Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Prawo Miłości"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 85, 86, 87  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:47:45 13-06-07    Temat postu:

Zacznę od gorących POZDROWIEŃ i PODZIĘKOWAŃ dla osób takich jak: Kasia219, Ankhakin, Deborach, Paulaa, paulinka92, @si@ oraz angie
Podziękowania także dla tych którzy czytają lecz nie komentują

Jest mi niezmiernie miło zaprosić WAS Kochani na **50** odcinek "Prawa Miłości

Odcinek 50


-Jesteśmy dla siebie ostatnio całkiem obcy... Poza tym poznałam wspaniałego mężczyznę...-mówiła Jaquelin a jej usta zamieniły się w podkówkę.
-Nie wierze...-Daniela pokręciła głową. -Jednak Migeul miał rację-pomyślała.
-Tak, wyszło kocham Maria... Czuję że jest miłością mojego życia.
-Jaquelin ty i Miguel przysiegaliście sobie przed ołtarzem, macie dwoje dzieci! Dla ciebie to nic nie znaczy?-zapytał zdziwiona zachwaniem przyjaciółki.
-Wiem, myslałam o tym. Za parę dni wniose o rozwód... A jeśli chodzi o dzieci, to ja wezmę jedno a drugie zostanie z Miguelem-powiedziała Jaquelin nie widząc problemu. Daniela słuchała i nie mogła uwierzyć w słowa przyjaciółki.
-Jaquelin nie poznaję cię.... Zmieniałaś się!-krzyknęła Daniela i wyszła z kawiarni. Nie mogła uwierzyć że przed chwilą rozmawiała z najlepszą przyjaciółką. -Jaquelin się zmieniła i to bardzo-pomyślała Daniela wsiadając do swojego samochodu. Gdy miała odjeżdżać, w szybę zapukała Jaquelin.
-Danielo... zrozum zakochałam się! Ja myślałam że ty będziesz mi kibicowała... że będziesz cieszyła się ze mną-mówiła Jaquelin. Daniela tylko pokiwała głową, odjechała...
******************************************************************************
Martha siedziała sama w domu przed telewizorem. Tak spędzała ostatnio wieczory. Pedro coraz częściej przesiadywał w parcy do późnej nocy.
Martha zastanawiała się co dzieje się z mężem, jednak on nic nie mówił. A gdy ona się go pytała, on zaczynał się kłucić. Ku zdziwieniu Marthy Pedro właśnie wchodził do domu.
-Pedro to ty?-zapytała.
-Taaa, to ja... A kogo się spodziewałaś?-zapytał z ironią.
-Pedro nie mów tak!-powiedziała Martha. Pedro przyszedł do salonu gdzie siedziała jego żona. Nalał sobie rumu. Wypił. Nalał kolejno sobie jeszcze z pięć razy. Martha patrzyłą na niego z wielkim zdziwieniem. Pedro usiadł obok niej.
-Kochana chodźmy do łóżka...-powiedział i zaczął całować ją po całym ciele.
-Pedro, dzisiaj nie mam ochoty-odpowiedziała Martha, wstała i zaczęła wchodzić po schodach. Pedro szybko dogonił ją.
-Idziemy do łóżka!-krzyknął.
-Już ci mówiłam że nie mam ochoty!-powiedziała nadal spokojna Martha.
-A co... Już zaliczyłaś dzisiaj pare razy!-roześmiał się. Martha uderzyła go w twarz. Pedro jednak nie był jej dłużny. Uderzył żonę przez środek policzka. Martha upadła, trzymała się za czerwony policzek. Pedro chwycił ją za ramie i zaciągnął do sypialni. Zamknął za sobą drzwi na klucz.
