Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dulce Mistrz
Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 11558 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Rebeldowni :P
|
Wysłany: 19:49:02 25-03-07 Temat postu: |
|
|
Asa jak znajdziesz czas zagladnij na moja telcię.Supcio natka supcio |
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna_kno Idol
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Karlino
|
Wysłany: 21:54:14 25-03-07 Temat postu: |
|
|
Naprawde świetne odcineczki:p Ale chyba za często je wklejasz... nie to żebym miała coś przeciwko bo bardzo mi sie spodobala twoja telcia... Pozdrawiam :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:56 25-03-07 Temat postu: |
|
|
UWAGA!!!
MOI DRODZY CZYTELNICY!!! PO PRZECZYTANIU WSZYSTKICH KOMENTARZY ZA KTÓRE BARDZO DZIĘKUJĘ DOSZŁAM DO WNIOSKU ŻE POWINNAM WAM ZADAĆ PYTANIE: JAK CZĘSTO ZAMIESZCZAĆ ODCINKI??? ODPOWIADAJCIE W KOMENTARZACH, PONIEWAŻ MAM DYLEMAT MAM NADZIEJĘ ŻE MI POMOŻECIE!!!
WIĘC CZEKAM NA KOMCIE Z ODPOWIEDZIAMI ILE CHCIELIBYŚCIE BYM UMIESZCZAŁA DZIENNIE ODCINKÓW!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna_kno Idol
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Karlino
|
Wysłany: 22:21:59 25-03-07 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaje że jeden dziennie powinien wystarczeć:p no ewentualnie dwa.... :p |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Mistrz
Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 11558 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Rebeldowni :P
|
Wysłany: 6:22:04 26-03-07 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaję że jeden bo i tak są obszerne:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:52:18 26-03-07 Temat postu: |
|
|
Dobrze więc jeśli chcecie 1 dziennie to tak będe dodawała. Najwyżej parę będe miała w zapasie Odcinek 12 dodam dzisiaj koło południa... ZAPRASZAM!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Katia Detonator
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 482 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13:14:23 26-03-07 Temat postu: |
|
|
Odcineczki super ale faktycznie Diego nie ma pojęcia że Daniela ma córeczkę, ciekawe jak zareaguje |
|
Powrót do góry |
|
|
Paolcia:) Mistrz
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 18831 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jordanów
|
Wysłany: 14:19:53 26-03-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinki!
Też jestem ciekawa jak Diego zareaguje na to, że Daniela ma córeczke. |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:40:49 26-03-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 12
Diego nadal całował Daniele. Wkońcu ona przestała.
-Coś nie tak?-zapytał.
-Nie, choć chyba nie powinniśmy... Poza tym muszę już iść zrobiło się późno.-powiedziała i zaczęła odchodzić. Wtedy Diego podbiegł chwycił ją za rękę i pocałował gorąco i namiętnie jak nikogo nigdy w zyciu...
*****************************************
Nadszedł poranek było jeszcze bardzo wcześnie. Jaquelin obudziła się w ramionach Miguela. On już dawno nie spał i przyglądałs się ukochanej.
-Witaj piękna!-powiedział
-Cześć Misiu!-odpowiedziała i gorąco go pocałowała.
Tymczasem Daniela już nie mogła spac cały czas myślała o Diego. I o tym co do niego czuła. Bo sama nie wiedziała co czuje. Cieszyła się na samą myśl że zobaczy go dzisiaj w pracy...
Martha ostatnie dni bardzo źle sie czuła. Przeziębienie nie dawało jej spokoju. Jednak dzisiaj poczuła sie lepiej. Gdy się ubierała przyszła do niej Lorena.
-Cześć siostrzyczko, dobrze sie już dzisiaj czujesz?-powiedziała Lorena.
-Dziękuję już dobrze.
-Wydaje mi się czy ostatnio przytyłaś?
-Też to zauważyłam. To chyba przez to wszystko co przechodzę. Ostatnio zajadałam się bez opamiętania różnym słodkościami...
-A może jesteś w ciązy?
-Ja? Coś ty z kim?
-Z Pedrem a z kim innym!
-Nie byliśmy razem chyba z trzy albo i cztery miesiące więc to niemożliwe!!!
-Chyba ze tak. Idziesz dzisiaj do pracy?
-Nie mam chorobowe do konca tygodnia.
-Szczęściara.. Ale ja uciekam na wykłady, to pa!!!
