|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulina=) Debiutant
Dołączył: 01 Paź 2007 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:24:59 13-10-07 Temat postu: |
|
|
kiedy odcinek super telcia |
|
Powrót do góry |
|
|
Genesis Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:32:46 13-10-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek kiedy new..??? |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:34:12 13-10-07 Temat postu: |
|
|
kiedy new?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia :D King kong
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2934 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:45:30 13-10-07 Temat postu: |
|
|
kiedy ten nowy odcinek bedzie?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:49:17 13-10-07 Temat postu: |
|
|
Myślę że uda mi się dzisiaj napisać |
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia :D King kong
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2934 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:52:13 13-10-07 Temat postu: |
|
|
ok to czekam z niecierpliwościa |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Mistrz
Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 11558 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Rebeldowni :P
|
Wysłany: 16:09:17 13-10-07 Temat postu: |
|
|
czekam Natko |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:33:38 13-10-07 Temat postu: |
|
|
czekam |
|
Powrót do góry |
|
|
Aishwarya Mistrz
Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 16454 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:39:55 13-10-07 Temat postu: |
|
|
Ja także. |
|
Powrót do góry |
|
|
VANESSA* Idol
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:49 13-10-07 Temat postu: |
|
|
ja też czekam z niecierpliwościa |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:37:13 13-10-07 Temat postu: |
|
|
Dziękuję bardzo za tak wiele komentarzy! Podsumowując jest ich aż 24!!!
***
Gorące Pozdrowienia dla Cudownych Czytelników takich jak: Deboarch, Ingrid16, angie7, a_moniak, Vanessa*, Kasiunia219, Magi, Marysia, NeSska*, @si@, Ankhakin, sweetno1, Natasha17, Natashaa, Paulina=), Klaudynka...xD oraz Ashley
***
Kochani mamy dzisiaj okazję do świętowania! Bowiem dziś ukazuje się 80! odcinek! Jest mi niezmiernie miło, zapraszając WAS na niego! Mam nadzieję, że spodoba WAM się tam samo ja wszystkie poprzednie!
***
Kochani pojawiła się ankieta!
Bardzo Was proszę o głosowanie! Los Miguela jest w WASZYCH rękach!
Pisznie w komentarzach na kogo oddaliście swój cenny głos
Za wszystkie głosy serdecznie dziękuję:*
***
~**~Życzę Przyjemnego Czytania~**~
Entrada http://www.youtube.com/watch?v=jExb4LxtPPA
Odcinek 80!
-Chcemy wam powiedzieć, że...
-No że co?-wtrącił zniecierpliwiony Miguel.
-Że za miesiąc pobieramy się-powiedziała Daniela.
-Byliśmy nawet dzisiaj w Urzędzie Stanu Cywilnego. Wszystko już załatwione-dodał Diego.
-Ojej Gratuluję wam kochani!-powiedziała Antonia i przytuliła Danielę, a potem Diega.
-No to niespodzianka wam się udała-powiedział Miguel przytulając kuzynkę.
-Przepraszam, że przeszkadzam-wszyscy usłyszeli głos służącej.
-Coś się stało Lucio?-zapytała Antonia. Miguel odruchowo przeleciał wzrokiem po pokoju poszukując dzieci. Miguelito smacznie spał, a bliźniaki bawiły się.
-Pani bardzo naległa...-powiedziała Lucia. Wtedy Jaquelin weszła do jadalni. Była zrozpaczona, cała zapłakana. Wszyscy zdziwieni jej przybyciem, nie mieli pojęcia co mogło się stać.
-Miguel musisz mi pomóc-powiedziała, nie przestając łkać.
-Ale co się stało?-zapytał Miguel podchodząc do niej.
-Nasza córka... ona potrzebuje twojej krwi by żyć-powiedziała Jaquelin.
-Ale przecież Julia jest cała i zdrowa-odparł patrząc na bawiącą się córeczkę.