-Pedro nie odważysz się, prawda? Nie był byś do tego zdolny?-mówiła przerażona kobieta. Pedro na jej oczach zaczął się rozbierać. Martha bała się własnego męża. On widząc jej niepokój zaczął się ironicznie śmiać. Pociągnął ją znowu. Rzucił na łóżko. Martha płakała i próbowała się wyrywać.
-Pedro błagam cie! Ja nie chce!-krzyczała zrozpaczona. Pedro był głuchy na jej słowa. Martha została zgwałcona przez własnego męża...
*************************************************************************************
Daniela weszła do swojego mieszkania. Było już dość późno. Diego i Miguel siedzieli przed telewizorem. Daniela usiadła między nimi. I wzięła garść popcornu.
-Dzieci śpią?-zapytała Daniela
-Tak Isabell przed godziną zasnęła.-odpowiedział Diego i pocałował ukochaną.
-A moje bliźniaki śpią w wózku. Dzisiaj przenocuję w moim starym mieszkaniu. Mogę rano wpaść na śniadanie?-zapytał uśmichnięty Miguel.
-Jasne, przyjdź-odpowiedzieli równocześnie Daniela i Diego.
-A jak było na spotkaniu z Jaquelin-zapytał Miguel.
-Kuzynie jutro przy śniadaniu wszystko ci opowiem... teraz jestem padnięta.. idę wziąć gorącą kąpiel a potem spać!-powiedziała i pożegnała się z kuzynem. Miguel pożegnął się równierz z Diego i poszedł do swojego starego mieszkania.
Godzinę później...
-Co z Jaquelin?-zapytał Diego.
-Szkoda mówić...
-Aż tak źle, może ja z nią pogadam...-mówił Diego.
-Sama nie wiem... Ona zakochała się. Chce się rozwieść, a do tego wszystkiego zabrać jedno dziecko a drugie zostawić z Miguelem-mówiła Daniela.
-To do niej niepodobne...
-Właśnie... Sama nie wiem jak powiedzić o tym wszystkim kuzynowi-westchnęła Daniela
-Dobrze że my nie mamy takich problemów!-uśmiechnął się Diego i przytulił ukochaną.
******************************************************************************************
Mimo późnej pory Andrea siedziała przy łóżku Lore.
-Oj, córeczko zbudź się wkońcu... Ja tak bardzo was wszystkich potrzebuję. Ricardo wymyśla nie stworzone historie... Zachowuje się jak małe dziecko... A ty Loreno? Leżysz bez ruchu... Podłączona do tych wszystkich maszynerii-mówiła Andrea trzymając córkę za dłoń.
-Pani Andreo co pani robi tu o tej porze?-zapytał lekarz.
-NIe mam chęci wracać do domu... I proszę nie mówić mi przez pani bo czuję się staro!-uśmiechnęła się.
-Dobrze więc...
-Andrea!-powiedziała
-Andres!-powiedział. Pocałowali się w policzki. Andrey spodobał się młody lekarz.
-Andresie powiedz mi kiedy moja córka się wybudzi?-zapytała z nadzieją w głosie. Andres wziął krzesło i usiadł obok kobiety.
-Powiem ci że zauważyliśmy znaczną poprawę... a do tego... Lorena poruszą palcami u lewej ręki!-oświadczył uśmichnięty.
-Nie wierze!-powiedziała Andrea i spojżała na lewą dłoń córki.
-Słyszy nas!-powiedział Andres.
-Córeczko jak dobrze że już ci lepiej!-powiedziała Andrea. Wtedy Lorena otworzyła oczy... i uśmiechnęła się... Andres i Andrea byli bardzo szczęśliwi...
*********************************************************************************************
Nadszedł poranek...
Daniela, Diego i Migeul jedli śniadanie. Isabell, Julia i Mateo jeszcze spali.