*************************************************
-Wiesz Misiu będe musiała wracać już do domu, tata będzie sie martwił...
-Tata?
-Tak wiem ze to dziecinne. Ale mój tatek jest niby twardy ale w głębi jest czuły jak baranek, dotego ostatnio ciągle kłuci się z moim bratem.
-Jeśli musisz to jasne. Odwioze cie, bo za godzinę zaczynam pracę... Wstał z łóżka jednak Jaquelin przyciagła go do siebie i powiedziała:
-Kocham cię misiu-poczym namiętnie go pocałowała.
**************************************************
-Isabell jestes gotowa do przedszkola?-zapytała Daniela córkę.
-Mamusiu tak, ale kupisz mi nową lalke,bo widziałam taką ładną w telewizji?
-Oczywiście że ci kupię. Dzisiaj wcześniej zerwę się z pracy i pojedziemy do sklepu, dobrze?
-Fajnie. Isabell dała wielkiego buziaka mamie. I obie pojechały; jedna do przedszkola, druga zaś do pracy...
-To pa kochanie, zobaczymy się dzisiaj wieczorem?-powiedziała Jaquelin.
-Jasne, to może u mnie o 21.00 zrobie coś do jedzenia i będzie milo.
-Kocham cię wiesz?-dała mu całusa i już chciała wychodzic kiedy on ją zatrzymał.
-Takiego całuska, mogłabyś sie bardziej postarać-zrobił smutną minkę. Jego piękność pocałowała go bardzo gorąco i zniknęła w drzwich domu. Miguel odjechał do kancelarii.
-Córciu to ty?-rozległ się głos Don Jose.
-Tak, tatku to ja! Pocałowała go na przywitanie.
-Byłaś u Loreny?
-Nie... Tato muszę ci o kimś powiedzieć...
-Zamieniam się w słuch...
-Więc poznałam cudownego faceta i to z nim spędziłam tę noc.
-No to muszę go poznać...chyba że już go znam?
-Nie sądze. To kuzyn Danieli.
-To zapros jutro tego nowego chłopaka, Daniele...moze jeszcze Diega i Lorene, będzie Juan. Zrobimy sobie obiad.
-Tatku to świetny pomysł zaraz do nich zadźwonię!!!
**************************************
Daniela wychodząc z windy natknęła się na Diega.
-Witaj!-powiedział gdy tylko ją zobaczył.
-Cześć-uśmiechnęła się.
-Masz dzisiaj dużo pracy?
-Tak, muszę dzisiaj więcej zrobić, by jutro mieć luzik.
-Acha-usmiechnął sie i w tej chwili zadzwoniła jego komórka.
-Wybacz, to ojciec.
-Jasne. Dała mu całusa w policzek i zniknęła w garderobie.
-Tak tato już ide-powiedział do telefonu.
Minęło parę godzin.......
Diego przedstawiał ojcu plany nowego pokazu mamy, wtedy usłyszeli poukanie...
-Dzień dobry-Diego usłyszał znajmomy głos.
-O Pani Rodriquez! zapraszam w czym mogę pani pomóc?-zagadnął Ricardo. Daniela usiadła i wymieniła spojrzenia z Diegiem.
-Więc chodzi o dwie rzeczy: a mianowicie Chciałabym pana prosić o zgodę na wcześniejsze skończenie dzisiaj pracy, bo mam cos ważnego do załatwienia...
-Oczywiście nie ma sprawy tylko bedzie musiała pani odwołać zajęcia z modelkami....
-Nie, poprowadze częśc zajec a reszte dokończy Pablo.
-Ależ pani jest zorganizowana! A ta druga sprawa?
-Więc chodzi o to że jutro u państwa Garcia zostaje wyprawiony obiad, na który zostałam zaproszona......
-Ja z resztą też...-przerwał jej Diego.
-Więc jeśli idzie pani do Jose Garcii to ma pani pozwolenie. A i proszę już nie wracać po obiedzie do pracy!!!-uśmiechnął sie Ricardo
-Dziękuję panu bardzo!!!-powiedziała i wyszła.
-A co to za okazja?-zapytał Ricardo syna.
-Jaquelin chce przedstawić nowego chłopaka ojcu...
-Aaa chyba ze tak..Już nie mogę się doczekac jak ty przedstawisz nam swoją narzeczoną....
-Tato.......
-Nie myślałeś czasem o Carolinie Dominquez????