-Miguel ja będąc w Europie urodziłam dziecko-powiedziała, starając się powstrzymać łzy. -Twoje dziecko-dodała...
-Twoje dziecko-te słowa szumiały Miguelowi w głowie. Nie potafił uwierzyć w to co usłyszał od byłej żony. Antonia była w szoku. Z trudem trzymała się na nogach. Daniela i Diego czuli podobnie. Zastanawiali się jak to możliwe?
-Ale... ale jak to?-zapytał Miguel, patrząc w czarne oczy Jaquelin.
-Miguel błagam cię-mówiła, starając się powstrzymać szloch. -Pomóż nam. Teraz liczy się każda minuta-dodała. Miguel odwrócił się w stronę żony, kuzynki i najlepszego przyjaciela.
-Miguel jedź tam-powiedziała Antonia cicho. Była bardzo blada.
-Miguel jedź z Jaquelin. My zajmiemy się Antonią-powiedziała Daniela.
-Dobrze. W takim razie jedźmy-powiedział Miguel i razem z rozstrzęsioną Jaquelin wyszedł z domu. Antonia opadła na sofę.
-Diego przynieś wodę!-zawołała Daniela i zaczęła cucić nieprzytomną Antonię...
****************************************************************
Minęło parę minut....
Jaquelin i Miguel właśnie podjechali samochodem pod szpital. Migel złapał ją za rękę.
-Proszę wytłumacz mi co się dzieje-powiedział.
-Miguel proszę cię. Nie traćmy czasu-powiedziała, ocierając łzy. -Później ci wszystko wyjśnię-powiedziała i podążyła w kierunku wejścia. Miguel dotrzymał jej kroku. Tak znaleźli się na piątym piętrze. Jaquelin doskonale znała te korytarze. Szła przodem, szybkim ale równym krokiem. Po chwili znaleźli się w sali, pośród różnych inkubatorów. Jaquelin nie zatrzymała się przy żadnym. Przeszła dalej do kolejnej mniejszej sali, gdzie pośrodku sali mieścił się inkubator otoczony skomplikowaną maszynerią. Różnego typu aparatury były podłączone do maleńkiej kruszynki jaka mieściła się w środku. Miguel podszedł i przyjrzał się swemu dziecku. Nie dochodziło jeszcze do niego to, że jest ojcem tej kruszynki, ale jego serce od razu zapałało do dzieciątka wielką miłością. Pokochał tą istotkę od pierwszego wejrzenia. Dopiero po chwili zauważył lekarza, przy którym stała Jaquelin. Miguel podszedł do nich.
-To jest właśnie Miguel-powiedziała Jaquelin.
-Miło mi. Doktor Jose Alboreda-lekarz przedstawił się.
-Miguel Moreira-Miguel uścisnął rękę doktora.
-Czy jest pan gotów oddać krew dla swojej córki?-zapytał lekarz.
-Tak, oczywiście-odpowiedział Miguel. -W każdej chwili-dodał spoglądając na Jaquelin. W głębi serca bardzo kochał tę kobietę. Wkońcu była jego pierwszą i największą miłością.
-W takim razie pozwoli pan ze mną-lekarz uśmiechnął się. Jaquelin podeszła do inkubatora.
-Zobaczysz Słoneczko. Wszystko będzie dobrze-wyszeptała. Miguel uśmiechnął się lekko do siebie i wyszedł z salki...
****************************************************************
-Długo byłam nieprzytomna?-zapytała Antonia, pijąc wodę.
-Jakieś 10 minut-powiedział Diego, dolewając jej wody.
-Daniela ty wiedziałaś?-zapytała Antonia.
-Nie miałam pojęcia. Naprawde-zapewniła Daniela.
-Najgorsze jest to, że Miguel mnie zdradził-Antonia wybuchnęła gorzkim płaczem.
-Antonio to nie prawda-Daniela usiadła obok niej i przytuliła. -Jestem pewna, że Miguel nie potrafiłby cię skrzywdzić-dodała, gładząc przyjaciółkę po głowie.
