Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aishwarya Mistrz

Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 16454 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:00:28 16-09-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odc, brak mi słów, SZOK. Wreście są razem  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marysia :D King kong

Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2934 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:30:34 16-09-07 Temat postu: |
|
|
tak myślałam co napisać bo super odcinek to za mało no i nic nie wymyśliłam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Deborah Mistrz

Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 11312 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z Karwi :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:04 16-09-07 Temat postu: |
|
|
No to w końcu się pogodzili Jestem ciekawa przyjaciółko co jeszcze wymyślisz
Rewelacyjny odcinek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Natka*** Mocno wstawiony

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:29:47 17-09-07 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę, że odcinek się spodobał Ja sama cieszę się że D&D się pogodzili
Dziękuję ze wszystkie dotychczasowe komentarze, może ktoś jeszcze skomentuje  |
|
Powrót do góry |
|
 |
angie7 King kong

Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:58:14 17-09-07 Temat postu: |
|
|
a mam takie pytanie ile odcinków przewidujesz ?? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bloody Wstawiony

Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:08:31 17-09-07 Temat postu: |
|
|
Extra! Masz coraz ciekawsze pomysły |
|
Powrót do góry |
|
 |
Natka*** Mocno wstawiony

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:11:31 17-09-07 Temat postu: |
|
|
wiola1991 napisał: | a mam takie pytanie ile odcinków przewidujesz ?? |
Szczerze mówiąc to nie wiem
Będę pisała puki będę miała pomysły i wiernych czytelników
Jeśli i tego i tego zabraknie to będzie to najwyższy czas by zakończyć "Prawko"  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Magi Mistrz

Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 11368 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:38:21 17-09-07 Temat postu: |
|
|
odcinek piękny  |
|
Powrót do góry |
|
 |
a_moniak Mistrz

Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 12531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 6:01:34 18-09-07 Temat postu: |
|
|
brak słów odcinek reewelacyjny  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Genesis Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:14:37 18-09-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek,a końcówka boska..
Zapraszam do mnie.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
heyusia Motywator

Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 274 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 4:22:20 21-09-07 Temat postu: |
|
|
Natko odcinek boski... wzruszająca końcówka.... Jak super, że Daniela i Diego znowu będa razem.... Daniela miała wyczucie, kiedy przyjść do szpitala do Diega.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Natka*** Mocno wstawiony