-I jak ci się nocowała w starych czterech kątach?-zapytał Diego.
-Bardzo dobrze! Od wczoraj czuję się szczęśliwszy i to dzięki wam!-powiedział uśmiechnięty Miguel. Daniela i Diego wymienili spojżenia.
-Coś nie tak, prawda? Daniela jak było na spotkaniu z Jaquelin?-zapytał Miguel.
-Miguelu Jaquelin chce wnieść o rozwód...-powiedziała Daniela. Miguel zakrył twarz w dłoniach.
-Miałem rację poznała kogoś, zakochała się...-powiedział z wielkim bólem serca.
-Tak mi przykro... Ale to nie wszystko...-mówiła Daniela.
-Mów kuzynko!-powiedział Migeul zdobywając się na uśmiech.
-Jaquelin powiedziała że weźmie jedno dziecko, a drugie zostanie z tobą-powiedziała
-Co? Jeśli ona myśli że się na to zgodzę to jest w błędzie! Nigdy, przysięgam wam nigdy nie oddam jej jednego dziecka!-krzyknął Miguel. Daniela przytuliła kuzyna.
-Jesteśmy z tobą!-powiedział Diego i spojżał na zegarek. Wymienił z Danielą spojżenia.
-Ja znikam na dwie godziny!-powiedział wstając od stału. Za pół godziny był umówiony z Jaquelin. Chciał z nią pogadać.
-My sobie damy rade!-Daniela pocałowała Diega.
-Diego! Zaczekaj! Ja muszę być za chwilę w kancelarii. Mam dwa spotkania i przy okazji przedłużę urlop!-powiedział Miguel -Możesz mnie podwieść? A ty Danielo zająć się bliźniakami?-pytał Miguel. Mężczyzna był zawsze silny. Jednak było po nim widać wielki ból i rozpacz.
-Jasne!!!-odpowiedzieli równocześnie. Po chwili mężczyźni wyszli, a Daniela zajęła się bliźniakami i Isabell.
************************************************************************************
Andrea rozmawiała z Andresem przed salą gdzie leżała Lorena. Po chwli weszła do córki, która siedziała na łóżku.
-Andres mówi że to prawdziwy cud! To że odzyskałaś władzę w nogach! Nie potrafię w to uwierzyć!-mówiał wzruszona Andrea.
-Ja jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem! I zgadzam się to prawdziwy cud!-mówiła szczęśliwa Lore. Andrea przytuliła córkę.
-Mamo słyszałam o wszystkim... Pamiętam każde zdanie jakie mówiłaś... Pamiętam awanturę z ojcem... Wszystko słyszałam...-mówiła Lore.
-O niektórych sprawach nie powinnaś była słyszeć...-powiedziała Andrea.
-Oj mamuś! Zauważyłam że bardzo ci się podoba doktor Mayer!-zaśmiała się.
-Loreno proszę cie. Ja nie jestem nastolatką!-zaśmiała się Andrea, a w jej oku można było zauważyć błysk.
-Mamo ty się zakochałaś!!!!!!!!-powiedziała głośno szczęśliwa Lorena.
-Lore proszę cię!!!-próbowała ją uspokoić Andrea.
-Jeśli powiesz prawdę!-uśmiechnęła się.
-Więc Andres jest bardzo przystojnym mężczyną, ale zupełnie nie dla mnie. On jest bardzo młody. Pozatym bądź co bądź ja mam dzieci i męża-mówiła Andrea.
-Mamo dzieci są już dorosłe, a ojciec... Moim ojcem i tak nie jest! A dziewczyny i Diego napewno zrozumieją-mówiła Lore.
-Lorena proszę cię.... coś ty powiedziała... że Ricardo nie jest twoim ojcem?-zapytała przerażona Andrea.
-Tak... mamo czytałam twoje zapiski, niedawno wpadły mi w ręce... znaczy zanim jeszcze wyszłam za mąż... Wiem że Ricardo Fernandez nie jest moim ojcem!-powiedziała.


