na siebie biały szlafrok i zeszła na dół.
Pół godziny później...
Isabell zasnęła parę minut temu. Daniela założyła krótką koszulkę i poszła do sypialni. W łóżku leżał już Diego. Daniela wskoczyła pod kołdrę i przytuliła się do niego.
-Przepraszam Cię Kotuś za wszystko!-powiedział Diego i dał jej buziaka w policzek. -Zachwałem się jak sam nie wiem kto...-uśmiechnął się. Daniela spojżała w jego błękitne ślepia.
-Wiesz zakochałam się w twoich błękitnych jak niebo oczach i zniewalającym uśmiechu...-powiedziała i gorąco go pocałowała.
-Kocham Cię Danielo!-powiedział Diego.
-A ja kocham ciebie!-Daniela i Diego znów zaczęli się całować. Później przytuleni zasnęli...
*****************************************************************************************
Nadszedł poranek...
Była godzina 10.00. Daniela, Diego i Isabell jechali samochodem w kierunku swojego domku. Isabell spała na tylnych siedzeniach.
-Już nie mogę się doczekać dojechania na miejsce...-westchnęła Daniela i założyła ciemne okulary. Słońce świeciło bowiem niemiłosiernie.
-A ja nie mogę doczekać się nocy!-zaśmiał się Diego. Oboje spojżeli przed siebie. To co ujżeli było straszne....

ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA

Deborah · Wysłany: 21:08:14 01-06-07 Temat postu:

Świetny odcinek

NeSska* · Wysłany: 21:23:25 01-06-07 Temat postu:

ojej co oni ujrzeli ;o;o; już nie mgoe sie newu doczekac natka piszesz zniewalająco wszystko jest tak ładnnie wszystko ze sobą zgrane jak w sieci play:)

B@si@ · Wysłany: 21:33:11 01-06-07 Temat postu:

też jestem ciekawa co oni ujrzeli

z niecierpliwością czekam na new

NATU$ · Wysłany: 21:37:30 01-06-07 Temat postu:

Świetny odcinek!!! Czekam na new! Ciekawe co tam zobaczyli ?

paulinka92 · Wysłany: 21:41:49 01-06-07 Temat postu:

Jestem pewna że Carolina miała wypadek i to właśnie ujrzeli, a odcinek oczywiście boski!!

Deborah · Wysłany: 21:49:27 01-06-07 Temat postu:

Ankhakin · Wysłany: 21:59:41 01-06-07 Temat postu:

Super odcinek!