-On ją dalej kocha. Ja to czuję. A to dziecko, które nie jest niczemu winne, jeszcze bardziej ich do siebie zbliży-mówiła szlochając.
-Spokojnie-wyszeptała Daniela i spojrzała na Diega. Oboje nie mieli pojęcia co robić...
****************************************************************
Gdy Miguel wyszedł na korytarz, Jaquelin siedziała na krześle.
-I jak?-zapytała.
-Dobrze, wszystko dobrze-delikatnie się uśmiechnął. Doktor Alboreda wyszedł po chwili.
-Zaraz zaczniemy transfuzję. Przetoczymy krew i jeśli wszystko się uda. Państwa córka będzie cała i zdrowa-uśmiechnął się lekarz.
-Dziękuję panie doktorze-Jaquelin uśmiechnęła się przez łzy. Tak bardzo się bała o swoje maleństwo. Gdy lekarz zniknął z pola widzenia. Miguel i Jaquelin usiedli na krzesłach.
-Opowiesz mi teraz wszystko?-zapytał Miguel.
-Tak, ale najpierw chcę ci podziękować za wszystko co dla nas robisz-powiedziała.
-To także moja córka-uśmiechnął się i dotknął dłoni Jaquelin.
-A więc pamiętasz jak dwa dni po naszym rozwodzie przyjechałeś do mnie?-zapytała.
-Jak mógłbym zapomnieć-powiedział lekko uśmiechając się.
-A więc miesiąc później zauważyłam, pewne zmieny. Kupiłam test, wynik był pozytywny. W pierwszej chwili chciałam do ciebie biec. Powiedzieć ci jaka jestem szczęśliwa, że urodzę twoje dziecko. Zatrzymała mnie świadomość, że ty masz już rodzinę. Masz dla kogo żyć, masz kogo kochać. Daniela powiedziała mi, że Antonia jest w ciąży. To zaważyło na tym, że podjęłam taką, a nie inną decyzję. Jakiś czas później powiedziałam ci, że wyjeżdżam do Europy i tak też zrobiłam. Po miesiący dowiedziałam się, że ciąża jest zagożona. Spędziłam pół roku w klinice w Paryżu. Tam urodziłam dziecko. To była najszczęśliwsza chwila ale i czas strachu. Gdy nasza kruszynka miała miesiąc przeleciałam specjalnym helikopterem z Paryża do Bogoty. Nasza córka od tamtej pory nie opószcza murów tego szpitala. Jej stan zdrowia pogorszył się wczoraj, dzień po tym jak przeszła operację. Musiałam po ciebie jechać, musiałam cię zawiadomić. Inaczej szanse na jej przeżycie były by nikłe-mówiła Jaquelin.
-Gdyby nie to nigdy byś mi o niej nie powiedziała?-zapytał.
-Nie chciałam psóć tego co razem z żoną stworzyliście. Macie synka, jesteście małżeństwem. Miguel ja za bardzo cię kocham, żeby ci to odbierać-mówiła, a pojedyńcze łzy po raz kolejny spłynęły jej po policzkach.
-Jaquelin ale to także moja córka. Moja krew-mówił Miguel, wktedy oboje ujrzeli doktora. W oczach Jaquelin pojawiło się przerażenie.
-A więc państwa córka...-zaczął lekarz...
Zapraszam do Komentowania i głosowania! |
|
Powrót do góry |
|
|
VANESSA* Idol
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:49:35 13-10-07 Temat postu: |
|
|
mam nadzieje że ich córeczka przeżyje czekam na newik z niecierpliwoscia |
|
Powrót do góry |
|
|
ardillita Idol
Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 1452 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elite Way School Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:13:25 13-10-07 Temat postu: |
|
|
Śliczny odcinek mój głos na Jaquelin mam nadzieję że do siebie wrócą |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:43:23 13-10-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Ankhakin Komandos
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 713 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 21:51:36 13-10-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek i oby tylko córeczka Jaquelin i Miguela przeżyła! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|