-Tato....Błagam cie!!!!-zaśmiali sie
Nadszedł wieczór....
Daniela już wróciła z Isą z zakupów. Mała wykąpana bawiła się nową lalką w pokoju... Daniela odebrała telefon...
-Cześć piękna, to ja Diego!-usłyszała
-Witaj!!! Co sie stało że dzwonisz?
-A musiało się coś stać?, chciałem usłyszeć Twój głos...Może byśmy się spotkali?
-Dzisiaj?-zapytała zdezoriętowana
-Jeśli chcesz tak szybko-zaśmiał się.
-Wiesz Diego dzisiaj nie mogę...muszę popracować....
-Nie no jasne, umówimy się innym razem.... Jutro zjemy razem obiad...
-Juz nie mogę sie doczekać!!!...To do zobaczenia!
-Do zobaczenia!!!
Tymczasem w mieszkaniu Miguela...
-Pyszna kolacja!-pochwaliła Jaquelin.
-Czy nie za szybko ten obiad u twojego ojca?
-Nie sądze...A co Misiaczku boisz się?
-Wiesz bardzo...-zrobił smutna minę.
-To ja cie zaraz przekonam że nie ma się czego obawiać... Włączyła muzykę zaczęła tanczyć rozbierając się, w końcu pół naga rozebrała Miguela i zaczęli się kochać z jeszcze większą miłością niż do tej pory........ |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:42:10 26-03-07 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wszystkie komentarze!!! Sa one naprawde dla mnie bardzo ważne!!!
Ostatnio zmieniony przez Natka*** dnia 16:49:04 26-03-07, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:52:45 26-03-07 Temat postu: |
|
|
Wiem że łamie nową zasadę ale nie mogę się powstrzymać i dodaje dzisiaj jeszcze jeden odcinek . Mam nadzieje ze wam się spodoba... |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:53:58 26-03-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 13
Nadszedł poranek. Daniela postanowiła poprosic Miguela o zajęcie się Isabell, do przyjścia Carmen. Odruchowo zabrała klucze do mieszkania kuzyna, jednak postanowiła zapukać. Nikt jej nie odpowiadał. Więc otworzyła. Była cisza, jednak po chwili usłyszała krzyki i zobaczyła Jaquelin. Przyjaciółka właśnie wybiegała z łazienki. Była cała mokra i z piany, owinieta ręcznikiem. Za nią wybiegł Miguel równierz odziany tylko ręcznikiem, cały z piany. Nagle ją złapał, jednak poślizgnął się i upadli równocześnie.
-Nie przeszkadzam?-zapytała z uśmiechem Daniela.
-Nie no skąd ze!-śmiał się Miguel. My tylko.......-prubował wstac wtedy znów się poślizgnął i wywinął orła jak długi, dziewczyny pękały za śmiechu.
-Postanowiliśmy się wykąpać, ale z nim sie nie da!!! Zaczął się wygłupiać!!!-mówiła Jaquelin.
-Pomorzesz doprowadzić mi się do porządku?-zapytała przyjaciółkę. Po dwódziestu minutach Jaquelin i Miguel byli gotowi. Widać byli ze są ze sąbą szczęśliwi i bardzo zakochani...
-To Misiu ja juz jadę do domu-powiedziała Jaquelin zblizając się do Miguela. On pocałował ją bardzo namiętnie.
-To spotkamy się na obiedzie u ciebie!!! Przyjadę z Danielą!!!
-Może ona wolałaby z kimś innym do mnie przyjechać!-powiedziała Jaqueline spoglądając na przyjaciółke.
-Nie wiem o czym mówisz?-powiedziała Daniela
-Wiesz doskonale!!! Ale teraz już uciekam!!! Pocałowała jeszcze raz czule Miguela i szpnęła przyjaciółce:
-Pogadamy o tym po obiedzie!!! Miguel patrzał jeszcze jak drzwi po Jaquelin się zamykają...
-Widze bracie ze się zakochałeś!!!!
-No wiesz siostra wszystko dzięki tobie!!!!! Pocałował ją w policzek.
-To jedziemy do pracy?-zapytała
-Jedziemy!
****************************************
Juan jechał przez miasto. Nagle dostrzegł znajomą osobę. To była Carina. Jednak nie była sama towarzyszyła jej mała dziewczynka oraz facet z którym się całowała. Juana bardzo to poruszyło. Wziął telefon i wykręcił numer ukochanej:
-Halo kochanie! To ja Juan!