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:34:08 22-09-07 Temat postu: |
|
|
Dziękuję bardzo za tak wiele komentarzy
***
Gorące Pozdrowienia dla osób takich jak: aleksandra3, Ankhakin, wiola1991, @si@, Natasha17, Ingrid16, Marysia, Deborach, Bloody, Magi, a_moniak, Klaudynka...xD oraz heyusia
***
^**^Życzę Przyjemnego Czytania^**^
Entrada http://www.youtube.com/watch?v=jExb4LxtPPA
Odcinek 77
Diego następnie poszedł w kierunku wyjścia z korytarza, coś go jednak zatrzymało.
-Diego!-z drugiego końca korytarza zawołała Daniela. Diego pomału odwrócił się. Nie mógł uwierzyć własnym oczom. Jego szczęście sięgnęło zenitu. Daniela zaczęła iść, a kolejno biec w jego stronę, Diego zrobił to samo. Wpadli sobie w ramiona.
-Kocham cię Diego-powiedziała Daniela przez łzy.
-Moja kochana tak bardzo za tobą tęskniłem-szeptał Diego. Kolejno ich usta złączyły się w czułym pocałunku. -Kocham cię-powiedział. Wtedy rozległy się brawa. Pielęgniarki i lekarze dzielili szczęście zakochanych...
Młodzi nie potrafili się od siebie oderwać. Oboje tak bardzo tęsknili za swoimi pocałunkami. Pożegnali się wkońcu z lekarzami i pielęgniarkami i wyszli z budynku szpitala. Diego odczuł falę gorąca. Słońce grzało niemiłosiernie. Spojrzał na Danielę, która cały czas trzymała go za ręke. Czuł ogromne szczęście. Miał u swego boku kobietę, którą kochał najbardziej na świecie.
-Jedziemy?-spytała Daniela. Diego tylko pokiwał głową. Po chwili wsiedli do samochodu i odjechali...
****************************************************************
Nadszedł wieczór...
Daniela i Diego wspólnie gotowali w kuchni. Cieszyli się swoim towarzystwem. Na kolację zaprosili Miguela i Antonię z synkiem. Daniela dzwoniła także do Jaquelin ale odmówiła, z powodu przeziębienia dzieci.
-Możemy nakrywać-uśmiechnęła się Daniela. -Do twarzy ci w tym fartuszku-zaśmiała się.
-Ha ha-Diego uśmiechnął się, zamykając zmywarkę. -Pomyśleć, że straciliśmy jakieś przeszło 180 dni będąc daleko od siebie-powiedział obejmując ukochaną w talii.
-NIe chce już tracić czasu-powiedziała Daniela i złożyła czuły pocałunek na ustach Diego. Wtem zadzwonił dzwonek.
-Otworzę-uśmiechnęła się. Po chwili otworzyła drzwi. Miguel z synkiem w nosidełku i Antonia trzymająca Isabel za rączkę uśmiechali się radośnie.
-Witajcie!-powiedziała Daniela, uśmiechając się. -Ale co z wami robi Isa?-zapytała biorąc córkę w ramiona.
-Wzięliśmy ją od Carmen-powiedział Miguel wchodząc do środka. Gdy Diego wyszedł z kuchni stanął na przeciw Miguela. Wydarzenia sprzed sześciu miesięcy zostawiły jakiś ślad, ale żaden z nich nie chciał o tym pamiętać.
-Nakryję do stołu-powiedziała Daniela.
-Poczekaj, pomogę ci-uśmiechnęła się Antonia.
-I ja! I ja!-zawołała Isabel, która jeszcze nie miała okazjii zobaczyć Diega.
-Diego... chciałbym cię przeprosić...-zaczął Miguel.
-Nie masz za co przepraszać-uśmiechnął się Diego. -Widze, że dochowałeś się cudownego synka-dodał. Mężczyźni przytulili się i poklepali po plecach.
-Nawet nie wiesz jak cieszę się waszym szczęściem-powiedział Miguel zerkając na Danielę.
-Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie-powiedział Diego. Wtedy Isabel spostrzegła, że jej ukochany wujek z kimś rozmawia. Zaciekawiona postanowiła to sprawdzić. Gdy zobaczyła Diego na jej buzi pojawił się promienny uśmiech.
-Diego!-zawołała. Diego spojrzał za Miguela. Łzy zakręciły mu się w oczach. NIeco przykucnął. Isabel wpadła mu w ramiona. Płakał ze szczęścia mogąc tulić swój skarb, swoją córeczkę.
-Tato tak bardzo za tobą tęskniłam-powiedziała Isabel jeszcze mocniej ściskając Diega.
-Ja też za tobą tęskniłem Księżniczko-powiedział Diego, gładząc Isabel po włosach...
****************************************************************
-Mało wyszukane imie-rzucił Diego śmiejąc się.
-Stary zazdrościsz!-śmiał się Miguel. -Miguelito to bardzo piękne imie!-dodał. Wszyscy śmiali się, kolacja przebiegała w cudownej atmosferze.
-Kuzynko, właśnie mam nadzieję zostać wkońcu wujkiem, jeśli o tym mowa-uśmiechnął się Miguel puszczając Danieli oczko.
-Nadzieja matka głupich-zaśmiała się Daniela. -A tak poza tym jesteś już wujkiem-dodała.
-Zapewniam cię bracie, że Miguelito będzie miał z kim grać w piłkę-uśmiechnął się Diego przytulając Daniele.
-Ciekawe-uśmiechnęła się Daniela.
-A jeśli moja kuzynka urodzi kolejną córkę?!-śmiał się Miguel. -Chłopie dostaniesz na głowę z tyloma babami!