Nowy bohater:

W rolę Andresa Mayera wciela się Facundo Arana. Andres ma 35 lat. Od pierwszego wejżenia zakochany w Andrey. Czy uda mu się stworzyć związek z kobietą którą kocha ?


Małe podsumowanie po 50 odcinkach

Pierwszy wpis pojawił się dnia 21.03.2007 o godzinie 15:47:52.
Pierwszy komentarz pojawił się dnia 21.03.2007 o godzinie 19:00:19 był autorstwa Aguski
Napisałam 103 wiadomości.
Wy napisaliście 316 komentarzy
"Prawo Miłości" choć raz skomentowało 48 osób.

Mała statystyka Komentowania:

1. Ashley (52 komentarze)
2. Marysia (45)
3. Deborach (18)
4. angie (15)
5. Katia i magi (14)
6. Ankhakin (13)
7. Bloody (12)
8. B@si@, asa_92 i Natashaa (10)
9. *Kate*_xD i paulinka92 (9)
10. Vanessa* (8)

To dziesiątka która komentowała najczęściej. Bardzo WAM dziękuję
Podziękowania równierz dla osób takich jak: Aguska (1), Natasha17 (2), Paolcia (4), Laura_Canzenave (5), Martyna_kno (4), Sylwunia_a (7), Paulineczka (1), Malisa (3), daniela (2), Klaudusieniczka (1), Aneta (1), Natu$ (7), *Paolcia* (2), Iwa (4), willka (1), Olcia (1), zastina (2), Królewnazdrewna (2), Lilcia;) (4), Paulaa (3), Salome 1001 (1), Czarna (4), Pandora (1), doska (3), anecik (1), Sweetno1 (2), @si@ (2), Justyss (1), Smieszkula (1), *Kareena* (1), Love_Angel (1), Nel (3), Klaudusia 1202 (1) oraz Kasia219 (1)
*w nawiasach jest liczba napisanych komentarzy.

Dziękuję bardzo Wam wszystkim za oddanie nawet jednego komentarza Stokrotne dzięki dla WAS

ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA
Powrót do góry
Zobacz profil autora
B@si@
Motywator
Motywator


Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:52:02 13-06-07    Temat postu:

supcio odcineczek czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deborah
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 11312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Karwi :P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:52:48 13-06-07    Temat postu:

Piękny odcinek A tak nawiasem ciesze się że jestem na 3 miejscu w ilości komentarzy tej telci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ardillita
Idol
Idol


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elite Way School
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:00:43 13-06-07    Temat postu:

Supcio odcineczek mam na nieję ża Miguel i Jaqulin się pogodzą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce__
Idol
Idol


Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elite Way School:P

PostWysłany: 19:35:02 13-06-07    Temat postu:

Świetny odcinek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinka92
Motywator
Motywator


Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SzCzEcIn

PostWysłany: 21:36:48 13-06-07    Temat postu:

Super że jestem w pierwszej 10, pewnie było by więcej tylko telke zaczełam czytać bardzo późno, a odcinek cudowny, boski, wspaniały, przejmujący, intrygujący, porażający, interesujący wprost perfekcyjny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ankhakin
Komandos
Komandos


Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: 21:47:01 13-06-07    Temat postu:

Super odcinek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:01:32 14-06-07    Temat postu:

Zapraszam KOCHANI do KOMENTOWANIA
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nel
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:07:33 14-06-07    Temat postu:

Wow już 50 odcinków Jeden lepszy od drugiego
Biedna Martha a ten Pedro to drań... Fajnie że Lorena wybudziła się i odzyskała władze w nogach Czekam na nowy odcinek !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
VANESSA*
Idol
Idol


Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:16:23 14-06-07    Temat postu:

super odcinek czekam na nawik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie
Idol
Idol


Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:20:32 14-06-07    Temat postu:

EXTRA ODCINEK!!!! jak każdy zresztą czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
VANESSA*
Idol
Idol


Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:23:42 15-06-07    Temat postu:

super czekam na newik z niecierpliwością
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:20:01 18-06-07    Temat postu:

Dziękuję bardzo wszystkim komentującym a także czytającym
Gorące POZDROWIENIA dla osób takich jak: B@si@, Deborach, Kasia219, Sylwunia_a, paulinka92, Ankhakin, Nel, Vanessa* oraz angie