-Hej!
-Co robisz?
-A wiesz siedzę w domu nad stertą papierów, a co u ciebie?
-Jesteś w domu i pracujsz?
-Tak, czytam notatki ze spotkania twojego ojca z inwestorami, a co u ciebie-powtórzyła.
-Wszystko świetnie, a teraz wybacz muszę kończyć!!!
Okłamujesz mnie kochanie. Zobaczymy jaka jesteś naprawdę-pomyślał. I zadzwonił do przyjaciela...
*************************************
Nadeszła godzina 14.30. Za pół godziny miał się odbyc obiad w domu Garciów. Daniela własnie spotkała się z Miguelem przed firmą.
-Zdenerwowany?-zapytała
-Cały drżę!! Tak się cieszę że tam będziesz!!!-powiedział. Wtedy z firmy wyszedł Diego.
-Jedziecie?-zapytał
-Tak, Miguel wsiadaj!-odpowiedziała Daniela.
-To pojadę za wami!!!
Po 15 minutach dojechali do pięknego domu za miastem. Wszyscy wyszli z samochodów. Daniela złapała obu mężczyzn za ręce tak doszli do drzwi. Zadzwonili. Po chwili otworzyła im służąca. Za drzwiami stała Jaquelin. Przywitała się kolejno z Danielą i Diegiem, potem pocałowała Miguela.
-Witam Pana-powiedziała Daniela widząc don Jose.
-Dzień dobry księżniczko-powiedział i ucałował Daniele. Dawno cię tu nie widziałem!!!
-Dzień dobry panu!-powiedział Diego zwracając się do ojca przyjaciółki.
-Miło cię widzieć-odpowiedział. Daniela potem podbiegła do Juana, znali się bardzo dobrze w zasadzie od dziecka.
-Cześć Juanie-dała mu całusa w policzek.
-Piękna wyglądasz przepięknie-odpowiedział odwzajemniając całusa.
-Cześć stary-krzyknął do Diega.
-Cześć, nic się nie zmieniłeś!!!-odpowiedział. Jaqueline podeszła do ojca z Miguelem.
-Miło mi pana poznać, Miguel Moreira-przedstawił się.
-Syn Miguela i Elisy Moreira?-zapytał Don Jose.
-Tak, to moi rodzice znał ich pan?
-Tak z Miguelem byliśmy przyjaciółmi jeszcze w latach szkolnych. No to córuś wybrałaś sobie porządnego narzeczonego. Zapraszam do stołu. Jaquelin przedstawiła jeszcze Juana Miguelowi i wszyscy zasiedli do stołu.
-Słyszałem o smierci twoich rodziców, ile to już będzie lat od ich śmierci?-zagadał don Jose.
-W maju będzie 16 lat-powiedział ze smutkiem Miguel.
-A co studiowałeś?
-Prawo. Jestem adwokatem.
-To porządny zawód. A moja dzieci wybrały inne kierunki. Ty Diego też studiowałeś prawo, prawda?
-Tak, teraz studiuje to Lorena.
-A czemu jej tu nie ma?
-Wczoraj wiczorem wyjechała do Europy na tygodniowe stypędium.
-A gdzie dokładnie pojechała?
-Do Paryża.
-A u ciebie Danielo co nowego?
-Wszystko dobrze...
-A jak się ma Isabell?-zapytał Don Jose. Wszyscy zamarli. Tylko Diego sie odezwał:
-Kim jest Isabell?-zapytał z zaciekawieniem.........
Czekam Na Komentarze!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna_kno Idol
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Karlino
|
Wysłany: 19:44:44 26-03-07 Temat postu: |
|
|
Suuuuuper:p strasznie obszerne ale za to wciągające:p Zapraszam do mnie :p |
|
Powrót do góry |
|
|
EveLynn Cool
Dołączył: 04 Mar 2007 Posty: 523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: 19:49:01 26-03-07 Temat postu: |
|
|
fajny odcinek i zachęcam do czytania mojej teli ZYCIE OD NOWA CHOCIAZ
To tylko dwa odcinki ale zależy mi na opini od której uzależniam dalsze pisanie |
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia :D King kong
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2934 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:13:04 26-03-07 Temat postu: |
|
|
hej przeczytałam te odcinki które tu są i bardzo mi sie podoba ta telcia czekam na kolejne |
|
Powrót do góry |
|
|
|