Telenowele

B@si@ · Wysłany: 19:18:23 03-06-07 Temat postu:

thx za pozdrowienia i nawzajem

odcineczek jak zwykle supcio

czekam na newik

Magi · Wysłany: 8:34:14 04-06-07 Temat postu:

odcineczek genialny

klaudusia1202 · Wysłany: 14:12:23 06-06-07 Temat postu:

Nie pamiętam tytułu tej drugiej telenowelki.
Super piszesz, mówiłam ci ju , że masz talent......serio pzdr Klaudia:D

britney · Wysłany: 14:19:38 06-06-07 Temat postu:

superowy odcinek

Bloody · Wysłany: 14:39:52 06-06-07 Temat postu:

Świetne odcinki

Zapraszam do mnie

Natka*** · Wysłany: 16:39:48 06-06-07 Temat postu:

Nel · Wysłany: 14:40:45 07-06-07 Temat postu:

Świetny odcinek!!! Czekam na new

Natashaa · Wysłany: 16:33:22 07-06-07 Temat postu:

Fajnie by było gdyby Daniela zaszła w ciąże

Super odcinek!!! Czekam na nowy

NATU$ · Wysłany: 19:22:39 07-06-07 Temat postu:

Super odcinki!!! Czekam na nowe

Natka*** · Wysłany: 12:21:29 08-06-07 Temat postu:

Dziękuję bardzo za tyle KOMENTARZY

Gorące POZDROWIENIA dla osób takich jak: Ashley, Natashaa, paulinka92, magi, Deborach, Ankhakin, Laura_Cazenave, Marysia, B@si@, Klaudusia1202, doska, Bloody, Nel oraz Natu$