-Kochanie przecież sam chciałeś mieć córkę-wtrąciła Antonia.
-Ooo, tu cię mamy kuzynie-śmiała się Daniela.
-Fakt faktem. Nadal pragnę mieć córkę-powiedział Miguel przybliżając się do Antonii. -Ale póki co chyba czas się zbierać-dodał wstając.
-Jestem gotowa!-zawołała Isabel z góry schodów. Wszystkie pary oczu zwróciły się w jej kierunku.
-Córciu, a gdzie ty się wybierasz?-zapytała Daniela, podchodząc do córki, która schodziła ze schodów.
-Pomyśleliśmy z Antonią, że przyda wam się parę dni sam na sam-powiedział Miguel. -Zabieramy Isabel do siebie-dodał.
-Isabel, a co ty będziesz tam robiła?-spytała Daniela.
-Będę zajmowała sie Juniorem-odpowiedziała Isa uśmiechając się.
-No to do zobaczenia kochani!-powiedział Miguel żegnając się. Wszyscy pożegnali się. Gdy drzwi zamknęły się, Diego padł na kanapę.
-Mamy sprzątanie-podsumowała Daniela spoglądając na stolik....
****************************************************************
Nadszedł kolejny dzień...
Daniela właśnie doszła z walizką do samochodu. Za chwilę mieli wyruszyć do domku Diega, który odziedziczył po prababce.
-Gotowa?-zapytał Diego całując ukochaną w czoło.
-Tak panie kapitanie!-uśmiechnęła się.
-Mogę prowadzić?-zapytał Diego.
-Nie! Ja prowadzę-odparła Daniela.
-To nie sprawiedliwe! Mam pomysł-powiedział wyjmując z kieszeni monetę. -Polska-powiedział oglądając ją dokładnie. A więc jeśli polska moneta, to orzeł czy reszka?-zapytał.
-Orzeł-uśmiechnęła się. Diego podrzucił monetę, gdy spadła spojrzał na nią.
-Orzeł-powiedział.
-Hura! Prowadzę-zaśmiała się i usiadła za kierownicą. Po chwili odjechali...
****************************************************************
Popołudniu Daniela i Diego dotarli na miejsce. Rozpakowali się, zjedli obiad i postanowili się przejść.
-To wszystko należy do ciebie?-zapytała Daniela.
-Dokładanie. To wszystko należało do moich pradziadków, po ich śmierci odziedziczyłem wszystko-mówił Diego.
-Chyba bardzo się oddaliliśmy od domu-stwierdziła Daniela. -Zbiera się na burzę-dodała spoglądając w niebo.
-No fakt. Trochę nas poniosło-powiedział Diego rozglądając się. -Z tego co się oriętuję nie daleko powinna być szopa. Przeczekamy tam burzę-powiedział i uśmiechnął się. Daniela pocałowała ukochanego i splotła jego dłoń z swoją. Razem zaczęli biec w kierunku szopy...
Już po paru minutach zaczęło kropić, z czasem rozlało się na dobre.
-Już niedaleko!-zawołał Diego próbując przekrzyczeć deszcz. Zauważył, że Daniela jest wyczerpana. -Mam pomysł!
-Jaki?-zapytała. Diego schylił się. Daniela wszystko zrozumiała, wspięła mu się na plecy.
Po paru minutach wreszcie dotarli na miejsce. Deszcz nie przestawał padać, co jakiś czas słychać było grzmoty i widać rozświetlające granatowe niebo błyskawice. Diego zamknął drzwi. Drewniana szopa na szczęście nie przeciekała.Diego zrzucił kurtkę jaką miał na sobie. Powiesił ją by szybciej wyschła.
-Jak się czujesz?-zapytał Danielę, odgarniając jej mokre włosy na bok
-Muszę popracować nad kondycją-uśmiechnęła się.
-Cała drżysz-zauważył Diego. -Ściągnij te przemoczone rzeczy-poradził. Daniela rozpięła bluzkę i powiesiła ją obok kurtki Diega, ze spodniami zrobiła to samo. Diego podszedł do niej okrywając ją kocem. Daniela wtuliła się w ukochanego. Jego ciepło sprawiało, że od razu lepiej się czuła. Spojrzeli sobie w oczy. Ich usta złączyły się w czułym, ale zarazem namiętnym i gorącym pocałunku. Daniela zrzuciała z Diega przemoczoną koszulę. On delikatnie położył ją kocu, który leżał na sianie.Ogarnęła ich fala pożądania...
Zapraszam do Komentowania!  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Magi Mistrz

Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 11368 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:05:02 22-09-07 Temat postu: |
|
|
odcinek piękny nic dodac nic ując  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ardillita Idol

Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 1452 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elite Way School Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:05:23 22-09-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
 |
Deborah Mistrz

Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 11312 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z Karwi :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:45:33 22-09-07 Temat postu: |
|
|
Extra odcinek Czekam na kolejny odcinek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|