******Życze przyjemnego czytania******


Odcinek 51


-Więc Andres jest bardzo przystojnym mężczyną, ale zupełnie nie dla mnie. On jest bardzo młody. Poza tym bądź co bądź ja mam dzieci i męża-mówiła Andrea.
-Mamo dzieci są już dorosłe, a ojciec... Moim ojcem i tak nie jest! A dziewczyny i Diego napewno zrozumieją-mówiła Lore.
-Lorena proszę cię.... coś ty powiedziała... że Ricardo nie jest twoim ojcem?-zapytała przerażona Andrea.
-Tak... mamo czytałam twoje zapiski, niedawno wpadły mi w ręce... znaczy zanim jeszcze wyszłam za mąż... Wiem że Ricardo Fernandez nie jest moim ojcem!-powiedziała.
-Kochanie ja...
-Mamuś nic nie mów. Byłaś młoda... Ojciec wie?-zapytała Lore.
-Tak, wie.... Gdy wrócił z podróży ja od razu mu powiedziałam o zdradzie. Zrozumiał. Potem gdy dowiedziałam się o ciąży, on postanowił że i tak będziesz jego córką... Luciano czyli twój biologiczny ojciec zginął w wypadku tydzień po nocy jaką razem spędziliśmy... Urodziłam ciebie i wszystko działo się tak jak w wypadku twojej siostry i brata. Byliśmy kochającą się rodziną.
-A jesteśmy nadal?-zapytała Lore.
-Tak, myślę że tak... Muszę szczerze porozmawiać z Ricardo-mówiła Andrea.
-Masz rację powinniśmy porozmawiać-powiedział Ricardo wchodząc do sali. -Widze córeczko że doskonale się czujesz!-pocałował Lore w policzek.
-Dzień dobry! Rodzina w komplecie!-powiedział Andres patrząc na Andree.
-NIe zupełnie. Brakuje trzech sióstr, szwagra, siostrzeńców, brata, jego narzeczonej-wyliczała Lore.
-Loreno mogłabyś nie opowiadać panu takich szczegółów!-powiedział twardo Ricardo.
-Mam dla państwa informację. Loreno będziesz mogła już nawet jutro opóścić szpital!-powiedział Andres i podszedł do Andrey. Dyskretnie podał jej karteczkę.
-W razie jakichkolwiek pytań zapraszam do mojego gabinetu.-dodał i wyszedł.
-Tak się cieszę Lore że nic ci nie jest!-Ricardo uściskał córkę. Andrea spojżała na karteczkę jaką dostała od Andresa.
**********************************************************************************************
Pedro właśnie wychodził do pracy. Martha leżała na środku łóżka zwinięta w kłębek, cicho pochlipywała.
-Masz tak zamiar spędzić resztę życia?-zaśmiał się do żony. Spojżał na nią i wyszedł z sypialni. Trzasnął drzwiami wyjściowymi i odjechał z piskiem opon. Martha leżała płacząc. Spojżała na swoje ciało. Było zakrwawione, podobnie jak pościel... Podniosła się z trudem. Weszła do łazienki. Spojżała na swoje lustrzane odbicie. Miała wielki siniak w okolicy oka. Ślady na szyjii...
-Jak mogłeś mi to zrobić... jak mogłeś-zapłakała...
**********************************************************************************************
Daniela i Diego jechali samochodem do pracy.
-Martwię się o Miguela...-powiedziała.
-Kochanie to twardy mężczyzna... Napewno nic mu nie będzie!-powiedział Diego.
-Oj Diego! Miguel kocha Jaquelin. A jeszcze bardziej kocha swoje dzieci. Nie pozwoli sobie ich odebrać!
-Zmieniając temat super że Lorena tak dobrze wygląda!-powiedziała.
-O tak! Doskonale się czuje. Miałaś doskonały pomysł żeby ją odwiedzić. Aż miło zaczynać kolejny dzień w pracy.-powiedział Diego. Dojechali właśnie do firmy. Diego otworzył drzwi ukochanej. Razem przytuleni weszli do firmy...
********************************************************************************************
Andrea i Ricardo rozmawiali w parku przy szpitalu.
-Bardzo dobrze że Lorena dowiedziała się prawdy. Chciałem cie przeprosić za moje ostatnie zachowanie!-mówił Ricardo.
-NIe myślałam że po tylu latach małżeństwa będziesz zazdrosny jak Diego o Daniele-zaśmiała się Andrea.
-Kochanie jesteś jeszcze bardzo młoda. A jeśli chodzi o Diega to powinien się wreszcie żenić z Danielą.