Dzięki wielkie równierz dla tych którzy czytają lecz nie komentują

*****Przyjemnego Czytania*****

Odcinek 48

Nadszedł świt...
W sypialni przez okno wpadały promienie słońca. Daniela obudziła się wtulona w Diego. Mężczyzna jeszcze spał. Daniela po cichu wyszła z łóżka, zarzuciła na siebie koszulkę i poszła do pokoju gdzie spała Isabell. Weszła tam cicho. Mała spała jak aniołek. Daniela poprawiła jej kołuderkę i wyszła z pokoju. Położyła się znów do Diega. Rozmyślała...
-Witaj kochanie!-powiedział Diego budząc się.
-Cześć!-odpowiedziała i pocałowała go czule.
-Kocham Cię wiesz?-mówił Diego.
-Wiem!-powiedziała Daniela. Znów zaczęli się namiętnie całować...
*******************************************************************************************
Eva obudziła się w ramionach Roberta. Czuła się bardzo szczęśliwa. Mężczyzna po chwili wyszedł i wrócił z tacą na której było pięknie przygotowane śniadanie.
-Śniadanie do łóżka?-zapytała uśmiechnięta Eva.
-Dla Ciebie!-powiedział Roberto i pocałował czule Eve.
-Roberto możemy porozmawiać?-zapytała dziewczyna popijając sok pomarańczowy.
-Jasne... Z tobą zawsze-uśmiechnął się.
-Opowiedź mi o sobie, o swoim życiu, o żonie..-mówiła niepewnie.
-Więc urodziłem się 27 lat temu. Odkąd pamiętam mam siostrę bliźniaczkę-zaśmiał się. Alma jest dla mnie wszystkim... Nasi rodzice rozwiedli się gdy mieliśmy 10 lat. Alma bardzo to przeżyła. Mama zginęła w wypadku pięc lat później... Gdy mieliśmy 20 lat nasz ojciec miał wylew... od tamtej pory jest sparaliżowany... Przebywa w specjalnym ośrodku w Cali. Miałem 25 lat gdy poznałem, pokochałem i poślubiłem Alicie. Byliśmy ze sobą rok... Zginęła pod kołami samochodu, razem z kierowcą... Byłem wtedy w depresji... Tylko dzięki siostrze powróciłem do życia... Praca u Fernandezów bardzo wiele mi dała. Bardzo podobała mi się Daniela... Jednak ostatnio czuję że się zakochałem... Evo kocham cię!-powiedział i spojżał w piękne oczy dziewczyny.
-Też się w tobie zakochałam-powiedziała Eva i mocno objęła ukochanego.
*****************************************************************************************
Ana i Eduardo byli w centrum handlowym. Eduardo prowadził wózek z małym Javierem. Ana trzymała torby z nowymi ubrankami dla syna.
-Eduardo zadzwoń do Evy i zaproś ją do nas na obiad!-powiedziała Ana.
-Dobrze już dzwonię-powiedział Eduardo i wyjął komórkę. Wykręcił numer córki. Telefon był jednak wyłączony.
-Nie odbiera?-zapytała Ana.
-Wyłączyła komórkę... nagram się jej-powiedział. Javier zaczął płakać. Ana wzięła go na ręce i podała ulubioną zabawkę.
-Daj mi tego rozrabiake!-powiedział Eduardo i wziął syna. Ana wtedy upadła... Eduardo włożył synka do wózka.
-Kochanie! Kochanie!-wołał. Ana dotknęła brzucha.
-Eduardo ja krwawię!-powiedziała przerażona. Eduardo szybko zadzwonił po karetkę. Razem z synem ruszył za karetką swoim samochodem...
*****************************************************************************************
Esperanza dzisiaj wychodziła z Angelem do domu.
-Witaj siostrzyczko! Nawet nie wiesz jak się cieszę że dziś wracacie!-przytuliła siostrę Carla.
-Ja też... Za chwilę lekarz przyniesie mi kartę wypisową...
-Przerobiłam trochę twoją sypialnię tak by zmieściło się tak łóżeczko dla Angela-powiedziała Carla.
-Właśnie miałam wczoraj cie oto prosić! Dziękuję ci bardzo!
-Witam panie! I pana!-uśmiechnął się lekarz i spojżał na małego Angela.
-Dzień dobry panie doktorze!-powitała go Carla.
-Więc dzisiaj wychodzi pani z synem... Jesteście oboje w doskonałej formie... Proszę tylko regularnie przyjeżdżać na na kontrole!-dopowiedział i pożegnał się, wyszedł.
-To jedziemy!?-zapytała Carla.
-Tak! Jesteśmy gotowi!-odpowiedziała Esperanza i wzięła nosidełko z synkiem. Carla zabrała torby siostry.
*************************************************************************************
Eduardo nerwowo spacerował po szpitalnym korytarzu. Trzymał na rękach śpiącego Javiera. Na korytarz wjechała Eva na wózku.
-Tato przed chwilą odsłuchałam twoją wiadomość... Co z Aną?-zapytała.
-Nie mam pojęcia... Od przeszło godziny jest w tamtym gabinecie... To było straszne.... nagle upadła a potem zaczęła krwawić... -mówił zrozpaczony Eduardo. Lekarz wkońcu wyszedł z gabinetu.
-Co z moją żoną?-zapytał od razu Eduardo.
-Pani Serra jest w nie najlepszym stanie. Na szczęście udało nam się utrzymać ciąże. Jednak jest poważnie zagrożona. To dopiero drugi miesiąc...
-Czyli musi tu zostać?-zapytała Eva.
-Tak, będzie najlepiej dla niej i dla jej dziecka-odpowiedział lekarz.
**************************************************************************************
Tydzień później...
Daniela, Diego i Isabell spędzili cudowny tydzień. Czuli się w sobie coraz bardziej zakochani. Ustalili że chcą się pobrać. Ana leżała w szpitalu. Eduardo robił wszystko by pocieszyć żonę, która była załamana zagrożoną ciążą. Eva wprowdziała się do ojca. Zajmowała się małym Javierem. Z Roberto narazie ukrywali się.
Było wczesne popołudnie. W dodatku sobota.
-Kochanie weźmy ślub za tydzień!-powiedział Diego gładząć ukochaną po głowie.
-Żartujesz?-zaśmiała się Daniela
-No dobra.. pobierzemy się jutro!-powiedzieł.
-Diego!
-To kiedy kochanie?
-Za trzy miesiące... Zresztą nie wiem... Musimy się wybrać na zakupy! Wkońcu za tydzień idziemy na ślub Diany i don Jose.-przypomniała Daniela. Wtedy rozdzwoniła się jej komórka.
-Halo?-zapytała.
-Cześć kuzynko! Możemy się spotkać?-zapytał Miguel.
-Jasne... Dobra za godzinę w parku! Narazie. Pa pa-Daniela rozłączyła się.
-Kto dzwonił?-zapytał Diego.
-Miguel... Za godzinę się spotkamy! Więc ja idę się ubierać!-powiedziała.
*******************************************************************************************
Godzinę później....
Daniela usiadła na ulubionej ławce w parku. To było miejsce gdzie uwielbiała razem z Miguelem spędzać czas. Popatrzała w lewo. Zauważyła kuzyna prowadzącego wózek. Rzuciała mu się na szyję.
-Bardzo się za tobą stęskniłam!-powiedziała.
-Ja też! Brakuje mi ciebie kuzynko!-pocałował Daniele w policzek.
-Usiądzmy!-powiedziała Daniela. Miguel usiadł. Czteromiesięczne bliźniaki spały smacznie w wózku.
-One są cudowne! Miguel opowiadaj co się stało!-powiedziała Daniela.
-W moim małżeństwie ostatnio źle się dzieje...-zaczął Miguel.
-Niemożliwe... Mów...
-Jaquelin bardzo się ode mnie oddaliła... Jest inna, zachowuje się inaczej... Znika na całe dnie... Ostatnio razem wychodziliśmy dwa miesiące temu... Wzięłem urlop w pracy by zajmować się dziećmi...
-Ja nie wiedziałam...
-Danielo ja myślę że Jaquelin ma kogoś innego... Ba jestem tego prawie pewny...-powiedział Miguel patrząc Danieli w oczy. Daniela zauważyła w jego spojżeniu ogromny ból. Nie mogła sobie wyobrazić że jej najlepsza przyjaciółka mogłaby zostawić Miguela...

***Zapraszam do czytania mojej nowej telenoweli "Życie może być Piękne"***

~~Zapraszam do KOMENTOWANIA~~

Nel · Wysłany: 12:34:15 08-06-07 Temat postu:

Super odcinek!!! Czekam na kolejny

Dulce · Wysłany: 13:20:48 08-06-07 Temat postu:

boski odcinek zapraszam do mnie

Ankhakin · Wysłany: 14:17:22 08-06-07 Temat postu:

Super odcinek!

Dulce__ · Wysłany: 14:37:26 08-06-07 Temat postu:

Świetny odcinek!!

B@si@ · Wysłany: 15:16:22 08-06-07 Temat postu:

supcio odcineczek, czekam na new