-Nie chcą się spieszyć. Może to i lepiej.
-Andreo chciałem ci powiedzieć że wyjeżdżam na miesiąc do Hiszpanii.-powiedział Ricardo.
-W sprawie tych kontraktów?
-Tak, właśnie. Chciałem cię prosić żebyć jechała ze mną, ale teraz myśle że lepiej tu powinnaś zostać. Ze względu na dzieci a w szczególności Lorene-mówił Ricardo.
-Ja też tak myśle. A kiedy wylatujesz?-zapytała
-Wylecę za tydzień, a teraz jadę do firmy. Pa kochanie! Zobaczymy się później!-pocałował żonę w policzek i poszedł w stronę samochodu. Andrea natomiast usiadła na ławce i wyciągnęła z kieszeni karteczkę od Andresa.
-Andreo chciałbym się z tobą spotkać. Będe czekał w restauracji "Paloma" jutro o 20.00. Andres-przeczytała Andrea.
******************************************************************************************
Nadeszło późne popołudnie. Martha siedziała sama w domu. Dzieci zabrała Tamara i zawiozła na prośbę Marthy do rodziców. Cały dzień chodziła w ciemnych okularach i wygodnym dresie. Obawiała się powrotu męża. Siedziała właśnie w kuchni gdy usłyszała Pedra wchodzącego do domu. Mężczyzna pobiegł na górę. Zajżał do sypialni, potem pokoju dzieci. Wkońcu dotarł do kuchni.
-A więc tutaj jesteś słoneczko!-zaśmiał się. Martha przełknęła kęs.
-Zrobiłam kolację...-powiedziała
-Podaj ją więc!-powiedział i usiadł na drugim końcu stołu. Martha po chwili podała mu talerz.
-A gdzie dzieci?-zapytał.
-U rodziców-powiedziała Martha.
-Zadbałaś o atmosferę. Powiem ci że wczoraj było mi lepiej niż poprzednio...-zaśmiał się. -Nie zauwarzyłem kochanie by świeciło słońce!-powiedział patrząc na duże okulary na nosie żony. Ona sciągnęła je.
-Jak możesz! Najpierw jesteś damskim bokserem a teraz kpisz!-krzyknęła i podniosła się z miejsca. Pedro złapał ją.
-Widze że dzisiaj marzy ci się kuchnia! Dobrze!-krzyknął i zrzucił ze stołu naczynia. Martha chwyciła za nóż.
-Nie odwarzysz się Marthusiu! Przecież jestem twoim najdroższym mężem!-kpił.
-Zabiję cię kanalio!!!-krzyknęła Martha. Była jednak bezradna gdy Pedro wtrwał jej nóż z ręki. Zgwałcił ją jeszcze brutalniej niż uprzedniej nocy... Kobieta straciła przytomność... Była cała pobita i zakrwawiona...
*******************************************************************************************
Daniela wychodziła właśnie z garderoby w której przed chwilą miała spięcie z Tiną. Musiała ochłonąć. Przechodziła obok łazienek. Przez otwartą szparę zauważyła szlochającą Carolinę. Weszła do łazienki.
-Idź stąd!-krzyknąła Carolina która siedziała na podłodze.
-Chce ci pomóc!-powiedziała spokojnie przygladając się jej Daniela.
-Nie potrzebuje niczyjej pomocy, zwłaszcza twojej!-krzyknąła ponownie Carolina. Daniela zamknęła drzwi i usiadła obok Caroliny.
-Wiem co czujesz...-powiedziała cicho.
-Skąd możesz to wiedzieć!-zaśmiała się Caro.
-Wyobraź sobie że ja byłam w gorszej sytuacji niż ty...
-Nie wiesz o czym mówisz! Jestem w beznadziejnej sytuacji! Z której jest tylko jedno wyjście: usunąc dziecko które jest jedną wielką wpadką!!!-krzyknęła zdenerwowana Carolina...


ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO KOMENTOWANIA
Powrót do góry
Zobacz profil autora
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:23:31 18-06-07    Temat postu:

fajna telcia i odcinki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ardillita
Idol
Idol


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elite Way School
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:33:27 18-06-07    Temat postu:

Super odcienek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 85, 86, 87  Następny
Strona 29 z 87

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin